Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 12.06.2008 o 22:06, kowboj3 napisał:

Ja życzę powodzenia w staraniach o miejsce w LO :) Liczę, że Ci się uda :)
Z drugiej strony zwykłe potknięcie na egzaminie może przekreślać wiele ambicji. Pewna
przeciętna dziewczyna z mojej szkoły (dość dobre stopnie - czwórki, czasem piątki) złożyła
podania do samych LO. A wynik z egzaminu - 30 pkt. Wyobraź sobie, co czuła. W moim mieście
z takim wynikiem to do żadnego LO jej nie przyjmą.


Współczuje jej i to szczrze :( Wiem , że to moze wiele rzeczy przekreślic . Mi ten wynik nie przekreślił szans do dostania się do wymarzonych liceów . Po prostu bedzie troche ciężej . Wiem , że do dwóch mam bardzo wysokie szanse sie dostac , tylko w jednym bedzie troche ciężej , al ratuje mnie to , że profil humanistyczny w moim miescie nie jest oblegany , wiec szanse mam . Wiec będe walczył :)

He daj potem linka od swojej szkoły :D z chęcia zobacze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2008 o 21:42, 143872 napisał:

Czemu wszyscy co się chwalą mają dziwnym sposobem same dobre oceny? :|

Heh najwyraźniej mają się czym chwalić( nikt nie zweryfikuje czy piszą prawdę, więc można czasami poszaleć:D)

Dnia 12.06.2008 o 21:42, 143872 napisał:

chociaż jeden z niższej półki.

Oj! faktyczne. Wprawdzie moja średnia na koniec trzeciej gimnazjum też nie była powalająca, ale z egzaminu poszło mi dużo lepiej. Matematycznego 45 i z humana 46. Drugi najwyższy wynik w klasie(mój kolega miał 96) i jeden z najwyższych w szkole(około 12 osób miało powyżej 90 punktów). Taa ale to już niestety się nie liczy.
Ryan Kam

Dnia 12.06.2008 o 21:42, 143872 napisał:

Na tym egzaminie , każdemu mogła sie potknać noga ...

Po maturze napiszesz to samo:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2008 o 22:06, kowboj3 napisał:

/.../

Ja życzę powodzenia w staraniach o miejsce w LO :) Liczę, że Ci się uda :)
Z drugiej strony zwykłe potknięcie na egzaminie może przekreślać wiele ambicji. Pewna
przeciętna dziewczyna z mojej szkoły (dość dobre stopnie - czwórki, czasem piątki) złożyła
podania do samych LO. A wynik z egzaminu - 30 pkt. Wyobraź sobie, co czuła. W moim mieście
z takim wynikiem to do żadnego LO jej nie przyjmą.


Co ty ciągle o tych "ambicjach" ? Na serio to zakuwanie pozostawiło ci ślad w spychice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co ? Odpuść sobie, bo to już się zaczyna robić żałosne. A, i taka ciekawostka. Kiedyś czytałem, że wielokrotne powtarzanie znaków interpunkcyjnych typu wykrzyknik czy znak zapytania, świadczą o niskim ilorazie inteligencji wypowiadającego się. Teraz wiem, że u większości przypadków to się sprawdza.

PS: Orangutanem a nie Orangutangiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Po przeprowadzce z Koszalina do małego podkoszalińskiego miasteczka - Sianowa, chodzę do tamtejszego gimnazjum - http://www.sianow.beep.pl/gim/. Strona internetowa jest bardzo słaba. Natomiast rozważam 2 Licea - I LO w Koszalinie: www.liceumdubois.pl oraz II LO - www.broniewski.edu.pl. Są to najlepsze Licea w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2008 o 22:10, EveRte napisał:

Co ty ciągle o tych "ambicjach" ? Na serio to zakuwanie pozostawiło ci ślad w
spychice


Zakładam że ludzie z celem w życiu pomijającym używki alkocholowe i wystawanie w kolejce po zasiłek dysponują czymś takim jak ambicja

Widać że nie do końca zapewne jestes zorientowany w tej kwesti więc def:

ambicja poczucie własnej wartości i chęć jak najlepszego jej spożytkowania; aspiracje, pragnienie osiągnięcia wyższej pozycji i prestiżu społ., sukcesów, powodzenia, sławy; szlachetna duma, godność osobista, honor, miłość własna;


Rozumiem też ciebie jako iż moje poczucie wartości również maleje z ocenami kiedy to mi nie idzie. jednak na wszelkie flustracje związane z własną osobą mam bardzo dobry lek może też ci pomoże nazywa sie dystans do siebie a na czym on polega ano na tym iż uznaje wyższośc w tej dziedzinie coniektórych ludzi innych a nie metodą faszystkowską innych uznaje za gorszych

Rozumiem też zazdrośc tak jak bogaty zazdrosi biednemu i mu złorzeczy tak ty zazdrościsz bogatemu umysłowo wiedzy której sam w drodze róznych perypeti zdobyć nie potrafiłeś lub przez wydarzenia losowe nie mogłeś

Nadmienie tylko iż moderator nie jest gryżipiórkiem co jest okresleniem redaktora lub autora wypowiedzi słownych dłuzszych (recenzji ksiązek [tzw prozy] czy poezji oraz czasem na urzedników państwowych lub innych) jest jedynie ochotnikiem w pilnowaniu porządku swoistym dozorcą .

Wiem iż nie do końca pewnie to do ciebie przemówi jednak postaraj sie zrozumieć intencje powodujące innymi:) Twoje własne widze są odmienne od ludzi tu sie wpisujących natomiast to cie nie usprawiedliwia w sprawie dziwnych problemów twoich z komunikacja z innymi userami. Wiemy iż samce alfa często atakuja silniejsze osobniki w nadziej na sukces i dominacje nad samicami natomiast wiemy także jak to sie zwykle kończy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2008 o 21:42, kowboj3 napisał:

/.../

Pomyśl jak Ty jesteś wychowany, dopiero potem gadaj na innych.


Od upominania jest moderator. Jeśli ktoś Cię obraża, ślij formularz.
Ostrzeżenie za spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2008 o 22:10, EveRte napisał:

Co ty ciągle o tych "ambicjach" ? Na serio to zakuwanie pozostawiło ci ślad w spychice


Ciągle do ciebie nie dociera, jakie tu zasady panują. Pisze się na temat i nie obraża nikogo.
Sig ostrzegał.
Ban na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i wyniki dotarly do mnie: hum: 37 mat: 41 = 78 (wiedziałem ze 70-80) ^_^ Powinno wystarczyć do liceum do którego chcę się dostać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oto moje wyniki, dzisiaj sie dowiedziałem:
Humanistyczny: 37
Matematyczno-przyrodniczy:30
Razem: 67
Ja się ciesze, jest lepiej niż się spodziewałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ja dzisiaj miałem średni dzień.
Więc były ciężkie lekcje dużo pisania itp.Jak zwykle ale też było i fajnie bo nam przepadło 3 lekcje i jestem wcześniej bo normalnie to bym skończył o 14:30.Ale jest dobrze ;)
A jeśli chodzi tak konkretnie o szkołe to nic sie wielkiego nie działo więc nie ma co opisywać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz ja chcę pospamić, a co :P
Średnia mi wychodzi około 4,56- 4,62 ( omg, ima genius :D), z testu dostałem okrąglutkie 80 punktów, dokładnie 42 punkty za część humanistyczną i 38 za część matematyczno-przyrodniczą. Wybieram się oczywiście do Liceum, do którego przyjmują od 125 pkt, a ja mam "na oko" 136, więc spokojnie powinienem zostać zakwalifikowany. Nie jestem jakimś wybitnie mądrym uczniem, uczę się czego chcę i na co mam aktualnie ochotę, a reszta to dla mnie " a nuż będzie dobrze". Dużo słucham na lekcjach ( do dziś dziękuję wychowawczyni, że usadziła mnie w 1 ławce) i to mi praktycznie starcza. Zachowanie mam dobre ( kompletnie nie włączam się w życie szkoły, nie zależy mi). Co do Testu Gimnazjalnego, obawiałem się bardzo, a teraz widzę jak był prosty. Jedna osoba w naszej klasie miała 98 pkt, a średni wynik z pierwszej części wynosił 41,5 punktu, a z drugiej 40,88 punktu. Chyba baaardzo powyżej średniej narodowej :) Są to moje ostatnie dni w gimnazjum, został mi ostatni tydzień, a dzisiaj mm bal. Zaczynają mnie "atakować" wspomnienia, a najgorsze jest to, że najlepszych kumpli poznałem dopiero kilka miesięcy temu. Tyczy się to też koleżanek :P Trochę smutno odchodzić, ale w końcu kiedyś trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2008 o 13:46, Budyn napisał:

/.../

Wiesz co? Masz takie samo podejście do nauki co ja xD
U mnie w klasie najwięcej punktów to 91, a najmniej to chyba koło 20... Ja tam mam 78 punktów ;)
Bal miałem w środę i z miłą chęcią powtórzyłbym tą imprezę. Najgorsze jest to, że bawisz się tam wiedząc, że później już tak samo się nie spotkacie. Smutne uczucie, ale wg mnie niczym z wielkim pożegnaniem na koniec roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2008 o 09:49, Damcio95Ziomek napisał:

Ja szkokoły nie lubię jak wiekszosc społeczenstwa uczniów nie lubię też kujonów którzy
się przechwalają swoją wiedzą

A może ci "kujoni"( swoją drogą- nie każdy z nich uczy się-klepie tematy, a na rozum go bierze:)) myślą o swojej przyszłości?? Może nie chcą skończyć pod sklepem z " Mamrotem" albo na budowlankę do Anglii czy gdzie indziej wyjeżdżać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2008 o 09:49, Damcio95Ziomek napisał:

Ja szkokoły nie lubię jak wiekszosc społeczenstwa uczniów nie lubię też kujonów którzy
się przechwalają swoją wiedzą


Zgadzam się tu z Aragloinem. Damcio95Ziomek to, że Ci nie idzie w szkole to nie znaczy, że Ci którzy mają oceny lepsze od twoich są kujonami. Jakbyś się wziął za naukę miałbyś z pewnością lepsze. Ja też nie lubię szkoły no ale czas szybko leci i jak będziesz dorosły to na pewno do niej zatęsknisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie balu nie bedzie , bowiem kochani rodzice klas III , nie zgodzili sie zapłacic 3 ZŁOTYCH WIĘCEJ !!!! . Po za tym tylko moja klasa , chciała na to iść w całości , reszta to jakies lewusy ...

Dziś pojcehcałem skladac moje osciagniecia do szkoły ( dyplomy) No i czekam na świadectwo i nastepnie ruletka :)

Ale ja wierzę , że będzie dobrze :) Życzę tego wszytkim ( dostania sie do upragnionych szkół )

A szkoła ? Błeeee , nawet nie warto o niej mówić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2008 o 09:49, Damcio95Ziomek napisał:

Ja szkokoły nie lubię jak wiekszosc społeczenstwa uczniów nie lubię też kujonów którzy
się przechwalają swoją wiedzą

A rozróżniasz osobę, która się ciągle przechwala tym, że jest najlepsza (są takie, przyznaję) a osobą, która ma po prostu dobre stopnie i ciężko na nie pracuje? Bo odróżnić nieraz niełatwo i epitetami krzywdzi się osoby, które się po prostu starają a nie przechwalają. Czy to wina tej osoby, że np. dobrze rozumie matematykę i na sprawdziany się nie musi wcale uczyć a dostaje dobry stopień? To, że ja się uczę np. biologii (podaję ten przykład, bom biolchem :P) to nie po to, że chce koniecznie być najlepsza i muszę mieć te najlepsze oceny bo inaczej się potnę tylko dla siebie i dla przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2008 o 16:45, Ryan Kam napisał:

U mnie balu nie bedzie , bowiem kochani rodzice klas III , nie zgodzili sie zapłacic
3 ZŁOTYCH WIĘCEJ !!!! . Po za tym tylko moja klasa , chciała na to iść w całości , reszta
to jakies lewusy ...


No to nie masz za wesoło ale myślę że zrobią jakiś symboliczny ?


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować