Opinia podzielona, czyli pograłem w Deus Ex: Rozłam ludzkości

[Gram.pl 3]

Michał 'Myszasty' Nowicki

Nie ma rewolucji, ale rozłam z serią raczej mi nie grozi

Przeczytaj cały tekst "Opinia podzielona, czyli pograłem w Deus Ex: Rozłam ludzkości" na gram.pl

[SpiralArchitect 4]

Odniosłem wrażenie, że póki co większość (jeśli nie wszystkie) fajne rzeczy w tej grze, są jedynie obiecane przez twórców...

[Sewycz 0]

Niby dlaczego wystrzelanie sobie drogi do celu do "przeslizgiwanie sie linii najmniejszego oporu"? Rownie dobrze moglbym powiedziec, ze przemykasz za plecami przeciwników jak oferma, niehonorowo waląc im w plecy.

Deus Ex stawial wolnosc wyboru na czele, a otwarta konfrontacja nigdy nie należała do najłatwiejszych (glownie przez niewysokich lotow model strzelania). Wyglada na to, ze Eidos w koncu zbalansował nagrody, zamiast faworyzować "duchy" - chwała mu za to.

[One_of_the_Many 9]

> Niby dlaczego wystrzelanie sobie drogi do celu do "przeslizgiwanie sie linii najmniejszego
> oporu"? Rownie dobrze moglbym powiedziec, ze przemykasz za plecami przeciwników jak oferma,
> niehonorowo waląc im w plecy.
Dlatego, że wystrzelanie jest przeważnie najprostsze i najszybsze.

[Nalfein 0]

"Obecnie został zbalansowany w taki sposób, by niezależnie od podejścia nagradzać tak samo graczy wchodzących na rympał i rozpruwajacyh wszystko, co na drzewo nie ucieka " - mi w ogóle nie podobał się system punktów doświadczenia gdy wprowadzili go w poprzedniej grze. W pierwszych dwóch odsłonach punkty dostawało się za eksplorację i wykonanie zadania, a to czy lałeś wszystkich pałą po nerach czy likwidowałeś wyciszoną snajperką to nie miało żadnego znaczenia. Każdy grał jak chciał, a nie tak żeby więcej PD wyfarmić. A tak niestety w HR było, ku mojemu ubolewaniu.

[MisticGohan_MODED 3]

Niby dlaczego system nagradzania miałby być nierówny ?
Jak ktoś chce się skradać to rozkłada punkty pod skradanie, a jak ktoś woli otwartą walkę to inwestuje w celowanie i pancerz, więc czemu miałaby taka osoba być poszkodowana za taki wybór ?

Strzelanie do wszystkiego najłatwiejszym sposobem ? To chyba żart.

[Myszasty 7]

Dnia 31.07.2016 o 21:11, MisticGohan_MODED napisał:

Niby dlaczego system nagradzania miałby być nierówny ?
Jak ktoś chce się skradać to rozkłada punkty pod skradanie, a jak ktoś woli otwartą walkę
to inwestuje w celowanie i pancerz, więc czemu miałaby taka osoba być poszkodowana za
taki wybór ?

Strzelanie do wszystkiego najłatwiejszym sposobem ? To chyba żart.

Zgodziłbym się z tym, gdyby walka stanowiła większe wyzwanie. Dlatego też z pełną świadomością i premedytacją użyłem sformułowania "po linii najmniejszego oporu". Nie twierdzę też, że nie zmienię zdania, jeśli chociażby SI zostanie zgodnie z zapowiedziami bardzo mocno poprawione. Opisywałem stan zastany z zastrzeżeniem, że obiecano dużo pozytywnych zmian z tym aspekcie. Do premiery jeszcze trochę zostało, więc jest nadzieja. Ja też chciałbym, żeby to była dobra gra, bo uwielbiam ten cykl. :)

[MisticGohan_MODED 3]

Dnia 01.08.2016 o 12:23, Myszasty napisał:

> Niby dlaczego system nagradzania miałby być nierówny ?
> Jak ktoś chce się skradać to rozkłada punkty pod skradanie, a jak ktoś woli otwartą
walkę
> to inwestuje w celowanie i pancerz, więc czemu miałaby taka osoba być poszkodowana
za
> taki wybór ?
>
> Strzelanie do wszystkiego najłatwiejszym sposobem ? To chyba żart.

Zgodziłbym się z tym, gdyby walka stanowiła większe wyzwanie. Dlatego też z pełną świadomością
i premedytacją użyłem sformułowania "po linii najmniejszego oporu". Nie twierdzę też,
że nie zmienię zdania, jeśli chociażby SI zostanie zgodnie z zapowiedziami bardzo mocno
poprawione. Opisywałem stan zastany z zastrzeżeniem, że obiecano dużo pozytywnych zmian
z tym aspekcie. Do premiery jeszcze trochę zostało, więc jest nadzieja. Ja też chciałbym,
żeby to była dobra gra, bo uwielbiam ten cykl. :)

No jak tak to zmienia postać rzeczy.

[Artmaster88 1]

Tam na końcu jest błąd:
"Ze wszystkimi tego zadami i waletami... no chyba że to było celowe, bo dość śmiesznie brzmi :)
Ciekawi mnie właśnie jak teraz będzie z klimatem, skoro trochę "uszczuplili" ten złoty filtr. Jak dla mnie jest w porządku że nagradza się tak samo tych co strzelają, wbijają nóż w plecy czy są 100% pacyfistami. Mnie i tak najwięcej przyjemności sprawiało granie po cichu i to bez zabijania - tym bardziej szkoda że nie można też było Bossów inaczej przejść (jak np w Dishonored - można całą grę ukończyć bez zabijania ani jednej osoby)
Mam też nadzieję że na moim poczciwym Radku 7850 da jeszcze radę przyzwoicie w to pograć.

[KannX 0]

[ciach!]

Twój post jest mądry i zgadzam się z nim w pełnej rozciągłości. Też jestem zdania, że system expienia w Human Revolution był niezbyt dobry. Najefektywniej było robić na siłę double-takedowny, żeby wykręcać jak najwięcej doświadczenia. Model z pierwszego Deusa powinien powrócić, czyli tak jak piszesz, xp tylko za eksplorację i wykonywanie zadań. To jest najbardziej uczciwe, bo w HR grając jako duch umykała nam ponad połowa expa. Najlepiej było grać jako duch-ogłuszacz, co momentami było wysoce denerwujące :)

A tak w ogóle, to do pierwszego Deusa nic się nie umywa. Gra arcydzieło, lubię ją sobie od czasu do czasu przejść i za każdym razem sprawia mi wiele radości :)