Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Taa w mojej klasie też chemia łatwo przychodzi , tylko 13 osób jest zagrożonych pałą na koniec a klientka w szpitalu od chemii xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2008 o 20:11, Union Pacific napisał:

A mi chemia łatwo przychodzi, choć to od działu zależy. Obecnie jesteśmy na etapie promieniotwórczości
:)


O to my dopiero skończyliśmy Sole ( ech chyba najgorszy dział w całej drugiej klasie gimnazjum ) ;/ Ale jednak sie nauczyłem i dostałem +4 :P Jednak jak sie chce to sie da :P !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się. Uczciwość nie popłaca w szkole, no i sorry, ale czy ściąganie też nie jest pewną formą "piractwa", jak to ładnie nazwałaś? Ktoś się napracował, nauczył, a nie dość, że ściągasz, to jeszcze kolega może oberwać. Takie jest życie, w szkole nie ma uczciwości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2008 o 20:14, Dekerinho6 napisał:

> A mi chemia łatwo przychodzi, choć to od działu zależy. Obecnie jesteśmy na etapie
promieniotwórczości
> :)

O to my dopiero skończyliśmy Sole ( ech chyba najgorszy dział w całej drugiej klasie
gimnazjum ) ;/ Ale jednak sie nauczyłem i dostałem +4 :P Jednak jak sie chce to sie da
:P !


Jeśli to był najgorszy rozdział to nie zdawaj do 3 klasy :) Poczytaj sobie o estrach, kwasach karboksylowych czy alkoholach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2008 o 20:23, HunterO7 napisał:

Jeśli to był najgorszy rozdział to nie zdawaj do 3 klasy :) Poczytaj sobie o estrach,
kwasach karboksylowych czy alkoholach :D


No właśnie to jest droga mękę. 1 i 2 klasa jest banalna ,a 3 jest już o wiele trudniejsza wg. mnie. Musiałem się więcej uczyć ,ale się uda mieć 4 na koniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2008 o 20:40, Der Rizzo napisał:

> Jeśli to był najgorszy rozdział to nie zdawaj do 3 klasy :) Poczytaj sobie o estrach,

> kwasach karboksylowych czy alkoholach :D

No właśnie to jest droga mękę. 1 i 2 klasa jest banalna ,a 3 jest już o wiele trudniejsza
wg. mnie. Musiałem się więcej uczyć ,ale się uda mieć 4 na koniec:)


Ale wiesz to nie ja mówię że II Gim. jest najtrudniejsza tak mówią nasi nauczyciele. Ale ja i tak jestem przekonany że najcięższą jest III Gim. Bo to jest dużo powtórek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja heheh miałam dzis kartkówke z fizy jedno zadanie spisałam od koleżanki a drugie zadanie mi podyktowała .Więc żadnego tragicznego zakończenia nie będzie ;chyba mam fart x)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2008 o 20:13, Virus 500 napisał:

Taa w mojej klasie też chemia łatwo przychodzi , tylko 13 osób jest zagrożonych pałą
na koniec a klientka w szpitalu od chemii xD


U nas też parę osób ma zagrożenie o ile sie nie mylę to chyba trzy osoby ale nie tylko z chemii jedna czy dwie mają ze wszystkich przedmiotów naprawdę !. No już nie mówiąc o WF czy Plastyce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj dzień był taki sobie to znaczy że i nie było za lekko ani za ciężko więc tak:
Pierwsza lekcja to Język Angielski w zasadzie to nic wiele sie nie działo :)
WF to graliśmy całą godzinę w kosza :P
Matematyka rozwiązywaliśmy zadania jak zwykle no i parę osób było pytanych ja niestety nie ale będe zaraz po świętach :)
Biologia to też tłumaczyła nam różne rzeczy a pod koniec lekcji przyszedł nauczyciel od Geografii i wziął nas do zdawania mapy. Więc z mapy dostałem 3 a ze stolic -3 no i uważam że są to fajne ocenki :P
I na koniec Plastyka to rysowaliśmy różne rzeczy zresztą jak to na plastyce :P Cóż to chyba tyle.

Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2008 o 20:20, Flesh00er napisał:

Nie oszukujmy się. Uczciwość nie popłaca w szkole, no i sorry, ale czy ściąganie też
nie jest pewną formą "piractwa", jak to ładnie nazwałaś?

A czy ja napisałam, że nie? :) Ja tylko pisałam o tym referacie no bo sorry, ja rozumiem - oprzeć swoją pracę na informacjach z jakieś strony, ale bez przesady... "kopiuj - wklej"? A co do ściągania to jest to forma oszustwa, ale nie wiem czy piractwa też. Trudno powiedzieć. No, ale kolega ma teraz niemały kłopot, bo ta nauczycielka zwraca uwagę na takie rzeczy, tzn. niełatwo ją udobruchać i jak sie wkurzy to jest źle.

A dzisiaj bardzo luźny dzień. Miałam dwie lekcje w wyniku nieobecności nauczycielki od wf (zamiast na 10 poszłam na 11), matematyki i j. polskiego (akurat te przedmioty miałam podwójnie i zamiast o 16:10 wyszłam o 12:50). Mało tego... gość od fizyki spóźnił się 15 minut xD. A potem biologia i "biologia zapylania" i coś o kwiatach. Biolchem boli.

Edit: Ludzie! Chemia jest trudna dopiero w Liceum xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Och, dzisiaj się wkurzyłem( od kilku lat się tak nie wkurzyłem) na moją wychowawczynię. Otóż dowiedziałem się po fakcie, że w piątek mam jechać na Powązki, bo sprowadzają prochy żony naszego patrona? Co w tym złego? Że dowiedziałem się ostatni, nie wyraziłem na to zgody, nikt się mnie nie pytał czy mam czas, czy mogę jechać w ten piątek. No i jeśli nie pojadę to zachowanie poleci, że łuchuuu! A no i pani powiedziała, że mogę znaleźć zmiennika, ale nikt w mojej klasie nie chciał jechać( ba nawet mówiłem, że dam 3 dychy) Ech, żyć się odechcewa, a w tych godzinach co mam tam jechać zapisałem się na neta do biblioteki, aby na gramie sobię dłuuugo posiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2008 o 16:54, Aragloin napisał:

Och, dzisiaj się wkurzyłem( od kilku lat się tak nie wkurzyłem) na moją wychowawczynię.
Otóż dowiedziałem się po fakcie, że w piątek mam jechać na Powązki, bo sprowadzają prochy
żony naszego patrona? Co w tym złego? Że dowiedziałem się ostatni, nie wyraziłem na to
zgody, nikt się mnie nie pytał czy mam czas, czy mogę jechać w ten piątek. No i jeśli
nie pojadę to zachowanie poleci, że łuchuuu! A no i pani powiedziała, że mogę znaleźć
zmiennika, ale nikt w mojej klasie nie chciał jechać( ba nawet mówiłem, że dam 3 dychy)
Ech, żyć się odechcewa, a w tych godzinach co mam tam jechać zapisałem się na neta do
biblioteki, aby na gramie sobię dłuuugo posiedzieć.

A czemu ty masz jechać? Jesteś w samorządzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zaczyna się długi weekend ,więc nie ma sensu chyba go psuć gadaniem o szkole,no chyba że ktos już musi się wyżalić co go złego spotkało w tym miejscu stresu ,grozy itp.itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2008 o 19:29, kozikbz napisał:

u was też we wtorek się nie idzie do szkoły ?
jakiś strajk nauczycieli ma być :D

Tak. Strajk jest ogólnopolski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2008 o 19:29, kozikbz napisał:

u was też we wtorek się nie idzie do szkoły ?
jakiś strajk nauczycieli ma być :D


Tak u nas też tak jest i nawet fajnie bo dzień wolnego bedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawno już nie pisałem o przeżyciach w mojej szkole...może przydałoby się znowu napisać ^^.
Dzisiaj dzień się zapowiadał wręcz świetnie...na każdej lekcji było coś lub było trzeba coś donieść :P. Dobra...żeby nie było na historie nie musiałem nic przynieść i nic pisać...ogólnie to nic nie robiliśmy (ja spałem) i mówiła nam jak powinniśmy pisać odpowiedzi na maturze...ja nie zdaje historii ,więc mnie to troszkę nie obchodziło (a co tam ,że profil prawniczy...chciałem na biol-chema nie moja wina xP). Na chemii klasówka...o dziwo bardzo prosta. Tylko kilka wzorów chemicznych ,które było trzeba dokończyć lub jakieś równania reakcji napisać. Z przeznaczonych nam 45 min zajęło mi to około 20 min ,ale ziomek był w tarapatach ,więc musiałem mu trochę pomóc xP. Idąc dalej biologia. Miała być kartkówka ,a my jak zwykle z tekstem aby przełożyć ,a on do nas "A ktoś coś mówił o jakiejś kartkówce? Mogę co jedynie zrobić odpytywanko dla niektórych ,ale nie chce mi się tego robić..." O_o. Ogólnie mówiąc to wszystkich zamurowało...ale jedno przeczucie się sprawdziło. Zbierał ćwiczenia xD. Geografia to jak zwykle u wszystkich kisiel w majtach (ok...prawie wszystkich). Ja oczywiście trochę przycykany ,ale niektóre ziomy mają trochę gorzej...a tu koleżanka się zgłosiła i całą lekcje pod mapą stała i pokazywała różne depresje i niziny na mapie...masakra :P. Łacina dzisiaj to istny koszmar w połowie. Wchodzimy do sali i do nas z tekstem "Dzisiaj piszemy A.C.I. i nie chce nic słuchać o jakimkolwiek przekładaniu...poprawy nie ma". Trochę się temu nie dziwiłem ,bo wcześniej tak wpienialiśmy już babkę ,że nerwy jej puszczały. Jakoś po wielu trudach przełożyli kartkówkę na następny tydzień (nie wiem jak oni tego dokonali O_o). Na filozofii miałem poprawiać średniowiecze jakieś ,ale pustka w głowie ,więc się nie odzywałem co do tego tematu...i chyba dobrze ,bo za tydzień można pisać xD. Ostatnia lekcja...a zarazem chyba najbardziej wkurzająca lekcja w dzisiejszym dniu. Wszystko ładnie spoko...sprawdziła w końcu klasówki. Jak zwykle sobie myślę "Oł shit...znowu kosa lub dwója". Jakie było moje zdziwienie na początku ,że stała tam "3" i to nie ledwo...już ucieszony z tej oceny kumpel dostaje klasówkę do ręki..."4!!!"!. Za co?! Całą klasówkę mu praktycznie podyktowałem ,a on miał CZTERY! Najlepsze było to ,że było takie coś "Określ gatunek tego wiesza"...że ja w tym słaby pisałem "poezja metafizyczna". Czepiała się tego na początku lekcji do mnie i u mnie tam wisiało 0 punktów...a u kumpla 1 O_o! I to tak prawie we wszystkim...i jak tu się nie wkurzyć?
O ja...jak się rozpisał xD.

@kozikbz

> u was też we wtorek się nie idzie do szkoły ?
> jakiś strajk nauczycieli ma być :D,

Tak...ogólnopolski strajk popierany przez Solidarność jeśli dobrze mówię :P. Na początku miało być tak ,że będzie strajk włoski (czyli mogłoby być tak ,że nauczyciel przyjdzie sprawdzi obecność i pójdzie do pokoju nauczycielskiego) ,ale jednak wyszło nam na korzyść ;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2008 o 19:29, kozikbz napisał:

u was też we wtorek się nie idzie do szkoły ?
jakiś strajk nauczycieli ma być :D


W mojej szkole jest tak samo :)

Dzięki temu, że jest ten ogólnopolski strajk, to nie muszę iść do szkoły. Dla uczniów to lepiej, a dla nauczycieli - jeżeli ich cele się spełnią, to też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować