Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dziś krótko. Belfer z matmy wpisał upragnioną dwóje do dziennika, nie czepiajac się o nic. Byłem przeszczęsliwy. 2 z matmy jest dla mnie milon razy lepsze od 4 z polskiego, którą dostałem w sumie za ,,pierdoły" U mnie w szkole pomyśleli i w czwartek mam konkurs piosenki angielskiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właściwie mogę już podsumować półrocze, ponieważ ocenki już są wystawione. Semestr oceniam całkiem dobrze. Średnia 4.0 i ku memu zdziwieniu dostałem czwórki z biologii i chemii, a tego pod uwagę nie brałem. Jedynym rozczarowaniem według mnie jest trójka z polskiego. Oczywiście doszło do tego przez mój stosunek do sprawdzianów z naszego kochanego języka. Trzeba będzie się postarać o przynajmniej czwóreczkę.
Matematyka i fizyka zakończona całkiem nieźle - dostateczny. Bardzo fajnie poszło mi z WoKu i PP - bdb.
A reszta? Właściwie same czwórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi teżposzło nieźle, tym bardziej, że jak szłam do tego LO, to może będę na 3-2 przechodzić. Średnią mam około 4.5, a jedyną niemiłą dla mnie oceną jest trójczyna z angielskiego(jeszcze jej nie dostałam, ale jestem pewna, że dostanę). Po za tym czwóreczki, piąteczki, może jakaś szósteczka :P- chemio, liczę na ciebie, chociaż na jutrzejszy sprawdzian się nie uczyłam. Ogólnie wporządku. Może lepiej jak wypowiem się jutro, bo jutro, hm, mam cztery klasówki i jedną pewną odpowiedź ustną, kilka możliwych - akurat tego jednego jedynego dnia zdarzyły mi się wszystkie zalegle sprawdziany. Nieciekawie, bo biola, gegra, matma i chemia, ale przeżyć trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, oceny prawie powystawiane, a ja na tym zwolnieniu nawet nie mam możliwości dowiedzieć się dokładnie jakie mam. Oczywiście są koledzy/koleżanki ale teraz te ostatnie zaliczenia to nawet im nie chcę głowy truć. Już wystarczająco że ja się lenie a oni się uczą, nie chcę zeby poczuli się urażeni. Ogólnie ja obstawiam oceny miedzy 3 a 4 z paroma dwójkami, ponieważ zdrowy do szkoły chodziłem tylko 2 tygodnie, potem już nigdy nie pojawiłem się w pelni zdrów co wpłynęło na moje samopoczucie, humor i stan umysłu, trochę pogrążony, ale coż zrobić. I tu powiem wam że tu jest ta zaleta internetowych dzienników (miałem taki w gimnazjum), wszystko ładnie masz pod ręką nawet kiedy nie wychodzi sie z domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w twoim wypadku było obejrzenie jakichkolwiek notatek, a kolega zmęczony, zaledwie pewnie się co doczłapał na czworakach do komputera, a tu jeszcze Ci wredni nauczyciele dali mu sprawdzian. :P Faktem, jest, że ja też na różne przedmioty, takie jak na przykład język polski uczę się dzień przed i to jakieś góra 40 min, bo w sumie nie wiem czego się uczyć albo wszystko już umiem z lekcji. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhh, czemu muszę mieć tak dziwną wychowawczynię ;/ Na luźnej lekcji włożyłem sobie słuchawke do ucha i od razu dostałem miły komentarz ,, Kamil wyjmij tą słuchawkę z ucha. To tak jak byś wyciągnał papierosa na lekcji i zaczoł go palić " Najlepsze jest to, że inni jedzą na lekcji i jakos ni im nie robi a czepia sie o ,,papierosa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem dzisiaj w miarę luźny dzień, ale jutro niestety sprawdzian z biologii. Muszę się wszystkiego nauczyć na pamięć niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2008 o 06:33, Łeber napisał:

język polski uczę się dzień przed i to jakieś góra 40 min, bo w sumie nie wiem czego
się uczyć albo wszystko już umiem z lekcji. ;)

heh... jak jest wypracowanie to trudno się czegokolwiek uczyć. Wiadomo - jakieś tam podstawowe info o epoce, autorach, które są tłuczone na każdą lekcję. Ja sobie spisałam cechy romantyzmu, coś tam o każdym utworze (żeby w razie czego móc przyrównywać) i takie tam informacje, a jak dostałam wypracowanie po ocenie to się za głowę złapałam z wrażenia :D A przeczytałam to może ze dwa razy. Wiec też zależy CO jest na sprawdzianie. Czy to wypracowanie, czy po prostu test z wiedzy. No a jak inny przedmiot to też w jakiej formie on będzie. Bo ja na sprawdzianie z historii miałam tylko i wyłącznie daty i pojęcia (dajmy na to republika :D). Więc uczyłam się tylko tego. Z biologii tylko trudno przewidzieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wytrzymuję psychicznie... Najlepszy kumpel się do mnie nie odzywa, bo myśli, że zakochałem się w jego dziewczynie, ehh. Dosłownie wszyscy mnie olewają. Co do ocenek. No cóż, dzisiaj rozdawali kartki z ocenami proponowanymi. Teraz wychodzi mi ze średniej ok. 3,6; a mam zamian jeszcze pod koniec tego półrocza wyciągnąć na 4,3. Niezłe ambicje mam, co? Zachowanie dobre, co mnie całkiem nie dziwi, bo wkońcu nie mam z kim rozmawiać, całkowity degrad... Nauczycielka kazała mi dzisiaj brać magnez, na uspokojenie. Szkoda słów. Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystko jest kwestią szczęścia, aczkolwiek większość, dlatego też liczę na to, że jutro w końcu nadejdzie dla mnie szczęśliwy numerek. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2008 o 18:44, Ryan Kam napisał:

Ehhh, czemu muszę mieć tak dziwną wychowawczynię ;/ Na luźnej lekcji włożyłem sobie
słuchawke do ucha i od razu dostałem miły komentarz ,, Kamil wyjmij tą słuchawkę z ucha.
To tak jak byś wyciągnał papierosa na lekcji i zaczoł go palić " Najlepsze jest to,
że inni jedzą na lekcji i jakos ni im nie robi a czepia sie o ,,papierosa"


Oo O słuchawkę się czepiła? Jakbyś miał papierosy mógłbyś wyjąć, zacząć palić i powiedzieć - "No co? Przecież to to samo" :D A tak na serio - to jakaś dziwna jest :p ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2008 o 19:14, 332 napisał:

Oo O słuchawkę się czepiła? Jakbyś miał papierosy mógłbyś wyjąć, zacząć palić i powiedzieć
- "No co? Przecież to to samo" :D A tak na serio - to jakaś dziwna jest :p ?


Na lekcji nostop takie samo hasło : ,, Moi Drodzy " Dla jaj z kumplami policzyliśmy, ile razy je wypowie - 52 razy podczas 1 lekcji. Po prostu się trzyma w tej budzie bo ma rodziców, którzy mają wysokie pozycje i tyle. Prędzej sie nadaje do mat- fizu niż do humana ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2008 o 19:25, Ryan Kam napisał:

Na lekcji nostop takie samo hasło : ,, Moi Drodzy " Dla jaj z kumplami policzyliśmy,
ile razy je wypowie - 52 razy podczas 1 lekcji. Po prostu się trzyma w tej budzie
bo ma rodziców, którzy mają wysokie pozycje i tyle. Prędzej sie nadaje do mat- fizu niż
do humana ..


Moi drodzy....moi drodzy... u mnie to samo ja z lekcji jedyne, co pamiętam to - Moi drodzy.. moi drodzy? TWOI drodzy? Ale ona wcale nie jest dla mnie droga ;D Niech uważa, co mówi :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak u was wygląda wystawianie ocen za zachowanie? U mnie w szkole jest system punktowy i jak ktoś jest przegrzeczny, a się nie udziela (zawody itp.) to ma poprawne zachowanie. Na dobre to trzeba się napracować itp. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się. ;] Wyjaśnij spokojnie kumplowi, o co chodzi... Wtedy zrozumie.
P.S. Podasz GG? Mam sprawę. :P
Ja natomiast dzisiaj dostałem szóstkę (z wykrzyknikiem!) z fizyki. Ocena ta jest oceną za projekt - z kumplem zrobiliśmy urządzenie do porozumiewania się alfabetem Morse''a. :P Wszyscy nas chwalili (choć nie było mnie w szkole), a wykrzyknik otrzymaliśmy za pomysłowość. Stopień ten daje mi czwórkę na półrocze z fizyki, a co za tym idzie - średnią ok. 4,6. :) Ach, zarąbisty początek Świąt... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.12.2008 o 20:00, lukase napisał:

Na dobre to trzeba się napracować itp. .


System punktowy, mówisz? Z tego co wiem, to chrzanisz głupoty, bo (prawdopodobnie chodzisz do gimnazjum), a tam zaczyna się z limitem punktów na dobre zachowanie, więc.... :-) Musiałeś podostawać trochę uwag, nieobecności itp... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2008 o 20:59, Mr.M napisał:

System punktowy, mówisz? Z tego co wiem, to chrzanisz głupoty, bo (prawdopodobnie chodzisz /.../

Niekoniecznie. Wiele zależy od szkoły. Są u mnie w mieście licea, gdzie system punktowy zaczyna się od dobrego, tj. za 0 punktów dostajesz dobre. A u mnie za 0 jest poprawne. I rok temu (jeszcze był do tego ostrzejszy system, tzn. coś za co dziś dostajemy np. 5-8 punktów wtedy dawało nam np. 3) doszło do kuriozalnej sytuacji, gdy 75% klasy miało poprawne, choć zachowywało się zupełnie normalnie i w przypadku systemu inny niż punktowy dostałoby np. dobre czy nawet bardzo dobre. Tym bardziej, że semestr był krótki i okazji do zdobycia punktów niewiele. Mnie się w tym semestrze fartło. 41 punktów i bardzo dobre. A za 40 było jeszcze dobre :D Choć i tak... trzech rzeczy na kartkę nie wpisałam, gapa jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na wstęp masz 100 punktów 100 punktów poprawne 140 (?) nie wiem oś koło tego dobre. Uwag miałem brak ;), nawet spóźnień nie miałem. 80 pkt. to już dostateczne itd. ;).
Ps ja pierwsza gim i średnia 4.0 nie wiem jak wy wyciągacie po 4.6, jak ja się ucze na sprawdziany po kilka godzin i taka średnia ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do gim, jestem w trakcie kończenia już i bez problemu, nie robiąc w domu absolutnie nic (w ciągu trzech lat pracę w domu zdarzyło mi się odrobić może z cztery razy) i wyciągam średnią zawsze ok. 4,5 - 4,7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja widocznie trafiłem do wymagającego gimnazjum bo to co z lekcji to nie wystarcza. W domu uczysz się godzinke skromnie to masz 3 lub 2 zależnie od talentu ;), pare ładnych godzin to 4. Żeby 5 dostać to trzeba mieć talent i się interesować danym tematem i dodatkowo się pouczyć pare godzin(5-6h). Nie jest lekko trudno psychicznie takie coś wytrzymać, ale teraz jest przerwa świąteczna i można odpocząć od nauki ;).
4 z przedmiotu dla mnie to cud, 5 mam tylko z łatwych przedmiotów (religia,matma,wos,muzyka,plastyka) i trójki z chemii,biologii, może z fizyki (jest na skraju), a reszta to 4 ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować