Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

[663marcin 0]

Dnia 30.08.2008 o 22:42, Korsaż napisał:

> Nic tylko ściągnąć trainera do nauki xD.Ma ktoś link? ;)

Się nie ma z czego śmiać...na samą myśl o wstawaniu o 7 rano chce mnie szlag trafić...
coś strasznego... :x

Co zrobić...ja pocieszam się myślą,że jeszcze "tylko" około 50 lat i...emerytura!!!xD

[Adeq 0]

Dnia 30.08.2008 o 20:48, Pioperus napisał:

Niedługo szkoła, jak samopoczucie ?

Dobre, dobre :D Jak już mówiliście spotkania z kumplami wypady po budzie do miasta (o wiele częstsze xD) i ogólnie to tak optymistycznie jestem nastawiony do tej 3 gim :D Testy podobno bardzo łatwe (angielskim się nie przejmuję w ogóle :P) może jakieś nowe twarze się pozna :D (a raczej na pewno z 1 gim i 1 liceum :P) Tylko to wstawanie rano grr.. jak dla mnie lekcje powinny być o 9.00 i problem z zasypianiem na lekcjach rozwiązany ^^. Mój kuzyn który mieszka w Trójmieście to ma jeszcze gorzej bo ma do szkoły na 7.30 ... Co już jest ogólnie poj****. No, ale jeszcze cały boży dzień wakacji przed nami xD. Im się bardziej przejmuje człowiek szkołą tym gorzej, no i trudniej do niej wrócić.

Trzeba sobie pomyśleć o kumplach, przyjaciołach, dziewczynach (bądź chłopakach, kto co lubi xP) O szkolnej wrzawie itp :) A nie marudzić że nauka bla, bla, bla.. Jak się chce coś osiągnąć no to trudno trza się przyłożyć do tego :D, ale zawsze są jakieś pozytywy ;]

[reykan 0]

Heh to już za dwa dni^^ Ten rok chyba nie będzie dla mnie taki ciekawy, bo idę do drugiej klasy LO więc ani to poznawać nowych ludzi, ani stresować się egzaminami:P Ale nie ma też mowy o luzie, po prostu w tym punkcie w którym się znajduję szkoła jest mi obojętna:D W sumie fajnie będzie spotkać znajomych, aczkolwiek nie wiem czy ta możliwość zwycężyłaby z późnym wstawaniem i jeszcze późniejszym kładzeniem się spać:P

[Erton 0]

Dnia 30.08.2008 o 22:34, Korsaż napisał:

> Niedługo szkoła, jak samopoczucie ?
Noże naostrzone,broń wyczyszczona,magazynek naładowany ;d

Ogólnie kicha z pomidorem....znowu się użerać ,znowu wstawać rano... ...

Stary, jak dla mnie kandydat do posta roku. Prawie spadłem z krzesła :)

Co do wstawania o 7 rano- ja wstaję o 6.20, 40 minut użerania się w zasmrodzonym autobusie, gdzie w ramach akcji "Ciepły guzik" nie można otworzyć okna, a przy pełnym tłoku ładują się 2 matki z dzieckiem, gość z wieeeelką torbą na kołkach i gość na wózku inwalidzkim. Samo wstawanie mnie nie rusza- najbardziej boli przerażająca ciemność za oknem przy wychodzeniu z domu i przy powrocie do domu. A jeszcze w soboty dodatkowe kursy z fizyki i jeszcze zapisać się na angielski.A człowiek chciałby podszkolić swoją grę w tenisa. Gdyby to nie był mój ostatni rok w szkole, chybabym się załamał :)

[m-kirpluk 0]

Dnia 30.08.2008 o 22:42, Korsaż napisał:

chce mnie szlag trafić...

Jakie to uczucie?
Ja w sumie cieszę się że znowu szkoła, pewnie zmienię zdanie po pierwszym tygodniu ale tak było zawsze ze mną...

[PawelSuzuki 0]

Dnia 30.08.2008 o 22:44, 663marcin napisał:

Co zrobić...ja pocieszam się myślą,że jeszcze "tylko" około 50 lat i...emerytura!!!xD

tak tak...i co Ci z emerytury? robisz zakupy ,oglądasz tv i taka codzienna monotonia...chyba gorsze od samej pracy(zależy jaka praca)


Erton
Jaki post roku? wyśmieją mnie inteligenci jak zawsze i tyle z tego będzie...chyba że szybko przeładuje magazynek ;d
Ja do szkoły mam zaledwie 10minut drogi więc fakt faktem nie zazdroszczę ,ale i w autobusie można się pobawić....powiedzmy..paintball w autobusie ;d albo asg w autobusie ,brzmi świetnie! wrażenia kierowcy pewnie też bezcenne....
Cóż lecę ochłonąć bo się siarka przegrzewa


m-kirpluk
Jakie to uczucie?
Jakby ci ktoś w bebechy odbezpieczony granat wrzucił ,a w głowie masz zapalnik

[Erton 0]

Dnia 30.08.2008 o 22:55, Korsaż napisał:

Erton
Jaki post roku? wyśmieją mnie inteligenci jak zawsze i tyle z tego będzie...chyba że
szybko przeładuje magazynek ;d
Ja do szkoły mam zaledwie 10minut drogi więc fakt faktem nie zazdroszczę ,ale i w autobusie
można się pobawić....powiedzmy..paintball w autobusie ;d albo asg w autobusie ,brzmi
świetnie! wrażenia kierowcy pewnie też bezcenne....
Cóż lecę ochłonąć bo się siarka przegrzewa

W ogóle nie spodziewałem się takiej odpowiedzi na pytanie "Jak samopoczucie przed szkołą". a ten tekst "Kicha z pomidorem" to już rozwalił mnie doszczętnie. To był taki post w stylu Świata według Bundych.
Co do autobusu- jeżdżę ze starymi babkami, fanami deathmetalu, 3 dziewczyn, które rozbrajająco krytykują swoją szkołę ("Wczoraj była klasówka z chemii, a już następnego dnia z fizyki. Przecież to jest zabronione". Myślałem, że zejdę na miejscu jak to usłyszałem), 2 fankami Radia Maryja, które bez przerwy krytykują PO (jako że mój autobus jedzie koło kancelarii premiera) i dziewczyną, która się bez przerwy gapi albo na mnie, albo na moje notatki. Dodajmy do tego zawsze brak wolnego miejsca siedzącego, kierowcę z zacięciem rajdowym (ah do pokonywanie ronda ponad 80 na godzinę) i fakt, że jak długo bym nie jechał i tak nie zdążę się wszystkiego nauczyć. Jest po prostu ekstra :)

[MSPRISON 0]

Dnia 30.08.2008 o 22:18, 663marcin napisał:

> W poniedziałek już rozpoczęciu roku szkolnego , ciekawe czy dam radę w nowej szkole
,w
> trzeciej gimnazjum zacząłem się uczyć dopiero od drugiego semestru i ciekawe czy
dam
> radę od początku roku szkolnego ... a jak wy , dacie radę ?

Powiemy Ci za miesiąc ;)
PS.Kto chodzi do szkoły do Lublina???

Heh , a czemu akurat za miesiąc , po prostu zapytałem czy dacie radę :D

[MSPRISON 0]

Dnia 30.08.2008 o 22:42, Korsaż napisał:

> Nic tylko ściągnąć trainera do nauki xD.Ma ktoś link? ;)

Się nie ma z czego śmiać...na samą myśl o wstawaniu o 7 rano chce mnie szlag trafić...
coś strasznego... :x

Ja będę wstawał niestety często już o godzinie 6 , słabo to widzę , w autobusie chyba zasnę :D

[krl_krl 0]

jak ja jadę do szkoły to po prostu śpię
ale u ciebie ze względu na kierowcę i brak miejsc to chyba niemożliwe;)
E: jeszcze nie sprawdzałem na którą rozpoczęcie ale moja kuzynka która idzie do 1 mówiła mi że wszystkie klasy po rozpoczęciu idą na mszę do pobliskiego kościoła ;)

[m-kirpluk 0]

Jak przeczytałem o kierowcy to mi się przypomniał "Crazy driver" z jednego obozu. Raz wjechał w zaspę to cały obóz pchał autobus.

Hmm, rad jest kilka:
1.Naucz się czytać w autobusie na stojąco
2.Kup sobie konsolę przenośną (chociażby GBA. Byleby była)
3.Lubisz rysować?
4.Próbowałeś kiedyś otworzyć okno? Kto i co może ci zrobić?

[PawelSuzuki 0]

Dnia 30.08.2008 o 23:06, Erton napisał:

W ogóle nie spodziewałem się takiej odpowiedzi na pytanie "Jak samopoczucie przed szkołą".
a ten tekst "Kicha z pomidorem" to już rozwalił mnie doszczętnie. To był taki post w
stylu Świata według Bundych.
Co do autobusu- jeżdżę ze starymi babkami, fanami deathmetalu, 3 dziewczyn, które rozbrajająco
krytykują swoją szkołę ("Wczoraj była klasówka z chemii, a już następnego dnia z fizyki.
Przecież to jest zabronione". Myślałem, że zejdę na miejscu jak to usłyszałem), 2 fankami
Radia Maryja, które bez przerwy krytykują PO (jako że mój autobus jedzie koło kancelarii
premiera) i dziewczyną, która się bez przerwy gapi albo na mnie, albo na moje notatki.
Dodajmy do tego zawsze brak wolnego miejsca siedzącego, kierowcę z zacięciem rajdowym
(ah do pokonywanie ronda ponad 80 na godzinę) i fakt, że jak długo bym nie jechał i tak
nie zdążę się wszystkiego nauczyć. Jest po prostu ekstra :)

Fakt faktem Bundych uwielbiam ;]
Faktycznie masz ciekawe towarzystwo w autobusie....tylko serią z ck''emu pociągnąć ;d
ALE muszą być jakieś plusy ! od fanów metalu dowiadujesz się czegoś z religi ;d ,od moherów wiadomości tygodnia i poranny dziennik,od dziewczyn dowiadujesz się co ciekawego w szkole ;p prawda? I kierowca wprowadza pozytywny nastrój ;d
no jest extra ;]

heaton 1992 bdg
Wy to macie zdrowie.. o 6....katastrofa ;d

[Jaki_Gahn 0]

O nie, zaczynam już odczuwać dziwne uczucie :) Coś jakby za chwilę mieli mnie zamknąć w klatce ;P Kurde, myślałem, że przez wakacje zarobię na jakąś prywatną, porządną szkołę, ale niestety, nie dało rady, i znowu tułać się w tej nędznej, przedpotopowej szkole :/ Raczej niezbyt pozytywne myśli, jedynie co mnie pociesza to masa przyjaciół, kolegów i koleżanek i wszystkie przyjemności z tym związane, np. podpalanie ubrań nauczycielom, oblewanie ich wodą podczas godzin szczytu na korytarzu, a także, co najlepsze, dziewczyny :) Ale to nie ten temat, co nie? :) No, i mamy nowe klasy: A, B i C - sportowa. Oczywiście, od początku wiadomo że klasa A to klasa dosyć uzdolnionych uczniów, B - każdy tępak i C - sportowa, czyli wysportowane tępaki, niekiedy wyjątki :) Z początku miałem iść do sportowej, ale dowiedziałem się, że nauczyciele uczący tam to najgorsi z najgorszych ^^ Więc od razu poleciałem złożyć prośbę aby przydzielili do A, ok, udało się. Co prawda, uczący tam nauczyciele są strasznie surowi, wymagający, ale za to podobno ta od matematyki uczy tak, że siostra kumpla do II LO była wyuczona wszystkich wzorów i z niczym nie miała problemów, więc może być :) Tak samo ta z polskiego, co prawda, jeszcze gorsza jędza, ale tej od polskiego i od maty zazdrości nam każda szkoła w promilu 50 km ^^ Eh, już nie mogę doczekać się następnej soboty :P

[The_Deker_10 0]

Cóż a wiec nadchodzi ten czas,czas szkoły... Tak więc zacznie się od nowa codzienne poranne wstawanie,uczenie sie,pisanie kartkówek,sprawdzianów,itp.itd.
Tak szczerze mówiąc nie wiem kiedy te wakacje zleciały ;P Pamiętam jak wracałem z kolegami w rękach trzymaliśmy świadectwa itp.Cieszyliśmy sie że już są te upragnione wakacje xD A tu od nowa rok szkolny ;/
Ech przynajmniej pocieszam sie tym że (mam nadzieje że będe miał krótkie lekcje ) :P i że w roku szkolnym będą wolne dni...
Tak więc witaj szkoło ;/ ;( !!!!

Pozdrawiam ! ;)

[663marcin 0]

Dnia 30.08.2008 o 23:27, heaton 1992 bdg napisał:

> > W poniedziałek już rozpoczęciu roku szkolnego , ciekawe czy dam radę w nowej
szkole
> ,w
> > trzeciej gimnazjum zacząłem się uczyć dopiero od drugiego semestru i ciekawe
czy
> dam
> > radę od początku roku szkolnego ... a jak wy , dacie radę ?
>
> Powiemy Ci za miesiąc ;)
> PS.Kto chodzi do szkoły do Lublina???
Heh , a czemu akurat za miesiąc , po prostu zapytałem czy dacie radę :D

Dlatego za miesiąc,bo wtedy będziemy wiedzieć czy daliśmy radę czy nie ;).Mam nadzieję,że dam ale kto wie...

[Hait 0]

663marcin - ja chodzę do Lublina :D Liceum Ogólnokształcące nr. 5

[Skywalker 0]

Wakacje już minęły. Jutro trzeba iść do szkoły. Wakacje trochę za szybko mijają.

[663marcin 0]

Dnia 31.08.2008 o 09:40, Hait napisał:

663marcin - ja chodzę do Lublina :D Liceum Ogólnokształcące nr. 5

Ja pierwszy rok do BisQ ;)

[Rick 2]

Dnia 30.08.2008 o 22:21, Tomek1120 napisał:

Czyli z tym przepisaniem to wystarczy iść z rodzicem do dyrekcji tak? A mówić na starcie
na której klasie mi zależy?

Z tym może być ciężko bo przepisanie do konkretnej klasy zależy też od wolnych miejsc, ale warto spróbować. ;)

[Pioperus 0]

Dnia 30.08.2008 o 21:12, Sheloi napisał:

> Niedługo szkoła, jak samopoczucie ?
Znakomite ! :D
Już się nie mogę doczekać tej szkolnej wrzawy, przywitać się z ziomkami bo gdzie jak
nie w szkole panuje taka niepowtarzalna atmosfera? ;>
BTW. Czemu Ty nie powiedziałeś o swoim samopoczuciu, hę? ;P

Słuchaj nie wiem jakby to określić. Niby spoko, bo spotkam kumpli i w ogóle, ale z drugiej strony wolę wakacje. Powiem tak nawet spoko;]