Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

No Man`s Sky - sporo darmowych aktualizacji w drodze

7 postów w tym temacie

> Tej nudy nic nie uratuje. Steam refund po godzinie gry.
Widzisz miałem znajomego który twierdził tak samo, powtarzał marudzenie z internetów, a jak mu powiedziałem, że w grze mimo wszystko sporo rzeczy jest tylko trzeba jej poświęcić więcej czasu to był zaskoczony.

Fakt temat multi śmierdzi choć się nie dziwię, że multi nie. Ma mało kto zwrócił uwagę, że streamerzy się przypadkiem nie spotkali tylko umówili, bo na spotkanie innego gracza jest bodaj 0.00001 % szans. Jestem ciekaw czy kiedykolwiek dwóch przypadkowych graczy było w tym samym momencie w jednym systemie. Poza tym ludzie liczyli, że każda z miliarda planet będzie unikalna i jednocześnie zobaczą wszystko co jest w grze grając tylko kilka godzin. Osobiście zwiedziłem już ponad 40 systemów (czyli ponad 120 planet) i gra od czasu do czasu potrafi zaserwować coś czego wcześniej nie widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

NMS jest bardzo ciekawym obiektem dla badania samego procesu tworzenia gier i stanowi memento dla wszystkich deweloperów, pokazując w całej jaskrawości wszystkie cechy i wzajemne zależności, które odzierają doświadczenie z radości, czy tylko satysfakcji, które gry powinny dostarczać użytkownikom.

Wydaje mi się, że zabrakło tu odpowiedniej priorytyzacji w procesie projektowania gry. Zamiast skupić się w pierwszej kolejności na najbardziej podstawowych aspektach jak np. ukształtowanie terenu czy dopracowanie tekstur wody, umiejętne wyważenie elementów napędzających emocje eksploracji (częstość występowania takich elementów, jak surowce czy atrakcyjne wizualnie planety) HG rzuciło się na szczegóły mające przyciągnąć do gry pokolenie Minecrafta, w efekcie tworząc scenę przeładowaną, niezróżnicowaną, w której intensywna stymulacja wizualna szybko wywołuje zmęczenie, bez żadnych wymagających albo emocjonujących elementów, poświęcając tysiące godzin pracy na efekty kontrproduktywne dla finalnej jakości produktu.

W projekcie stylu rozgrywki NMS dostrzegam pewien infantylizm, który może nie powinien dziwić w wykonaniu studia, którego jedynym dotychczas osiągnięciem była zręcznościówka o szalonym rowerzyście i który został dodatkowo pogorszony próbą połączenia poważnej tematyki kosmicznej (osamotnienie w obliczu ogromu) z lekką zabawą.

Jego najbardziej widomą cechą jest dziwaczny pomysł, że połączenie nieskończonego rozmiaru może zostać w jakikolwiek sposób zharmonizowane z artystyczną ambicją stylu graficznego, który przecież nawiązuje do okładek książek sf z lat 70-tych i przez to samo nosi znamiona sygnalizowania ograniczonej, narratywnej treści i po prostu nie nadaje się do obrazowania Wszechświata, gdyż jest to zupełnie inny charakter obiektu, który dane medium ma udostępnić odbiorcy.

Nie da się wcisnąć nieskończoności w choćby najbardziej wizualnie atrakcyjną okładkę i porażka NMS stanowi tego dobry przykład. Owszem, NMS może służyć za "symulator kryzysu egzystencjalnego" (to tytuł jednej z recenzji) lub przykład elektronicznie stymulowanych halucynacji albo wreszcie horror psychologiczny (jeden z tagów NMS na SteamSpy) ale z całą pewnością nie jest żadną grą, czy to w tradycyjnym czy jakimś niekonwencjonalnym tego słowa znaczeniu.

Wg SteamSpy teraz w porywach uruchamia ją jednocześnie tylko ok. 5% z tej liczby, która strzeliła pod niebiosa w dniu premiery. Jeśli pokusić się o jakąś astronomiczną metaforę, która sama się tu nasuwa, NMS zadebiutowało jako supernowa, ale, jak wiadomo, to, co po niej pozostaje, to czarna dziura. Moim zdaniem, chociaż czasem badanie takich anomalii może być bardzo pouczające, lepiej zachować bezpieczny dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy w grze jest zawarta lokacja ze zdjęcia powyżej? Czy jest to kolejny screen, którego faktycznie nie uświadczy się w finalnej wersji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Czy w grze jest zawarta lokacja ze zdjęcia powyżej? Czy jest to kolejny screen, którego
> faktycznie nie uświadczy się w finalnej wersji? :)

Jest jakiś config który zawiera listę planet które używali w prezentacjach. Ot jak z ludźmi. Wylosowane najlepsze parametry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Czy w grze jest zawarta lokacja ze zdjęcia powyżej? Czy jest to kolejny screen, którego
> faktycznie nie uświadczy się w finalnej wersji? :)

Wygląda jak losowa scena, ale ta trawa jest podejrzanie bujna xD

> Ma mało kto zwrócił uwagę, że streamerzy się przypadkiem nie spotkali tylko umówili,
> bo na spotkanie innego gracza jest bodaj 0.00001 % szans. Jestem ciekaw czy
> kiedykolwiek dwóch przypadkowych graczy było w tym samym momencie w jednym systemie.

Są 2 fakty stwierdzające, że niemożliwe jest spotkanie się graczy w grze w chwili obecnej. Po pierwsze ludzie rozkładający kod gry na części nie znaleźli w nim żadnych elementów wskazujących na jakikolwiek multiplayer w grze. Po drugie była para śmiałków, którzy znaleźli tą samą planetę i postanowili się spotkać ... stanęli w tym samym miejscu i nie widzieli się, a do tego mieli inne pory dnia na planecie. Więc możliwe, że szansa wynosiła by 0,00001% na spotkanie innych graczy (szczególnie po tym jak od gry odeszło ponad 90% populacji xP), tylko że nie można ich spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować