Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 10.11.2005 o 18:48, DEViANCE napisał:

Nie ja się tu czepiam, lecz ty. Napisałeś najpierw, że chodzisz do gimnazjum - OK. Potem napisałem, że prywatne to szajs,
a ty znów napisałeś, że nie chodzisz do gimnazjum, więc się zastanów zanim coś napiszesz.


To bylo niewielkie niedomówienie nie chodze już do prywatnego a nie nie chodze wogule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 10:11, WorldWar3PL napisał:

najbardziej infy nie lubie bo baba chamska :D


A u mnie kolesióka od infy to niewiem jak ona się dostała do tej pracy pamiętam że nacisnołem kiedyś na klawiaturze klawisz aby wszedł w stan osczędzania energi czy czegoś tam taki kiężyc i ona mi na to że rozwaliłem kompa i będe odkpywał twardy na to ja wcisnołem na klawiaturze słoneczko i ku jej oczom kopm powrucił na pulpit i poszła robić coś innego potem tak się mnie czepiała i zawszelką cene prubowała obniżyć mi ocene nazczęście mam teraz innego nauczyciela.....może się z tym nowym czegoś naucze:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehehe - Skąd ja to znam ;D ...

Dnia 10.11.2005 o 19:22, Sycylius napisał:

może się z tym nowym czegoś naucze :P


Zapomnij - więcej nauczysz się sam (przynajmniej z informatyki) ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 19:22, Sycylius napisał:

> najbardziej infy nie lubie bo baba chamska :D

A u mnie kolesióka od infy to niewiem jak ona się dostała do tej pracy
pamiętam że nacisnołem kiedyś na klawiaturze klawisz aby wszedł w stan osczędzania energi czy czegoś tam taki kiężyc i ona
mi na to że rozwaliłem kompa i będe odkpywał twardy na to ja wcisnołem na klawiaturze słoneczko i ku jej oczom kopm powrucił
na pulpit i poszła robić coś innego potem tak się mnie czepiała i zawszelką cene prubowała obniżyć mi ocene nazczęście mam
teraz innego nauczyciela.....może się z tym nowym czegoś naucze:P:)

A moja nayczycielka od infy przez da lata uczyla nas wor pada
a teraz przeżucila się na power point expres co za życie ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 20:16, Ponury rzniwiaż napisał:

> > najbardziej infy nie lubie bo baba chamska :D
>
> A u mnie kolesióka od infy to niewiem jak ona się dostała
do tej pracy
> pamiętam że nacisnołem kiedyś na klawiaturze klawisz aby wszedł w stan osczędzania energi czy czegoś
tam taki kiężyc i ona
> mi na to że rozwaliłem kompa i będe odkpywał twardy na to ja wcisnołem na klawiaturze słoneczko
i ku jej oczom kopm powrucił
> na pulpit i poszła robić coś innego potem tak się mnie czepiała i zawszelką cene prubowała
obniżyć mi ocene nazczęście mam
> teraz innego nauczyciela.....może się z tym nowym czegoś naucze:P:)
>
A moja
nayczycielka od infy przez da lata uczyla nas wor pada
a teraz przeżucila się na power point expres co za życie ech


No takie są chyba nuczucielki od infy wpajają nam rzeczy które wiem już od początków Windowsa;)Albo coś co nam sięi tak wogule nie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mnie wkurza gość od infy 2,10 m wzrostu ja mam 140 cm (chodze do gimn :P) no i normalnie nic się od niego nie dowiem. No i pały serwuje jedna za drugą. Brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Budyn niski jestes :( mnie uczy worda i excela ( sik ! ) , a dla mojego kolegi na pierwszej lekcji nauczyli... programować proste a później złożone programy..... w wielu językach... bym dostal sie do tej skzoly co on ale zachowanie zle, wycha sie uwziela na 3/4 klasy, wzielismy odpowiedzialnosc za takiego kolesia... nie pytajcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 21:21, Budyn napisał:

Najbardziej mnie wkurza gość od infy 2,10 m wzrostu ja mam 140 cm (chodze do gimn :P) no i normalnie nic się od niego nie
dowiem. No i pały serwuje jedna za drugą. Brrrr


Hej ja w pierwszej kasie mialem takiego samego pana bogusia jeżdzil starym mercem i zawsze uderzal sie w glowe jak wchodzil do klasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie do nauczycielek informatyki? Moja informatyczka to taka sztuka, że od początku roku jeszcze żadnej lekcji nie opuściłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 22:37, Arxel napisał:

Co wy macie do nauczycielek informatyki? Moja informatyczka to taka sztuka, że od początku roku jeszcze żadnej lekcji nie
opuściłem :D


Jak to co?? Wystarczy zastanowić się jacy ludzie zostają informatykami w szkole. Więc są to ludzie wybitnie ograniczeni, którzy ledwo skończyli studia i przyszli uczyć do szkoły, bo gdzie indziej ich nie chcieli. Albo ludzie, którzy uczyli innych przedmiotów (plastyka, muzyka -gimnazjum; WOK, PO - liceum) i gdy te kierunki stały się mało opłacalne, zrobili na ''gwałtu rety'' podyplomowe z informatyki. Albo taki jak mój psorek, który jest właścicielem sieci sklepów komputerowych. Uczy tylko dlatego, żeby zapewnić sobie dodatkowy dochód - a jest człowiekiem bardzo pazernym na pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.11.2005 o 22:46, Unpredictable napisał:

Jak to co?? Wystarczy zastanowić się jacy ludzie zostają informatykami w szkole. Więc są to ludzie
wybitnie ograniczeni, którzy ledwo skończyli studia i przyszli uczyć do szkoły, bo gdzie indziej ich nie chcieli.


Ludzie którzy skończyli studia są ograniczeni? Czy ludzie którzy przyszli uczyć do szkoły i znaleźli sobie pracę są ograniczeni? Niezwykle łatwo oceniasz ludzi, i niezwykle jednoznacznie. Tak czy siak nadal nie wiem co masz do nauczycieli - że zarabiają pieniądze? Bo tak zrozumiałem twój post. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 22:53, Arxel napisał:

Ludzie którzy skończyli studia są ograniczeni? Czy ludzie którzy przyszli uczyć do szkoły i znaleźli sobie pracę > są ograniczeni?


Ludzie, którzy ledwo co skończyli studia informatyczne i przyszli uczyć do szkoły - zdecydowanie tak, ale są ograniczeni tylko informatycznie.

Dnia 10.11.2005 o 22:53, Arxel napisał:

Niezwykle łatwo oceniasz ludzi, i niezwykle jednoznacznie. Tak czy siak nadal nie wiem co masz do nauczycieli > że zarabiają pieniądze?
Bo tak zrozumiałem twój post. :)


Nie niezwykle jednoznacznie, ale bardzo sprawnie oceniam ludzi. Wiele w życiu widziałem, wielu ludzi spotkałem i teraz wystarczy mi 15 minut rozmowy z człowiekiem na dany temat i już wiem czy jest dobry, czy ściemnia. Nie wiem jak Ty, ale ja nie spotkałem żadnego informatyka uczącego w szkole, który by mnie czymś zaskoczył. Zawsze to mnie prosili o pomoc (np. pan w podstawówce - któremu formatowałem kompy i instalowałem WIN 95, albo panu w gimnazjum - któremu konfigurowałem sieć). A co do mojego psorka z infy w liceum. Jest on człowiekiem tak pazernym na pieniądze i takim obibokiem, że pracuje on w szkole tylko dla pensji nauczyciela.
A teraz zupełnie na koniec to źle zrozumiałeś mój post. Oczywiście dobrze, że zarabiają pieniądze (ja nikomu źle nie życze), bo zarabiać trzeba i oby nauczyciele zarabiali jak najwięcej. Bo wykonują bardzo ciężką pracę, ale nie toleruje obiboków i leserów. Według mnie jak już coś robić to dobrze, albo w cale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To skąd tacy nauczyciele się biorą w szkołach średnich? U mnie jest na odwrót. Moj sor ( także wychowawca ) ma bzika na punkcie przestrzegania regulaminów, nauki oraz wychowywania klasy. On ze swojej kieszeni daje na dyskietki, flamastry/mazaki do tablic, programy nam przynosi itp. jest pracoholikiem i nikt go w szkole nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 23:14, Modest-Vermin napisał:

To skąd tacy nauczyciele się biorą w szkołach średnich? U mnie jest na odwrót. Moj sor ( także wychowawca ) > ma bzika na punkcie przestrzegania regulaminów, nauki oraz wychowywania klasy. On ze swojej kieszeni daje > na dyskietki, flamastry/mazaki do tablic, programy nam przynosi itp. jest pracoholikiem i nikt go w szkole nie > lubie.


U mnie pan X na szkole się bogaci, bo ma podpisany kontrakt ze szkołą na: obsługę, naprawę, wymianę sprzętu komputerowego. Facet ma w pracowni na ścianach wywieszone reklamy monitrów, gier, czasopism komputerowych i za to też dostaje pieniądze od firm. Jak już wcześniej wspomniałem ma bzika na punkcie pieniędzy. Jeździ najdroższą wersją Peugeota 407 2.0 SV Sport HID za 114 000 zł, ma własny piękny dom i w ogole jest strasznym chamem.
Skąd się tacy biorą?? Nie wiem... ale słyszałem, że w Chinach jest taki dom zwany "JAMA CHAMA" - może stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wiem, że szkoła jest potrzebna, ale i tak jej nie lubie :P Jestem w I klasie lo, pracuję 2x mniej niż w gimnazjum. wystarczy, że lekcje odrobie i sie poucze przed kartkowkami i sprawdzianami i mi to starczy do dostawania 3,4 i 5 czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedz jeszcze, że grupa jest bardzo zainteresowana nauką i myśli czego można by się jeszcze nauczyć. Niedawno rozmawiałem na forum z osobą która poszła do klasy mat-inf w ogólniaku. Powiedział, że on i 75% klasy to jedna wielka pomyłka. Nie nadają się !!!
Słyszałem, że są niektórzy nauczyciele infy totalnie olewający swoje obowiazki ale masz pretensje o tych przekwalifikowanych? Wierzę, że matematyk po studiach najczęściej pójdzie do szkoły uczyć, to samo polonista, biolog i geograf ale nie uwierzę, że znajdziesz choć 1% szkolnych informatyków po pełnych studiach informatycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 23:59, jadam napisał:

Powiedz jeszcze, że grupa jest bardzo zainteresowana nauką i myśli czego można by się jeszcze nauczyć. Niedawno rozmawiałem
na forum z osobą która poszła do klasy mat-inf w ogólniaku. Powiedział, że on i 75% klasy to jedna wielka pomyłka. Nie nadają
się !!!
Słyszałem, że są niektórzy nauczyciele infy totalnie olewający swoje obowiazki ale masz pretensje o tych przekwalifikowanych?
Wierzę, że matematyk po studiach najczęściej pójdzie do szkoły uczyć, to samo polonista, biolog i geograf ale nie uwierzę,
że znajdziesz choć 1% szkolnych informatyków po pełnych studiach informatycznych.



Bardzo często jest tak że w szkole infy nie uczą informatycy tylko np matematycy (tak bylo w mojej podstawówce) technicy i inni, tylko lekko dokfalikowani.(ale też nie zawsze) i co taki kolo nauczy kogoś kto kompa ma od dziecka . Odpowiedz brutalna i prosta niczego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja chodze do bydgoskiego Elektronika i byłbym szcześliwy jakbym kończył ok 15.... ze szkoły wychodze zawsze tak ok 16-18, wyjętkiem jest środa kiedy to koncze o 12:30....

Ale i tak macie owiele lepiej odemnie w swoich szkołach.... Czemu?? Bo macie dziewczyny w szkole... Fakt u nas też jest kilka, ale wszystkie w LO.... i proporcje roskładają się mniej wiecej tak: 30 : 1000, wiec nie ma czego zazdrościć...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2005 o 15:18, Deki napisał:

Ja chodze do bydgoskiego Elektronika i byłbym szcześliwy jakbym kończył ok 15.... ze szkoły wychodze zawsze tak ok 16-18,
wyjętkiem jest środa kiedy to koncze o 12:30....

Ale i tak macie owiele lepiej odemnie w swoich szkołach.... Czemu?? Bo
macie dziewczyny w szkole... Fakt u nas też jest kilka, ale wszystkie w LO.... i proporcje roskładają się mniej wiecej tak:
30 : 1000, wiec nie ma czego zazdrościć...:/


Nie dramatyzuj tak:P W gimnazjum byłem w klasie gdzie proporcje wygladały mniej wiecej 15:3 (przewaga chłopaków) a teraz w LO to są mniej więcej 15:2 ( na korzyść dziewczyn). Szczerze mówiąc nie czuję żadnej różnicy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie nauka informatyki wygląda tak:
Podstawówka - nauka uruchamiania kompa, korzystanie z paintu
Gimnazjum - paint, podstawy worda i kalkulator
Nie trzeba komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować