Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 30.08.2008 o 15:07, Flesh00er napisał:

Mam pytanie do tych co teraz idą do 3 klasy gim. Słyszałem, że test z języka obcego,
ma w tym roku nie liczyć się przy przyjmowaniu do liceum, to prawda?

Ja szczerze mówiąc nie wiem jak to jest. Natomiast sądzę, (no tak chyba powinno być) że jeśli w LO będzie podział języka na 2 grupy, początkujący i zaawansowani, to wtedy na pewno test z j. obcego będzie brany pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 15:07, Flesh00er napisał:

Mam pytanie do tych co teraz idą do 3 klasy gim. Słyszałem, że test z języka obcego,
ma w tym roku nie liczyć się przy przyjmowaniu do liceum, to prawda?


Na darmo ten test nie jest organizowany. Z pewnością będzie zaliczany do rekrutacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na szczęście nie będę musiał go pisać, gimnazjum mam za sobą. Ale czy przypadkiem ten test nie daję 50 pkt, tak samo jak ten z humana i ścisły? Poza tym na bank będzie zaliczany do rekrutacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 15:29, Łeber napisał:

Ja na szczęście nie będę musiał go pisać, gimnazjum mam za sobą. Ale czy przypadkiem
ten test nie daję 50 pkt, tak samo jak ten z humana i ścisły? Poza tym na bank będzie
zaliczany do rekrutacji.


Ja też mam za sobą, więc sie nie martwię. Pewnie po prostu próg rekrutacji wzrośnie o 50 pkt., to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 15:07, Flesh00er napisał:

Mam pytanie do tych co teraz idą do 3 klasy gim. Słyszałem, że test z języka obcego,
ma w tym roku nie liczyć się przy przyjmowaniu do liceum, to prawda?


Pisałem taki test w tym roku.Moja szkoła została wylosowana do sprawdzenia go,czyli jak trudne były zadania itp.Powiem Wam,że był on banalnie łatwy.Było bodajże jedno zadanie ,w którym trzeba było przestopniować przymiotniki,a reszta to zadania ze słuchu i na podstawie tekstu ,które ograniczały się do znajomości podstawowych słówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.08.2008 o 15:26, kowboj3 napisał:

Na darmo ten test nie jest organizowany. Z pewnością będzie zaliczany do rekrutacji.


Nie będzie zaliczany... Chyba coś o tym czytałem na onecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 16:23, zerohunter napisał:

Zaczęliście straszyć, i teraz się przyznać, czy to prawda że 2g jest najtrudniejsza?Bo
się zaczynam bać...

Druga Gimnazjum?! O_O Chyba najłatwiejsza... wiesz. W pierwszej klasie to się trzeba przyzwyczaić do skoku poziomu w porównaniu z podstawówką a w trzeciej masz egzamin i musisz mieć dobre świadectwo jak się chcesz dostać do dobrego LO. A druga klasa to taka nijaka. Nic się właściwie konkretnego nie dzieje. Ja mam podobnie, tylko, że w II LO. Też ponoć największe luzy, choć nie mogę odpuszczać bo matura i te sprawy ;P Po prostu ucz się tyle co normalnie, ja praktycznie bez większego starania i spinania się miałam 5,0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2008 o 23:57, Outlander-pro napisał:

O ile nie zostanę pożarty żywcem ;] Zdam relację, a tymczasem są jeszcze całe dwa dni
wolnego. Mogę się psychicznie przygotować ^^
A jak z proporcją u Ciebie Korsaż ? :d


Weź siekierę do plecaka ;d
Aktualnie jest prawie równo lecz chyba 2 zostało w tyle ;d ,oczywiście w płeć niezrozumiałą wliczam także potwory,dinozaury,titanica i godzillę...jeśli bym ich nie wliczał to tak... trzy na trzynastu ;d naprawdę cienko...;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 16:23, zerohunter napisał:

Zaczęliście straszyć, i teraz się przyznać, czy to prawda że 2g jest najtrudniejsza?Bo
się zaczynam bać...

Gimnazjum nie jest trudne, druga klasa może zdawać się trudniejsza bo wchodzą nowe wiadomości - będąc teraz w LO to na gimnazjum patrzę jak na czas w którym do nauki podchodziło się z dystansem (czytaj - poziom nie był wysoki) w porównaniu do Liceum, ale w LO też nie jest tak trudno jak się mogło by wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 16:23, zerohunter napisał:

Zaczęliście straszyć, i teraz się przyznać, czy to prawda że 2g jest najtrudniejsza?Bo
się zaczynam bać...


Od kogo to słyszałeś? Owszem, często uczniowie mają słabsze oceny, ale to tylko dlatego, że ten rok po prostu sobie odpuszczają. Wiadomo - pierwsza klasa - trzeba się wykazać (ew. przyzwyczaić do zmian, co też nie jest łatwe), a trzecia to walka o punkty na świadectwie. Druga klasa to totalny luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 16:23, zerohunter napisał:

Zaczęliście straszyć, i teraz się przyznać, czy to prawda że 2g jest najtrudniejsza?Bo
się zaczynam bać...


Druga klasa nie jest taka trudna... Tylko wg mnie najnudniejsza, bo więcej nauki niż w 1 klasie, a atmosfera jeszcze nie ta co w 3 :) IMHO 3 Gimnazjum mimo egzaminów jest najlepsza xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 16:23, zerohunter napisał:

Zaczęliście straszyć, i teraz się przyznać, czy to prawda że 2g jest najtrudniejsza?Bo
się zaczynam bać...

Ja się z tym absolutnie nie zgadzam. Wydaje się trudna, bo nikomu się w niej nie chce uczyć. w 1-szej się czasem uczą, bo są w końcu w gimnazjum, w 2-giej już się do tego przyzwyczaili, więc nie mają zbytnio powodów i potem właśnie z powodu wspomnianych wyżej wiadomości sypią się lacze, u mnie, w 2 gim w klasie było najwięcej zagrożeń na semestr właśnie z tego powodu (rekordzista miał 10, w tym roku co był ten sam miał 8, zawsze się poprawił...). 3-cia już jest łatwiejsza, o dziwo, z powodu wyboru liceum i egzaminów. Dlaczego? Dlatego, że się mimowolnie uczysz, bo lecąc na dopach i trójach dostaniesz się ledwie do jakiegoś badziewnego ogólniaka, po ukończeniu którego studia będą tylko w sferze marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.08.2008 o 18:34, Maka1992 napisał:

Ja się z tym absolutnie nie zgadzam. Wydaje się trudna, bo nikomu się w niej nie chce
uczyć. w 1-szej się czasem uczą, bo są w końcu w gimnazjum, w 2-giej już się do tego
przyzwyczaili, więc nie mają zbytnio powodów i potem właśnie z powodu wspomnianych wyżej
wiadomości sypią się lacze, u mnie, w 2 gim w klasie było najwięcej zagrożeń na semestr
właśnie z tego powodu (rekordzista miał 10, w tym roku co był ten sam miał 8, zawsze
się poprawił...). 3-cia już jest łatwiejsza, o dziwo, z powodu wyboru liceum i egzaminów.
Dlaczego? Dlatego, że się mimowolnie uczysz, bo lecąc na dopach i trójach dostaniesz
się ledwie do jakiegoś badziewnego ogólniaka, po ukończeniu którego studia będą tylko
w sferze marzeń.

10 zagrożeń? Na semestr? U mnie rekordzista miał 12 zagrożeń, i to na koniec roku. Jakimś cudem się wykaraskał i miał tylko jedną pałę na koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 18:54, JC Denton1 napisał:

10 zagrożeń? Na semestr? U mnie rekordzista miał 12 zagrożeń, i to na koniec roku. Jakimś
cudem się wykaraskał i miał tylko jedną pałę na koniec.

To miałeś ciekawą osobę w klasie:) Gdyby 3 osoby z mojej klasy miały takiego ducha walki, jak ten z twojej, to byśmy kończyli gimnazjum w trochę liczniejszym gronie. Jeden odpuścił 5 zagrożeń w maju, bo uznał, że z WOSu mu się za nic nie uda, nauczycielka była chora w tym czasie i z tego powodu, że nie miał jak poprawić dała mu dopa. Drugi miał w tylko 1 zagrożenie z maty i mimo to się poddał. Trzeci w tym roku miał 8, albo 9, ale sobie zupełnie odpuścił, bo wolał grać w Tibię... Takich ludzi nigdy nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Idę do LO... Nazaretanek...

Ja się pytam czegoś. Bo... siedzę nad książkami, siedzę, czytam... i jakoś nie chce mi się ta wiedza wbić do głowy :(.

Jakieś pomysły? Jak wy się uczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 19:16, RazorBMW napisał:

Idę do LO... Nazaretanek...

Ja się pytam czegoś. Bo... siedzę nad książkami, siedzę, czytam... i jakoś nie chce mi
się ta wiedza wbić do głowy :(.

Jakieś pomysły? Jak wy się uczycie?


Jako że należę do najlepszych w swojej szkole powiem ci jak wygląda dzień licealisty.

16.00-17.00 Powrót ze szkoły, Zjedzenie obiadu, Prace domowe
17.00-17.15 Napisanie lekcji na kolanie
17.15-18.00 Oglądanie telewizji, Kolacja
18.00-21.00 Granie na komputerze , oglądanie anime lub siedzenie na forum
21.00-23.00 Oglądanie telewizji
23.00- 7.15 Kimanko
7.15- 7.30 Sprawy poranne, mycie, jedzenie, lekcje dokończyć, spakować się do szkoły i biegiem do szkoły

Oto plan dnia piątkowego ucznia, jeśli się zastosujesz będziesz najlepszy w klasie( jestem w klasie maturalnej obecnie)


I jeszcze jedno w mojej klasie dwie osoby miały fulla 15 zagrożeni dokładnie 15 nieklasyfikowań gdyż przez cały rok jedna była tylko pierwszy miesiąc a drugiej to nawet nie poznaliśmy gdyż nie przyszła ani razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 14:48, mała16 napisał:

> ;) ) ... ta, a rano pobudka o 6 ... miodzio ? ;P
No to widzę, że będziesz mieć kiepsko ;) Ale nie martw się - będziesz mieć lepszą figurę
niż reszta obijających się po lekcjach koleżanek ;] I pewnie niemałą satysfakcję jak
się jakiś sukces uda osiągnąć ;) Jedyne co mam gorsze to pobudki - jak będę chodzić na
7:30 a na to się zapowiada to pobudkę będę mieć ok. 5:30... Ja się zastanawiam nad tenisem
stołowym. Mamy klub w Krakowie, ale ode mnie jest godzina jazdy, ze szkoły też godzina
(trójkąt normalnie :P), ale miesięcznie 50 zeta się płaci.. >.< Drogo trochę. Ale
jeszcze zobaczę, może znajdę coś bliżej. Jak nie to zostanie mi to bieganie dookoła dzielnicy
:P Swoją drogą idę do II LO i szykuje mi się sporo nauki. No, a u Ciebie egzamin gimnazjalny,
tak? :P Nie ma się co obawiać to nic tragicznego :)


heh, no w zasadzie tylko tym mogę się pocieszać ;))
hm... no ten tenis dosyć drogi ... i do tego te dojazdy ...
sama wiem co znaczy dojeżdżać - wiem to z własnego doświadczenia ;)
lekcje mam na 7.30 ... ale żeby na nie zdążyć muszę wstawać średnio o 6, bo autobus mam chwilkę po 7 ;/
( dla mnie pobudka musi być minimum godzinę przed odjazdem autobusu - nie lubię rano wszystko robić w pośpiechu , więc się ociągam :) a przy okazji nie jestem już później taka zaspana ;) )
a testy ?
pff... mnie tam te wszystkie testy, jak do tej pory za bardzo nie stresowały, więc nie mam się czym przejmować :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować