Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Powodzenia w dalszej edukacji i życiu. Skoro nie radzisz sobie już w gimnazjum, to tym bardziej nie masz szans na powodzenie gdziekolwiek dalej.

Mniej komputera - więcej książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ja mówie żę sobie nie radzę? ;)Mam średnią 4.0-4.2 co jest średnią przeciętną. Może mnie taka średnia nie zadawala, ale to nei znaczy że sobie nie radze, nie jestem z żadnego przedmiotu zagrożony, ani na skraju średniej 2.0 przecież nie jadę ;). Trudno jest, ale radę trzeba dać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2008 o 22:12, lukase napisał:

Czy ja mówie żę sobie nie radzę? ;)Mam średnią 4.0-4.2 co jest średnią przeciętną. Może
mnie taka średnia nie zadawala, ale to nei znaczy że sobie nie radze, nie jestem z żadnego
przedmiotu zagrożony, ani na skraju średniej 2.0 przecież nie jadę ;).

No ja nie wiem, wg. mnie w gimnazjum jedzie się na podstawie programowej, by dostać ocenę bardzo dobrą. Tu zaczyna się także stopień inteligencji jednostki i umiejętność sprawnego nabywania wiedzy. Ja obecnie mam średnią 3.2 ( 1 LO ) i jestem z siebie ( a co ) dumny. I przestań majaczyć, że ucząc się pół godziny dziennie nie można dostać piątki, litości :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma talent to może i dostać 5, ale ja opisuje akurat na moim przykładzie.
Tak na podstawie programowej.
Wiecie może te oceny też są efektem nagłego przełomu poziomu nauczanie w podstwówce nic nei trzeba było się uczyć i świadectwo z paskiem. Możliwe że przesto na początku oceny są słabe bo trzeba się przystosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koniec...w końcu upragniona przerwa 2 tygodniowa ;D. Tylko cieszyć się i radować ,choć z drugiej strony wkurzać się...
Dzisiejszy dzień u mnie nie wiele przyniósł ,a dodać do tego ,że były skrócone lekcje ,więc szybko mogłem z niej wyjść. Najbardziej mnie martwi to ,że podczas wolnego może się okazać ,że połowę czasu przesiedzę na książkach co mnie mdli na samą myśl. A wszystko przez głupi francuski i przełożone klasówki. Z francuskiego mam tak przekichanie ,że jeśli wstawi mi jedną kosę zaległą ,której nie stawiała przed świętami będę miał jak byk zagrożenie i muszę zaliczyć dwie klasówki na minimum pozytywne oceny co nie jest tak prosto u mojej baby zdobyć. Do tego dochodzi ,że równo po świętach mam...z 7 klasówek jednego tygodnia! A wszystko przez głupie przenoszenie...ale na to już nic nie poradzę ,choć z tych klasówek przełożonych mógłbym pisać z połowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taki dobry humor miałem po szkole, a dokładnie po niemieckim gdy uświadomiłem sobie, że przez dwa tygodnie nie usłyszę tego języka i nie zobaczę mojego gościa od polskiego. Później mieliśmy zebranie odnośnie poloneza na studniówce. Spoko mam z kim tańczyć itp. Jednak później rozmawialiśmy jak chcemy nakręcić taki film na studniówke (wiecie każda klasa ma jakieś zdjęcia, film np wchodzi się do klasy kamera robi stop klatkę itp). Wczoraj jednak przez 2godz nie mogliśmy dojść do porozumienie jak ma to wyglądać, a dzisiaj mieliśmy to zrobić w ciągu 20min. Jedna dziewczyna podała pomysł (automatycznie spora część to zaakceptuje) żeby nakręcić "film o nas, tak żeby wyszło naturalnie i fajnie więc nie ukrywajmy tego, że w klasie są podziały na grupki więc staniemy na korytarzu w takich grupach, a pan kamerzysta każdą grupkę sfilmuje jak między sobą rozmawiamy, a później zrobimy jedno ujęcie całej klasy. I będzie najlepiej- naturalnie i swobodnie". Oczywiście na moje sprzeciwy, że udawanie naturalności wychodzi najżałośniej i najsztuczniej prawie nikt nie reagował. Za mną były jakieś 4osoby reszta się zgodziła lub wstrzymała. No ale trudno, jeśli chcą mieć dziadoski filmik i wyglądać jak pajace to trudno. Teraz to zastanawiam się czy na to przyjść. Jeden kolega nie idzie chyba wezmę z niego przykład. No ale cóż tak to jest jak ma się w klasie 30 dziewczyn (z czego więcej niż połowę niezrównoważonych) a nas, chłopaków jest tylko 3;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Po przeczytaniu tego posta rubasznie się zaśmiałem. W pierwszej klasie gimnazjum sobie nie radzisz? O mój Boże ... Może przestań myśleć o tych dziewczynach (temat "Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie"), a weź się za naukę, bo taka średnia w takiej klasie z pewnością wywoła rozczarowanie rodziców ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2008 o 14:22, xbit71 napisał:

Szczerze? Po przeczytaniu tego posta rubasznie się zaśmiałem. W pierwszej klasie gimnazjum
sobie nie radzisz? O mój Boże ... Może przestań myśleć o tych dziewczynach (temat "Dziewczyny
czyli relacje damsko - męskie"), a weź się za naukę, bo taka średnia w takiej klasie
z pewnością wywoła rozczarowanie rodziców ...


W pierwszej gimnazjum miałem w klasie osoby z gorszymi średnimi ocen, więc nie jest źle ;p
Jednak skoro mówi, że sobie nie radzi, do co dopiero będzie w szkole średniej. Ja, mając w gimnazjum średnią 5.3, teraz będę miał gdzieś 3.9-4.1 i jestem w miarę zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uff. Wreszcie jakiś pozytywny dzień w szkole. Poprawiłem się z polskiego z "Przedwiośnia" i mam 2 na semestr, a poza tym dostałem 2 z klasówki z trygonometrii. Z polskiego poszło raczej prosto, opisałem zdanie Żeromskiego na temat rewolucji i tyle. Za to z matematyki jak zawsze w tego typu klasówkach 2 to spory sukces. Oszałamiające 16/30 punktów :) W sumie dobrze napisałem tą klasówkę, ale zadecydowały głupie błędy. No sorry, ale po całej stronie obliczeń, przekształcania, wyrzucania z dziedziny, stosowania wzorów redukcyjnych itepe nie będę się jeszcze zastanawiał, czy otrzymana wartość cosinusa jest dodatnia czy ujemna. A tu ZONK okazała się ujemna :) Jeszcze mając dany wzór końcowy funkcji 1/(2sinx) nie potrafiłem wyznaczyć zbioru wartości.... Ehh no nic, 2 jest i to się liczy. Jeszcze tylko mam nadzieję pozytywna ocena z klasówki powtórzeniowej i poprawa z funkcji wykładniczej/logarytmicznej i mam 2 na semestr :)

Czas na jakoweś podsumowanie pierwszej części 3 klasy. To było najbardziej mordercze 4 miesiące w historii mojej edukacji. Klasówki z matematyki niemal co tydzień, a każda taka, że klękajcie narody, masakrujące "treścioweczki" z polskiego (cytat "usiadł i założył nogę na nogę". W którym to utworze i w którym momencie występuje), rzeźnie z fizyki i rozliczne pierdoły z przedsiębiorczości. Dodatkowo zajebi**ie trudne egzaminy na Kursie Sikory, zajęcia rozszerzające z matematyki (indukcja matematyczna, szeregi, granice ciągu, granice funkcji- definicja na 3 tablice, po prostu się uśmiałem) i frustrujące czytanie frustrujących lektur. Książki czytać lubię, ale po "Weselu" można popełnić rytualne sepukku przez odbyt. Przynajmniej "Przedwiośnie" było w miarę. W drugiej części to się już każdy z każdym :) Tak więc po tych 16 tygodniach padam na mordę ze zmęczenia, mam zaburzony rytm posiłków, wypadają mi włosy i gdyby nie gra na gitarze chyba musiałbym zacząć coś brać, żeby się odstresować. Ogólnie teraz zamierzam przez co najmniej tydzień grać/jeść/czytać/spać i zapętlić. A po Sylwestrze rzucam się w wir nauki, przygotowuję prezentację, trzaskam po 20 zadań z matmy dziennie, zapierdzielam z fizyką i tak aż do maja. A potem to już będzie największy chillout w historii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2008 o 15:18, kowboj3 napisał:

W pierwszej gimnazjum miałem w klasie osoby z gorszymi średnimi ocen, więc nie jest źle
;p
Jednak skoro mówi, że sobie nie radzi, do co dopiero będzie w szkole średniej. Ja, mając
w gimnazjum średnią 5.3, teraz będę miał gdzieś 3.9-4.1 i jestem w miarę zadowolony.


Nie przesadzaj ja mam gości w klasie ,którzy mają same zagrożenia po 20 uwag i się tym szczycą ,a mi ich żal...
Ja miałem w I klasie gimnazjum średnią 4,8. W II powinno być podobnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2008 o 15:18, kowboj3 napisał:

Jednak skoro mówi, że sobie nie radzi, do co dopiero będzie w szkole średniej. Ja, mając
w gimnazjum średnią 5.3, teraz będę miał gdzieś 3.9-4.1 i jestem w miarę zadowolony.

Wiesz to też nie jest tak do końca reguła. O tym już pisałam. Mam koleżankę, co miała tyle punktów co ja (albo dwa mniej, więcej. Mniejsza z tym) a teraz jedzie na trójach/czwórach. A tych punktów było sporo (ponad 160). A ja w I LO miałam wyższą średnią niż w I gim.

Mój semestr? Było chyba najlżej w całym LO. Przyszła od trzeciego tygodnia szkoły nowa polonistka, przy której nikt się nie uczy (po nieprzeczytaniu lektury możemy zgłosić np). Ja generalnie nad polskim niewiele siedzę, choć zdaję go rozszerzony. Ale 5+ dostałam. Hehe. Reszta przedmiotów też poszła nawet nieźle. Najgorszej to standardowo rozszerzona para - chemia i biologia. Po czwórce. Choć czwóra z biologii to dla mnie duży krok naprzód bo na ubiegłoroczny semestr było 3+. No i przeciętnie wf, ale to tradycja u mnie (choć dostawałam stopień wyżej w gim za podejście do przedmiotu i sks i wychodziły takie kuriozalne sytuacje, że miałam 6 na koniec 1 i 2 gim :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i wreszcie wolne, jutro mam tylko wigilię klasową
Jakoś tak dziwnie mi jest jak pomyślę, że będę musiał się podzielić opłatkiem z kilkoma osobami za którymi nie przepadam, nie tylko ja tak mam. Są w klasie osoby które nie mogą sobie tego wyobrazić. Poza tym moim zdaniem będzie za dużo jedzenia, wystarczyło zrobić symboliczną wigilię - owoce, słodycze ewentualnie jakieś ciasto i picie zamiast całej tej szopki. Uważam, że wigilia to wydarzenie związane z rodziną i wtedy życzenia mają sens, gdyż dotyczy to osób których łączą silne więzi. Klasy się nie wybiera i składanie każdemu życzeń to trochę przejaw zakłamania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie! Co prawda z większością osób chętnie się dzieliłem. (wczoraj miałem wigilię) Ale była pewna osoba, z którą nie chciałem się dzielić i po prostu nie podchodziłem do niego. Ale nie on musiał no i było wszystkiego najlepszego i sobie poszedł..

Ha! Jutro tylko jakaś msza i tam przedstawienie i wolne ;) Przyjeżdża kuzyn, będzie się można wyspać i kurde po prostu elegancja xD Cały dzień w mieście z kumplami ahh.. no i sylwester :) Jestem jednak trochę taki zmartwiony, bo grozi mi (i to bardzo) średnia poniżej 4.0 :/ Dla mnie jest to właściwie no upadek xD Zawsze miałem w gim 4.0 równe a teraz cholera.. ;| Chyba że jakimś cudem dostanę 4 z chemii xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest źle. I to bardzo. Nie tak sobie wyobrażałem do końca I półrocze 2 klasy. 4 dwójki :/ W tym jedna matmy, co jest dla mnie porażką półrocza. Ogólnie średnia wychodzi 3,1 co jest wynikiem słaabym. Grunt, że nie mam żadnego zagrożenia. Gdyż u mnie w klasie z polaka, czy historii wygląda to tragicznie. Nie mam też żadnej 5(chyba ze z PO, ale nie mam wystawione) ;/ Klęska. Jak na II półrocze nie będzie 3,5 to obiecuje - przez całą III klasę będę słuchał Feela :D Ot, takie postanowienie ;)

> cytat "usiadł i założył nogę na nogę". W którym to utworze i w którym momencie występuje

To prawie jak słynne w mojej szkole:"Kto jako pierwszy upił się na weselu xxx(nie pamiętam z którego utworu, ale we wielu pojawiały się wesela)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę , że u wszystkich dopiero od dziś wolne. Ja już od wczoraj miałem wolne :) Dziś w mojej szkole był konkurs piosenki angielskiej. Było super. 2 perkusje, z 10 gitar elektrycznych i świetni śpiewający. Dyrektorka nie mogła znieść tego hałasu i zatykała uszy :) Takich akcji w mojej szkole musi koniecznie być więcej. Jutro wigilia. Pojemy, Podamy prezenty i pójdziemy do swoich domów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tydzień jak z bicza strzelił i na razie spora przerwa - bo aż dwutygodniowa!

Cóż, w sumie prawie cały pierwszy semestr już minął. Zostaje już tylko styczeń, a potem ferie i drugi semestr. Średnia z tego co ostatnio obliczałem na chwile obecną wynosi około 4,52 - jestem zadowolony, bo jakoś w tym roku mam ogromnego lenia i nie przykładam się do nauki tak, jakbym chciał. Chęci może i są, ale dawno nie miałem takich oporów do nauki - mam nadzieję, że w drugim semestrze się to zmieni.

Miniony tydzień był wypełniony sprawdzianami, ale nie było aż tak źle, bywało gorzej. Lektura "Syzyfowe prace" wypożyczona - aż sam się zdziwiłem, że była w szkolnej bibliotece, bo na ogół nie ma prawie nic, a jak jest, to w opłakanym stanie. Tutaj nie dość, że ponad 20 egzemplarzy na półce, to jeszcze nóweczki, prosto z księgarni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>. Tutaj nie dość, że ponad 20 egzemplarzy na półce, to jeszcze nóweczki, prosto z księgarni ;)

Heh, obyś lektury nie czytał tak , jak brzmi jej tytuł :P

U mnie, jak u każdego wigilia. Dostałem koszulkę Iron Maiden, chleb oraz 3 pomarańcze. Natomiast mój kolega różowe stringi i wędzonego śledzia. Jeszcze inny różowe kajdanki i medal ,, Sexy boy" . Pomysły na prezenty moja klasa miała super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Yeah! W końcu jakaś dłuższa przerwa! Wczoraj byłem w planetarium. Normalnie takie nudy! A dzisiaj Wigilia klasowa. Najgorsze to, że wcześniej dwie lekcje i nudne jasełka. Dodatkowo dla mojej klasy zabrakło krzeseł i musiałem stać. Potem do klas przygotować sale. I spotkanie opłatkowe, chyba najnudniejsza Wigilia w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie dwa tygodnie laby...można sobie baterie doładować, by potem dzielnie do boju stanąć...4.3 w LO, ładny wynik, to brak zmartwień. Dwa tygodnie, o błoga wizjo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować