Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dziękujemy za czytanie recenzji

20 postów w tym temacie

Ja od siebie mogę tylko dodać, że dziękuję za te recenzje, bo są naprawdę porządnej jakości i chyba jako jedyne w polskim internecie są warte przeczytania. Na pewno są lepsze od recenzji pewnego dosyć znanego rodzimego czasopisma, którego nazwę z litości przemilczę (choć każdy wie o co chodzi :P), którego poziom spadł ostatnio tak bardzo, że chyba pójdę poszukać ich w piwnicy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może wywiady z twórcami wymagają przedefiniowania? I tak nie powiedzą niczego więcej o grze, niż można znaleźć na ich kanałach, więc może należy znaleźć inny temat do rozmowy, żeby dało się dowiedzieć czegoś potencjalnie ciekawego. Kim jesteś? Co tu robisz? Które elementy, jakie zobaczymy w grze, będą twoją robotą? Jak zmienia się twoja rola w ekipie w miarę postępów prac nad grą? Czym się zajmujesz w studiu po wypuszczeniu gry?
Z jednej strony nie ma sensu pytać o grę, bo wielkie studia mają swoich ludzi od opowiadania o ich grach, a z drugiej strony nie ma także sensu pytać o samo studio (np. atmosfera), bo nikt źle o pracodawcy nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że recenzja recenzji nierówna. Twórca/producent gry może nawet założyć sprawę w sądzie o zniesławienie, za recenzję która nie odpowiada jego oczekiwaniom. Pisanie recenzji to jednak spory rozkrok pomiędzy rzeczywistą oceną gry, a tym czego oczekuje producent, albo próba podlizaniu się określonym czynnikom. Najgorsze co może być, to tworzenie pseudo recenzji przez rzekomo niezależnych dziennikarzy, a w rzeczywistości pisanie tekstu na zamówienie, z zawoalowanym przekazem zachęcającym do kupna gry. Niemniej trzeba zauważyć, że należy docenić przekaz treści dokonany przez recenzentów, ale także spojrzeć trzeźwo, i samemu na zimno skalkulować czy ocena odpowiada zawartości produktu, czy została w taki czy inny sposób podrasowana/uładzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest żałosne, gry są tak szeroką tematyką, że właściwie bez przerwy można tworzyć w pełni wartościowe i szczere teksty które będą się klikać. Waszym konikiem wcale nie muszą być tylko recenzje! Powiem więcej jeżeli nie będziecie tworzyć wartościowych tekstów prędzej czy później ''umrzecie śmiercią naturalną''! Bo inni również będą pisać dobre recenzje i kręcić hype, ale przy tym będą robić teksty prześwietlające gatunki gier, będą patrzeć szerzej jak zmieniała się technologia, sprzęt, dostrzegą wpływ gier na kulturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sławek, rządzisz! Świetny artykuł! Zawsze wiedziałem że te durne wpisy to dla hajsu i dla naszego bytowania tutaj :).

Również zauważyłem to że bardziej jaramy się grą przed jej premierą niż po, dlaczego tak jest? To przez internet. Kiedyś w Cannon Fodder potrafiłem grać miesiącami nie wiedząc, że wyszło coś nowego i było świetnie. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wasze recenzje są świetne. Róbcie co chcecie i ile chcecie, ale dopóki będziecie pisać recenzje zawsze będę odwiedzał gram.pl.

Zarejestrowałem się tylko po to by to napisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo :) O ile zdarzało mi się czasem krytykować jakość Waszych newsów, o tyle recenzje zawsze czytam z przyjemnością. Macie jedne z lepszych, bardziej rzetelnych "recek" na polskim rynku, a przy tym najczęściej po prostu świetnie się czytają. Klikając w link zawsze mogę być pewien, że dowiem się o grze czegoś ciekawego, że zobaczę rzeczywisty wysiłek podjęty na rzecz ocenienia mocnych i słabych stron - niezależnie od tego, czy kupiwszy grę zgodzę się potem z wystawioną jej oceną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szczery tekst. Sam zdaję sobie sprawę, że niesamowicie trudno było by zjechać jakiś tytuł po ograniu przedpremierowego kawałka gry kiedy rozmawiasz w cztery oczy z jej twórcą. Wszyscy są dla ciebie mili, podjarani własnym dziełem, a ty jak ten dupek mówisz wszystko fajnie 6/10... Ekhem, nadzieje pogrzebane ;)

Internet zmienił jedną bardzo ważną rzecz. Kiedyś za czasów prasy pisanej przed premierą danej gry mieliśmy co najwyżej trzy-cztery zapowiedzi i recenzję. Z tego musieliśmy wyrobić sobie własne zdanie. Dziś przed zakupem mamy od groma zapowiedzi, felietony, reklamy, recenzje i... YouTube. Odpalasz jakiś kawałek gry i dosłownie po 5 minutach możesz sobie wyrobić zdanie czy taka rozgrywka ci odpowiada, jak wygląda grafika, jak dany tytuł brzmi. Nie ma już mowy o kupowaniu kota w worku, każdy jest w stanie wyrobić sobie własne zdanie. Osobiście od dawna nie nadziałem się na minę. No, nie podobał mi się MGS V, ale jako fan serii i tak bym go kupił, bo musiałem się przekonać o jakości tej gry na własne oczy. Była do bani :/

Nie uważam by doświadczony gracz mógł dzisiaj dać się omamić przedpremierowemu hype''owi. No Man''s Sky (czy One Man''s Lie) jest tego idealnym przykładem. Po dość zdawkowych informacjach o samej rozgrywce i wzbudzających wyobraźnię trailerach ludzie zaczęli sobie odpowiadać niestworzone rzeczy o tym tytule. Zaraz przed premierą kumpel do mnie zadzwonił czy kupić NMS. Powiedziałem mu by poczekał kilka dni i poczytał recenzje, obejrzał materiały video z ostatecznej wersji. No i wyszło na jaw, że to tak naprawdę rozreklamowany indyk z jednym ciekawym patentem, a całą resztą mierną bądź najwyższej poprawną. Heh, a mogłem na to wydać 250 zł. Poczekam jak będzie na wyprzedaży za 50 zł :D

Ps. Głupim pomysłem jest nie wyświetlanie recenzji na głównej stronie razem z newsami. Często się przeocza te teksty, bo kto by patrzył się na boki, albo w smartfonie przewijał na sam dół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odwiedzam Wasz portal od lat i muszę stwierdzić, że trzyma poziom.

Podoba mi się, że jesteście czasem w stanie zrugać grę AAA jeśli są ku temu powody. Np. Total War: Tome II. Gra urzekająca, aczkolwiek po premierze to było wielkie g.... W innych portalach dostawała wysokie noty "bo naprawią i w ogóle", lecz tutaj nie. Wydanie czegoś takiego jet po prostu potwarzą dla gracza.

Nie ze wszystkimi się oczywiście zgadzam ale w większości wypadków czuć rzetelność piszącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny tekst. Recenzję czytam, tak samo jak kupuję polskie czasopisma growe. Tylko dziennikarze growi, czyli doświadczeni w graniu ludzie wyłapią pewne małe aspekty, które mają ogromny wpływ na daną grę. Piszcie dalej - dużo osób na pewno przeczyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może warto by się zastanowić nad dodatkową formą recenzji gry, ale takiej napisanej rok dwa, może 3 lata po oryginalnym tekście. Nie chodzi mi o "retrorecenzje" starych gier i sprawdzanie jak one wypadają na tle nowoczesnych tytułów, tylko jak jeszcze stosunkowo świeże gry zmieniły się po premierze. Mam tutaj na myśli tytuły nastawione na multi, które przecież ciągle się rozwijają, ale też inne gry, które otrzymały szereg patchy i DLC. Sporo graczy (wydaje mi się, że na PC szczególnie) zwleka z zakupem ze względu kiepski stan techniczny w dniu premiery, albo czeka na pojawienie się wersji „ostatecznej”, lub zwyczajnie czeka na promocje. No i fajnie byłoby też poczytać jak zmieniała się gra z biegiem czasu.

Także dyskusja o grach na łamach portalu wcale nie musi się kończyć na premierowej recenzji.

Co do wywiadów – bywają bardzo ciekawe, ale nie te przedpremierowe, tylko te przeprowadzone długo po, kiedy twórcy mogą swobodniej wypowiadać się na temat swojego dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"możemy w miarę obiektywnie napisać, czy ten produkt tak naprawdę jest dobry czy też wręcz przeciwnie" - chyba raczej "rzetelnie", bo całość brzmi jak "obiektywna recenzja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.09.2016 o 14:22, fenr1r napisał:

Może warto by się zastanowić nad dodatkową formą recenzji gry, ale takiej napisanej rok
dwa, może 3 lata po oryginalnym tekście. Nie chodzi mi o "retrorecenzje" starych gier
i sprawdzanie jak one wypadają na tle nowoczesnych tytułów, tylko jak jeszcze stosunkowo
świeże gry zmieniły się po premierze. Mam tutaj na myśli tytuły nastawione na multi,
które przecież ciągle się rozwijają, ale też inne gry, które otrzymały szereg patchy
i DLC. Sporo graczy (wydaje mi się, że na PC szczególnie) zwleka z zakupem ze względu
kiepski stan techniczny w dniu premiery, albo czeka na pojawienie się wersji "ostatecznej",
lub zwyczajnie czeka na promocje. No i fajnie byłoby też poczytać jak zmieniała się gra
z biegiem czasu.


Jakaś forma tego typu tekstów byłaby rzeczywiście ciekawa. Nie będę wszakże zmuszał ekipy do grania w to samo po raz enty. Jeśli znajdą się ochotnicy to przy popularnych i wciąż rozwijanych tytułach chętnie coś takiego zrobimy.

Dnia 27.09.2016 o 14:22, fenr1r napisał:


Także dyskusja o grach na łamach portalu wcale nie musi się kończyć na premierowej recenzji.

A owszem i często się nie kończy przecież. :)

Dnia 27.09.2016 o 14:22, fenr1r napisał:

Co do wywiadów - bywają bardzo ciekawe, ale nie te przedpremierowe, tylko te przeprowadzone
długo po, kiedy twórcy mogą swobodniej wypowiadać się na temat swojego dzieła.

A to prawda. Tylko często nawet kiedy już pracują w innym studiu, są podczas wywiadu zobowiązani do rozmawiania o aktualnym produkcie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubię ten portal, ale niestety, gram nie jest całkiem niezależny i jest to odczuwalne. Widać to po ocenach. W przypadku gier małych developerów stać Was na obiektywną krytykę, ale gry AAA (które ostatnio są strasznie beznadziejne) są zbyt wysoko oceniane. Staracie się zachować pewną rezerwę, nie manipulujecie w takim stopniu jak zachodnie sponsorowane portale, które potrafią dać 10/10 grze, która zasługuje na 5/10, ale bardzo ulegacie trendom ocen i w takim przypadku dacie takie bezpieczne 8/10, zamiast uczciwie ją skrytykować. Nie najgorsi, ale niestety, nie dajecie komfortu, że stoicie po stronie konsumenta, sprawiacie wrażenie reklamy sklepu. W ten sposób swoją popularność zbudował np. Angry Joe, dzięki krytycznemu podejściu koleś dał poczucie, że jest jednym z graczy, swoistym "trybun ludowy". U Was - niestety, tego nie ma. Brakuje mi w branży gier takiej proporcjonalności ocen do wartości produktu, zamiast takiej wszechobecnej "cichej" wzajemnej adoracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

(post dotyczy nie tylko recenzji z Gramu, ale tez recenzji ogolnie czyli z innych serwisow tez)

Nie czekam na zadna z 4 gier, ktorych obrazki sa w artykule, jestem jeszcze graczem? Czemu mam czekac na bioware podobno mistrzow, ktory dla mnie sa rzemieslnikami, bo kleca gry wg schematu jak inni typu Kreski Zabójców i Wezwanie do sluzby czy reszta branzy??

Pokaz przedpremierowy i wymiana zdan z tworcami, widac na przykladzie pokazu z Deus Ex,(wpis na gramie i np. mimochodem, ze koles jest Wazny w ekipie, ale wprost nic nie moze byc napisane) ze tam tez moze cos pojsc nie tak, albo daja jakies specjalne druczki, do podpisania nie uzywaj slow XYZ, bo jakos mam takie wrazenie. a nie czytalem co pisali inni, ktorzy byli tez zaproszeni.

No i jak recenzja ma byc ostatecznym tekstem gdy Recenzent ma wersje do recenzji-do oceniania, czasami ma jakies rygory albo nie piszesz o tym albo nie piszesz w ogole(przypadek ktoregos AC- chyba unity) czy oceniacie gre bez wlaczonego item-shop jak nowy deus ex??
Inna sprawa, czasami są zdania, premierowa latka możę to naprawi. aha. po co mam czytac recenzje towaru w wersji 0.9, gdy bede kupowal w wersji 1.0 czy 2.0.
Recenzje tez traca na znaczeniu, szczegolnie dla kogos kto jest wybredny czy (nad)swiadomym graczem/konsumentem czy skąpy przez dlugie patrzenie na "rynek gier" bo ochronny hype nie pozwala normalnie ocenic gry przy premierze.
Jak sie kierowac recenzja skoro gram w gre inaczej niz recenzent, ktory musi przetworzyc wiecej gier niz ja, bo prostu gram 1 gre na miesiac, a on w tydzien i krocej -w sumie nawet nie wiadomo?


Albo jak oceniac DLC fabularne, albo nawet zmieniajace tylko skin/teksture obiektu/ gdzie przez dlugosc czy jakosc DLC a jego cena rozbija sie oplacalnosci zakupu? Bo dlc kosztuje jak 2 paczki papierosow, ale wg cen zachodnich krajow, i poniewaz przeliczaja po kursie tak jak inne towar importowane. to wychodzi, ze wiecej paczek bedzie kupionych w lokalnym sklepie, i dlc tez powinny miec obnizone ceny, skoro pudelkowe wydania tez mialy, ale skoro to drugie juz sie zmienilo to nie ma na to szans na pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować