Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Ja w 6 klasie podstawówki świadectwo z paskiem miałem a teraz prezez ten miesiąc to taka średnia 4.0 mi wychodzi ;) wpływ otoczenia i takie tam ale się nie przejmuje bo to 3 klasa gimnazjum jest ważna żeby się dostać do dobrego liceum ;). A ja dopiero 1 gim. więc luz ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2008 o 16:27, Asthariel napisał:

Szlag.


Co się stało ;>?

Dnia 29.09.2008 o 16:27, Asthariel napisał:

Mogę powiedzieć, że w gimie byłem dobrym uczniem. Teraz z polaka mam 4,3 i 3 dostałem
za dyktando, a z angola 2 tróje, a dziś była klasówka, wiec pewnie dojdzie kolejna. A
w środę pytanie z gegry z mapy fizycznej Azji.


Hehe...chyba nie myślałeś ,że w LO będzie tak samo z górki jak w gim xD. Wiele ludzi przejmuje się gorszymi ocenami po przejściu do LO ,ale nauczyciele zazwyczaj uspokajają ,bo to jest normalne (zazwyczaj...są też wyjątki w jedną lub drugą stronę xP). I tak widzę ,że masz oceny niekiepkawe (prawie takie same jak ja obecnie posiadam xD)...pamiętaj...trója to też sukces (zależy też z czego...),a nie porażka xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2008 o 18:10, Łeber napisał:

Eee...pozwól, że zapytam. Masz czas dla siebie w ogóle w tygodniu, czy tylko sterczenie
nad książkami?

Eeeee... ciężko mnie zmobilizować do nauki :P Uczę się tak naprawdę niewiele (dzisiaj się uczyłam niecałe dwie godziny biologii a tak to niczego). Zobacz sobie jak często i gęsto piszę na forum ;] Owszem, zadania się czasem zrobi przed kompem, ale też nie zawsze się da. No a nauka przed kompem to prawie nie nauka ;] nie uczę się dużo jak na moje oceny :D A czas mam, ale raczej na siedzenie przed kompem. Jak jakieś spotkania, to raczej weekend.

Dnia 29.09.2008 o 18:10, Łeber napisał:

Bo to tak wygląda ze strony obserwatora. Ja na przykład bym już ze dwie
jedynki zarobił, co do tego nie ma bata.

Czemu tak to wygląda?

Dnia 29.09.2008 o 18:10, Łeber napisał:

"Wyjmujemy karteczki". :D

To u mnie na biologii - nauczycielka zebrała np, zapytała kolegę a potem tekst "karteczki, imię, nazwisko, data, klasa i numer z dziennika". My patrzymy zbaraniali na nią i nikt ruchu nie wykonał a ona: "no, szybciej, czas wam leci" :D Poszło średnio, będzie 2-3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyż: cały czas opowiadasz na forum, jak to dostałaś 4, 5 z odpowiedzi i praktycznie co dzień Cię pytają. Generalnie pogratulować, aczkolwiek ja się nie zmobilizuję do takiej pracy. Może kiedyś. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do tej F1 na chemii , to chodziło mi o Hamiltonian ;-)
( nie mogłem wczoraj napisać , bo mama mnie z kompa wygoniła :( )


Jutro kolejny dzień i 3 polskie na powitanie . Nie wiem jak ja to przeżyję :( Do tego omawiamy ,,Króla Edypa "
Może lektura nie aż tak zła , ale ta nuuuda na lekcjach polskiego jest nie do wytrzymania ...
Tak po za tym angielski ( spr) , PO i matma . I o godzinie 17 kółko historyczne , które potrwa pewnie do 19 , ale to juz przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj z powodu złego samopoczucia do szkoły nie poszłem:) ( wiem poszedłem ale tak lepiej). Ogólnie ten tydzień nawet lajtowy ponieważ wczoraj jak zawsze na 10 i 6 lekcji. Dzisiaj miałem mieć też wyjątkowo na 10 5 lekcji no ale niestety ból brzucha stanął mi na przeszkodzie:). Jutro mam mieć pracę klasową z :Ludzi bezdomnych" na pierwszych 2 lekcjach ale od poniedziałku babki z polaka nie ma w szkole:D. Czyli może być znowu na 10 i 4 lekcje bo ominą mnie jeszcze na 7 i 8 wf ponieważ Mourinhio( tak nazywamy naszego wfistę) jedzie na zawody a ja na kadrę się nie załapałem czyli wf nie będzie. No i czwartek lajcik bo tylko 5 lekcji i to same fajne. A w piątek weekend szybko bo na 8:30 jedziemy z klasą do sądu z przedmiotu zwanego elementy prawa. Góra 2-3 godzinki i do domciu.

I tak przeleci szybciutko kolejny tydzień szkoły ale jestem w końcu w klasie maturalnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj z powodu nieco niekorzystnego stanu zdrowia nie poszedłem do szkoły.

Z chęcią jednak opiszę wczorajszy dzień, bo tego nie zrobiłem. Poniedziałek zaczął się od mocnego uderzenia - sprawdzian z chemii. Niestety, nie należał on do najłatwiejszych, a rozwiązanie zadań było trudne i w zasadzie słabo sobie poradziłem. Wynik nie będzie dobry, czas zacząć przygotowywać się do poprawy. Kolejno biologia - tutaj lekcja o skórze człowieka. Na języku polskim mieliśmy o zdaniach składniowych, lekcja lekcja i przyjemna ;-) Ku naszemu zaskoczeniu, czwarty raz w miesiącu mieliśmy WF - graliśmy w kosza, tak więc byłem z tego zadowolony, bo gra była nader przyjemna. Na koniec angielski - dostałem 5- z pracy domowej oraz 5+ za czytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozpocząłem moją dwutygodniową przerwę od szkoły , ale i tak będę miał bardzo dużo nauki w domu. Tak ogólnie to mam dla wszystkich zainteresowanych bardzo cenną radę , a mianowicie na różnych przedmiotach jak najczęściej odpowiadajcie ustnie przy tablicy to Wam się naprawdę bardzo przyda na studiach. Na 16 listopada mam zadane dwa referaty i jedna pracę semestralną , a każdy z tych referatów będzie wyglądał bardzo podobnie jak ustna matura z polskiego. Czyli będę stał na środku sali i będę referował ten referat przy całej klasie przez 15-20 minut , a później klasa będzie zadawała mi pytania , na które będę odpowiadał i na tej podstawie zdobędę jakąś ocenę. Dlatego też przyzwyczajajcie się do rozbudowanych ustnych wypowiedzi , bo później będzie Wam po prostu łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2008 o 22:55, Łeber napisał:

Gdyż: cały czas opowiadasz na forum, jak to dostałaś 4, 5 z odpowiedzi i praktycznie
co dzień Cię pytają.

Teraz już nie. Nie... nie uciekam z lekcji. Po prostu nie mają z czego. Najgorzej mi idzie z biologii. Mam +2, -4 (z odpowiedzi oczywiście :D) i jeszcze kiepsko poszła mi niezapowiedziana kartkówka. A za tydzień kolejny sprawdzian (obok geografii, fizyki i PO ;/). A tak to idzie zupełnie nieźle. Jutro mam wypracowanie z polaja - więc widać w jaki sposób się... uczę. No co? :D

Dnia 29.09.2008 o 22:55, Łeber napisał:

Generalnie pogratulować, aczkolwiek ja się nie zmobilizuję do takiej
pracy. Może kiedyś. ;P

Prawdę powiedziawszy to myślałam, że będzie gorzej. Jest zupełnie znośnie, jak się tylko troszkę posiedzi nad książkami. Troszkę, ale systematycznie.

A dzisiaj... dwa angielskie, których nie było (jak na złość wpisali organizację zajęć dopiero po samym fakcie. Później następna org. zajęć (nikt nie przyszedł). Potem geografia - popytała i tak to nuda. Religia - dostaliśmy 5 za pracę w grupach :D Biologia bez historii i PO - ćwiczyliśmy pozycję boczną ustaloną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.09.2008 o 20:08, mała16 napisał:

> Eee...pozwól, że zapytam. Masz czas dla siebie w ogóle w tygodniu, czy tylko sterczenie

> nad książkami?
Eeeee... ciężko mnie zmobilizować do nauki :P Uczę się tak naprawdę niewiele (dzisiaj
się uczyłam niecałe dwie godziny biologii a tak to niczego


To jest mało?! Tyle to ja się uczyłem w sumie przez 3 klasę gimnazjum i wylądowałem ze średnią 4.69 ;-) Teraz trzeba trochę przysiąść. Oj tak. Najgorsze, że ja tak tylko mówię, a i tak nie wytrzymam ciągłego uczenia się przez choćby 30 minut ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2008 o 17:16, Lukas813 napisał:

A jakie jeszce dojdą przedmioty w Liceum?


PO czyt. Przysposobienie obronne :) Jak na razie innych nie zauważyłem, no ew. jak nie miałeś 2 języków w Gimnazjum to drugi język.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2008 o 17:13, Miluś napisał:

To jest mało?! Tyle to ja się uczyłem w sumie przez 3 klasę gimnazjum i wylądowałem ze
średnią 4.69 ;-)

Tak, tylko wtedy nie uczyłam się już niczego innego. Sama biologia. Tylko i wyłącznie. Gdybym miała to podzielić na 2-3 przedmioty to na każdy wyszłoby o wiele mniej. W I gim uczyłam się więcej na geografii. Czasami się siedziało od 20 do 1 w nocy przed sprawdzianem (nie pytała, więc nie wpadłam na to, by uczyć się na bieżąco, albo zacząć wcześniej). Dlatego z mojego punktu widzenia to jest... mało :D

Dnia 30.09.2008 o 17:13, Miluś napisał:

Teraz trzeba trochę przysiąść. Oj tak. Najgorsze, że ja tak tylko mówię,
a i tak nie wytrzymam ciągłego uczenia się przez choćby 30 minut ;-P

Ja też. Dzisiaj "uczyłam się" na polski, po czym stwierdziłam, że skoro to wypracowanie to nie bardzo jest czego się uczyć xD

@@@Lukas813
PO - przysposobienie obronne - coś o ratownictwie medycznym, musztra.
PP - podstawy przedsiębiorczości - taka ekonomia jakby
WOK - wiedza o kulturze - nie wiem co to, będę mieć w III klasie. U niektórych dochodzi jeszcze łacina.

@@@Hunter
Proszę nie mów o PO! Dzisiaj miałam zajęcia praktyczne (w II klasie jest podział dziewczyny/chłopcy) i padaliśmy ze śmiechu :D Aurelka rządzi :P Tobie na razie doszło tylko PO. Reszta w II, III klasie. Zależy od profilu. A masz geografię? Czy dopiero w II klasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2008 o 17:23, mała16 napisał:

WOK - wiedza o kulturze - nie wiem co to, będę mieć w III klasie. U niektórych dochodzi
jeszcze łacina.

Wiedza o kulturze, można dowiedziec się wielu ciekawych rzeczy na temat obyczajów dzisiaj, a tym co było dawniej. Pojęcia kultury itp. Ogólnie ciekawa lekcja, ostatnio śniło mi się na niej, że....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2008 o 17:23, mała16 napisał:

PO - przysposobienie obronne - coś o ratownictwie medycznym, musztra.


Jesteś pewna, że właśnie tego uczy PO ?xD Ja bym to nazwał raczej przygotowaniem do służby wojskowej :) Czyli wszystko co cywil powinien wiedzieć o obronności kraju :D
No i oczywiście, jeden z najluźniejszych przedmiotów, zwykle poprawiający humor xD

Edit: W II klasie będę miał Geografię :) A co do pani Aurelii - Rozumiem xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewna, że właśnie tego uczy PO ?xD Ja bym to nazwał raczej przygotowaniem do służby

Dnia 30.09.2008 o 17:28, HunterO7 napisał:

wojskowej :)

Jak się zapewne domyślam, masz teraz postawy strzeleckie, broń itd, tak? Jak dokładniej przejrzysz podręcznik to znajdziesz tam wiele medycznych (acz przydatnych) tematów, typu resuscytacja czy np. postępowanie w przypadku padaczki. Ja to miałam pod koniec 1 klasy i teraz w II :D A "musztra" to nic innego jak to co napisałeś, więc o co chodzi? ;] Szkoda, że w III klasie nie ma PO :(

Dnia 30.09.2008 o 17:28, HunterO7 napisał:

Czyli wszystko co cywil powinien wiedzieć o obronności kraju :D

No i te takie sprawy też były ;]

Dnia 30.09.2008 o 17:28, HunterO7 napisał:

No i oczywiście, jeden z najluźniejszych przedmiotów, zwykle poprawiający humor xD

Taaa... Aurelka rządzi z tym swoim tekstem: "bardzo pięknie" :D No a jak się ma ocenę z odp to się człowiek uczy na coś innego. Niemożliwe jest dostanie 1 u niej, choć w I klasie trzy padły u mnie ;] Rzecz jasna nie na koniec xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2008 o 16:59, mała16 napisał:

Teraz już nie. Nie... nie uciekam z lekcji. Po prostu nie mają z czego. Najgorzej mi
(...)


Ano właśnie - Łeber słusznie zauważył, że jesteś często pytana.

Cóż, mnie osobiście nauczyciele rzadko pytają. Zapewne wiedzą, że i tak jestem nauczony (choć oczywiście nie zawsze) i rzadko mnie pytają - z takiego WOSu w zeszłym roku byłem z tego co się orientuje tylko raz zapytany. To mi się podoba, chociaż przydałoby się jakiś parę dobrych ocen z odpowiedzi, ale wizja nauki, potem zgłoszenia się mnie przerasta, hehe ;-)

Dnia 30.09.2008 o 16:59, mała16 napisał:

Prawdę powiedziawszy to myślałam, że będzie gorzej. Jest zupełnie znośnie, jak się tylko
troszkę posiedzi nad książkami. Troszkę, ale systematycznie.


Systematyka... słowo, które często sobie powtarzam, ale nic z tego nie wychodzi. Nie umiem tak wziąć się do nauki, by codziennie sobie coś powtarzać, uczyć się - nie wiem czym to jest spowodowane, ale najpewniej wielkim lenistwem mej skromnej osóbki. Uczę się tylko z tego, z czego trzeba i z czego jest ryzyko zapytania / niezapowiedzianej kartkówki.

Ja dzisiaj nie byłem i całe szczęście - ominęła mnie niezapowiedziana kartkówka z geografii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować