Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 08.02.2010 o 17:30, PJ_MW napisał:

Heh, może, ale niczego takiego nie omawialiśmy...

Wiedza przekazana przez nauczyciela to tylko częśc wiedzy, która masz zdobyć. Po to masz książkę, żeby ja przeczytać i uzupełnić wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 17:33, Rick napisał:


> Heh, może, ale niczego takiego nie omawialiśmy...
Wiedza przekazana przez nauczyciela to tylko częśc wiedzy, która masz zdobyć. Po to masz
książkę, żeby ja przeczytać i uzupełnić wiedzę.


Wiem, uczę się z książki również, ale tam też niczego podobnego nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 17:35, PJ_MW napisał:

>
> > Heh, może, ale niczego takiego nie omawialiśmy...
> Wiedza przekazana przez nauczyciela to tylko częśc wiedzy, która masz zdobyć. Po
to masz
> książkę, żeby ja przeczytać i uzupełnić wiedzę.

Wiem, uczę się z książki również, ale tam też niczego podobnego nie było...

Wiesz, nic innego w sumie oprócz próby zamachu na Zygmunta III Wazę się nie wydarzyło, a przegrana przez wojska polskie bitwa pod Cecorą ( poległ Żółkiewski ) otworzyła drogę Turkom na Chocim 1621 ( na szczęście wygrany przez wojska RP ), a Bitwa pod Białą Górą była druzgocącą klęską wojsk czeskich, która to zmieniła losy kraju.
Wg mnie to jest kompletna podstawa podstaw jakiegokolwiek podręcznika do historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 17:46, Budyn napisał:

> >
> > > Heh, może, ale niczego takiego nie omawialiśmy...
> > Wiedza przekazana przez nauczyciela to tylko częśc wiedzy, która masz zdobyć.
Po
> to masz
> > książkę, żeby ja przeczytać i uzupełnić wiedzę.
>
> Wiem, uczę się z książki również, ale tam też niczego podobnego nie było...
Wiesz, nic innego w sumie oprócz próby zamachu na Zygmunta III Wazę się nie wydarzyło,
a przegrana przez wojska polskie bitwa pod Cecorą ( poległ Żółkiewski ) otworzyła drogę
Turkom na Chocim 1621 ( na szczęście wygrany przez wojska RP ), a Bitwa pod Białą Górą
była druzgocącą klęską wojsk czeskich, która to zmieniła losy kraju.
Wg mnie to jest kompletna podstawa podstaw jakiegokolwiek podręcznika do historii.


No tak, ale ten sprawdzian był m.in. z Hohenzolernów, Jagiellonów, Habsburgów itd.(już trochę zapomniałem, po sprawdzian był ponad 3 tygodnie temu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to na stopro chodziło o Białą Górę, która była jedną z bitew podczas wojny trzydziestoletniej, czyli konfliktu między Ligą Katolicką ( Habsburgowie ) i Unią Ewangelicką ( nie chcę się walnąć i nie napiszę, że Hohenzollernowie, bo zapomniałem szczerze mówiąc, na pewno palatyn reński )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 17:55, Budyn napisał:

No to na stopro chodziło o Białą Górę, która była jedną z bitew podczas wojny trzydziestoletniej,
czyli konfliktu między Ligą Katolicką ( Habsburgowie ) i Unią Ewangelicką ( nie chcę
się walnąć i nie napiszę, że Hohenzollernowie, bo zapomniałem szczerze mówiąc, na pewno
palatyn reński )


No to widzę, że mieliście ten temat bardziej rozszerzony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2010 o 17:58, PJ_MW napisał:

No to widzę, że mieliście ten temat bardziej rozszerzony...

To się nazywa "zajrzeniem do książek", w niektórych kręgach zwane tez "nauką".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 18:01, Rick napisał:


> No to widzę, że mieliście ten temat bardziej rozszerzony...
To się nazywa "zajrzeniem do książek", w niektórych kręgach zwane tez "nauką".


Chyba nadal nie rozumiesz o co mi chodzi, ale nie umiem Ci tego jakoś bardziej wytłumaczyć, widać nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2010 o 18:05, PJ_MW napisał:

Chyba nadal nie rozumiesz o co mi chodzi, ale nie umiem Ci tego jakoś bardziej wytłumaczyć,
widać nie można...

Nie no, spróbuj. Ja jestem otwarty na dialog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przestań się zgrywać facet. Gość wyraźnie zaznaczył, że w książce nie było podanych przez was zagadnień (chyba, że coś przeoczył) więc nie rozumiem po cholerę drążysz temat. A może chodzi ci to, że powinien zaczerpnąć wiedzy z innych źródeł? Być może, ale na ocenę celującą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 20:23, Flesh00er napisał:

Przestań się zgrywać facet.

Ależ ja się nie zgrywam. Kulturalnie zaproponowałem, żeby spróbował mi to wytłumaczyć. Jak widać, od początku sam nie wiedział o co mu chodzi.

>Gość wyraźnie zaznaczył, że w książce nie było podanych przez was zagadnień
Żartujesz sobie ze mnie? Chcesz mi powiedzieć, że w jakiejś polskiej książce nie było o bitwie pod Cecorą lub o wojnie 30-letniej? Nie chcę nawet myśleć z jakich książek uczy się teraz młodzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ej! Tylko cytuj mnie dokładnie. Napisałem: Gość wyraźnie zaznaczył, że w książce nie było podanych przez was zagadnień (chyba, że coś przeoczył) . Tak czy siak, drążenie tego, nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 20:58, Flesh00er napisał:

Ej! Tylko cytuj mnie dokładnie. Napisałem: Gość wyraźnie zaznaczył, że w książce nie
było podanych przez was zagadnień (chyba, że coś przeoczył) .

Wiesz, to tak jakby mówić. Gość nie zabił tego człowieka(chyba, że wbił mu nóż w gardło).
>Tak czy siak, drążenie

Dnia 08.02.2010 o 20:58, Flesh00er napisał:

tego, nie ma sensu.

Czemu? Temat jest o szkole, a ja się wypowiadam na temat przedmiotu. Zadałem pytanie i chcę otrzymać odpowiedź. Na tym polega istnienie forum, że bierzemy udział w dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Nie chcę nawet myśleć z jakich książek uczy się teraz młodzież.
Z tych samych pewnie co Ty kiedyś, zmieniają tylko okładki. ^^ Chyba, że należysz do tych szczęściarzy, którzy nosili "Elementarze", tak to się nazywało chyba.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 22:04, qq_MoaR napisał:

>Nie chcę nawet myśleć z jakich książek uczy się teraz młodzież.
Z tych samych pewnie co Ty kiedyś, zmieniają tylko okładki. ^^

Jeśli by się uczyli z tych, z których ja się uczyłem to nie widzę problemu, bo te informacje na pewno były w nich zawarte. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 22:11, qq_MoaR napisał:

Nie żebym wjeżdżał na nauczycieli... ale to ONI wybierają podręczniki...!

Ale zmienić je to żaden problem. Nieraz spotkałem się z taką sytuacją. Podręczniki wybierają nauczyciele, bo mają oni szansę się z nimi wcześniej zapoznać i wiedzą co zawierają. Nie każą przecież kupować podręczników "w ciemno". A jeśli coś się nie podoba, idzie się do nauczyciela, przedstawia sytuację i zazwyczaj podręczniki są zmieniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 22:14, Rick napisał:

> Nie żebym wjeżdżał na nauczycieli... ale to ONI wybierają podręczniki...!
Ale zmienić je to żaden problem. Nieraz spotkałem się z taką sytuacją. Podręczniki wybierają
nauczyciele, bo mają oni szansę się z nimi wcześniej zapoznać i wiedzą co zawierają.
Nie każą przecież kupować podręczników "w ciemno". A jeśli coś się nie podoba, idzie
się do nauczyciela, przedstawia sytuację i zazwyczaj podręczniki są zmieniane.

Nauczyciele zmieniają książki , bo mają umowę z wydawcą nowej książki. Część zysków ze sprzedaży idzie do nauczyciela, więc opłaca im się zmieniać wydawnictwo. Stąd jest ta częsta zmiana książki.
Przecież tak naprawdę, to te książki niczym się nie różnią od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 22:11, qq_MoaR napisał:

Nie żebym wjeżdżał na nauczycieli... ale to ONI wybierają podręczniki...!

Ja na przykład nie mam podręcznika zleconego przez nauczyciela ( bo go nie zlecił ) tylko swój ^^
O taki- http://www.redmoon.pl/Historia-i-113965.html i tam jest wszystko na zakres podstawowy i rozszerzony ( czyli mój )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2010 o 22:34, R3clus3 napisał:

Nauczyciele zmieniają książki , bo mają umowę z wydawcą nowej książki.

Nie o to mi chodzi. Przykładowo, mój kumpel uczył się z jednej książki z historii, ale po roku stwierdzili, że ta książka nie przygotuje ich odpowiednio do matury. Zebrali się grupa i poprosili nauczyciela o zmianę podręcznika. Podręczniki zostały zmienione i ewrybady pomarańcze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować