Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 31.08.2008 o 09:56, rick90 napisał:

> Czyli z tym przepisaniem to wystarczy iść z rodzicem do dyrekcji tak? A mówić na
starcie
> na której klasie mi zależy?

Z tym może być ciężko bo przepisanie do konkretnej klasy zależy też od wolnych miejsc,
ale warto spróbować. ;)

Czyli po prostu się zapytać czy jest szansa się przepisać do tej szkoły i w jakich klasach są wolne miejsca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.08.2008 o 11:17, Tomek1120 napisał:

Czyli po prostu się zapytać czy jest szansa się przepisać do tej szkoły i w jakich klasach
są wolne miejsca?

Najlepiej to idź(koniecznie z rodzicem) i powiedz, że chcesz się przepisać. Później warto naściemniać (lub nie, nie wiem w jakiej jesteś sytuacji), że zależy Ci na tej konkretnej klasie ze względu na przedmioty i co ważniejsze kolegów(z gimnazjum czy osiedla). Przy odrobinie szczęścia pójdzie łatwo bo jak już mówiłem we wrześniu wiele osób się przepisuje dlatego może akurat zwolnić się miejsce w tej klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja odczuwam lekki stres w związku z jutrzejszym dniem- nowa szkoła, nowa klasa, a przede wszystkim... liceum. Czy w 1 LO jest trudno? Wyczuwa się różnice między gimnazjum a liceum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy jest trudno? hmm zależy jakie liceum, czy lepsze czy te z niższej półki. Jednak jest to samo co gimnazjum, niczym się nie różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 12:10, tipu7 napisał:

Czy w 1 LO jest trudno? Wyczuwa się różnice między gimnazjum a liceum ?


Zapewne tak. Mi wszyscy mówią że skok między gimnazjum a LO jest zauważalny, czasem nawet bardzo duży. Ja tam się zbytnio nie stresuję, po prostu będę się więcej uczył. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 12:10, tipu7 napisał:

Ja odczuwam lekki stres w związku z jutrzejszym dniem- nowa szkoła, nowa klasa, a przede
wszystkim... liceum. Czy w 1 LO jest trudno? Wyczuwa się różnice między gimnazjum a liceum
?


Ja chodziłem nie do liceum a do technikum ale cosik napisać na ten temat mogę. Gim to imo najgorszy okres w całej edukacji ( pod pewnymi względami ). To taka szkoła "nie-wiadomo-co". Owszem nauczysz się tam czegoś, jest raczej łatwo i nauczyciele traktują cię tak ... no ... nie do końca poważnie. Uczą abyś tylko zdał i won ze szkoły ;D < joke >. A średnia to już cięższy kawałek chleba, nowa szkoła, nowi ludzie, nowi nauczyciele - ogólnie nowe środowisko - trzeba w zasadzie radzić sobie samemu. ;) Nauczyciele już tak łatwo nie dadzą się oszukać i nie będzie taryfy ulgowej jak czasem w gimie. A poziom nauczania ? Owszem , uczysz się i więcej i dłużej. 1 spr. dziennie to często standard. To w sumie tyle ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 19:04, Maka1992 napisał:

> 10 zagrożeń? Na semestr? U mnie rekordzista miał 12 zagrożeń, i to na koniec roku.
Jakimś
> cudem się wykaraskał i miał tylko jedną pałę na koniec.
To miałeś ciekawą osobę w klasie:) Gdyby 3 osoby z mojej klasy miały takiego ducha walki,
jak ten z twojej, to byśmy kończyli gimnazjum w trochę liczniejszym gronie. Jeden odpuścił
5 zagrożeń w maju, bo uznał, że z WOSu mu się za nic nie uda, nauczycielka była chora
w tym czasie i z tego powodu, że nie miał jak poprawić dała mu dopa. Drugi miał w tylko
1 zagrożenie z maty i mimo to się poddał. Trzeci w tym roku miał 8, albo 9, ale sobie
zupełnie odpuścił, bo wolał grać w Tibię... Takich ludzi nigdy nie zrozumiem.

Nadal mam tę osobę w klasie, bo zdał egzamin poprawkowy. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 12:19, KŁEJK napisał:

> Ja odczuwam lekki stres w związku z jutrzejszym dniem- nowa szkoła, nowa klasa,
a przede
> wszystkim... liceum. Czy w 1 LO jest trudno? Wyczuwa się różnice między gimnazjum
a liceum
> ?

Ja chodziłem nie do liceum a do technikum ale cosik napisać na ten temat mogę. Gim to
imo najgorszy okres w całej edukacji ( pod pewnymi względami ). To taka szkoła "nie-wiadomo-co".
Owszem nauczysz się tam czegoś, jest raczej łatwo i nauczyciele traktują cię tak ...
no ... nie do końca poważnie. Uczą abyś tylko zdał i won ze szkoły ;D < joke >.
A średnia to już cięższy kawałek chleba, nowa szkoła, nowi ludzie, nowi nauczyciele -
ogólnie nowe środowisko - trzeba w zasadzie radzić sobie samemu. ;) Nauczyciele już tak
łatwo nie dadzą się oszukać i nie będzie taryfy ulgowej jak czasem w gimie. A poziom
nauczania ? Owszem , uczysz się i więcej i dłużej. 1 spr. dziennie to często standard.
To w sumie tyle ;P.



A no zgadzam się z tobą a i powiem że na pewno wielkim plusem jest to że można zacząć wszystko od nowa czyli tak jakby nowe życie ;D To co źle zrobiłeś w gimnazjum albo czego w ogóle nie robiłeś możesz nadgonić w szkole średniej =)

Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 09:54, 663marcin napisał:

> 663marcin - ja chodzę do Lublina :D Liceum Ogólnokształcące nr. 5

Ja pierwszy rok do BisQ ;)

o stary mój kumpel tam idzie także :D btw. je też z lublina :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2008 o 19:43, Lord Illidan napisał:

Oto plan dnia piątkowego ucznia, jeśli się zastosujesz będziesz najlepszy w klasie( jestem
w klasie maturalnej obecnie)

Nie widzialam większej bzdury. Tylko, ze zauważ, że ktoś potrzebuje się np. więcej pouczyć by coś zrozumieć. A poza tym... jakbym miała wstawać o 7:15 to bym zdążyła co najwyżej na trzecią lekcję. Poza tym... ja zapamiętuję datę jak znam wydarzenie (tj. coś o nim mniej więcej wiem) a ktoś zapamięta np. rymowankę "7-5-3 powstaje Rzym", które do mnie nie przemawiają. Poza tym... każdy ma swój sposób by być dobry, a uczenie się nie polega na życiu jak w zegarku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wakacje już prawie dobiegły końca, a ja pamiętam jeszcze zakończenie roku w gimnazjum :( Ostatni tydzień starałem się wykorzystać jak najlepiej, ale wszystko się kończy (w tym wypadku są to wakacje) Dzisiaj okazało się, że kolega, który miał ze mną jechać do nowej szkoły (liceum) nie może umówić się na przystanku i zaproponował spotkanie przed szkołą ;/ Prawdę mówiąc inaczej to sobie wyobrażałem - myślałem, że pojadę z kumplem autobusem, gadając itp. a tutaj guzik. Oby nie było strasznej chołoty, która kradnie, zaczepia itp. Jutro o 8.10 będę już jechał :P Na szczęście to tylko 1 godzina (rozpoczęcie dla klas pierwszych). Na tablicy ogłoszeń przeczytałem, do której godziny trwają lekcję, najpóźniej do 16:15, więc nie jest aż tak źle, jak myślałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

liceum to inna bajka, dresy i głąby z gimnazjum albo już zakończyły edukację, albo poszły do technikum gastronomicznego uczyć się, jak się zakręca słoiki. w liceum są już poważniejsi, ''prawie-dorośli'' ludzie, więc nie ma się co obawiać kradzieży, wymuszeń itp. choć nie jestem w stanie ręczyć za wszystkie takie placówki w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koniec wakacji. Upragniony? Chyba tak.
Tegoroczne wakacje niesamowicie mi się dłużyły i chciałem jak najszybciej wejść w próg nowej szkoły. Lipiec i 3/4 sierpnia były istną katorgą. Nuda, nudne wyjazdy po prostu spostrzegłem, że nie mogę siedzieć i nic nie robić, bo każdy dzień wydawał się być taki sam. Jedynie ten weekend był ciekawy - Polcon.
Od jutra czeka mnie liceum, a tam nowi ludzie, nauczyciele. "Kocenia" się nie boję i nie traktuję poważnie. Jeśli się zdarzy - przeżyję, pójdę dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ja odczuwam lekki stres w związku z jutrzejszym dniem- nowa szkoła, nowa klasa, a przede
> wszystkim... liceum. Czy w 1 LO jest trudno? Wyczuwa się różnice między gimnazjum a liceum
> ?

E tam, nie rozumiem szczerze mówiąc tego wielkiego stresu związanego z jutrzejszym dniem.

To przecież tylko ceremonia rozpoczęcia roku szkolnego. Przemowa władz szkoły, potem krótkie spotkanie z wychowawcą i tyle - według mnie powinieneś się wyluzować. Nie ma się co stresować jutrzejszym dniem, podejdź do tego spokojnie i z dystansem. Nowa szkoła oznacza nowe znajomości, z czego według mnie powinieneś być zadowolony. Liceum to zdaniem wielu jeden z najpiękniejszych etapów w życiu człowieka. Grunt to być dobrej myśli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 17:03, master matrox napisał:

> Ja odczuwam lekki stres w związku z jutrzejszym dniem- nowa szkoła, nowa klasa,
a przede
> wszystkim... liceum. Czy w 1 LO jest trudno? Wyczuwa się różnice między gimnazjum
a liceum
> A do jakiego mista idziesz; to tez ma wpływ, bo jak duze miasto, to wiadomo ze sie znajda tacy co palą, będą mogli np. ciebie wybrać, zebys kopsnął szluga


wiem to od kumpla z Kr-k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 16:48, Azrathel napisał:

liceum to inna bajka, dresy i głąby z gimnazjum albo już zakończyły edukację, albo poszły
do technikum gastronomicznego uczyć się, jak się zakręca słoiki. w liceum są już poważniejsi,
''prawie-dorośli'' ludzie, więc nie ma się co obawiać kradzieży, wymuszeń itp. choć nie
jestem w stanie ręczyć za wszystkie takie placówki w kraju.


U mnie z klasy gimnazjalnej wszyscy oprócz mnie i kolegi poszli właśnie do techników gastronomicznych, ja się nie złamałem i nie zrobiłem tak jak wszyscy, moja klasa nie była za ciekawa, prawie same nieuki, głąby, dresy i wogóle. Rozmawiałem z kilkoma innymi i powiedzieli mi, że wolą technikum bo już potem nie chce im się uczyć, mają dosyć. Ich sprawa jaką będą mieli przyszłość. Teraz cieszę się, że idę do LO, poznam wreszcie ciekawych i fajnych ludzi. Paru już poznałem i zapowiada się fajna klasa. Mam dużo lepsze samopoczucie niż rok temu i myślę pozytywnie, że sobie dam radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 12:18, Ćpunek01 napisał:

Zapewne tak. Mi wszyscy mówią że skok między gimnazjum a LO jest zauważalny, czasem nawet
bardzo duży. Ja tam się zbytnio nie stresuję, po prostu będę się więcej uczył. :P

Wiesz ja ten skok odczułam. Nawet wychowawczyni nam mówiła, żebyśmy się nie zdziwili, że oceny nam pójdą znacznie w dół. Ja miałam na semestr w 3 gim 4.36, przy czym nie uczyłam sie nic. Olewałam sprawę jak mogłam. A w 1 LO uczyłam się naprawdę sporo. Może nie zawsze i nie na każdy sprawdzian od początku do końca. Ale się starałam wiele bardziej. I miałam ledwie ledwie 4,33. Dopiero potem wchodzi się w ten właściwy rytm nauki. No i jeszcze jedna sprawa - podchodzenie z mniejszym zapałem do przedmiotów nie rozszerzonych. Ot, nauka po to, aby zdać. Ja tam wolę nieco się postarać i z tych przedmiotów.
No, a od jutra już nie jestem 1d :D tylko 2d :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro idę do LO i najgorsze jest to że nikogo nie znam :-/. Wszyscy koledzy z gimnazjum rozeszli się do innych szkół (jak zwykle, większość do jednej szkoły), a ja, na przekór, wybrałem co innego. Wiem że przez parę dni będzie ciężko (i to LO z bardzo wysokim poziomem) ale mam nadzieję że szybko się zaklimatyzuję i będzie OK. :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 18:02, rob300i napisał:

ale mam nadzieję że szybko się zaklimatyzuję i będzie OK. :-).


musi być o.k :)


Wakcje poszły sie kochać !

Ja swoją klasę już całą znam z naszej klasy :) Idę bez stresu do 1 Liceum . Jesteśmy umówieni o 8 45 pod naszą szkołą ( o 9 rozpoczęcie)

Pozostaje czekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2008 o 18:07, Ryan Kam napisał:

> ale mam nadzieję że szybko się zaklimatyzuję i będzie OK. :-).

musi być o.k :)


Wakcje poszły sie kochać !

Ja swoją klasę już całą znam z naszej klasy :) Idę bez stresu do 1 Liceum . Jesteśmy
umówieni o 8 45 pod naszą szkołą ( o 9 rozpoczęcie)

Pozostaje czekać :-)



Ja też umówiłem się z jedynym kumplem z gim, że spotkamy się o 8-45 pod szkołą. Mam tylko najdzieję, że przed szkołą nie będą czekać jakieś dresy/dzikusy, którzy tylko czekają, żeby skocić albo okraść xD hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować