Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 06.02.2009 o 17:37, siedlak92 napisał:

> Weeeekeeend. W końcu odeśpię pierwszy tydzień po feriach.
hehe mi się teraz kończą ferie. A w sumie wolał bym mieć w ostatnim terminie.


Ja tak samo. rok temu miałem najpóźniej i było lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2009 o 17:39, kedzior141 napisał:

Ja tak samo. rok temu miałem najpóźniej i było lepiej..

No kurde teraz taka długa przerwa do następnego jakiegoś wolnego...
A ja rok temu miałem niestety pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 17:29, siedlak92 napisał:


>
> oooo W Gorlicach wiesz gdzie to jest ? Nie mam szans dojazdu do twojej szkoły ...
;(((
To gdzieś koło Nowego Sącza?


Tak ;) a co wiesz gdzie mniej więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 21:08, 0HoMicide0 napisał:

Teraz najbliższą przerwą jest (dopiero) wielkanoc, tak?


Tak ale dość krótka jest. Od 9 do 14 to jest 5 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem dziś obiecaną klasówkę z fizyki. Nie była jakaś przesadnie trudna, mimo że uczyłem się niewiele. Oczywiście musiałem pomagać koledze i ta współpraca wyglądała dosyć ciężko. Oto dialog prowadzony oczywiście szeptem, z przerwami na momenty, gdy nauczyciel omiata aulę wzrokiem:
-Laska, Laska!! (Laska to moja ksywa :))
-Co??
-Jak zrobić drugie??
-No wydaje mi się, że trzeba podzielić współczynnik przez długość fali i ci wyjdzie
-Nie słyszę, jeszcze raz
-Współczynnik przez długość fali
-Co ku**a?????
-Kur**a, współczynnik przez długość fali
-Nic nie słyszę, napisz mi na koma
-Ale ja nie mam twojego numeru
-To patrz

I dawaj mi zaczął na rękach swój numer pokazywać. A wszystko w maksymalnej ciszy, przy nauczycielu lustrującym aulę, gdzie każdy siedzi w osobnej ławce i pisze oddzielnie. Okej wysłałem mu. Po jakichś 20 minutach zbieram się do wyjścia, tak pół się podnoszę a ten do mnie po cichu "Siedź, kur**a", "Ej no, nie chce mi się", "Siedź mówię". Kumple z tyłu mają już z nas ostrą polewę, gdyby nie musieli siedzieć, zaliczyliby ROTFLA. No dobra posiedziałem. Podyktowałem mu jeszcze 2 zadania. Miało to też swoje dobre strony, bo zauważyłem dwa błędy w swojej pracy. Dodatkowo poczułem się fajny, bo wiedziałem, jak zrobić zadanie, gdzie jakaś gwiazda wybucha i robi się mniejsza i jak zmieni się okres obiegu. Niewielu było takich co ogarnęło, że to trzeba z zasady zachowania momentu pędu. Kolega, ale inny skomentował to "Co kur**a za je**ny moment pierdo****go pędu" po czym zaklął szpetnie. Także fizyka budzi emocje :) Z tym pierwszym kolegą to w ogóle mam atrakcje. Nie wiem czy to już opisywałem tutaj, konkretnie naszą klasówkę z historii. Siedzi 2 ławki, czyli jakieś 4 metry za mną i bez przerwy się mnie pyta. Ja oczywiście pomagam, no bo co robić. W końcu podyktowałem mu całą klasówkę, a na końcu były zdjęcia do podpisania. I ja słyszę "Laska, Laska" , "Co??", "Lookaj foty". No myślałem, że tam zejdę. Wypatrzyłem te zdjecia i kolega dostał 3, a ja 5. Wszak wszyscy wiedzą, że nauka wyniesiona ze szkoły przydaje się w życiu.

Poza tym mieliśmy jeszcze próbę poloneza. Ciężko to wychodzi, jakieś łańcuszki, podwójne tunele i inne ósemki. Idę w 3 parze od końca, także jak coś popierdzielę to wszystko będzie widać. No nic no.

Poza tym omawialiśmy nasze matury z angielskiego. Na temat mojego wypracowania nauczycielka napisała kolejne wypracowanie o błędach itepe. Napisała też "Praca w sumie ciekawa. Cała moja rodzina się uśmiała, jak im to przeczytałam" :) To było opowiadanie na temat "Unwelcome Visitor".

Był jeszcze WOK, na którym było 10 osób, w tym mnie nie było :) Ej no, mieliśmy WOK w środę na zastępstwie za polski- co za dużo to niezdrowo. Więc pograliśmy w gałę i znowu objawił się mój fart. Zawsze, jak piłka mi się ułoży na nodze, trafię idealnie, piłka szybuje 20 metrów, skręca w stronę okienka, leci, leciiiiiii...... I poprzeczka. Albo słupek. Czasem nawet kombinacja słupek +poprzeczka. Wiem, że wielu marzy o takich strzałach, ale to jest tak chamskie, że aż się nie mieści w głowie. Piłka idealnie mierzona, uwzględniona siła wiatru, krzywizna ziemi, siła Coriolisa i pole magnetyczne transformatorów i w poprzeczkę. Już mam swój ślad na poprzeczce, jak kiedyś grając dosyć brudną piłką postanowiłem zrobić Roberto Carlosa i z 15 metrów przypier***iłem w poprzeczkę, na której został na wieki ślad piłki. Także jak za 20 lat przyjadę do mojej szkoły to ten znak mojej bytności tam nadal będzie trwał

Trochę się rozpisałem, ale pisałem od serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2009 o 20:56, Dekerinho6 napisał:

Tak ;) a co wiesz gdzie mniej więcej ?

No mniej więcej. Czyli daleko od K-ce;/

No a przerwa najbliższa to Wielkanoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 22:06, siedlak92 napisał:


> Tak ;) a co wiesz gdzie mniej więcej ?
No mniej więcej. Czyli daleko od K-ce;/


Szkoda ;/

Dnia 06.02.2009 o 22:06, siedlak92 napisał:

No a przerwa najbliższa to Wielkanoc.


No ja jeszcze ferii nie miałem ;) ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2009 o 22:09, Dekerinho6 napisał:


No ja jeszcze ferii nie miałem ;) ;P

Zazdroszczę też chciał bym mieć w późniejszym terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 22:10, siedlak92 napisał:


>
> No ja jeszcze ferii nie miałem ;) ;P
Zazdroszczę też chciał bym mieć w późniejszym terminie.


A miałeś już ?? Ja zawsze wolę mieć na końcu.Wtedy jest najlepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2009 o 22:13, Dekerinho6 napisał:

A miałeś już ?? Ja zawsze wolę mieć na końcu.Wtedy jest najlepiej ;)

No na śląsku to już ostatni dzień ferii.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 22:16, siedlak92 napisał:


> A miałeś już ?? Ja zawsze wolę mieć na końcu.Wtedy jest najlepiej ;)
No na śląsku to już ostatni dzień ferii.:(


Ojj to współczuję ;)) Ja mam jeszcze tydzień, ale ten tydzień będzie fajny bo jest GimBal itp/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 22:09, Dekerinho6 napisał:

No ja jeszcze ferii nie miałem ;) ;P


Nawet mnie nie denerwuj ja już tydzień po feriach jestem:/ Myślałem, że nie wytrzymam zazdroszczę Ci, że odpoczynek jeszcze przed tobą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 22:19, Dekerinho6 napisał:

Ja mam jeszcze tydzień, ale ten tydzień będzie fajny bo jest GimBal itp/

GimBal? xD Fajna nazwa... :P Nigdy o czymś takim nie słyszałem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2009 o 22:29, Mendreck9 napisał:

Nawet mnie nie denerwuj ja już tydzień po feriach jestem:/ Myślałem, że nie wytrzymam
zazdroszczę Ci, że odpoczynek jeszcze przed tobą :P


Hehe po prostu tak mi się udało :P ale będę miał za to cięższe półrocze ponieważ będzie ono dla mnie krótsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 22:31, xbit71 napisał:

> Ja mam jeszcze tydzień, ale ten tydzień będzie fajny bo jest GimBal itp/
GimBal? xD Fajna nazwa... :P Nigdy o czymś takim nie słyszałem. :D


GimBal jest organizowany na zakończenie 3 klas gimnazjum jest to zabawa do nocy wspominanie itp. Na prawdę super imprezka tylko trzeba przyjść elegancko bo w garniaku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 22:32, Dekerinho6 napisał:

> > Ja mam jeszcze tydzień, ale ten tydzień będzie fajny bo jest GimBal itp/
> GimBal? xD Fajna nazwa... :P Nigdy o czymś takim nie słyszałem. :D

GimBal jest organizowany na zakończenie 3 klas gimnazjum jest to zabawa do nocy wspominanie
itp. Na prawdę super imprezka tylko trzeba przyjść elegancko bo w garniaku :P


Czyli chyba tak się tam u was Komers nazywa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2009 o 22:47, siedlak92 napisał:

Czyli chyba tak się tam u was Komers nazywa??


Niestety nie ... Jest to coś podobnego, ale nie do końca, taka zwykła zabawa na zakończenie gimnazjum !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 22:49, Dekerinho6 napisał:


> Czyli chyba tak się tam u was Komers nazywa??
>

Niestety nie ... Jest to coś podobnego, ale nie do końca, taka zwykła zabawa na zakończenie
gimnazjum !


Aha. A ja i tak nie miałem komersu bo szkoła coś tam się nie dogadała z lokalem.Ale Gimnazjum miło wspominam.Ale Liceum myślę że też tak będę wspominał chociaż narazie pół roku chodzę to już jest zajebiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli GimBal to po prostu bal Gimnazjalny?? U mnie też będzie już pierwsze listy są robione, bo trzeba salę wynająć i te sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować