Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W Deus Ex: Rozłam Ludzkości nie będzie kilku zakończeń do wyboru w finalnej scenie

13 postów w tym temacie

Pewnie będzie tak jak w serii Fallout - zakończenie składające się z wielu małych zakończeń dla różnych wątków. Tak ze 2-3 różne per wątek. Oczywiście przy promocji przemnożą przez siebie liczby wszystkich możliwych mini-zakończeń by otrzymać liczbę wszystkich kombinacji i to będą reklamować jako liczbę zakończeń, co jest dosyć śmieszne ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie będzie tak jak w serii Fallout - zakończenie składające się z wielu małych zakończeń
> dla różnych wątków. Tak ze 2-3 różne per wątek. Oczywiście przy promocji przemnożą przez
> siebie liczby wszystkich możliwych mini-zakończeń by otrzymać liczbę wszystkich kombinacji
> i to będą reklamować jako liczbę zakończeń, co jest dosyć śmieszne ^^

A to chyba Wiedźmin 2 promował się w podobny sposób z tego co pamiętam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2015 o 11:53, One_of_the_Many napisał:

Pewnie będzie tak jak w serii Fallout - zakończenie składające się z wielu małych zakończeń
dla różnych wątków. Tak ze 2-3 różne per wątek. Oczywiście przy promocji przemnożą przez
siebie liczby wszystkich możliwych mini-zakończeń by otrzymać liczbę wszystkich kombinacji
i to będą reklamować jako liczbę zakończeń, co jest dosyć śmieszne ^^


A Ty rozumiem, siedzisz w biurze Eidos i wiesz, że tak zrobią?
Takie zagranie jest totalnie bez sensu i zdecydowanie wierzę, że zakończeń będzie ponownie ok 3, może 5. Sądzę jednak, że będą one po prostu bazowały na podjętych wyborach, np. jeśli w 75% wybierałeś opcję A to zakończenie 1, jeśli B to zakończenie 2, a jeśli po 50% to zakończenie 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2015 o 12:00, Phobos_s napisał:

> Pewnie będzie tak jak w serii Fallout - zakończenie składające się z wielu małych
zakończeń
> dla różnych wątków. Tak ze 2-3 różne per wątek. Oczywiście przy promocji przemnożą
przez
> siebie liczby wszystkich możliwych mini-zakończeń by otrzymać liczbę wszystkich
kombinacji
> i to będą reklamować jako liczbę zakończeń, co jest dosyć śmieszne ^^

A Ty rozumiem, siedzisz w biurze Eidos i wiesz, że tak zrobią?
Takie zagranie jest totalnie bez sensu i zdecydowanie wierzę, że zakończeń będzie ponownie
ok 3, może 5. Sądzę jednak, że będą one po prostu bazowały na podjętych wyborach, np.
jeśli w 75% wybierałeś opcję A to zakończenie 1, jeśli B to zakończenie 2, a jeśli po
50% to zakończenie 3.


Być może słabo u mnie z językiem polskim skoro zawsze wydawało mi się, że rozpoczęcie zdania od "pewnie będzie" wskazuje na przypuszczenie lub zgadywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2015 o 12:06, One_of_the_Many napisał:

Być może słabo u mnie z językiem polskim skoro zawsze wydawało mi się, że rozpoczęcie
zdania od "pewnie będzie" wskazuje na przypuszczenie lub zgadywanie.


Najwyraźniej, gdyż słowo "pewnie" wskazuje na dozę pewności, że tak się stanie a nie zgadywanie.
Co więcej "Oczywiście przy promocji przemnożą" wskazuje, że to oczywiste, że coś zrobią.
Nie są to jednak korepetycje z języka polskiego, więc koniec off topu.

Wracając do tematu newsa, można wymyślić wiele sposobów, żeby sensownie rozwiązać wybór zakończenia w zależności od podjętych wyborów.
Oprócz przytoczonego wcześniej przeze mnie systemu procentowego, można np. wykorzystać system wag albo punktów. Możliwości jest dużo bez uciekania się do tanich chwytów a''la Wiedźmin czy Dragon Age.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

Mniej więcej tak jak piszesz, tutaj wywiad na potwierdzenie:

http://www.eurogamer.pl/articles/2015-10-08-wybory-konsekwencje-i-zmiany-w-deus-ex-rozlam-ludzkosci

^^ IMO dobra decyzja :). Więcej plusów niż minusów - wiadomo, że są różne "szkoły" kończenia gry, ja osobiście wolę taką jak w Wiedźminie 3 (na kształt zakończenia wpływ mają różne, czasem błahe dezyzje podejmowane od początku gry) niż z Human Revolution i oryginalnego Deusa (kluczowa dla zakończenia jest tylko jedna decyzja z końcówki gry, podobnie było np. w KOTORze). Przy czym HR uwielbiam, pomimo tego, że sprawę zakończenia rozwiązano w spośob trochę mniej przeze mnie lubiany ;-).

ps. A żeby było ciekawiej "permutacje" (hihi - zakończeń oczywiście) też lubię :) Na piedestale jednak "bramka numer 1" (jak w Wiedźminie 3) i nadchodzącej (nareszcie !) nowej części Deusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Być może słabo u mnie z językiem polskim skoro zawsze wydawało mi się, że rozpoczęcie
>
> > zdania od "pewnie będzie" wskazuje na przypuszczenie lub zgadywanie.
>
> Najwyraźniej, gdyż słowo "pewnie" wskazuje na dozę pewności, że tak się stanie a nie
> zgadywanie.
> Co więcej "Oczywiście przy promocji przemnożą" wskazuje, że to oczywiste, że coś zrobią.
> Nie są to jednak korepetycje z języka polskiego, więc koniec off topu.
Ty naprawdę nie widzisz ironii w słowie "oczywiście", czy po prostu się czepiasz słówek by potrzymać głupi offtop?
http://sjp.pwn.pl/slowniki/pewnie.html
"partykuła komunikująca, że mówiący uważa coś za bardzo prawdopodobne"

Kurcze, żebym musiał każde zdanie zaczynać "moim zdaniem", żeby jakiś mądrala nie zaczął się czepiać...

Tak więc wracając do tematu...

Moim zdaniem rozwiązanie z podzielonym zakończeniem na wiele mniejszych wcale nie jest totalnie bez sensu (a Ty, rozumiem, siedzisz w biurze Eidos, że wiesz, że jest ono totalnie bez sensu?) i całkiem dobrze się sprawdza pozwalając na poznanie losów poznanych postaci po zakończeniu gry. Moim zdaniem zgrabnie to wyszło nie tylko w Fallout, ale również w trylogii Wrót Baldura.

Osobiście nie lubię zakończeń opierających się na jakichś punktach za podejmowane decyzje. Wolę twarde odwołania do zdarzeń i ich konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2015 o 12:40, One_of_the_Many napisał:

Ty naprawdę nie widzisz ironii w słowie "oczywiście", czy po prostu się czepiasz słówek
by potrzymać głupi offtop?


Właśnie chciałem go zakończyć. Jak widać bezskutecznie.
No ale najłatwiejszym sposobem obrony, bez utraty twarzy to powiedzenie "to była ironia" albo "żartowałem" :)

Dnia 09.10.2015 o 12:40, One_of_the_Many napisał:

http://sjp.pwn.pl/slowniki/pewnie.html
"partykuła komunikująca, że mówiący uważa coś za bardzo prawdopodobne"


Dziękuję za potwierdzenie tego co napisałem :)

Dnia 09.10.2015 o 12:40, One_of_the_Many napisał:

(a Ty, rozumiem, siedzisz w biurze Eidos, że wiesz, że jest
ono totalnie bez sensu?)


A czy ja napisałem "pewnie będzie tak, iż uznają, że to bez sensu" albo "oczywiście będą uważać takie rozwiązanie za bezsens"?

Dnia 09.10.2015 o 12:40, One_of_the_Many napisał:

Osobiście nie lubię zakończeń opierających się na jakichś punktach za podejmowane decyzje.
Wolę twarde odwołania do zdarzeń i ich konsekwencji.


Pisząc o punktach miałem na myśli, iż są one jedynie częścią mechaniki, kompletnie niewidoczne dla gracza. Wykorzystywane bardziej jako sposób śledzenia postępów w grze a nie do zdobycia explicite najwyższego wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie chciałem go zakończyć. Jak widać bezskutecznie.
Trzeba było nie zaczynać głupiego tematu.
> No ale najłatwiejszym sposobem obrony, bez utraty twarzy to powiedzenie "to była ironia"
> albo "żartowałem" :)
Utraty twarzy? Z jakiego powodu? To nie ja mam problemu z odczytaniem czegoś oczywistego (tutaj już bez ironii, żebyś nie miał wątpliwości).
> > http://sjp.pwn.pl/slowniki/pewnie.html
> > "partykuła komunikująca, że mówiący uważa coś za bardzo prawdopodobne"
>
> Dziękuję za potwierdzenie tego co napisałem :)
Czyli czego? Napisałeś, że moja pierwsza wypowiedź wskazywałaby na to, że "wiem" (no tak było czy nie?), że tak się stanie. Linkiem do słownika potwierdziłem Ci, że moja wypowiedź wskazywała, że uważam coś za prawdopodobne, a to już baaaardzo daleko od "wiedzieć" (jest tak czy nie?). Założę się, że gdybym po prostu napisał "uważam za prawdopodobne, że" to byś się nie czepiał. Jeśli jeszcze nie zrozumiałeś - użycie słowa "pewnie" odbiera, a nie dodaje mocy zdaniu, w którym zostało użyte. Może pomyliłeś z "na pewno". To, albo dorabiasz teraz ideologię do swojego głupiej, i w pewnym stopniu chamskiej, odzywki w pierwszym poście. Ale ok, może nadal jestem w błędzie. Jeśli jeszcze kilka osób zwróci uwagę na to i stwierdzi, że mylę się wykorzystując słowo "pewnie" w celu zaznaczenia własnego przypuszczenia, to przynajmniej będę wiedział żeby go nie używać.
> > (a Ty, rozumiem, siedzisz w biurze Eidos, że wiesz, że jest
> > ono totalnie bez sensu?)
>
> A czy ja napisałem "pewnie będzie tak, iż uznają, że to bez sensu" albo "oczywiście będą
> uważać takie rozwiązanie za bezsens"?
Nie wiem, staram się naśladować Twój tok rozumowania. Brak jasnego wskazania, że coś jest opinią potraktowałem jako wskazanie, że to wiesz, albo po prostu stwierdzenie faktu.
>
> > Osobiście nie lubię zakończeń opierających się na jakichś punktach za podejmowane
> decyzje.
> > Wolę twarde odwołania do zdarzeń i ich konsekwencji.
>
> Pisząc o punktach miałem na myśli, iż są one jedynie częścią mechaniki, kompletnie niewidoczne
> dla gracza. Wykorzystywane bardziej jako sposób śledzenia postępów w grze a nie do zdobycia
> explicite najwyższego wyniku.
Też to miałem na myśli. Zamiast ogólnych zakończeń bazujących na tym w ilu procentach przypadków podjąłem dobrą czy złą decyzję wolę osobne odwołania do poszczególnych wątków i bohaterów. Zakończenia w HR były bardzo ogólne i mało ciekawe. Już zakończenia Deus Ex 1 były bardziej interesujące, gdyż opisywały, choć pobieżnie, późniejsze zdarzenia w nawiązaniu do poznanych wątków (np. przyszłość Triad)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2015 o 13:56, One_of_the_Many napisał:

Trzeba było nie zaczynać głupiego tematu.


Bo oczywiście każdy temat, w którym Twoja opinia nie jest potwierdzana i podzielana, jest głupi.
Napisałem raz "więc koniec off topu." Napiszę ponownie, ale po raz ostatni: koniec off topu.
Skoro nie rozumiesz tak prostego przekazu to przykro mi.

Poza tym robisz taki bajzel w poście, że nie da się Ciebie czytać.

Dnia 09.10.2015 o 13:56, One_of_the_Many napisał:

Też to miałem na myśli. Zamiast ogólnych zakończeń bazujących na tym w ilu procentach
przypadków podjąłem dobrą czy złą decyzję wolę osobne odwołania do poszczególnych wątków
i bohaterów. Zakończenia w HR były bardzo ogólne i mało ciekawe. Już zakończenia Deus
Ex 1 były bardziej interesujące, gdyż opisywały, choć pobieżnie, późniejsze zdarzenia
w nawiązaniu do poznanych wątków (np. przyszłość Triad).


Ale dlaczego maja być dobre albo złe decyzje? Różne decyzje mają różne konsekwencje. Kwestia opisania czy nakreślenia tego co się dzieje po wydarzeniach z gry to tylko kwestia scenariusza a nie mechaniki, bo zmiennych może być na tyle dużo, by w 3 czy 4 zakończeniach zawrzeć także informację, czy np. kapitan Kowalski przeżył i założył rodzinę czy też nie, która to z kolei będzie zależała od Twoich poczynań jako gracza.
Rozdzielanie zakończeń na małe elementy składane później w całość, pokazuje bezpośrednio zależności przyczynowo-skutkowe, co w dalej może prowadzić do podejścia w stylu "Aha, czyli jeśli zrobię a to w zakończeniu będzie A, a jeśli zrobię b to w zakończeniu będzie B. To po co mam grać znów, skoro i tak wiem jak się skończy".
Oczywiście wszystko można zagmatwać ale osobiście wolę, gdy zakończenia są mniej przewidywalne a wręcz niespodziewane i nie wiadomo, która z decyzji ma aż tak duże znaczenie, by zmienić cały finał.
Dobrym przykładem tego jest stary Wing Commander IV, w którym, mimo grania w tę grę od wielu lat, widziałem jedynie 2 z 3 zakończeń, bo ostatniego nie byłem w stanie odblokować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Trzeba było nie zaczynać głupiego tematu.
>
> Bo oczywiście każdy temat, w którym Twoja opinia nie jest potwierdzana i podzielana,
> jest głupi.
> Napisałem raz "więc koniec off topu." Napiszę ponownie, ale po raz ostatni: koniec off
> topu.
> Skoro nie rozumiesz tak prostego przekazu to przykro mi.
Irytujące są te twoje gierki i insynuacje. Równie dobrze mogę napisać, że Ty próbujesz uciąć temat, który sam rozpocząłeś, bo zaczęło wychodzić na to, że sam nie masz racji.
A temat nazwałem głupim, dlatego że nie miał nic wspólnego z tym newsem, ale go zacząłeś i drążyłeś. Gdy w pierwszej odpowiedzi wytłumaczyłem Ci, co oznaczało słowo "pewnie" zacząłeś kręcić i wymyślać zamiast po prostu przyjąć wytłumaczenie.

Albo odnieś się jakoś do moich argumentów, albo zamilcz. Ale skończ z wykrętami "nazwałeś temat głupim bo nie masz racji, a resztę zignoruję bo mi forum brzydko wyswietla"

> Poza tym robisz taki bajzel w poście, że nie da się Ciebie czytać.
Tutaj uśmiech w kierunku redakcji gram.pl, która wprowadziła taki badziewny sposób cytowania w komentarzach.

> Ale dlaczego maja być dobre albo złe decyzje? Różne decyzje mają różne konsekwencje.
Bo bardzo często, zwłaszcza w grach Bioware taki system jest wykorzystywany (razem z systemem podzielonych zakońćzeń). Zbierasz punkty "dobra" i "zła", różnie nazywane w różnych grach, za podejmowanie konkretnych decyzji, a potem, w zależności od bilansu, dzieją się różne rzeczy.

> Rozdzielanie zakończeń na małe elementy składane później w całość, pokazuje bezpośrednio
> zależności przyczynowo-skutkowe, co w dalej może prowadzić do podejścia w stylu "Aha,
> czyli jeśli zrobię a to w zakończeniu będzie A, a jeśli zrobię b to w zakończeniu będzie
> B. To po co mam grać znów, skoro i tak wiem jak się skończy".
Choćby dlatego, że wiesz, że może się skończyć inaczej. Skoro już poruszasz temat powtórnej rozgrywki, to właśnie podzielone zakończenia dają większe możliwości.

W systemie "punktów" jeśli podejmę połowę decyzji w stylu A, a drugą połowę w stylu B, to dostanę zakończenie pośrednie. Potem gram od nowa i podejmuję odwrotne decyzje - tam gdzie było A wybiorę B i vice versa. I znowu dostanę pośrednie zakończenie (bo system punktów "uśrednia", zamiast uwypuklać poszczególne wątki). W przypadku zakończenia podzielonego przy drugim podejściu dostałbym zupełnie inne zakończenia dla każdego wątku.

Dalej, w przypadku zakończeń w systemie punktów, aby zobaczyć inne zakończenie będę musiał znowu przejść grę, ale zapewne w dużej części podejmując te same decyzje. Bo za pierwszym razem miałem 60% paragona, a teraz chcę zobaczyć zakończenie dla 100% więc teraz muszę znowu przejść grę i w 40% wyborów podjąć inną decyzję.
> Oczywiście wszystko można zagmatwać ale osobiście wolę, gdy zakończenia są mniej przewidywalne
> a wręcz niespodziewane i nie wiadomo, która z decyzji ma aż tak duże znaczenie, by zmienić
> cały finał.
Co kto lubi. Ja jednak wolę widzieć jak moje konkretne decyzje odbiły się na świecie gry. Tej postaci nie pomogłem i zginęła, a jej rodzina poprzysięgła zemstę i rozpoczęła wojnę z kimśtam. A temu pomogłem, ale okazało się, że to nie wystarczyło (i tutaj też jest miejsce na zaskoczenie i zastanawianie się - może dało się to zrobić lepiej? Może coś przeoczyłem?). Tu dużo ciekawsze niż różnica między "pomogłem wystarczającej liczbie ludzi i świat jest uratowany" a "pomogłem części ludzi i świat został uratowany, ale było dużo zniszczeń"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Irytujące są te twoje gierki i insynuacje.

Żadne gierki i insynuacje.
Jeśli szukasz konkretnych argumentów, to proszę, z Twojego drugiego postu - ""pewnie będzie" wskazuje na przypuszczenie lub zgadywanie."
Później, z definicji, którą sam przytoczyłeś "partykuła komunikująca, że mówiący uważa coś za bardzo prawdopodobne".
O ile uznajesz, że ''uważanie coś za bardzo prawdopodobne'' to to samo co ''przypuszczenie lub zgadywanie'', to chyba coś jest nie tak.
Więc proponuję, żebyś jednak Ty już zamilkł i przestał ciągnąć ten temat, który z litości do Ciebie próbowałem dwa razy zakończyć.

> Tutaj uśmiech w kierunku redakcji gram.pl, która wprowadziła taki badziewny sposób cytowania
> w komentarzach.

Redakcja gram.pl nie ma nic do tego, że nie potrafisz właściwie korzystać z funkcji odpowiadania na posty.

Edycja: Niestety nowy layout rozwalił funkcję odpowiedzi. Tutaj już wina leży po stronie gram.pl.

> Bo bardzo często, zwłaszcza w grach Bioware taki system jest wykorzystywany (razem z
> systemem podzielonych zakońćzeń). Zbierasz punkty "dobra" i "zła", różnie nazywane w
> różnych grach, za podejmowanie konkretnych decyzji, a potem, w zależności od bilansu,
> dzieją się różne rzeczy.

Myślałem, że piszemy raczej w odniesieniu do Eidos i Deus Ex. Wiesz, to że BioWare wykorzystuje sobie system "dobry, zły, brzydki" to nie znaczy, że każdy ma taki system wykorzystywać.
Powtarzam, podejmowane wybory mogą mieć wiele odcieni szarości. Ba, wręcz powinny mieć, bo jeśli uznajemy, że gry starają się symulować podejmowanie wyborów niczym w prawdziwym życiu, to bardzo mi przykro, ale życie nie jest czarno/białe, dobre/złe.

> Choćby dlatego, że wiesz, że może się skończyć inaczej. Skoro już poruszasz temat powtórnej
> rozgrywki, to właśnie podzielone zakończenia dają większe możliwości.
>
> W systemie "punktów" jeśli podejmę połowę decyzji w stylu A, a drugą połowę w stylu B,
> to dostanę zakończenie pośrednie. Potem gram od nowa i podejmuję odwrotne decyzje - tam
> gdzie było A wybiorę B i vice versa. I znowu dostanę pośrednie zakończenie (bo system
> punktów "uśrednia", zamiast uwypuklać poszczególne wątki). W przypadku zakończenia podzielonego
> przy drugim podejściu dostałbym zupełnie inne zakończenia dla każdego wątku.

Nadal nie potrafisz wyjść poza swoje początkowe wyobrażenie, że zbiera się punkty i je sumuje w jakiś wynik. Wystarczy pomyśleć przez chwilę, że coś takiego jest bez sensu.
Ale jeśli system osobno zapisuje punkty dla mniej lub bardziej kluczowych punktów fabuły to nic Ci się nie uśrednia bo nic się nie dodaje.
Prosty przykład, każdy Twój wybór jest punktowany osobno i masz: wybór 1 - 0 pkt., wybór 2 - 50 pkt., wybór 3 - 10 pkt., wybór 4 - 15 pkt., wybór 5 - 100 pkt. Biorąc pod uwagę, że niektóre z wyborów mają realny dużo większy wpływ na fabułę niż inne, podejmując odwrotne decyzje nie ma możliwości żebyś otrzymał dwa razy takie samo zakończenie.

> Dalej, w przypadku zakończeń w systemie punktów, aby zobaczyć inne zakończenie będę musiał
> znowu przejść grę, ale zapewne w dużej części podejmując te same decyzje. Bo za pierwszym
> razem miałem 60% paragona, a teraz chcę zobaczyć zakończenie dla 100% więc teraz muszę
> znowu przejść grę i w 40% wyborów podjąć inną decyzję.

Błagam, wyjdź poza pudełko BioWare. Naprawdę nie każdy, dzięki bogu, wykorzystuje system Renegade/Paragon.
Podejmowanie decyzji nie polega tylko na liczeniu ile jeszcze razy musisz w grze kogoś pogłaskać po główce a ile razy dać komuś w pysk.

> Co kto lubi. Ja jednak wolę widzieć jak moje konkretne decyzje odbiły się na świecie
> gry. Tej postaci nie pomogłem i zginęła, a jej rodzina poprzysięgła zemstę i rozpoczęła
> wojnę z kimśtam. A temu pomogłem, ale okazało się, że to nie wystarczyło (i tutaj też
> jest miejsce na zaskoczenie i zastanawianie się - może dało się to zrobić lepiej? Może
> coś przeoczyłem?). Tu dużo ciekawsze niż różnica między "pomogłem wystarczającej liczbie
> ludzi i świat jest uratowany" a "pomogłem części ludzi i świat został uratowany, ale
> było dużo zniszczeń"

Masz rację, co kto lubi. Jedni lubią szachy inni chińczyka. Wolę dużo bardziej szachy a także mniej oczywisty i zaskakujący wpływ podejmowanych decyzji na fabułę i zakończenie, Ty wolisz chińczyka i prosty, zero-jedynkowy wpływ tego co robisz na koniec gry. Twoja wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować