Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin 3: Dziki Gon: łatka 1.22 dostępna do pobrania na PC, wkrótce będzie także na konsolach

7 postów w tym temacie

Owszem, błąd ponoć naprawia, ale jak już ci ogon zniknął to nie wróci. Nie mówiąc już o tym że trzeba jeszcze raz oba dodatki ściągać, co daje 15 Gb.

Dziwi mnie dlaczego nikt w recenzjach nie pisał że tyle rzeczy jest zepsutych, tylko: "Płotka nadal świruje" itp...
Oh well, może następne 5 patchy naprawi znikającą grzywę po założeniu nowych klap dla konia też :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przymuszony byłem zacząć grę od nowa: po walce z gryfem w Białym Sadzie ogon Płotki zniknął. Jednakże po dotarciu do Velen pojawił się ponownie (przed patchem) i chabeta nosi go dumnie do tej pory. :) Natomiast trafił mi się błąd, który nie widzę aby został naprawiony: niekiedy wsiadając do łodzi nie da się nie płynąć trzymając W - należy również przytrzymać Shift - jednakże wtedy łódź płynie normalną prędkością, a nie z większą dzięki trzymaniu Shift. Poza tym miałem jakieś glitche graficzne podczas rozmowy z Keirą przy Mysiej Wieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Dziwi mnie dlaczego nikt w recenzjach nie pisał że tyle rzeczy jest zepsutych, tylko:
> "Płotka nadal świruje" itp...
Prawdopodobnie dlatego, że w wersjach recenzenckich nie było tych błędów. Dostali inny build.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Dziwi mnie dlaczego nikt w recenzjach nie pisał że tyle rzeczy jest zepsutych, tylko:
>
> > "Płotka nadal świruje" itp...
> Prawdopodobnie dlatego, że w wersjach recenzenckich nie było tych błędów. Dostali inny
> build.
>
>
To ciekawe czemu nam takiego nie udostępnili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, to jeśli gra działa stabilnie i bez błędów, to lepiej nie instalować żadnych patchy. Co najwyżej po ukończeniu gry, bo w przeciwnym razie możemy sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować