Dodatek Rise of Iron do Destiny z datą premiery

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Już we wrześniu posiadacze PS4 i Xboksów One otrzymają nową kampanię, rajd, mapy, przeciwników, bossów i nowe elementy wyposażenia.

Przeczytaj cały tekst "Dodatek Rise of Iron do Destiny z datą premiery" na gram.pl

[UnEsCo 0]

"Destiny: Rise of Iron to kolejne, oczekiwane z niecierpliwością rozszerzenie do uniwersum Destiny."

Z tym "oczekiwane z niecierpliwością" to bym polemizował.
Bungie powinno się cieszyć jeśli ktokolwiek pamięta tą grę

[Anonim_ae310448bfe80af02de379359c356629072c82f65a893a0b9a6d23b8cea4c48b 0]

"Bungie powinno się cieszyć jeśli ktokolwiek pamięta tą grę" - Destiny kupiłem niedawno, na promocji. Przeczytałem wcześniej masę komentarzy tego typu i powiem szczerze miałem dość sceptyczne do niej podejście. Widziałem kilka gejmplejów, słyszałem że ładna grafika, ale że gra nie dorasta do reklamy jaką jej zrobili przed premierą.

Odpaliłem i stopiło mi mózg.

Pierwszy moment jak dostajesz do ręki broń i ograniasz mechanikę strzelania - genialne, lepsze niż nawet Halo. Zupełnie nie spodziewałem się takiego solidnego tytułu po tej grze, i teraz z niecierpliwością czekam aż wrócę do gry (chwiliwo nie mam ze sobą konsoli). Bardzo się cieszę z dodatku i uważam, że jest wielką niesprawiedliwością, że tak słabo się o niej mówi. Taken King ma 86-89 na metacriticu od IGN dostało 9.5/10 zdaje się. Gra nie ma wad? Skądże, w podstawce fabuła jest słaba, a raczej jest multiplayerowa. Ale z ręką na sercu powiem, że jest to jeden z najlepszych tytułów w jakie grałem w zeszłym roku, jeśli nie najlepszy (tak, grałem w Wiedźmina). Także, każdemu kto ma konsolę serdecznie polecam bo to solidna gra.

[dark_darek 0]

> "Destiny: Rise of Iron to kolejne, oczekiwane z niecierpliwością rozszerzenie do uniwersum
> Destiny."
>
> Z tym "oczekiwane z niecierpliwością" to bym polemizował.
> Bungie powinno się cieszyć jeśli ktokolwiek pamięta tą grę
tylko ta gra jest milion razy lepsza od np marnego the Division które nie wiem jakim cudem dostało lepsze recenzje...

[Muradin 27]

Ostatnio mieliśmy dyskusję w we własnym gronie (wielbiciele Destiny i The Division ;D), że faktycznie - na samym początku Ubi, a dokładniej Massive, miało całkiem dobrą podstawę ku temu, aby stawać w szranki w swojej kategorii takich "mmo-shooterów". Nawet, jeśli stawiają na nieco inne założenia rozgrywki.

Jednak są dwa wyjścia w przypadku powolnego spadku zainteresowania The Division:

1. Ubi/Massive nie spodziewało się aż takiego zainteresowania graczy produktem, a ci nie do końca przyłożyli się do wykończenia gry i dlatego w tym momencie wychodzi wiele bugów, możliwości do glitchowania czy też wiele rzeczy wygląda gorzej z punktu widzenia zapowiedzi.
2. Ambicje były wielkie, ale umiejętności dość niskie i dlatego gra wygląda jak wygląda.

To nie od razu musi chodzić o downgrade czy też inne elementy graficzne, choć trzeba przyznać - różnice są spore. Jednak to, co powoli grę zabija to nie jest nawet fakt pewnych złamanych obietnic przedpremierowych, ale to, że twórcy nie potrafią w dobry sposób zabrać się za swój produkt i doprowadzić go do porządku w szybkim czasie. Zresztą wystarczy przypomnieć sobie ile czasu musieli niektórzy czekać, aby naprawiony został bug z plecakami High-End.

Dodatkowo raczej nie pomaga to to, że jakby nie patrzeć - XOne dodatek Underground dostanie 30 dni wcześniej niż reszta. Jeśli przez ten miesiąc nie pojawią się żadne perspektywy update''ów dla PS4 i PC, np. nowy najazd czy też questy, zmiany w Dark Zone to będzie można sobie zrobić wakacje ;)