Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Assassin’s Creed Syndicate będzie miało mikrotransakcje

47 postów w tym temacie

Dnia 01.10.2015 o 23:33, Ring5 napisał:

Dodatkowa, platna zawartosc, wszelkiego rodzaju ulatwienia itp - to na rynku istnialo,
istnieje i istniec bedzie. Kogos to dziwi? Przeciez to mechanizm zywcem przeniesiony
z gier online (zwykle przegladarkowych), gdzie przynosi tworcom krocie. Skoro dziala
tam, czemu nie uzyc go i w przypadku singla? Jeden chce grindowac calymi godzinami, zeby
znalezc 137 czesci potrzebnych do stworzenia megaturbohiperultragiwery, ktos inny, byc
moze nie majac tyle wolnego czasu, woli zaplacic te kilka czy kilkanascie zlociszy za
to, by te czesci odblokowac od razu. A skoro mowi sie, ze czas to pieniadz... wychodzi
na to, ze nawet grajac "za darmo", cos nas to kosztuje.


Szkoda, że umknął Ci mały szczegół. AC to nie jest przeglądarkowy klikacz, w którym robisz sobie konto za darmo, tylko gra za 60$. Rozumiem, że niektórzy lubią grindować, ja wręcz przeciwnie, tylko wytłumacz mi dlaczego mam dodatkowo płacić za ominięcie tego, kiedy już raz za grę i całą jej zawartość zapłaciłem? Mogli przecież dać odpowiednią opcję w grze, kody, czy umożliwić modowanie. Nic z tego, nie chcesz się męczyć to płać. No ale widzę, niektórzy na różne sposoby lubią tłumaczyć dymanie konsumenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2015 o 00:12, fenr1r napisał:

wytłumacz mi dlaczego mam dodatkowo płacić za ominięcie tego, kiedy już raz za grę i całą jej zawartość zapłaciłem?


Odpowiedz jest bardzo prosta - z tego samego powodu, dla ktorego doplacasz do, powiedzmy, podgrzewanych foteli w samochodzie, szerszego miejsca w samolocie czy ekspresowej przesylki - bo to dodatkowa wygoda, ktorej tworcy Ci nie gwarantuja. Piszesz ze nie lubisz grindowac - i nie musisz. Ale za to, by nie musiec, placisz dodatkowo. Moze Ci sie to nie podobac, mozesz narzekac, klac, plakac, ale rzeczywistosc jest brutalna - gry to biznes, a Ty jestes dla wydawcy zrodlem dochodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podgrzewane fotele to jest dodatkowy koszt przy produkcji. Więcej miejsca w samolocie oznacza mniejszą ilość pasażerów, więc i mniejszy zysk co jest rekompensowane poprze droższe bilety. Jest to zrozumiałe z punktu widzenia konsumenta. Wiem za co płacę i dlaczego to kosztuje. Natomiast to, że sobie odblokuje coś tam szybciej w grze nie kosztuje wydawcy kompletnie nic. Co więcej, to właśnie stworzenie systemu progresji i mikropłatności generuje koszty. Został on stworzony celowo i tak zaprojektowany żeby zarabiać na niecierpliwych. To jest nic innego jak sztuczna bariera. W takim razie jakie ja mam uzasadnienie dla wnoszenia dodatkowych opłat? Podobnie jest w wielu grach F2P, tylko tam zazwyczaj pełną zawartość (lub jej większość) masz za darmo. Druga sprawa, aby gra była wspierana i rozwijana musi generować dochód, więc mikropłatności są uzasadnione z punktu widzenia klienta. Do gry kosztującej 60$ takie uzasadnienie się nie odnosi.

Zarabianie to jedno, a traktowanie klienta jak idiotę to drugie. Ja firm stosujących nieuczciwe praktyki biznesowe nie wspieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2015 o 01:31, fenr1r napisał:

W takim razie jakie ja mam uzasadnienie dla wnoszenia dodatkowych opłat?


Takie, jak napisalem - czas to pieniadz. Nie masz czasu (checi/cierpliwosci) na grind i zbieranie 1500 paczek w Black Flag, placisz za ich jednorazowe odblokowanie.

Dnia 02.10.2015 o 01:31, fenr1r napisał:

Do gry kosztującej 60$ takie uzasadnienie się nie odnosi.


Powiedz to Blizzardowi, ktory kaze sobie placic za kazdy dodatek do WoWa tyle, ile normalnie kosztuje gra, a potem jeszcze sciaga haracz w postaci abonamentu. ;)

Dnia 02.10.2015 o 01:31, fenr1r napisał:

Zarabianie to jedno, a traktowanie klienta jak idiotę to drugie.


Nie rozumiem tego argumentu... Przeciez to nie jest tak, ze zmuszaja Cie do placenia za cos, do czego inaczej bys nie mial dostepu. Rozumialbym, gdyby ludzie sie oburzali w sytuacji, gdy tworcy kazali sobie placic za odblokowanie, powiedzmy, cutscenek w grze. To by bylo przegiecie. Ale za szybsze odblokowanie jakies zawartosci? Placa tylko ci, ktorym na tym zalezy, bo, powiedzmy, maja godzine tygodniowo na granie i nie chca tego czasu tracic na grind. Gdyby do gry dano kody, umieszczanie znajdziek by sie mijalo z celem, bo wszyscy by sobie wklepali kod i po sprawie. A jak trzeba zaplacic, wiekszosc graczy uzna, ze jednak wola pogrindowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Powiedz to Blizzardowi, ktory kaze sobie placic za kazdy dodatek do WoWa tyle, ile normalnie

To jest jedna strona medalu. Druga jest taka, że Blizzard robi też gry takie jak Diablo 3, gdzie płacisz raz, a później dostajesz za free nowe patche i sezony, którę pompują w grę nowe życie. Płatne są tylko duże dodatki i kosztują one mniej niż nowa gra AAA (RoS był kupienia za około 110zł na premierę i często można go było szybko dostać za 80-90 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2015 o 10:49, Ring5 napisał:

Takie, jak napisalem - czas to pieniadz. Nie masz czasu (checi/cierpliwosci) na grind
i zbieranie 1500 paczek w Black Flag, placisz za ich jednorazowe odblokowanie.


Jaki koszt związany z czasem ponosi producent/wydawca w związku z tym, że ja sobie odblokuje coś po 5 min a nie po godzinie? Żaden. Skąd zatem dodatkowa opłata?

Dnia 02.10.2015 o 10:49, Ring5 napisał:

Powiedz to Blizzardowi, ktory kaze sobie placic za kazdy dodatek do WoWa tyle, ile normalnie
kosztuje gra, a potem jeszcze sciaga haracz w postaci abonamentu. ;)


Blizz już od dawna jedzie na swojej dobrej renomie. Dla mnie niektóre ich ceny są oderwane od rzeczywistości, chociaż patrząc na wsparcie jakie otrzymuje D3, ma to pewne uzasadnienie. Z drugiej strony ceny bohaterów w HotS to niezbyt śmieszny żart.

Dnia 02.10.2015 o 10:49, Ring5 napisał:

Nie rozumiem tego argumentu... Przeciez to nie jest tak, ze zmuszaja Cie do placenia
za cos, do czego inaczej bys nie mial dostepu. Rozumialbym, gdyby ludzie sie oburzali
w sytuacji, gdy tworcy kazali sobie placic za odblokowanie, powiedzmy, cutscenek w grze.
To by bylo przegiecie. Ale za szybsze odblokowanie jakies zawartosci? Placa tylko ci,
ktorym na tym zalezy, bo, powiedzmy, maja godzine tygodniowo na granie i nie chca tego
czasu tracic na grind. Gdyby do gry dano kody, umieszczanie znajdziek by sie mijalo z
celem, bo wszyscy by sobie wklepali kod i po sprawie. A jak trzeba zaplacic, wiekszosc
graczy uzna, ze jednak wola pogrindowac.


Hehe, szkoda mi kasy, więc jednak się pomęczę. Właśnie o to mi chodzi. Ktoś ma przyjemność z grindowania to sobie czeka - kody mu nie potrzebne. Ktoś nie ma czasu to ma od razu, proste. Wprowadzenie dodatkowej opłaty to nie jest zachęta do korzystania z mechaniki/funkcji tylko próba wymuszenia oparta na czyjejś frustracji lub braku czasu. Oczywiście taka bariera równie dobrze mogłaby wcale nie istnieć, ale w takim a nie innym celu zostało to zaprojektowane i właśnie z tego powodu jest to nie fair w stosunku do gracza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co i o co ten płacz, skoro nikt nam nie każe tego kupować?
Jeżeli ktoś jest leniwy i chce szybko osiągnąć jakiś cel to zapłaci i tyle. W MMO też można kupić konto z postacią na odpowiednim poziomie, specjalne bronie, przedmioty, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2015 o 12:22, fenr1r napisał:

Jaki koszt związany z czasem ponosi producent/wydawca w związku z tym, że ja sobie odblokuje
coś po 5 min a nie po godzinie? Żaden. Skąd zatem dodatkowa opłata?


Ty chyba nie rozumiesz jednej rzeczy: to nie jest kwestia zwrotu kosztow. Butelka alkoholu kosztuje kilkadziesiat zlotych nie dlatego, ze tyle kosztuje jego wyprodukowanie, ale dlatego, ze MOZE tyle kosztowac. Bo sa ludzie, ktorzy ja kupia. A sa butelki kosztujace kilkadziesiat razy tyle - rowniez dlatego, ze moga, nie dlatego, ze ich produkcja jest jakos szczegolnje bardziej kosztowna.

To samo odnosi sie do, powiedzmy, kompow. Mozesz kupic sobie skladaka, mozesz kupic Alienware czy MSI. Czesci beda zapewne zblizone, ale placisz za marke. Czyli za cos malo namacalnego. Niby tez mogliby sprzedawac kompy za ulamek ceny, ale taki sam laptop od, powiedzmy, ACERa bedzie kosztowal 4 tysie, a od MSI - 6.

Dnia 02.10.2015 o 12:22, fenr1r napisał:

Blizz już od dawna jedzie na swojej dobrej renomie. Dla mnie niektóre ich ceny są oderwane
od rzeczywistości


Ale nadal sprowadza sie to do jednego - maja takie ceny, bo moga je miec. Bo sa ludzie, ktorzy gotowi sa za to zaplacic. Tak samo, jak sa osoby gotowe zaplacic za wczesniejsze odblokowanie czegos w grze. Bo maja taki kaprys i stac ich..

Dnia 02.10.2015 o 12:22, fenr1r napisał:

Wprowadzenie dodatkowej opłaty to nie jest zachęta do korzystania z mechaniki/funkcji
tylko próba wymuszenia oparta na czyjejś frustracji lub braku czasu.


Nie. Jest to wprowadzenie oplaty za ulatwienie/przyspieszenie czegos. Naprawde nie rozumiem, czemu upierasz sie, by rzeczy, za ktore sie pobiera oplaty, byly rzeczami "namacalnymi", by ich wytworzenie musialo cos kosztowac. Nie na tym opiera sie ekonomia. Jesli jest popyt, musi sie znalezc podaz. W tym przypadku ewidentnie popyt jest, skoro taka opcja wystepuje. Rownie dobrze mozesz powiedziec, ze takie np. Ferrari ma idiotow za klientow, bo za jeden samochod gotowi sa zaplacic rownowartosc kilku innych. Ale jednak tych klientow maja. Ludzie placa, firma zarabia kase. Brutalnie pytajac: kto tu w takim razie jest tym idiota? Ci, ktorych stac na placenie? Czy moze ci, ktorych nie stac i ktorzy z tego powodu siedza i placza?

Dnia 02.10.2015 o 12:22, fenr1r napisał:

z tego powodu jest to nie fair w stosunku do gracza.


Tu juz mnie rozwaliles kompletnie. Nie fair? Cytujac Shreka - obudz sie i sztachnij feromona! W jakim Ty swiecie zyjesz? Oczekujesz ze cos ma byc fair? A podatki sa fair? To, ze zarabiam n tysiecy miesiecznie, podczas gdy moj brat cioteczny pracuje o polowe mniej, zarabia 10x n tysiecy i jest dwa razy w roku na wczasach, latem w Tajlandii czy na innych Malediwach, zima w Alpach, podczas gdy ja w trakcie 6 lat malzenstwa moglem sobie pozwolic na JEDEN wyjazd z moja zona? To jest fair? A moze fair jest to, ze moj ojciec w wieku 58 lat pierdyknal na zawal i lezal przez 3 godziny na srodku ulicy zanim przyjechal ktos z domu pogrzebowego, podczas gdy moj sasiad z bloku ma ponad 70, codziennie chodzi zalany, wszczyna w domu awantury, bije zone i zyje na koszt panstwa? Prosze, badz powazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2015 o 13:19, Ring5 napisał:

Ty chyba nie rozumiesz jednej rzeczy: to nie jest kwestia zwrotu kosztow. Butelka alkoholu
kosztuje kilkadziesiat zlotych nie dlatego, ze tyle kosztuje jego wyprodukowanie, ale
dlatego, ze MOZE tyle kosztowac. Bo sa ludzie, ktorzy ja kupia. A sa butelki kosztujace
kilkadziesiat razy tyle - rowniez dlatego, ze moga, nie dlatego, ze ich produkcja jest
jakos szczegolnje bardziej kosztowna.

To samo odnosi sie do, powiedzmy, kompow. Mozesz kupic sobie skladaka, mozesz kupic Alienware
czy MSI. Czesci beda zapewne zblizone, ale placisz za marke. Czyli za cos malo namacalnego.
Niby tez mogliby sprzedawac kompy za ulamek ceny, ale taki sam laptop od, powiedzmy,
ACERa bedzie kosztowal 4 tysie, a od MSI - 6.


Ja to doskonale rozumiem, dlatego nie kupuję sprzętów Apple, kompa sobie złożyłem sam i krytykuję płatne cheaty w grze za 60$.

Dla mnie z perspektywy konsumenta dodatkowa opłata nie ma żadnego uzasadnienia i została wprowadzona żeby wyciągać z ludzi pieniądze. Taka opcja powinna być darmowa jak to było w w wielu innych przypadkach, albo w ogóle powinni zrezygnować z tego typu ograniczeń.

Dnia 02.10.2015 o 13:19, Ring5 napisał:

> Blizz już od dawna jedzie na swojej dobrej renomie. Dla mnie niektóre ich ceny są
oderwane
> od rzeczywistości

Ale nadal sprowadza sie to do jednego - maja takie ceny, bo moga je miec. Bo sa ludzie,
ktorzy gotowi sa za to zaplacic. Tak samo, jak sa osoby gotowe zaplacic za wczesniejsze
odblokowanie czegos w grze. Bo maja taki kaprys i stac ich..


To czy kogoś stać czy nie nie ma tutaj kompletnie żadnego znaczenia. Była niedawno sytuacja gdzie prezes pewnej firmy farmaceutycznej wykupił patent na lek i z dnia na dzień podniósł jego cenę o 5000%. Oczywiście może powiedzieć: "zrobiłem tak bo mogę, więc stulcie pysk", ale chyba trudno to nazwać dobrym traktowaniem klienta.

Dnia 02.10.2015 o 13:19, Ring5 napisał:

Nie. Jest to wprowadzenie oplaty za ulatwienie/przyspieszenie czegos. Naprawde nie rozumiem,
czemu upierasz sie, by rzeczy, za ktore sie pobiera oplaty, byly rzeczami "namacalnymi",
by ich wytworzenie musialo cos kosztowac.


Nic takiego nie powiedziałem. Zastanawiam się w jaki sposób dobre dla klienta jest wprowadzenie opłaty za ominięcie celowo wprowadzonych utrudnień.

Dnia 02.10.2015 o 13:19, Ring5 napisał:

Nie na tym opiera sie ekonomia. Jesli jest
popyt, musi sie znalezc podaz. W tym przypadku ewidentnie popyt jest, skoro taka opcja
wystepuje. Rownie dobrze mozesz powiedziec, ze takie np. Ferrari ma idiotow za klientow,
bo za jeden samochod gotowi sa zaplacic rownowartosc kilku innych. Ale jednak tych klientow
maja. Ludzie placa, firma zarabia kase. Brutalnie pytajac: kto tu w takim razie jest
tym idiota? Ci, ktorych stac na placenie? Czy moze ci, ktorych nie stac i ktorzy z tego
powodu siedza i placza?


Płacąc za grę 60$ czy ekwiwalent w lokalnej dystrybucji oczekuję określonej jakości oraz funkcjonalność a nie zagrywek żywcem wyjętych z przeglądarkowych klikaczy i darmowych gierek na telefon. Czy widzisz już dlaczego mogę czuć się źle traktowany przez firmę Ubisoft?

Dnia 02.10.2015 o 13:19, Ring5 napisał:

Tu juz mnie rozwaliles kompletnie. Nie fair? Cytujac Shreka - obudz sie i sztachnij feromona!
W jakim Ty swiecie zyjesz? Oczekujesz ze cos ma byc fair? A podatki sa fair? To, ze zarabiam
n tysiecy miesiecznie, podczas gdy moj brat cioteczny pracuje o polowe mniej, zarabia
10x n tysiecy i jest dwa razy w roku na wczasach, latem w Tajlandii czy na innych Malediwach,
zima w Alpach, podczas gdy ja w trakcie 6 lat malzenstwa moglem sobie pozwolic na JEDEN
wyjazd z moja zona? To jest fair? A moze fair jest to, ze moj ojciec w wieku 58 lat pierdyknal
na zawal i lezal przez 3 godziny na srodku ulicy zanim przyjechal ktos z domu pogrzebowego,
podczas gdy moj sasiad z bloku ma ponad 70, codziennie chodzi zalany, wszczyna w domu
awantury, bije zone i zyje na koszt panstwa? Prosze, badz powazny.


Chyba nie do końca zrozumiałeś o co mi chodzi. Nie dyskutujemy tutaj o życiowej niesprawiedliwości, tylko o dobrych praktykach biznesowych lub ich braku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

Dla mnie z perspektywy konsumenta dodatkowa opłata nie ma żadnego uzasadnienia i została
wprowadzona żeby wyciągać z ludzi pieniądze.


W ten sposob mozemy krytykowac absolutnie wszystko. Lacznie z tym, ze cyfrowa dystrybucja to zlodziejstwo, bo gry czesto kosztuja tyle samo, co ich pudelkowe odpowiedniki.

Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

Taka opcja powinna być darmowa jak to było w w wielu innych przypadkach, albo w ogóle powinni zrezygnować z tego typu ograniczeń.


Eee... bo Ty tak twierdzisz? Podejrzewam, ze ich kontrargumentem by bylo "ale jednak sa ludzie, ktorzy to kupuja". I zadne narzekanie tego nie zmieni. Ja rowniez o wiele rzeczy moge miec do Ubi, EA czy innych firm pretensje (jak chociazby brak nowych Heroesow na konsolach), ale sprowadza sie to do jednego - to ja mam problem, nie oni.

Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

To czy kogoś stać czy nie nie ma tutaj kompletnie żadnego znaczenia.


Oczywiscie, ze ma! Bo ci, ktorych stac, kupuja i siedza cicho, ci, ktorym szkoda kasy (lub ich nie stac), robia szum.

Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

Była niedawno sytuacja gdzie prezes pewnej firmy farmaceutycznej wykupił patent na lek


Mhm. Byla. Przy okazji okazalo sie, ze tak naprawde, najbardziej by na tym ucierpialy firmy ubezpieczeniowe, bo lek jest refundowany. A facet stwierdzil (poniekad slusznie), ze badan nad innymi sposobami leczenia sie praktycznie nie prowadzi, podczas gdy on by chcial to robic i potrzebuje kasy. Pomijam tu to, czy mowil powaznie, czy nie. Zauwaz tez niesamowita hipokryzje - w akcje wlaczyli sie tez politycy, ktorym jakos nie przeszkadza kilkusetprocentowa akcyza na alkohol, wprowadzona przez rzad. Ot, typowa mentalnosc Kalego ;)

Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

Nic takiego nie powiedziałem.


Moze Cie zle zrozumialem. Odniosles sie do czasu potrzebnego na "produkcje", podczas gdy ja mowilem o czasie zaoszczedzonym przez gracza.

Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

Zastanawiam się w jaki sposób dobre dla klienta jest wprowadzenie opłaty za ominięcie celowo wprowadzonych utrudnień.


Utrudnien? Przeciez to element gry.

Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

Płacąc za grę 60$ czy ekwiwalent w lokalnej dystrybucji oczekuję określonej jakości oraz
funkcjonalność


I przeciez ja dostajesz! Dostajesz dzialajaca (zazwyczaj) gre, bo to za nia zaplaciles. A odblokowanie czegos szybciej to usluga dodatkowa i tyle. Ulatwienie. Takie samo, jak np. kupno zlota od farmera w MMO. Dziala to na tej samej zasadzie, co platny power-levelling. Chcesz szybciej nabic poziom - placisz komus. Chcesz odblokowac wszystkie znajdzki - rowniez komus placisz.

Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

Czy widzisz już dlaczego mogę czuć się źle traktowany przez firmę Ubisoft?


Nie. I obawiam sie, ze nie dojdziemy tu do porozumienia, bo Ty przejawiasz postawe roszczeniowa (place wiec nalezy mi sie wszystko), podczas gdy firma za Twoje pieniadze daje Ci gre, ale cala reszte, czyli ulatwienie Ci zabawy, traktuje jako usluge dodatkowa. I slusznie, bo wlasnie tym jest. Usluga.

Dnia 02.10.2015 o 14:13, fenr1r napisał:

Nie dyskutujemy tutaj o życiowej niesprawiedliwości, tylko o dobrych praktykach biznesowych lub ich braku.


Uzyles okreslenia "to nie fair". W biznesie nie ma pojecia "fair". Jest zysk i strata. Cala reszta to wlasnie owa "zyciowa niesprawiedliwosc". Czy ludzie pozywajacy koncerny za to, ze np. oparzyli sie goraca kawa a na kubku nie bylo ostrzezenia, ze kawa jest goraca, postepuja fair? Czy kobieta, ktora pozwala koncern produkujacy AGD za to, ze upiekla kota w mikrkfalowce (bo wczesniej miala normalny piekarnik i kot w nim sie grzal), postapila fair? Przeciez to ich wlasna glupota i brak rozsadku doprowadzily do tragedii. A jednak sady rozstrzygaja to na ich korzysc. To niby jest fair? Czy moze fair dziala tylko w jedna strone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2015 o 15:00, Ring5 napisał:

W ten sposob mozemy krytykowac absolutnie wszystko. Lacznie z tym, ze cyfrowa dystrybucja
to zlodziejstwo, bo gry czesto kosztuja tyle samo, co ich pudelkowe odpowiedniki.


Niby tak, ale tutaj ma znaczenie waga użytych argumentów.

Dnia 02.10.2015 o 15:00, Ring5 napisał:

Eee... bo Ty tak twierdzisz? Podejrzewam, ze ich kontrargumentem by bylo "ale jednak
sa ludzie, ktorzy to kupuja". I zadne narzekanie tego nie zmieni. Ja rowniez o wiele
rzeczy moge miec do Ubi, EA czy innych firm pretensje (jak chociazby brak nowych Heroesow
na konsolach), ale sprowadza sie to do jednego - to ja mam problem, nie oni.


Czyli sugerujesz zamknąć się, zastosować preparat zwiększający poślizg i rozewrzeć poślady?
Skoro publiczne forum oferuje mi możliwość krytyki to korzystam z tego. Jeszcze lepiej, nie kupię ich gry (niekoniecznie tylko z tego powodu).

Dnia 02.10.2015 o 15:00, Ring5 napisał:

Oczywiscie, ze ma! Bo ci, ktorych stac, kupuja i siedza cicho, ci, ktorym szkoda kasy
(lub ich nie stac), robia szum.


No tak, skoro uważam, że coś nie jest warte pieniędzy jakich się za to żąda, to jestem biedny.

Dnia 02.10.2015 o 15:00, Ring5 napisał:

Moze Cie zle zrozumialem. Odniosles sie do czasu potrzebnego na "produkcje", podczas
gdy ja mowilem o czasie zaoszczedzonym przez gracza.


Bo przytoczyłeś przykłady, które wymagają więcej zasobów od producenta/usługodawcy, stąd dodatkowy koszt. Inaczej jest w przypadku gry Ubisoftu. Zaoszczędzony przeze mnie czas to nie jest koszt dla tej firmy.

Dnia 02.10.2015 o 15:00, Ring5 napisał:

Utrudnien? Przeciez to element gry.


Który jak już ustaliliśmy może tworzyć frustrację i niezadowolenie, a który mógłby być ominięty w sposób nie wymagający dodatkowych opłat.

Dnia 02.10.2015 o 15:00, Ring5 napisał:

I przeciez ja dostajesz! Dostajesz dzialajaca (zazwyczaj) gre, bo to za nia zaplaciles.
A odblokowanie czegos szybciej to usluga dodatkowa i tyle. Ulatwienie. Takie samo, jak
np. kupno zlota od farmera w MMO. Dziala to na tej samej zasadzie, co platny power-levelling.
Chcesz szybciej nabic poziom - placisz komus. Chcesz odblokowac wszystkie znajdzki -
rowniez komus placisz.


Usługa dodatkowa? To Ubisoft zatrudnia człowieka, który siedzi przed grą i zbiera te paczuszki, drewienko, sprzęt czy co tam, a kiedy zapłacę to mi to wysyłają? No nie. To jest tak jak z blokadą sim w telefonach sieci Orange. Wystarczy wpisać odpowiedni kod żeby to usunąć, o ile za niego zapłacisz. ;)

Dnia 02.10.2015 o 15:00, Ring5 napisał:

Nie. I obawiam sie, ze nie dojdziemy tu do porozumienia, bo Ty przejawiasz postawe roszczeniowa
(place wiec nalezy mi sie wszystko), podczas gdy firma za Twoje pieniadze daje Ci gre,
ale cala reszte, czyli ulatwienie Ci zabawy, traktuje jako usluge dodatkowa. I slusznie,
bo wlasnie tym jest. Usluga.


Oczywiście, płacę i wymagam. Inne firmy nie każą sobie płacić za takie rzeczy.

Dnia 02.10.2015 o 15:00, Ring5 napisał:

Uzyles okreslenia "to nie fair". W biznesie nie ma pojecia "fair". Jest zysk i strata.
Cala reszta to wlasnie owa "zyciowa niesprawiedliwosc". Czy ludzie pozywajacy koncerny
za to, ze np. oparzyli sie goraca kawa a na kubku nie bylo ostrzezenia, ze kawa jest
goraca, postepuja fair? Czy kobieta, ktora pozwala koncern produkujacy AGD za to, ze
upiekla kota w mikrkfalowce (bo wczesniej miala normalny piekarnik i kot w nim sie grzal),
postapila fair? Przeciez to ich wlasna glupota i brak rozsadku doprowadzily do tragedii.
A jednak sady rozstrzygaja to na ich korzysc. To niby jest fair? Czy moze fair dziala
tylko w jedna strone?


Nie chcę wchodzić w temat wad i zalet amerykańskiej kultury prawnej, bo zrobi się nam ogromny off-top. Natomiast charakter relacji między klientem a przedsiębiorstwem jak najbardziej podlega ocenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/ cięcie

Uwaga, uwaga. Ta opcja jest nieobowiązkowa, powtarzam nieobowiązkowa. Czyli po naszemu jak chcesz to kupujesz, jak chcesz to nie. Robisz aferę z rzeczy, której nie musisz kupować/używać. Mogą rządać sobie ile chcą pieniędzy, ale to od ciebie zależy czy skorzystasz czy nie.
Po barowemu znaczy to, że czysty shot jest tańszy, a opcja z wkładką droższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

Niby tak, ale tutaj ma znaczenie waga użytych argumentów.


Zgoda w 100%. A najwazniejszym i najbardziej istotnym argumentem jest to prosty fakt, ze ktos to musi kupowac, generujac zysk, skoro taka opcja sie powtarza ;).

Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

Czyli sugerujesz zamknąć się, zastosować preparat zwiększający poślizg i rozewrzeć poślady?


Niezupelnie. Sugeruje raczej, by tak nie dramatyzowac i nie robic z tego wielkiej afery. A tego typu retoryka wlasnie sugeruje, ze wielka afera to jest. Krytyka - prosze bardzo, czemu nie. Ale twierdzenie, jak to zrobil wczesniej Gumisiek (a Ty teraz powtorzyles), ze jest to chedozenie graczy bez wazeliny, to po prostu histeria. Jak napisalem wczesniej - gdyby chodzilo o platne odblokowanie cutscenek, to zgoda, mielibysmy powazny problem i sytuacje, ktorej nalezy sie przeciwstawic. Ale takie cos? Serio?

Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

Jeszcze lepiej, nie kupię ich gry (niekoniecznie tylko z tego powodu).


Patrz Pan, w czyms sie zgadzamy :) Ja tez nie. Ale dlatego, ze seria mnie juz nudzi. BF kupilem, bo uwielbiam pirackie klimaty, i byl to jedyny powod. A od czasu II ten cykl stal sie tak samo wtorny i nudny, jak kolejne CoDy.

Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

No tak, skoro uważam, że coś nie jest warte pieniędzy jakich się za to żąda, to jestem biedny.


Chyba nie do konca doczytales. Tam wyraznie bylo LUB. Ci ktorzy nie chca placic LUB ich nie stac. Nie dorabiaj, prosze, teorii.

Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

Zaoszczędzony przeze mnie czas to nie jest koszt dla tej firmy.


I wlasnie o tym mowilem - sprowadzasz wszystko do jednego: powinno sie placic tylko za rzeczy generujace koszt. Tymczasem tak po prostu nie jest. W tym przypadku placisz za to, ze odnosisz pewna korzysc - nie tracisz czasu na mozolne szukanie znajdziek.

Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

Który jak już ustaliliśmy może tworzyć frustrację i niezadowolenie, a który mógłby być
ominięty w sposób nie wymagający dodatkowych opłat.


I gdyby tak bylo, to jego istnienie mijaloby sie z celem, bo po co dawac jakiekolwiek ZNAJDZKI skoro mozna je znalezc jednym kliknieciem?

Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

Usługa dodatkowa? To Ubisoft zatrudnia człowieka, który siedzi przed grą i zbiera te
paczuszki, drewienko, sprzęt czy co tam, a kiedy zapłacę to mi to wysyłają? No nie.


Nie. Oni po prostu przesylaja Ci kod na to, by je odblokowac. Skoro tak bardzo upierasz sie, ze musi to pochodzic z jakies pracy, prosze bardzo: placisz za to, ze programista spedzil x czasu i dodal y linijek kodu pozwalajacych na to, by mozna bylo w grze zdalnie odblokowac pewna funkcje. I juz. Gotowe. Masz cos, co wymagalo wysilku i dodatkowych kosztow. Choc naturalnie wiem, ze Twoim argumentem bedzie "i tak juz programowal, woec duzo sie nie napracowal".

Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

Oczywiście, płacę i wymagam. Inne firmy nie każą sobie płacić za takie rzeczy.


Bo kaza sobie placic za cos innego. Na przyklad za skorki do broni (ktore i tak mozna odblokowac grajac), za zestawy czapeczek (jak wyzej), klucze do skrzyn i inne duperele. Obawiam sie, ze po prostu sie mylisz. Tego typu rzeczy wystepuja w wielu grach, sa tylko mniej lub bardziej ukryte i zawoalowane.

Dnia 02.10.2015 o 16:26, fenr1r napisał:

Natomiast charakter relacji między klientem a przedsiębiorstwem jak najbardziej podlega ocenie.


Oczywiscie. Tyle tylko, ze na charakter ow bardziej rzutuje to, jak wyglada obsluga klienta, rozpatrywanie skarg, naprawianie bugow itp. A wprowadzanie nieobowiazkowych platnych uslug dodatkowych... no coz, wplywa na ow charakter w takim samym stopniu jak to, ze firma ma logo w odcieniach niebieskiego, a ktos tego koloru nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2015 o 16:46, maniekk napisał:

Uwaga, uwaga. Ta opcja jest nieobowiązkowa, powtarzam nieobowiązkowa. Czyli po naszemu
jak chcesz to kupujesz, jak chcesz to nie. Robisz aferę z rzeczy, której nie musisz kupować/używać.
Mogą rządać sobie ile chcą pieniędzy, ale to od ciebie zależy czy skorzystasz czy nie.
Po barowemu znaczy to, że czysty shot jest tańszy, a opcja z wkładką droższa.


Zdążyłem odpowiedzieć na ten "argument", zanim jeszcze napisałeś tego posta.

@Ring5

Dnia 02.10.2015 o 16:46, maniekk napisał:

Takie, jak napisalem - czas to pieniadz. Nie masz czasu (checi/cierpliwosci) na grind i zbieranie 1500 paczek w Black Flag, placisz za ich jednorazowe odblokowanie.


Rotfl, gry jako hobby dla bogatych lub mających mnóstwo wolnego czasu :D

Oby tylko inne branże nie wzorowały się zbytnio na takim czymś, bo jeszcze kupując hamburgera będę musiał przed zjedzeniem udać się na pole, fermę, serownię oraz do piekarni. Albo dopłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Warto jeszcze wspomnieć o tym, że gry w produkcji drożeją a branża cały czas kurczowo trzyma się tych 60$ za grę i boi się podnieść ceny w dobie wyprzedaży, gier F2P i tanich gier na App Store/gdziekolwiek. Dodatkowo, w przeciwieństwie do filmów chociażby, serwery gry muszą być utrzymywane (co też drożeje) a patche też muszą być zrobione (to też drożeje). A, no i oczywiście wydawcy chcą też zarobić nieco więcej na ludziach, którzy kupują gry z wyprzedaży. Podobna sytuacja jak w przypadku samochodów, gdzie producenci dodatkowo zarabiają na serwisach i częściach.

Innymi słowy, można powiedzieć, że płaci się częściowo za support i częściowo za to, że cena gier wciąż wynosi 60 dolców a nie więcej.

I tak, wiem, dawniej tego nie było. Problem w tym, że dawniej gry nie były robione przez kilkuset osobowe zespoły na kilka różnych platform z kilkuset milionowym budżetem. Czasy się zmieniły. Klienta może to nie obchodzić (idę o zakład, że usłyszę ten argument), ale ta sytuacja ma jak najbardziej na nich wpływ i na całą branżę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2015 o 17:44, Gumisiek2 napisał:

Rotfl, gry jako hobby dla bogatych lub mających mnóstwo wolnego czasu :D


Gry generalnie są rozrywką a ta do przeżycia potrzebna nie jest, w przeciwieństwie do jedzenia (hamburger niżej).

Dnia 02.10.2015 o 17:44, Gumisiek2 napisał:

Oby tylko inne branże nie wzorowały się zbytnio na takim czymś, bo jeszcze kupując hamburgera
będę musiał przed zjedzeniem udać się na pole, fermę, serownię oraz do piekarni. Albo
dopłacić.


Prawo popytu i podaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2015 o 17:44, Gumisiek2 napisał:

Rotfl, gry jako hobby dla bogatych lub mających mnóstwo wolnego czasu :D


Elementy gier jako hobby dla ludzi mających dużo czasu/kasy - to istotna różnica.
Cały pic gier z otwartym światem i mnóstwem "gówienek" to fakt, że nie trzeba tego zbierać/kolekcjonować jak interesuje cię tylko główna fabuła.
Prawda jest taka, że świat bardzo podkręca tempo,pracujemy więcej, czasem na kilku etatach, twórcy od strony modelu biznesowego dopasowują się do potrzeb rynku.
Gry to rozrywka globalna a nie jak kiedyś niszowa.
Ba - obserwując rynek i to w jakim kierunku jedna jego odnoga idzie, obstawiam, że gry zaczną wypierając za kilkanascie lat przemysł filmowy, bo studia zaczną wyrzucać nam tytuły a''la Untill Dawn, swoiste interaktywne filmy [wyobraź sobie ten tytuł w kilkunastokrotnie lepszej, fotorealistycznej oprawie, takiej bliskiej filmowym efektom cgi czy tez jakościowo na poziomie chociażby animacji Blizzarda]
Gry to potężny biznes, obecnie biznes masowy.

Dnia 02.10.2015 o 17:44, Gumisiek2 napisał:

Oby tylko inne branże nie wzorowały się zbytnio na takim czymś, bo jeszcze kupując hamburgera
będę musiał przed zjedzeniem udać się na pole, fermę, serownię oraz do piekarni. Albo
dopłacić.


Sorry - ale wyjątkowo głupie porównanie i mocno na wyrost. Rozumiem sarkazm stary i w ogóle zamysł, ale bez przesady, nie róbmy dramatów.
Sam nie jestem fanem mikro-transakcji z innego powodu - najczęściej są dopasowywane na bezczelnego, tak aby nas celowo doić, tj zaniża się możliwość zdobycia celów bez mp do tak absurdalnych poziomów, że skasuje nas się na kupowanie w markecie. Aczkolwiek dobrze zrealizowany system takich płatności wcale nie jest tak fatalny, bywały nieliczne gry z porządnie zbalansowanym czasem potrzebnym na zdobywanie contentu a możliwością zakupu tegoż contentu od ręki.

Oczywiście tutaj, znając EA, nie mam nawet cienia wątpliwości, że będzie to system typu "wydymać gracza bez wazeliny", ale to już inna bajka xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie, kody były darmowe.
>
> Ale mnie zastanawia co innego - studia wprowadzają takie rzeczy bo widocznie jest popyt,
> to ja się pytam, po co tacy gracze w ogóle nabywają produkt, którzy nagle nie mają czasu
> nad nim posiedzieć?

Założenie masz dobre, ale produkt dostosowuje się do modelu biznesowego - jeśli chcesz coś sprzedać, uczyń to atrakcyjnym. Jeśli chcesz sprzedać unlocki, zrób, by zdobycie ich bez kasy było mozolne i frustrujące - ot, typowy przykład gier F2P z ostrym grindem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2015 o 17:44, Gumisiek2 napisał:

Rotfl, gry jako hobby dla bogatych lub mających mnóstwo wolnego czasu :D


Chybiona ironia. Gry to jedno, konczenie ich na 100% (a do tego potrzebne sa wlasnie owe znajdzki) to drugie. I akurat jesli ktos chce to wszystko znalezc, bo ma taki kaprys albo zalezy mu na trofeum/acziwku, musi poswiecic mnostwo wolnego czasu. Wiem, bo mam kilka gier z wbita platyna i troche czasu mi to zajelo. Jesli nie ma sie czasu, to trzeba zaplacic. Albo pogodzic sie z tym, ze sie ich niz znajdzie. A zatem trafiles Wasc jak kula w plot.

Dnia 02.10.2015 o 17:44, Gumisiek2 napisał:

Oby tylko inne branże nie wzorowały się zbytnio na takim czymś


Kolejne wyjatkowo nieudane porownanie. Kupujac hamburgera (lub gre), placisz za gotowy produkt. I taki dostajesz. Chcesz dodatkowy ser/mieso - doplacasz. Ale to tez nie do konca odpowiednie porownanie. Popatrz na przyklad na uslugi kurierskie - mozesz zamowic przesylke zwykla i wtedy sobie poczekasz, ale bedzie taniej, lub ekspresowa - wtedy nie tracisz czasu, ale placisz za to. Czynnosci wykonane przez firme kurierska lub poczte sa takie same - biora Twoja przesylke i dostarczaja ja na miejsce. Tyle, ze w tym drugim przypadku dzieje sie to szybciej. Oczywiscie nie popadajmy w skrajnosci i nie porownujmy transportu slonia droga morska (wolno i tanio) oraz droga lotnicza (szybko i drogo) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę... patrzę na te komentarze i płacze, że są tu ludzi któzy nie potrafią zrozumieć, że kiedyś używano kodów do przyśpieszania sobie rozgrywki, a teraz ktoś wymyślił sobie, że zamiast kodów wprowadzi opłaty za to co od zawsze było darmowe. Uważam, że należy jak najmocniej sprzeciwiać się temu, bo jest to zwykły skok na kasę, takie rozwiązania nie powinny mieć racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować