Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 18.05.2008 o 18:14, temek napisał:

Czyli to prawda, że liceum to najgorsze/najnudniejsze lata szkolne (albo i w całym życiu)
?

Hmmm ja nie do końca zgodzę się z mała16 (wybacz prosze ;p) Wiedza w Liceum w większości też składa się z wiedzy z gimnazjum. Tylko tym się różni ,że w gim to nauczycielowi taż zależało abyś zdał i czasami zlitował się nad kimś i dał odpoiwedzieć z wyznaczonej partii materiału. W LO jest troche inaczej. Ale to też zależy w głównej mierze od nauczyciela (jako człowieka) np. u mnie to jest sporo takich którzy mówią idź naucz się z tego ja cię odpytam i dostaniesz ocene. Np. ja na 4 poprawiałem z polaka to facet dał mi konkretne zagadnienia a ja z nich odpowiedziałem i postawił mi 4. Tylko ,że w LO da się bardziej dogadać z nauczycielami. Inna sytuacja gadałem z babką z niemca bo mam nie zaciekawą sytuacje ... Ona powiedziała ,że zobaczy jak mi pójdzie sprawdzian to wtedy przyjde na poprawe i bede musiał jakąś prace napisać. Z jednego tematu. Takie uproszczenie jak dla debila i za to lubie liceum. Czasami moża się dogadać w innych sprawach i poprawiać oceny oby nie 2 dni przed radą. Nalepiej w maju zacząć poprawke ocen i wtedy będzie zupełny luzik.
Wszyscy mówią ,że LO to tak kuć trzeba i kuć ,że ho ho ale to troche naciągane. Ja tak samo obijam się jak w GIM tyle ,że tutaj idzie gorzej bo więcej materiału jest. Najlepsza rada to taka by przypomnieć sobie i nauczyć się ostatniego tematu jaki był z przedmiotu. Tak zapamietasz więcej i nie będziesz miał braków. To na tyle ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2008 o 13:31, Tokix napisał:

lol.... Super wrażenia....
I co, cieszyłeś się gdy twoja mama ich goniła ?? ... : /


A propos mi się przypomniało. Raz moi dwaj koledzy palą sobie (tzn. jeden pali drugi stoi dla towarzystwa), za rogiem Gimnazjum. Było to przed 1 lekcją - fizyką. No i ta się zagadali, po czym ten jeden zaciąga się, odwraca się i wydmuchuje dym prosto w panią od fizyki. Tak się zagadali, ze jej nie zauważyli :) I tak się potem na lekcji spotkali...
Nieźle się zespinali :P

PS: Nie wiem jakim cudem, ale przez 3 lata gim. nie złapał uwagi za "dotlenianie się" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2008 o 19:33, Tokix napisał:

Ech, no była, u nas ciągle też za rogiem popalają ;]
I czują się bezkarni^^


Wiesz, bo co nauczyciele mają robić :) Niektórzy pewnie też się wtedy dotleniali. Jak sam poseł Cymański raczył powiedzieć, ze sobie palił po pierwszej komunii. Z litości już o panu premierze nie wspomnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakk...ja muszę przetrwać jakoś ten tydzień.......
te 3 dni.....
w przyszłym tygodniu mamy wycieczkę szkolną
(cały kurde jeden dzień na jakiś zasrany spływ kajakowy...a spodziewałem się czegoś lepszego w gim :/)
tzn. czwartek....
potem piątek to festiwal nauki czyli jakieś tam ścierwa i na havire :PP
a sama końcówka to potem już plansza XDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś była wycieczka do Oświęcimia . jest to tradycja naszego gimnazjum ,że co roku 3 klasy tam jeżdzą. No coż po za tym ze pogoa była iście jak za lat 1940 -1945 ( lało ponuro i zimno) wycieczka była dosyć nudna . Podbąło mi sie zwiedzanie eksponatów , ale to co nasz przewdonik mówił nie dalo sie słyszeć z powodu innych grup . jako jednyni nie mieliśmy słuchawek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś to w ogóle był dzień.
Żadnych lekcji nie było, ALE:
O 9.00 poszliśmy(tzn. całym gimnazjum) do kościóła, z okazji święta patrona szkoły. Jestem ministrantem to było lekko, bo dużo osób było i nie musiłem nic robić:)
Gdzieś o 11.00 zaczął się quiz sportowo-historyczny, w którym(historia) brałem udział. na wszystkie pytanie odpowiedziałem dobrze.:)
I tak zostały nam 2 lekcje, ale nic nie robiliśmy.
WF. siedziałem i spałem.
Fizyka: zostało 9 osób( z 26, a z 15 jekie dzisiaj były:)), szybko minęło. Et voila( nienawidzę frąse!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2008 o 18:14, temek napisał:

Czyli to prawda, że liceum to najgorsze/najnudniejsze lata szkolne (albo i w całym życiu)

Nie, coś Ty. Wręcz przeciwnie :P

Dnia 18.05.2008 o 18:14, temek napisał:

Humoru na pewno mi nie poprawiłaś ;))

Aaa... myślałam, że przestraszyłam... :P To mam pisać dalej?

@@@mylnar911

Masz prawo sie ze mną nie zgadzać, choć w sumie napisaliśmy podobną sprawę - przecież ja też pisałam o systematycznej nauce ;P I nie da się ukryć, że aby utrzymać mniej więcej podobne oceny co w gim to nieraz trzeba włożyć większy wysiłek. Piszę NIERAZ bo patrząc na moje PO (mam 5, 6, 6 bez wysiłku) to z tym bywa różnie.

Mój dzień dzisiaj durny. Zaczęłam niby na 9, bo znowu wfa odjęli (o jak fajnie XD). Potem angielski, sprawdzian i średnio poszło. Będzie około czwóry. Potem dwie chemie, na których zapisałam 3 i pół kartki z czego nic nie rozumiem. Potem fizyka, tu tym gorzej. No i znowu chemia - zupełne 0 zrozumienia. Tak, ta kobieta przy tablicy nawija a my sie zastanawiamy o czym :P A za tydzień sprawdzian całoroczny... źle. Oj źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj było nawet fajnie Na chemii oddawała nasze stare kartkówki i dostałem 1 :( ale potem sie zgłosiłem do odpowiedzi i poprawiłem na +4 :D:D fajnie że mi sie udało mam szansę na wyższą ocenę na koniec. A tak poza tym to sie nic wiele nie działo
666Alucard666----> Fajnie masz a czemu nie idziesz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Średniawo to ja bym miał jakby była teraz wywiadówka ;/ Np. ostatnia wywiadówka chemia:6,5,5,5,5,5
A teraz : 6,5,5,5,5,5,1,1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm dzisiaj na matematyce z nudów obliczyłem sobie ile godzin spędzam tygodniowo w szkole i wyszło że: 36
Dodam że jest to druga klasa liceum plastycznego.

A jak jest z wami ? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2008 o 19:11, Deto napisał:

Hmmm dzisiaj na matematyce z nudów obliczyłem sobie ile godzin spędzam tygodniowo w szkole
i wyszło że: 36
Dodam że jest to druga klasa liceum plastycznego.

A jak jest z wami ? ;]


Z moich przeliczeń wynika ze ok 40 godzin tygodniowo jestem w szkole :(
Pierwsza klasa technikum teleinformatycznego...

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech... ;/ Teraz bedę sie musiał wziąść za porządną naukę poprawki zdawki itp :( ;/ Ponieważ nie chce mieć bardzo słabych ocen ;/ ale już niedługo i wolne :) Więc watro sie wziąść do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z matmy dostałam 3+ ze spr. i wychodzi mi na koniec 3
ze świadectwem z paskiem mogę się pożegnać :(
jeszcze jutro spr. oczywiście z matmy nic nie umiem bo nic nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień miałem do kitu.
Zmokłem podczas jazdy na rowerze.
z kartkówki z fizy dostanę najwyżej 4.
Gwóźdź programu. Mam z angola 4x5 i 2 poprawione na 3. Pani nie chce mi postawić piątki dopóki nie poprawię na czwórkę. Poprawiałem, zabrakło mi pkt do czwórki. I tak oto jutro piszę po raz czwarty ten sam test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować