Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Mirror`s Edge Catalyst nie zawiodło oczekiwań EA

12 postów w tym temacie

Oni nigdy nie przyznaliby się do tego, że coś im nie wyszło. Zawsze zachwycają się swoimi grami. Tak samo było z Bioware i Inkwizycją - nad odblaskiem Szczeliny na szmince Inkwizytorki się zachwycali niezmiernie, ale ruszyć dupy żeby bardzo poprawić optymalizację gry to już nie łaska. Lagi, które zobaczyłem w trybie multi były tak irracjonalne, że szkoda gadać.

Ehh, trochę lżej na duszy. Potrafią zrobić dobre gry, ale mam wrażenie, że brakuje im tego czegoś by otrzeć się o perfekcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że ich nie zawiodło, a psie gówienka pachną fiołkami....
Ciekawi mnie w jaki sposób zaimplementują DLC, bo na bank jakieś zrobią, nie ma bata...
Prequel, i jak Faith wylądowała w kiciu, czy prawdziwe zakończenie tak jak z Trespasserem do DA:I?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: 70-75/100 przy tytule AAA to IMO mało - ale przecież trzeba robić dobrą minę do złej gry.
Po drugie: to, że MEC spełniło oczekiwania EA nie ma znaczenia - gra ma spełniać oczekiwania graczy, bo to dla nich jest tworzona. Jeśli im do gustu nie przypadnie to... wiadomo co. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zawiodło, czyli naciągnęło wystarczająco dużo ludzi na kasę, by powtórzyć to raz jeszcze...
Jestem ciekaw ile ea zapłaciło recenzentom za tak hojne opinie, bo z kolei od graczy mało pozytywów słychać XD (niecałe 4 / 10 od graczy na metacritic''ku coś oznacza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nie zawiodło, czyli naciągnęło wystarczająco dużo ludzi na kasę, by powtórzyć to raz
> jeszcze...
> Jestem ciekaw ile ea zapłaciło recenzentom za tak hojne opinie, bo z kolei od graczy
> mało pozytywów słychać XD (niecałe 4 / 10 od graczy na metacritic''ku coś oznacza)
EA ma tyle hajsu że spokojnie im starczy żeby ich gry recenzenci jak najlepiej oceniali... i nie ważne czy to kolejny tasiemiec, remake czy nowa gra, a ten film o EA https://www.youtube.com/watch?v=e-LE0ycgkBQ doskonale pokazuje jak ich marketingowcy potrafią swoimi zapowiedziami naciągać na ludzi i tylko garstka ludzi zna się na polityce tej korpo i nie dadzą jej się tak łatwo wydymać z kaski swojej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nie zawiodło, czyli naciągnęło wystarczająco dużo ludzi na kasę, by powtórzyć to raz
> jeszcze...
> Jestem ciekaw ile ea zapłaciło recenzentom za tak hojne opinie, bo z kolei od graczy
> mało pozytywów słychać XD (niecałe 4 / 10 od graczy na metacritic''ku coś oznacza)

Ciekawe kiedy można spodziewać się kolejnego Mirror''s Edge''a... Moim zdaniem to nie prędko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nie zawiodło, czyli naciągnęło wystarczająco dużo ludzi na kasę, by powtórzyć to raz
> jeszcze...
> Jestem ciekaw ile ea zapłaciło recenzentom za tak hojne opinie, bo z kolei od graczy
> mało pozytywów słychać XD (niecałe 4 / 10 od graczy na metacritic''ku coś oznacza)

Trzeba pamiętać o dwóch rzeczach, po pierwsze gra miała niemal zerowy marketing. Wielu ludzi było zaskoczonych premierą nowego ME, bo nigdzie tej premiery nie zapowiadano, nikt w to nie grał, YT niemal pusty ledwo kilka gameplayów i tyle. Druga rzecz, pierwsza część była grą bardzo niszową i zbierała bardzo podobne oceny. To taki gatunek, o ile można to tak nazwać, że albo się kocha albo nienawidzi. Jestem świeżo po przejściu jedynki i ludzie niestety mają jakiś nostalgia trip, gdzie pamiętają jakieś niestworzone rzeczy o jedynce, która mimo że była ciekawa i nowatorska, miała tragiczny i pocięty scenariusz (zakończenie w szczególności) i dało się ją skończyć w jednej sesji. Co do ocen użytkowników metacritic... Serio? Sugerujesz się opiniami ludzi, którzy dają 0, bo gra ma Denuvo, albo nie lubią EA? W ogóle sam fakt ile zer widać w negatywnych recenzjach świadczy tylko o tym jacy ludzie tam oceniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Afgncap Jedynka była fajna szczególnie kiedy wychodziła, bo mało gier wtedy oferowało podobne sposoby poruszania się. Teraz gier w których można skakać, biegać, wspinać się i do tego wszystko działa płynnie jest masa.
A co do ocen bardziej znacznie bardziej wole polegać ocenom użytkowników, gdyż są dla mnie bardziej wiarygodne i często poruszają problemy o jakich w recenzjach rzadko słychać. Ponadto jest bardzo mało recenzentów, którzy w mojej opinii są w jakiś sposób miarodajni.
Metacritic użyłem jako przykładu i nie mówię, że się akurat nimi sugeruję, a raczej by pokazać jaka jest rozbieżność. btw. TW: Warhammer też ma Devuno, a jakoś tam ma ocenę tylko o oczko niżej niż od recenzentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> @Afgncap Jedynka była fajna szczególnie kiedy wychodziła, bo mało gier wtedy oferowało
> podobne sposoby poruszania się. Teraz gier w których można skakać, biegać, wspinać się
> i do tego wszystko działa płynnie jest masa.

Jedynka kiedy wychodziła miała bardzo mieszane recenzje. Jedni kochali dla innych była słaba. Ci co kochali mają jakieś dziwne wyobrażenie na temat tego czym gra była i mówię to z perspektywy fana, który ograł ją kilka razy. Różnica taka, że jedynka była oryginalna. Catalyst to w zasadzie to samo, tylko pozbawione tego elementu.
Z tą masą to bym nie przesadzał. Z perspektywy pierwszej osoby ze wspinaniem przychodzi mi na myśl co najwyżej Dying Light. Czy jest dużo płynniejsze? Nie bardzo, w zasadzie podobny jeśli nie gorszy poziom, tyle że walka ciekawsza.

> A co do ocen bardziej znacznie bardziej wole polegać ocenom użytkowników, gdyż są dla
> mnie bardziej wiarygodne i często poruszają problemy o jakich w recenzjach rzadko słychać.

Też sugeruje się ocenami użytkowników, ale bez przesady, wywalanie ocen od 0-4 grze, która nie jest w zasadzie zła jest idiotyzmem. Takie oceny powinny być zarezerwowane dla gier, zbugowanych, niedziałających lub takich, które w ten czy inny sposób są w zasadzie niegrywalne lub zwyczajnie złe. ME:C zasługuje w skrajnym przypadku na pięć, a ja bym wystawił coś koło siódemki. Nie jest to gra wybitna, ale nie wiem czy ktoś się tego spodziewał po kontynuacji gry, która też nigdy wybitna nie była.

> Metacritic użyłem jako przykładu i nie mówię, że się akurat nimi sugeruję, a raczej by
> pokazać jaka jest rozbieżność. btw. TW: Warhammer też ma Devuno, a jakoś tam ma ocenę
> tylko o oczko niżej niż od recenzentów...

Warhammer się rządzi swoimi prawami, sam jestem posiadaczem i gra wywalała mi masą błędów, miałem ctd, miałem mapę, która sama się przewijała, gra jest jak na TW okrutnie uproszczona, SEGA dalej robi cyrki z DLC, ale wciąż oceny dosyć wysokie, bo WH i jako strategia w tym uniwersum nie jest zła więc ludzie się cieszą. Dużo bardziej miarodajne wydają mi się recenzje na steamie, niż metacritic. Przynajmniej trzeba przeczytać, a ocenę pozostawia się użytkownikowi. Niestety ME:C jest tylko na Origin, co swoją drogą jest dla niektórych kolejnym argumentem żeby wpakować 0 na metacritic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować