Zaloguj się, aby obserwować  
Shinigami

SYSTEM SHOCK 3

7 postów w tym temacie

Jestem pełen obaw... ale z wiadomych względów życzę tej ekipie jak najlepiej. Obyśmy nie otrzymali strzelaniny z System Shock w nazwie, już takiego "następcy" się doczekaliśmy (patrz nudny i płytki Bioshock).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe. Patrz screen niżej.

Mam jednak nadzieje, że pozostaną wierni temu co tworzyli, mówili wcześniej, a my w efekcie doczekamy się czegoś ambitnego - nie każualowej papki dla mas.

20151208170028312

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bluźnisz, Bioshock był świetny, na pewno miał coś do przekazania, może nie był głęboki niczym Rów Mariański, ale czy tak musi być?

Btw, nie ogarniam jak odpowiadać komuś na postu, ale kij z tym :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2015 o 16:44, Principes napisał:

Jestem pełen obaw...


A ja wręcz przeciwnie, jestem pełen nadziei :)
Biorąc pod uwagę jak dobrze odbierane są gry, które do oryginałów nawiązują nie tylko tytułem, a gry spłycane i upraszczane są niszczone przez krytykę graczy, oraz to, że ludzie coraz tłumniej zwracają się ku grom "retro", to sądzę, że możemy liczyć na wymagającego i porządnie skonstruowanego System Shocka.
Nadziei dodaje także to, że Night Dive pracuje także nad odświeżeniem oryginału, więc klimat, do jakiego 3 powinna aspirować będzie odpowiednio "przypomniany" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2015 o 00:05, QuandorX napisał:

Bluźnisz


Bzdura. Patrz proszę niżej.

Dnia 09.12.2015 o 00:05, QuandorX napisał:

Bioshock był świetny,


Nie próbował być niczym więcej, jak tylko prostacką strzelaniną (trochę słabo, jak na "następcę duchowego SS2"), ale za to osadzoną w miejscu artystycznie "ciekawym". Tyle tylko, że nawet jako strzelanina Bioshock niczym szczególnym się nie wyróżniał. Potęgi oręża w ogóle się nie czuje, do ręki dostajemy plastikowe pistolety na wodę. Wpakuj miliardy kulek w przypadkowego delikwenta, a powieka nawet mu nie drgnie. Wpakuj mu ten ołów w kolano, piętę, klatkę piersiową - bez większej różnicy. Sztuczna inteligencja nie istnieje. Starcia są "drewniane" do bólu, powielane w nieskończoność i po prostu nudne ("moce" specjalne niewiele tu pomagają, gdyż ciągle korzysta się z kilku na krzyż). A problem polega na tym, że poza nimi gra nie ma niczego do zaoferowania - wszystkie elementy RPG wyrzucono do kosza, liniowy design poziomów do eksploracji bynajmniej nie zachęca, zostało więc... bo ja wiem? Parcie do przodu, naparzanie adwersarzy (nie sprawiające żadnej satysfakcji) i podziwianie designu pomieszczeń inspirowanego art deco (ileż można, gra jest za długa, by miało to bawić).
Ja już w okolicach Arkadii miałem ochotę grze podziękować. Dotrwałem do końca tylko po, to by nie zarzucić sobie, że nie dałem tej produkcji szansy.

Dnia 09.12.2015 o 00:05, QuandorX napisał:

na pewno miał coś do przekazania, może nie był głęboki
niczym Rów Mariański, ale czy tak musi być?


Tzn. co dokładnie miał "do przekazania"? Że zabawa w Pana Boga jest głupotą? To już wiemy, mało oryginalne. Czy może IDENTYCZNY w założeniach "plot twist", co System Shock 2 (z kosmetycznymi zmianami)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować