Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Heh, fajnie dziisja było.

Po pierwsze: nie było trzech lekcji z sześciu.
Po drugie: była klasów z zasad z chemii, ale to nie o tym. Na matmie była kartkówka- coś w grzejnikach zaczęło szeleścić- odpowietrzali je. Jak już zaczęliśmy pisać, nagle bum! I woda na połowę klasy. I kartkówki nie było i woźne zadowolone. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.09.2008 o 22:04, Nertis napisał:

Nie no...bez jaj. Piżmak coś kiedyś wcześniej wspominał ,że jest mocno pogięty system
oceniania ,ale jednak moim zdaniem 50% na dwóje to trochę duże nie uważasz? To tak wszędzie
w Warszawie ,czy tylko tam u Was w szkole (ja bym chyba dawno siedział...i to jeszcze
w gimnazjum xP).

Nie no, normą jest 50 %. W sumie też mi się to nie podoba, powinno być odpowiednio 20%, 40, 60, 80 i 100 na 6, no ale nic nie poradzę.

Dnia 23.09.2008 o 22:04, Nertis napisał:

Nie ma to jak mały farcik...nie uważasz ;)?

No jakby nie patrzeć, farcik dosyć spory :)

Dnia 23.09.2008 o 22:04, Nertis napisał:

...że co? Tylko trzy osoby zdały? O co kaman?

No 3 osoby (plus ewentualnie ja na 25 piszących). 3/25 osób miało powyżej 50 % z klasówki z pozytywizmu. Tak to u nas jest. Zresztą nad tą klasówką już się gdzieś wyżej rozwodziłem, więc nie chce mi się powtarzać

Dnia 23.09.2008 o 22:04, Nertis napisał:

Ktoś rozpylił gaz pieprzowy? No to nieźle tam macie...nie powiem. U mnie jakby coś takiego
w szkole się stało...to lepiej nawet nie myśleć co moja dyrka by zrobiła z tym kolesiem.
Kiedyś coś kumpel opowiadał jak u niego w klasie jakiś debil wziął ze sobą przeterminowany
gaz pieprzowy...i rozpylił na lekcji. W skrócie dostał kuratora xD.

U nas potem ktoś się przyznał, ale co go za to spotkało to nie wiem.

Dnia 23.09.2008 o 22:04, Nertis napisał:

Hahahaha...rozumiem ,że szkoła jest wymagająca ,ale ja bym nie usiedział chyba 5 matematyk
tygodniowo ,a co tu już mówić o 6 w dwa dni...hahaha...

No bardzo śmieszne- dziś miałem 3 godziny z rzędu funkcji wykładniczej. No po prostu nie szło wytrzymać.

Poza tym dostałem dziś 4+ z odpowiedzi z fizyki. Obwód LC, drgania i te sprawy. Ogólnie jestem zadowolony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ZŁY dzień.

1. Niemiecki - nic szczególnego
2. Klasówka z historii - z starożytnego Egiptu, Mezopotamii, Chin, Indii i Izraela. Ja się uczyłem mitologii, miast, władców, a cały test był z drobiazgów których nawet nie przerabialiśmy, były tylko na marginesie w podręczniku. Będzie 3-4.
3.Informatyka - 3 z testu o wiedzy ogólnej, zabrakło 2 pkt do czwórki (na 50)
4.Religia - nic icekawego
5. Kartkówka z matmy, bedzie 4-5
6. Wyniki z testu z pierwiastków z chemii, mam 4 i 80 pkt, od 83 była piątka.
7. PO - nudy, nudy straszliwe
8. Geografia z 24 osób nieprzygotowania zgłosiły 21 osób. Ja nie, i poszedłem do odpowiedzi. 3+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień jak zwykle nudny .

Praktykantka na historii przeprowadziła lekcje o Fenicji , nastepnie na geografi była historia nauk geograficznych xD . Na fizyce były odpowiedzi przy tablicy i na szczeście na mnie na trafiło :) Jak by trafiło to koniec , kapa murowana , bo np nie zgłaszałem . uważam , ze mam OLBRZYMIEGO farta , gdyz babka z fizyki jest moja sąsiądką . Jeżdze z nia tym samym autobusem i czasami sie ,,ja zagada" i spokój na lekcji . Bo z fizyki powiedzieć , ze jestem noga to za mało ;-)

Polski to była TOTALNA NUDA ! Nie mogłem wytrzymac tych 45 minut , siedziałem i robilem notatke o Sofoklesie przez cała lekcje , ale to tak sie ciagło oooo ...
Na religi bardzo miłe zaskoczenie . Ksiądz widząc jak odrabiamy zadanie domowe , zlitował sie nad nami i nie robił lekcji . To nam dało czas , aby kilka osób nam je wyjasniło . Ogólnie była to super lekcjia .
Matma , ehh szkoda gadac , mam po prostu weterana , legende mojej szkoły i tyle . I nie jest za rózowo . Jak to powiedział ,, Uczeń bez 1 to jak żółnierz bez karabinu " No to za niedłigo bedzei chybna duzol karabinów u mnie .
Zajecia zakończylem niemieckim , który był bardzo przyjemny i szybko zleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 16:15, Asthariel napisał:

ZŁY dzień.

1. Niemiecki - nic szczególnego
2. Klasówka z historii - z starożytnego Egiptu, Mezopotamii, Chin, Indii i Izraela. Ja
się uczyłem mitologii, miast, władców, a cały test był z drobiazgów których nawet nie
przerabialiśmy, były tylko na marginesie w podręczniku. Będzie 3-4.
3.Informatyka - 3 z testu o wiedzy ogólnej, zabrakło 2 pkt do czwórki (na 50)
4.Religia - nic icekawego
5. Kartkówka z matmy, bedzie 4-5
6. Wyniki z testu z pierwiastków z chemii, mam 4 i 80 pkt, od 83 była piątka.
7. PO - nudy, nudy straszliwe
8. Geografia z 24 osób nieprzygotowania zgłosiły 21 osób. Ja nie, i poszedłem do odpowiedzi.
3+.


Ty chodzi do liceum w Wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dzień nienajgorszy:

Fizyka - Wzieliśmy np. klasowe, ogólnie nudy.
Geografia - Kartkówka z kalendarza geologicznego dostałek 5 zreszta jak większość klasy.
Muzyka - nudyyyyyyy robilismy coś o klasycyzmnie i o klasykach Wiedeńskich.
Matemetyka - oczywiście nuda
Matematyka - za karę cała klasa pisała kartkówke myslę, że niestety będzie 3, bo tręść jednego zadnia żle przeczytałem i mam całe złe.
Chemia - Robiliśmy cos o kwasie siarkowym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 16:19, Mangekou napisał:

> ZŁY dzień.
>
> 1. Niemiecki - nic szczególnego
> 2. Klasówka z historii - z starożytnego Egiptu, Mezopotamii, Chin, Indii i Izraela.
Ja
> się uczyłem mitologii, miast, władców, a cały test był z drobiazgów których nawet
nie
> przerabialiśmy, były tylko na marginesie w podręczniku. Będzie 3-4.
> 3.Informatyka - 3 z testu o wiedzy ogólnej, zabrakło 2 pkt do czwórki (na 50)
> 4.Religia - nic icekawego
> 5. Kartkówka z matmy, bedzie 4-5
> 6. Wyniki z testu z pierwiastków z chemii, mam 4 i 80 pkt, od 83 była piątka.
> 7. PO - nudy, nudy straszliwe
> 8. Geografia z 24 osób nieprzygotowania zgłosiły 21 osób. Ja nie, i poszedłem do
odpowiedzi.
> 3+.

Ty chodzi do liceum w Wawie?

Nie, w takim miasteczku w woj. Lubelskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam dzisiaj tylko 6 lekcji (tak, jak na LO to zupełnie niewiele :P), ale dzień był fajny. Szkoda tylko, że nie poszłam na 7:30 i wyszłam o 12:50 tylko przyszłam na 11 a wyszłam o 16... ;/ No ale cóż. Najpierw dwa polskie. Zapytała kumpla, ale on nie umiał. Podpuściła go przednio. Otóż niby zaczęła mu podpowiadać (pytała odnośnie lektury), ale to co podpowiadała to była totalna bzdura. Kolega niczego nieświadomy zaczął jej przytakiwać no i wpadł. Historia była jeszcze lepsza. Otóż trzeba nas było w pewnym momencie zbierać z ziemi, bo prawie płakaliśmy ze śmiechu. Nauczycielka złapała na gadaniu kolegę i poprosiła, by zmazał tablicę, dodając, żeby nie podrywał swojej sąsiadki z ławki (przyjaźnią się od paru lat, ale nie są parą). On posłusznie idzie i gdy stał za jej plecami spojrzał i pewnym siebie tonem odpowiedział, że: "Nie muszę" :D Na geografii było wcale nie gorzej. Otóż nauczycielka stwierdziła, że ktoś powpisywał omyłkowo obecnej koleżance nieobecności (na j. polskim i historii). Ona zapytała na których godzinach "jej nie było" i potem tak dodała: "ale sieroty" :D No i w sumie to tyle. Dzień kończył się dwiema biologiami i... niezapowiedzianą kartkówką ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj miałem szczęśliwy dzionek ;) Okazało się, że 2 piąteczki wpadły, obie z niezapowiedzianych kartkówek, na które się nie przygotowywałem - z fizyki, gdzie zupełnie improwizowałem przy ostatnim z 3 zadań i byłem pewien, że robiłem to źle, oraz z infy - gdzie na połowę zadań odpowiadałem, opierając się na wątłych wspomnieniach z lekcji tydzień i 2 tygodnie temu. A mówią, że jak się idzie do dobrego liceum to oceny idą w dół o 1-2 stopnie, może to w moim przypadku nie działa;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh u mnie dzisiaj tylko 5 lekcji, bo byłem zwolniony z WF jako że jestem po chorobie. Ogólnie nic takiego się nie działo, były dwa polskie, matma, niemiecki i angielski, na którym pisaliśmy sprawdzian, dokładnie taki sam jak pisaliśmy w zeszłym roku ale wtedy mieliśmy kiepskie oceny:P No i jedziemy 6 października na zielona szkołę do Wrocławia na 4 dni. Juz się szykują plany na wyjazd, z kumplami ustawiliśmy się na 5-osobowy pokój i granie nocami w RPG-i z wymyślanymi przygodami w klimatach dalekiego wschodu. Ja na tym się praktycznie nie znam (na takich w ogóle, wiem tylko, że chcą grać w Dungeons & Dragons czy jakoś tak:P). W każdym razie trochę się pewnie wtedy posiedzi po nocach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro będę miał wyniki z wyborów do samorządu szkolnego ^^ Trzymajcie za mnie kciuki. W samorządzie się jeszcze nie obijałem, a nie może mnie to przecież ominąć xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz podobne dni w szkole pod względem lekcji i godzin jak ja (chyba nawet ta sama klasa 2LO) Też chodzę na 7.30 i wychodze tak o 12.55 a najpóźniej o 13.55. Współczuje wracania o 16 (strata dnia) A najlepiej mam w piątek 3 lekcje und zu Haus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 18:54, sathorn1 napisał:

Ja jutro będę miał wyniki z wyborów do samorządu szkolnego ^^ Trzymajcie za mnie kciuki.
W samorządzie się jeszcze nie obijałem, a nie może mnie to przecież ominąć xD

Ja raz byłem, denerwowało mnie zostawanie po lekcjach i to, że trzeba było sprawdzać czystość w salach. Fakt, że jesteś we władzy, ale nic, poza organizacją konkursów/imprez i wkładem w nie, z tego nie masz, oprócz dyplomiku i drobnej nagrody na koniec roku. W każdym razie życzę ci powodzenia i oby twój pobyt w samorządzie był ciekawszy i przyjemniejszy od mojego, ba, o wiele ciekawszy i przyjemniejszy;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 17:52, mała16 napisał:

Ja miałam dzisiaj tylko 6 lekcji (tak, jak na LO to zupełnie niewiele :P), ale dzień
był fajny


Hehe...a jaki mógł być jeśli tylko 6 lekcji ;). Osobiście to ja jutro mam fajny dzień...w rzeczywistości 4 lekcje choć muszę siedzieć na sześciu ,bo w środku są dwie religie :/.

Dnia 24.09.2008 o 17:52, mała16 napisał:

Szkoda tylko, że nie poszłam na 7:30 i wyszłam o 12:50 tylko przyszłam na
11 a wyszłam o 16... ;/ No ale cóż.


Haha...normalnie jak ja...tylko ,że ja o 8 przyszedłem xD.

Dnia 24.09.2008 o 17:52, mała16 napisał:

Najpierw dwa polskie. Zapytała kumpla, ale on nie
umiał. Podpuściła go przednio. Otóż niby zaczęła mu podpowiadać (pytała odnośnie lektury),
ale to co podpowiadała to była totalna bzdura. Kolega niczego nieświadomy zaczął jej
przytakiwać no i wpadł.


Ciekawa sprawa :P. Nigdy bym sobie nie pomyślał ,że w ten sposób może to rozegrać nauczyciel...trzeba to zapamiętać xP.

Dnia 24.09.2008 o 17:52, mała16 napisał:

Historia była jeszcze lepsza. Otóż trzeba nas było w pewnym momencie
zbierać z ziemi, bo prawie płakaliśmy ze śmiechu. Nauczycielka złapała na gadaniu kolegę
i poprosiła, by zmazał tablicę, dodając, żeby nie podrywał swojej sąsiadki z ławki (przyjaźnią
się od paru lat, ale nie są parą). On posłusznie idzie i gdy stał za jej plecami spojrzał
i pewnym siebie tonem odpowiedział, że: "Nie muszę" :D


Zmazał?
Ciekawe...ciekawe jak tylko zareagowała nauczycielka xP.

Dnia 24.09.2008 o 17:52, mała16 napisał:

Ona zapytała na których godzinach "jej nie było" i potem
tak dodała: "ale sieroty" :D


...a nie sieroty? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się wczoraj strasznie wkurzyłem na historii.
Uczyłem się do kartkówki dwa dni, wkułem prawie co się dało (i to co powiedziała nauczycielka), ale okazało się że na kartkówkę nie nauczyłem się z ostatniego tematu... do tego nie wiedziałem tytułów dzieł. Naprawdę jeśli będzie dwója to będę się cieszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś oprócz mnie uczy się łaciny? (jestem ochotnikiem :) )
Dzis mialem pierwsza lekcje, powiedzialbym ze mi sie podoba. Nauczycielka fajna, nie bedzie robic kartkowek.
Siedze w grupie pozlepianej ze wszystkich klas (ale tylko 3 osoby z matfizu lacznie ze mna)

Nie, nie wiem do czego mi sie moze przydac lacina i szczerze mowiac chodze na nia dla przyjemnosci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 19:17, Nertis napisał:

Hehe...a jaki mógł być jeśli tylko 6 lekcji ;). Osobiście to ja jutro mam fajny dzień...w
rzeczywistości 4 lekcje choć muszę siedzieć na sześciu ,bo w środku są dwie religie :/.

A ja jutro mam 8 lekcji. W tym dwa wfy, PP, dwa niemieckie, informatykę, matematykę, chemię... ;/ A dzisiaj niby mało lekcji, ale jak ktoś nie ma oceny z odp na żadnym z tych dzisiejszych przedmiotów to miał masakre :P

Dnia 24.09.2008 o 19:17, Nertis napisał:

Ciekawa sprawa :P. Nigdy bym sobie nie pomyślał ,że w ten sposób może to rozegrać nauczyciel...trzeba
to zapamiętać xP.

Ale i tak wolę naszą dawną polonistkę... a jeszcze fajnie to zakończyła: "Wojtek, bani Ci nie dam dzisiaj, ale weź się tego naucz" :D

Dnia 24.09.2008 o 19:17, Nertis napisał:

Zmazał?
Ciekawe...ciekawe jak tylko zareagowała nauczycielka xP.

Pewnie, że zmazał. Spokojnie mazał tablicę a my brechtaliśmy ;D A nauczycielka? Najpierw spojrzała bezczelnie na kolegę, po czym śmiała się z nami a koleżance (tej sąsiadce z ławki kolegi) powiedziała: "Na Twoim miejscu bym zaczęła go wychowywać" :D

Dnia 24.09.2008 o 19:17, Nertis napisał:

...a nie sieroty? xD

Tak, tylko ona powiedziała to tak głośno, że niemożliwe, że nauczycielka nie usłyszała. Cała klasa padła śmiechem i słychać to było na drugim końcu sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masakra.
Oby wytrzymać do końca tygodnia:P
W poniedziałek miałem niezapowiedzianą kartkówkę z programowania i niesamowity stres na Fizyce. Nauczycielka tradycyjnie miała pytać. Fartem wybrała mojego kolegę, który wykuł się i dostał 4 - na 5 trzeba poprosić o dodatkowe zadanie(w domyśle piekielnie trudne). Ahh! jeszcze na ostatniej lekcji cotygodniowa klasówka z nowej lektury( klasówka, przerabiamy ksiązkę na następnych dwóch zajęciach, wypożyczamy następnie nową, czytamy i w następnym tygodniu kolejny sprawdzian... ten był trzeci)
Wtorek równie optymistyczny jak poniedziałek. Na dzień dobry angielskie, szczęściem spóźniłem się i mnie nie pytał:D choć pewnie dostałbym 4 lub 5. Później polskie i zapowiedziana kartkówka z życia i twórczości Mickiewicza. Nie wiem ile w tym prawdy, a ile zwykłej złośliwości naszego nauczyciela od Palaka, ale chyba na następnej lekcji dostanę nadzwyczajnie dobry stopień:P Kolejne dwie lekcji to niemiecki ze studentką i naszą wychowawczynią w roli obserwatora. Na dzień dobry kartkóweczka i zapowiedziany test. Super. Ehh jeszcze tego dnia dodatkowy angielski. Co jest dość zabawne w szkole jestem w najsłabszej grupie tzn olałem test diagnozujący i tam mnie przydzielili. Na dodatkowych awansem dostałem się do grupy, która jest o poziom lepsze od najlepszej grupy w szkole:D Osobiście nie narzekam - w szkole nauczyciel skupia się głównie na mówieniu, mówieniu, mówieniu i słówkach, a gramatykę ma w głębokim poważaniu. Na dodatkowych wręcz odwrotnie. Tam główny nacisk położony jest na gramatyce, więc moje angole się uzupełniają:D
OK, dziś środa i prosto z przystanku, zdyszany i spocony pisałem niezapowiedzianą kartkówkę z matmy. A na do widzenia klasówka z Biologi:P Hmm mogło być gorzej.
Jutro będzie gorzej, dużo gorzej. Najpierw klasówka z matematyki, później dyskusja na angielskim o narkotykach, a ja zamiast się uczyć piszę tego durnego posta:P Aby nie popaść w letarg to jeszcze kartkówka z polskiego, o której wspominałem i z Etyki. Z tej ostatniej cieszę się najbardziej - to piesza w tym roku. Będzie o Kartezjuszu, warunkach koniecznych i wystarczających.
Na etykę chodzę od tego roku i od pierwszej lekcji jestem zachwycony. Prowadzi ją bardzo miła i inteligentna studentka. Genialniej prowadzi lekcje, były już zabawy logiczne i oglądaliśmy też film o teorii spiskowej 11 września i ataku na pentagon(kupiony w usa). Jest to teraz mój ulubiony przedmiot:P
Każdemu polecam aby olał religie i przeniósł się na etykę.
Kiedy w końcu wywalą kler ze szkół ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować