GOTHIC

[popcorn 0]

Dnia 14.05.2007 o 12:48, macior22 napisał:

cześć zapraszam na mojego grasmajta

Tu jest odpowiednie miejsce do porozmawiania o Gramsajtach czy zapraszania innych forumowiczów.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=16845&u=9184

[Atanael 0]

eeech... ponowie pytanie do wymiataczy Gothica :)

cytuję powtórkę:

"Czy u was też pojawiło się coś dziwnego? Tzn: Walczę sobie z przeciwnikiem, obojętnie jakim. Uderzam go mieczem, on ani nie paruje ani nie odskakuje, jest odgłos uderzenia... a raczej trafienia. Ale życie mu nie spada. Czesto mi się to zdarzalo, przez co kazdy przeciwnik był nielada wyzwaniem. Z poczatku myslałem że okej może to tak ma być, ale jeśli przeciwnik na mnie biegnie (np. Orkowy pies), a ja atakuję go mieczem dwuręcznym prostu między hm... pysk, trafiam potwór odskakuje ale nie otrzymuje obrażeń. Czyżby bład?"

[lancuch 0]

N I E ale czasami glupie scipty sie nie wlanczaja i down gorn mnie bije w tej kopalni albo diego nie chce pomoc przy trolu gdy sie zbiera kamyczki ogniskujace

[Ash 0]

Tak się zdarza jednak to nie jest błąd o ile sam przeciwnik Cię atakuje. Same orkowe psy potrafią napsuć krwi bo nieźle przyjmują takie ciosy, podobnie zębacze. Myślę, że to nie jest błąd.

[hito_kun 0]

A ja myślę, że jest bo u mnie 90% przeciwników miała taką częściową nieśmiertelność. Nawet ścierwojady i te demony czy co tam się biło przy śniącym. Chyba nawet jeden żuk mi tak zrobił. Trochę irytujące się to robiło, kiedy odciągałem od grupy jednego silniejszego przeciwnika i próbowałem go zachlastać, zanim dobiegnie reszta. I oczywiście jeden cios na ok. 10 wchodził >< Nawet z Urizielem:/

[Atanael 0]

Dnia 15.05.2007 o 09:28, hito_kun napisał:

A ja myślę, że jest bo u mnie 90% przeciwników miała taką częściową nieśmiertelność. Nawet
ścierwojady i te demony czy co tam się biło przy śniącym. Chyba nawet jeden żuk mi tak zrobił.
Trochę irytujące się to robiło, kiedy odciągałem od grupy jednego silniejszego przeciwnika
i próbowałem go zachlastać, zanim dobiegnie reszta. I oczywiście jeden cios na ok. 10 wchodził
>< Nawet z Urizielem:/

No ja własnie miałem to samo. I to z każdym przeciwnikiem. Każdą walke musiałem wczytywać po kilkanaście razy, co naprawde wydawało się już chore. Na 28 lvlu, nie potrafiłem poradzić sobie z garstką zębaczy :/ Potrafiłem serią precyzyjnie wymierzonych ciosów docisnąc przeciwnika do ściany i... nic.

[Piciambeer 0]

No bo trzeba było poczekać aż przeciwnik uderzy i dopiero serią go chlastać. Trzeba przywyknąć, fakt, ale potem to każda walka to przyjemność ^^

[hito_kun 0]

Czasem czekałem aż przeciwnik się rzuci i uderzy i to też guzik dawało. Potem się już przyzwyczaiłem do takiej "walki", ale na początku było to bardzo frustrujące.

[Ash 0]

LOL xD
Ruszajcie się na boki i wtedy walcie w potwory, rany jak wy gracie w tego Gothic`a ?
Ale używacie myszek to wszystko wyjaśnia. :P Ja tam ten problem miałem tak długo jak się na boki nie ruszałem. Biegasz w lewo i cios z prawej w lewo i combo. Z dwuręcznych broni rzadko co przeżywa. Nic dziwnego, że na gryzoniu nie wychodzi...
A że jeszcze jest magia 100x lepsza od jakiś tam broni białych...

Może kiedyś kupię nowy komp zainstaluję Frapsa i nagram wam jak się gra w Gothic`a. ;-) Nie żebym był jakimś wymiataczem czy coś, po prostu dziwi mnie jak sobie nie można poradzić z tak prostą rzeczą. :-) (i jeszcze gryzoniem grać, brrrr...)

[koLLLL 0]

Dnia 15.05.2007 o 13:35, Atanael napisał:

No ja własnie miałem to samo. I to z każdym przeciwnikiem. Każdą walke musiałem wczytywać po
kilkanaście razy, co naprawde wydawało się już chore. Na 28 lvlu, nie potrafiłem poradzić sobie
z garstką zębaczy :/ Potrafiłem serią precyzyjnie wymierzonych ciosów docisnąc przeciwnika
do ściany i... nic.

LOL !!! Na 28 levelu to ja bez uzdrawiania się zmasakrowałem obóz orków. Oczywiście miałem już URIZIELA i ulepszoną magiczną zbroję ale to faktu nie zmienia że nawet bez tego stadko zębaczy to pestka ... Tak jak napisał szerszeń45 - na boki i uderzać w biegu. Jak wy stoicie w jednym miejscu i walicie jednego potwora a wszystkie inne was atakują to nie dziwne ... No chyba że jesteście magiem no to wtedy kula ognia i burza ognia ruuulezz ;)

[Albii 0]

w którym rozdziale i skąd zabrać zbroje runiczną??

[Ash 0]

No fakt, jednak jakoś zawsze wolałem wroga zamrozić, i dobić np. z gromu. Jakoś nie mogę się przemóc do magii ognia. :P W każdym razie sposób też dobry.

Możecie spróbować (jak sobie nie radzicie) odciągnąć osobnika od reszty stada po czym oddalić się od niego. Gdy zacznie wracać do swoich strzelajcie z kuszy/łuku zanim do nich wróci. Przy mistrzowskim wtajemniczeniu nie trzeba zbyt dużo boltów/strzał by padł. Oczywiście to samo robimy z pozostałą ekipą zębaczy/orkowych psów/czego dusza zapragnie. :P

Swoją drogą na myszce też wam to powinno wychodzić.
Wiem, że sterowanie jest dosyć pokręcone, ale idzie przywyknąć. :-) (sterowanie na gryzoniu oczywiście, za nic nie zamienię tej super wygodnej klawiatury :P)

[Bambadil 0]

O ile dobrze pamiętam to w piątym rozdziale będziesz musiał wziąć zbroję ze skrzyni, która jest w zatopionej wieży Xardasa :):):) w środku powinien też być teleport do magów Ognia (czytaj - do Starego Obozu gdzie będzie można wszystkich zarżn...zabić i uwolnić kowala, który ulepszy zbroję :D:D:D)

[koLLLL 0]

Dnia 15.05.2007 o 19:39, albinskia napisał:

w którym rozdziale i skąd zabrać zbroje runiczną??

W rozdziale piątym. Xardas poinformuje Cię byś udała się do jego zatopionej wieży i tam po pokonaniu zombiaków i szkieletów ze skrzyni weźmiesz zbroję. Później będziesz ją mogła ulepszyć u Stone''a. Ale w jakich okolicznościach to nie powiem :P

[koLLLL 0]

Dnia 15.05.2007 o 19:44, Bambadil napisał:

O ile dobrze pamiętam to w piątym rozdziale będziesz musiał wziąć zbroję ze skrzyni, która
jest w zatopionej wieży Xardasa :):):) w środku powinien też być teleport do magów Ognia (czytaj
- do Starego Obozu gdzie będzie można wszystkich zarżn...zabić i uwolnić kowala, który ulepszy
zbroję :D:D:D)

Ajj. Nie potrzebnie zdradzasz fabułę ... To przecież Spoiler. Zapytała się tylko w którym rozdziale ...
(sorky za podwójnego).

[Ash 0]

ja powiem tylko że user albinskia ma na imię Artur, a to oznacza, że co niektórzy będą mieli się z pyszna kiedy tu wejdzie xD

Swoją drogą do ruin wieży można udać się wcześniej, ale dowiadujemy się o tym w piątym rozdziale od Xardasa właśnie. Mimo wszystko warto naładować Uriziela, łatwiej zombiaki z niego "schodzą".

[Albii 0]

a można zdobyć tą zbroje na początku piątego rozdziału zanim udamy się do obozu orków i zamim nam o tym powie xardas?? tak!??

[Ash 0]

Można, tylko musisz unikać zombiaków, bo raczej bez naładowanego Uriziela nie dasz rady.

[koLLLL 0]

Dnia 15.05.2007 o 20:02, szerszeń45 napisał:

Można, tylko musisz unikać zombiaków, bo raczej bez naładowanego Uriziela nie dasz rady.

Ale tam się za bardzo zombiaków nie da unikać. Trzeba przejść przez całą wieżę żeby dojść do tych skrzynii. Ale po co Ci ta zbroja już wtedy. Wejdź tam z Ulu-Mulu i nic Ci nie zrobią ...

[Karharot 0]

Wydaje mi się że zbroja znajduje się w skrzyni do której jest potrzebny klucz, daje nam go Xardas kiedy wracamy do niego aby mu pokazać Uriziela. Natomiast zombie które są w tych podziemiach mogą być bez problemu wyeliminowane np. "zniszczeniem ożywieńca", scrolle z tym zaklęciem można kupić u Xardasa.