Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 07.10.2009 o 18:42, Tyler_D napisał:

W całej tej śmiesznej historii to mnie najbardziej zaciekawiło - z jakiej racji to nauczyciel
ma wam oddać te 400 zł? O_o Kto to tak wymyślił?


Bez przesady. Wycieczka miała się odbyć, kasę wyłożyli, a tutaj przez upartość i zawziętość wychowawczyni wycieczki nie ma, kasa przepada...
Wiem, wiem. To ich wina, że ich wkurzyli. Jednak, do cholery, to jest mimo wszystko szkoła, tutaj takie numery w stylu wagarów itp. się zdarzają. Rozumiem, jakby nie przeprosili i zbagatelizowali problem. Ale zachowali się kulturalnie, przeprosili, ba - nawet kwiaty kupili. Jednak nie, z powodu ego wychowawczyni nadal, jak ostatnia idiotka nie potrafi zaakceptować tego, że w życiu trzeba wybaczać i z powodu jej "widzimisię" wycieczka przepada, łącznie z kasą.
Podsumowując, kto ostatecznie spowodował to, że forsa przepadła? Ona. A kto na tym stracił? Uczniowie, bo przecież nauczyciele na takich wycieczkach nic nie płacą ze swojej kieszeni, tylko z kieszeni uczniów najczęściej (no bo przecież opiekun). Dla mnie to, że ona powinna oddać pieniądze jest czymś naturalnym. Skoro jej uczniowie umieli się zachować "po męsku" i ją przeprosić, to teraz niech ona weźmie z nich przykład i też im zadośćuczyni. Przynajmniej powinna, czyż nie?...

Edit: Powinna, bo skoro nie chce tego zrobić szkoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2009 o 00:53, Mohair napisał:

/.../


Z większością wypowiedzi się zgodzę, ale dorzucę swoje 3 grosze... ;))

Nie wiem jak jest u Ciebie w szkole (i u innych), ale na przykład w mojej szkole nauczyciel, który jest opiekunem na wycieczce, płaci z własnej kieszeni. Zwykle te koszty są jakoś tam obcięte, ale myślę, że jest to max. 20%.

Mimo wszystko nie powinna strzelać takiego chamskiego focha i nie powinna uniemożliwiać uczniom wyjazdu. Na przyszłość się nauczy i może zmądrzeje, o! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wiem, dlaczego tak bronicie uczniów. Większość, jak nie wszyscy, z nich mają dowodziki w kieszeni, a nie potrafią ponieść konsekwencji swojego postępowania. Jak widzę teksty typu "(...) ostatnia idiotka nie potrafi zaakceptować tego, że w życiu trzeba wybaczać i z powodu jej "widzimisię" wycieczka przepada, łącznie z kasą.", to mi szczęka opada. Czym innym jest wybaczenie komuś, a czym innym zwolnienie go z kary za swoje czyny. Jeśli ofiara wybaczy oprawcy, to znaczy, że ten powinien uniknąć kary ? Przykładowo JPII wybaczył Ali Agcy, ale ten i tak swoje musiał odsiedzieć i jakoś nikt z tego powodu się nie denerwował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2009 o 22:21, Burszurasek napisał:

Jednak w tym momencie, ona ukarała samą siebie. :D

Nie ona siebie, tylko dyrekcja ją. Jak bym miał takich kretynów za przełożonych, to w 5s bym złożył wypowiedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2009 o 22:29, HunterO7 napisał:

Nie ona siebie, tylko dyrekcja ją. Jak bym miał takich kretynów za przełożonych, to w
5s bym złożył wypowiedzenie...


Mogła się zastanowić nad tym, co zamierza zrobić. Robienie afery o ucieczkę w szkole średniej ? ;o Na dodatek w klasie maturalnej ?! Gdyby ta laska była moją wychowawczynią, to już dawno zostałbym wyrzucony ze swojego LO...

Jak dla mnie, to powinna swoją klasę przeprosić. Tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2009 o 22:18, HunterO7 napisał:

A ja nie wiem, dlaczego tak bronicie uczniów. Większość, jak nie wszyscy, z nich mają
dowodziki w kieszeni, a nie potrafią ponieść konsekwencji swojego postępowania. Jak widzę
teksty typu "(...) ostatnia idiotka nie potrafi zaakceptować tego, że w życiu trzeba
wybaczać i z powodu jej "widzimisię" wycieczka przepada, łącznie z kasą.", to mi szczęka
opada. Czym innym jest wybaczenie komuś, a czym innym zwolnienie go z kary za swoje czyny.
Jeśli ofiara wybaczy oprawcy, to znaczy, że ten powinien uniknąć kary ?

Widać że nie spotkałeś takiej wychy. Ja miałem nieprzyjemność obcowania z taką przez 1 rok liceum i wiem że jak się trafi taka uparta wiedźma to niezależnie czy coś zrobisz czy nie i tak jesteś tym złym. U mnie wtedy każda wychowawcza była w zasadzie opieprzaniem całej klasy za jakieś nieistotne rzeczy jak np. przełożenie jakiejś klasówki/kartkówki, czy to że ktoś się zwolnił z lekcji (a jak jej o tym nie poinformował to już wolge zbrodnia),....
No bo co to ma być że nauczyciel ocenia klase na podstawie tego czy ktoś mu pasuje czy nie? Ze mną to już wogle miała prawie że woje ale że nie mogła się tak łatwo do mnie dobrać z jakimi kolwiek zarzutami to na koniec roku strzeliła że obniża mi zachowanie do poprawnego bo ktoś jej tam doniósł że gdzieś tam użyłem strasznie brzydkiego słowa(mianowicie zaje@%ście) i nie może mi tego puścić płazem co jak na mój gust jest argumentem po prostu durnym, co prawda obchodziło mnie to tyle co zeszłoroczny śnieg ale od tego czasu to słowo dość mocno weszło mi w krew.
Kwestia że owszem czasem kara jest zasłużona, ale też czasem trafia się jakaś nauczycielka/nauczyciel z przerośniętym ego i ciągle wściekły że uczniowie zawracają czymś głowę i odgrywa się na uczniach wedle własnego uznania. Tak więc nie ma strony bez winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.10.2009 o 22:29, HunterO7 napisał:

Nie ona siebie, tylko dyrekcja ją. Jak bym miał takich kretynów za przełożonych, to w
5s bym złożył wypowiedzenie...


Peeeeewnie :) Już to widzę. A potem byś miesiąc szukał pracy (bo za taką akcję na koniec dyrektorka listu polecającego ani niczego takiego by ci nie napisała nawet), tylko po to, żeby wrócić do starej szkoły na gorszych warunkach :) Bo nie wiem w jakim ty świecie żyjesz, ale ponownie nauczycielki, która ma taki stosunek do wszystkiego, z taką dumą etc. by nikt w innej szkole nie zatrudnił :) No, chyba że by się przeprowadziła do innego miasta, zaczęła z opinią "na zero". Bo plotki, opinie i tym podobne szybko się wśród ludzi roznoszą :)
Tak więc nie pisz, że byś na jej miejscu pisał wypowiedzenie, nie znając realiów, bo po prostu "jak widzę teksty typu to mi szczęka opada" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.10.2009 o 22:59, Mohair napisał:

Peeeeewnie :) Już to widzę. A potem byś miesiąc szukał pracy (bo za taką akcję na koniec
dyrektorka listu polecającego ani niczego takiego by ci nie napisała nawet), tylko po
to, żeby wrócić do starej szkoły na gorszych warunkach :)

Nie mówię, że ona ma się zwolnić, bo może nauka to jej powołanie. Ja jednak za żadne pieniądze nie chciał bym przebywać w takim g***. Wolę robic kanapki w McDonaldzie ;)

Dnia 08.10.2009 o 22:59, Mohair napisał:

Bo nie wiem w jakim ty świecie żyjesz, ale ponownie nauczycielki, która ma taki stosunek do wszystkiego, z >taką dumą etc. by nikt w innej szkole nie zatrudnił :) No, chyba że by się przeprowadziła do innego
miasta, zaczęła z opinią "na zero". Bo plotki, opinie i tym podobne szybko się wśród
ludzi roznoszą :)

Wiem, lepiej zatrudnić nauczyciela, który da sobie wejść na głowę uczniom. Słyszałem, że w niektórych szkołach wprowadzili przeźroczyste kosze, żeby nauczyciel widział kto mu go wkłada na głowę ;)

Dnia 08.10.2009 o 22:59, Mohair napisał:

Tak więc nie pisz, że byś na jej miejscu pisał wypowiedzenie, nie znając realiów, bo
po prostu "jak widzę teksty typu to mi szczęka opada" :)

Czasami trzeba zdecydować czy ważniejsze jest szczęście czy kasa. Ja nie chciał bym zarabiać tyle co nauczyciel i codziennie spotykać się z idiotami zarówno wśród przełożonych jak i uczniów. Jeśli ona odczuwa satysfakcję z tej pracy, to niech zostanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2009 o 14:26, Anjinsan napisał:

link nie działa ;/edit:już działa :)

http://www.wykop.pl/ramka/243800/test-z-matematyki-w-angielskim-college-u-funny
test z angielskiego college :P 1lvl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2009 o 14:32, I_dont_know napisał:


Byłbym tam prymusem. I to mimo faktu, że z matmą miałem zawsze na bakier. Inna sprawa, że w Polsce często się uważa college za szkołę wyższą. To błąd. Jest to coś w rodzaju liceum zawodowego. Są specjalności dość wąskie i wymagające sporej wiedzy, ale też są takie jak np dekarstwo lub mechanika samochodowa.

@ Budep

Pomysł z biletami bardziej mi się podoba. Jest oryginalny, nietuzinkowy i pasujący do zainteresowań uczniów. Przynajmniej coś innego niż rytualne książki na koniec roku szkolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2009 o 14:43, Anjinsan napisał:

> http://www.wykop.pl/ramka/243800/test-z-matematyki-w-angielskim-college-u-funny

> test z angielskiego college :P 1lvl :D

Byłbym tam prymusem. I to mimo faktu, że z matmą miałem zawsze na bakier. Inna sprawa,
że w Polsce często się uważa college za szkołę wyższą. To błąd. Jest to coś w rodzaju
liceum zawodowego. Są specjalności dość wąskie i wymagające sporej wiedzy, ale też są
takie jak np dekarstwo lub mechanika samochodowa.

tak :P, tylko jeżeli w Anglii chcesz iść na studia musisz skończyć college :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem po lekturze Alchemika Paulo Coelho. I napiszę to z ręką na sercu. Jest to dopiero trzecia lektura szkolna która mi się spodobała (przedtem było W pustyni i w puszczy oraz Krzyżacy H. Sienkiewicza). Chociaż i tak wszystkiego co w niej zawarte nie zrozumiałem, jestem pod pozytywnym wrażeniem. :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2009 o 21:37, Elminster napisał:

Jestem po lekturze Alchemika Paulo Coelho. I napiszę to z ręką na sercu. Jest
to dopiero trzecia lektura szkolna która mi się spodobała (przedtem było W pustyni
i w puszczy
oraz Krzyżacy H. Sienkiewicza). Chociaż i tak wszystkiego co
w niej zawarte nie zrozumiałem, jestem pod pozytywnym wrażeniem. :).


Jak mogłeś postawić Alchemika, który jest w miarę przyjemną lekturą w jednym rzędzie z Sienkiewiczem ? Ja podzielam opinię W. Gombrowicza ;)
http://npr.pl/matecznik/antologia2/gombrowicz-sienkiewicz.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2009 o 11:55, HunterO7 napisał:

Jak mogłeś postawić Alchemika, który jest w miarę przyjemną lekturą w jednym rzędzie z Sienkiewiczem ?


Jest to dopiero trzecia lektura szkolna która mi się spodobała (przedtem było W pustyni i w puszczy oraz Krzyżacy H. Sienkiewicza).

Dnia 11.10.2009 o 11:55, HunterO7 napisał:

Ja podzielam opinię W. Gombrowicza ;)


Przeczytałem parę akapitów, Gombrowicz jak Gombrowicz. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cziz krajst... mam zielnik robić do budy. Nazbierałem trochę tego, szukam w necie ale nie mam konkretnej, przystępnej strony na której mogę to znaleźć, wszędzie albo "daj pan grosza" albo jakieś opisy, albo rośliny z kosmosu. Na pewno wiele z was zielnik robiło - możecie mi polecić jakąś stronkę? Jutro zresztą do biblioteki się udam i wypożyczę książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować