Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Miyamoto: Czerpanie przyjemności z gier coraz trudniejsze dla graczy

6 postów w tym temacie

Nie mam Wii U i nigdy nie grałem w żadną grę na Wii U, ale rozszerzając temat na wszystkie platformy, z przykrością muszę się zgodzić z Panem Miyamoto.
Zdanie "zanurzenie się w grze i czerpanie z niej przyjemności staje się coraz trudniejsze dla użytkowników." jest niestety prawdziwe.

Ostatnią grą, w którą się "zanurzyłem" i zatraciłem było The Last of Us.
Oczywiście były w międzyczasie inne doskonałe gry, które dały mi wiele radości, jak chociażby Dying Light, razem z doskonały dodatkiem, czy Uncharted 4, ale to The Last of Us, z równie doskonałym dodatkiem, prawdziwie mnie "wciągnęło".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mnie porywa i prowadzi do totalnej imersji co druga japońska produkcja, za którą się chwytam. Akurat zachodnie hity AAA raczej tego nie dokonują.

I dlatego nie mam jeszcze WiiU, bo czekam, aż Ninny wyda firmware update, który zniesie region-locka, albo hakerzy zrobią swoje. Wtedy zapewne sięgnę po tę platformę na drugi dzień. Tak było, jak tylko odkryłem softmod do Wii - niemało gier z biblioteki zajmą u mnie importowane produkcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nie mam Wii U i nigdy nie grałem w żadną grę na Wii U, ale rozszerzając
> temat na wszystkie platformy, z przykrością muszę się zgodzić z Panem Miyamoto.
> Zdanie "zanurzenie się w grze i czerpanie z niej przyjemności staje się coraz trudniejsze
> dla użytkowników." jest niestety prawdziwe.
>
> Ostatnią grą, w którą się "zanurzyłem" i zatraciłem było The Last of Us.
> Oczywiście były w międzyczasie inne doskonałe gry, które dały mi wiele radości, jak chociażby
> Dying Light, razem z doskonały dodatkiem, czy Uncharted 4, ale to The
> Last of Us
, z równie doskonałym dodatkiem, prawdziwie mnie "wciągnęło".

Też się z tym zgadzam. Wczoraj grając w MGS V zamiast wciągnąć się w jedną z misji myślałem o tym o której mam pójśc spać, żeby wyspać się do pracy i co będę robić na weekend. Bez kitu. Ostatnio zacząłem uczyć się skupienia, bo w tym szalonym świecie człowiek już nawet na spokojnie sie nie może... u know what i mean.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko nie przyznać mu racji, ostatnio sam to zauważyłem. Mnie cieszy to, że mogę grać w kilku(nasto)letnie gry i nadal czerpać z nich przyjemność. Szkoda, że to zjawisko zanika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Nie mam Wii U i nigdy nie grałem w żadną grę na Wii U, ale rozszerzając
>
> > temat na wszystkie platformy, z przykrością muszę się zgodzić z Panem Miyamoto.
>
> > Zdanie "zanurzenie się w grze i czerpanie z niej przyjemności staje się coraz trudniejsze
>
> > dla użytkowników." jest niestety prawdziwe.
> >
> > Ostatnią grą, w którą się "zanurzyłem" i zatraciłem było The Last of Us.
>
> > Oczywiście były w międzyczasie inne doskonałe gry, które dały mi wiele radości,
> jak chociażby
> > Dying Light, razem z doskonały dodatkiem, czy Uncharted 4, ale to
> The
> > Last of Us
, z równie doskonałym dodatkiem, prawdziwie mnie "wciągnęło".
>
> Też się z tym zgadzam. Wczoraj grając w MGS V zamiast wciągnąć się w jedną z misji myślałem
> o tym o której mam pójśc spać, żeby wyspać się do pracy i co będę robić na weekend. Bez
> kitu. Ostatnio zacząłem uczyć się skupienia, bo w tym szalonym świecie człowiek już nawet
> na spokojnie sie nie może... u know what i mean.
>
Wydaje mi się, że to trochę inny typ problemu. To, że nie możesz się zanurzyć w świecie gry wynika raczej z tego, że teraz jesteś dorosły i musisz się... pilnować. Nie ma już rodziców, którzy przypilnują żebyś poszedł spać, zjadł, poszedł do szkoły, posprzątał pokój. Teraz sam musisz o tym pamiętać, a takie zapomnienie się może zaboleć (pójście do pracy na 8 rano po sesji w Europa Universalis do 3 w nocy albo spalenie garnka i obiadu), więc masz już gdzieś tam z tyłu głowy wyrobiony taki głosik, który pilnuje żebyś się nie zapomniał.

Wydaje mi się, że to, o czym mówi Shigeru, wynika bardziej z tego, że jest coraz więcej gier które oferują skondensowaną dawkę rozrywki w krótkim czasie. Gracze się przyzwyczajają do tego, a gdy jakaś gra wymaga więcej czasu, to po prostu wydaje się nudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować