Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

[Outlander-pro 0]

Nie wiem, w każdym razie moja chemiczka stwierdziła, że odkąd uczy (a uczy od daaawna) to pierwszy taki przypadek by humanowi trafiły się 4 chemie i biologie. I znowu 35 godzin w tygodniu heh.

[Latimeria 0]

Dnia 03.09.2009 o 18:48, Rogalq napisał:

Właśnie zaczynam naukę w LO, o profilu humanistycznym... /.../

Oczywiście, że jesteś w klasie humanistycznej. Ja za to jestem w III klasie liceum na biolchemie. I wiesz co miałam w pierwszej klasie? 3 godziny histori (w drugiej dwie)i. I jakoś nie pytałam po co mi to, skoro jestem biolchem. To ogólniak. Tu musisz poznać podstawy programowe ze wszystkich przedmiotów. A po to masz teraz więcej chemii, żebyś jej nie miał w trzeciej klasie (ja też teraz nie mam historii ani geografii). Tak, właśnie po to. Wiesz... ja mam gorzej. W III klasie mam 2 godziny wosu, godzinę woku. Po co mi to? Pamiętaj, że w ostatnim roku wiele Ci odpadnie.
Ja jako biolchem mam 3 biologie, 3 chemie (po godzinie dołożonej), 4 polskie (chcą jeszcze dołożyć) i... 5 matematyk (!!!). I nie burzę się, że nie mogę mieć tyle majcy bo nie jestem mat - inf.

[Leber16 0]

Również nie rozumiem ludzi, którzy układają plan i jak przydzielane są godziny poszczególnych przedmiotów. Dla przykładu w drugiej klasie o profilu matematyczno-informatycznym mam trzy historie tygodniowo...co to ma być? A fizyki tylko dwie i informatyki również. Kompletna bzdura. Przynajmniej mam jedną geografię, chemię i biologię. Nie narzekam na historię, lubię ten przedmiot, ale do jasnej cholery nie będę go zdawał na maturze więc nie jest mi potrzebny w takich ilościach, a co miałem się nauczyć z historii to i tak już wiem. W gruncie rzeczy z drugiej strony to jest zrozumiałe, że w klasie maturalnej skończę z tym przedmiotem także i będę miał wraz z fakultetami siedem fizyk, ale wolałbym jakiś bardziej racjonalny podział...-_-''

[Burszurasek 0]

A ja tam na swój rozdział nie narzekam. Cieszę się, że mam jedną geografię i fizykę. ;)

[BoloMaster 0]

dodatkowe zajęcia mające przygotować nas do matury, dzięki temu w środę zaczynam o 7.10:(

[Hi_my_name_is 0]

O kurde, ale moja klasa tempo narzuca. Mam rozszerzoną matmę, a jakieś 10osób twierdzi że to ze względu na nią wybrało tą klasę. No i niezłe zapierniczanie z materiałem, ale to dobrze, jak złapię tempo to będzie tylko lepiej.

[Jackaloppe 0]

Dnia 04.09.2009 o 14:58, BoloMaster napisał:

dodatkowe zajęcia mające przygotować nas do matury, dzięki temu w środę zaczynam o 7.10:(

Nie narzekaj. Lepiej zaczynać o 7.10 niż siedzieć do 17.10 ;D

[Starscream 0]

Dnia 04.09.2009 o 16:31, Jackaloppe napisał:

> dodatkowe zajęcia mające przygotować nas do matury, dzięki temu w środę zaczynam
o 7.10:(

Nie narzekaj. Lepiej zaczynać o 7.10 niż siedzieć do 17.10 ;D

ja dzisiaj poszedlem na 7 i wyszedlem o 16...

[Bracio 0]

Dziś miałem dwa pierwsze WF-y (nie lubię mieć tego przedmiotu w piątek, w tamtym roku miałem na końcu, w tym na początku). Strój od WFu musi być zgodny z narodowymi barwami. Kolejną lekcją była matematyka, zrobiliśmy cztery tematy i facet (świeży doktor, dopiero po studiach, widać, że się denerwował) zadał jeszcze zadanie domowe (ze zbiorów). Następnie były trzy lekcje metodologii programowania, mieliśmy przepisać regulamin pracowni (strasznie długi, zajęło to trzy lekcje), w pracowni mamy Macintoshe. Na koniec geografia, totalny luz, nauczycielka miła, koniec lekcji 13:40 w domu byłem na 14:50.

[Azra 0]

Dnia 04.09.2009 o 17:01, Bracio napisał:

Strój od WFu musi być zgodny z narodowymi barwami.

wtf? xD

[Bracio 0]

Dnia 04.09.2009 o 17:05, Azra napisał:

> Strój od WFu musi być zgodny z narodowymi barwami.

wtf? xD

Rozwijam skrót, biała koszulka, czerwone spodenki.

[Leber16 0]

Nie oto zapewne chodziło Azrarze, dla mnie bynajmniej to czysta głupota. Wprowadzanie do szkolnictwa wartości patriotycznej. :P Jeszcze, żeby każdy teraz nosił po szkole, białe polo i czerwone spodnie, plus złotawe czubiaste lakierki. :>

[Azra 0]

Dnia 04.09.2009 o 17:07, Bracio napisał:

Rozwijam skrót, biała koszulka, czerwone spodenki.

no ale kurna, po co? xD
kiedyś w gimnazjum kazali nam kupić granatowe koszulki na wuef z logiem szkoły (ktoś na tym musiał nieźle zarobić, bo za kawałek szmaty z nadrukiem daliśmy 20 zeta) - po miesiącu nikt już się tym nie przejmował i każdy chodził jak przedtem.

Łeber -> więcej ''rzerzarze'' trzeba było wstawić ;]

[Divii 0]

Przed rozpoczęciem roku, wszyscy starsi znajomi straszyli mnie, że w technikum będę zapierdzielał osiem godzin dziennie... PSIUKUS!!! Zgodnie z planem (który nie jest na stałe, na razie) najpóźniej kończę o 13.25, a najwcześniej o 10.30. Plan na razie lajtowy, tylko że codziennie latam na siódmą rano.

Po zapoznaniu się z większością nauczycieli stwierdzam, że nauczycielki są gorsze od nauczycieli (nigdy nie miałem porównania, bo uczyły mnie kobiety).

[Mohair 0]

Dnia 04.09.2009 o 16:25, kedzior141 napisał:

O kurde, ale moja klasa tempo narzuca. Mam rozszerzoną matmę, a jakieś 10osób twierdzi
że to ze względu na nią wybrało tą klasę.

Chwila, chwila... W jakiej klasie jesteś?...

@Divii - no wiadomo, bo kobiety to w ogóle złośliwe zołzy są ;>

[Hi_my_name_is 0]

Dnia 04.09.2009 o 18:02, Mohair napisał:

Chwila, chwila... W jakiej klasie jesteś?...

1LO, z rozszerzoną matmą, biologią i chemią. A co?

[SongoX 0]

U mnie w szkole jest kilka nauczycielek, które są samotnymi matkami i są wredne. Nie wiem, czy to coś ma do ich zachowania, szczególnie wobec chłopaków.

[Mohair 0]

Dnia 04.09.2009 o 18:05, kedzior141 napisał:

1LO, z rozszerzoną matmą, biologią i chemią. A co?

A nie, myślałem, że może mat-fiz czy coś tego rodzaju i się zastanawiałem, czemu dziwi Cię fakt, że tyle roboty z matmą ;) Ale jak mat-bio-chem to rzeczywiście dziwne, nie wiedziałem nawet, że takie coś istnieje X_X

Ps. Ja z bio i chem rozszerzonymi bym nie zdał pewnie :D

[lisek93 0]

>pjona ;)

<plask> :D

Dnia 01.09.2009 o 20:27, Magwisienka napisał:

Ja na razie nie znam mojej klasy na tyle, żeby powiedzieć coś konkretniejszego, ale już
teraz wiem, że jest kilka osób, z którymi na pewno nawiążę dobry kontakt :)

a to dobrze :]

Dnia 01.09.2009 o 20:27, Magwisienka napisał:

i raz o 14.30, nie zaczynając przy tym później niż o 8.55... Już nawet nie chodzi mi
o to, że lekcji jest dużo czy coś, w końcu to lic, ale siedzenie do 17 w szkole niespecjalnie
mi się podoba :P

:o
niezla lipa.
:o

ja może sobie zalatwię, że będę miala 3 x do ~ 13.30 :D
{ w dwa dni mamy ostatnie religie, po prostu trza wyblagać u rodziców możliwość nie chodzenia na religie { bo sie wyraża na to lub nie zgodę na początku roku u wychowawcy :P } }
no. i by bylo już calkiem fajnie :D
ale ogólem...
siedzę w tym LO, miną 3 lekcje, a ja mam wrażenie, że to już co najmniej 6 ich minęlo...
tak wolno to wszystko idzie :/
w gim. bylo zupelnie inaczej ... :(

Dnia 01.09.2009 o 20:27, Magwisienka napisał:

My mamy jutro :)

I jak poszlo ? :P
ja - grupa zaawansowana.
znalazlam się punktowo w jakoś pierwszej piątce także nie jest źle ;D

Dnia 01.09.2009 o 20:27, Magwisienka napisał:

A tak w ogóle to ja już bym chciała mieć wakacje... :P

...
pierwszy dzień po rozpoczęciu roku :
wstaję ok. 6 :
" nie... no nie. :<
ja nie wstanę.
CHCĘ WAKACJE :[ "

;D
taka mini ''depresja'' ;)

[Bracio 0]

Dnia 04.09.2009 o 17:16, Leber16 napisał:

Nie oto zapewne chodziło Azrarze, dla mnie bynajmniej to czysta głupota. Wprowadzanie
do szkolnictwa wartości patriotycznej. :P Jeszcze, żeby każdy teraz nosił po szkole,
białe polo i czerwone spodnie, plus złotawe czubiaste lakierki. :>

Nie wiem po co. Nie dyskutowałem, bo każą robić pompki. W ogóle za dyskusję i brak kultury nauczyciele każą robić pompki w mojej nowej szkole.