Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 29.12.2010 o 20:00, Dared00 napisał:

Próbujesz nam udowodnić, że istnieją ludzie, którzy potrafią napisać stronę w PHP albo
bazę w SQL, a nie potrafią ułożyć spisu treści w Wordzie? ;)

Może to i dziwne, ale w mojej klasie znajdą się takie osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2010 o 20:00, Dared00 napisał:

Próbujesz nam udowodnić, że istnieją ludzie, którzy potrafią napisać stronę w PHP albo
bazę w SQL, a nie potrafią ułożyć spisu treści w Wordzie? ;)


Ludzie są zdolni do wszystkiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 20:36, Largooo napisał:

Cześć, mam do was pytanie. Jak motywujecie się do nauki?


"Jak się nie pouczę, to nie zdam". W sytuacji podbramkowej ZAWSZE działa, uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 20:36, Largooo napisał:

Cześć, mam do was pytanie. Jak motywujecie się do nauki?


Słuchaj miałem paru znajomych w poprzedniej szkole, gdzie rodzice płacili im za oceny, co według mnie jest śmieszne. Jak zawsze staram się wyciągnąć jak najwyższą ocenę mam nadzieję, że w tym semestrze będę miał moje wymarzone 4,00. Biorąc pod uwagę najgorszych nauczycieli w moim gimie to nie jest zła średnia. Już wiem, że z historii nie będzie 5 na semestru tylko 4, ale i tak 4 to nawet dobra ocena z historii ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedy rodzice płacą za naukę, to źle. Takie jest moje zdanie. Dziecko uczy się, że za swoją pracę należy mu się płaca. Przez co może stać się nieczuły i może mieć niechęć do pomagania innym ludziom z dobrej nieprzymuszonej woli.
4 z historii to świetna ocena. Jestem w LO i trochę mi do 4 zabrakło. Ale hista to nie mój konik. Biologia taaaak, to jest to co lubię. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 20:48, Largooo napisał:

Kiedy rodzice płacą za naukę, to źle. Takie jest moje zdanie. Dziecko uczy się, że za
swoją pracę należy mu się płaca. Przez co może stać się nieczuły i może mieć niechęć
do pomagania innym ludziom z dobrej nieprzymuszonej woli.
4 z historii to świetna ocena. Jestem w LO i trochę mi do 4 zabrakło. Ale hista to nie
mój konik. Biologia taaaak, to jest to co lubię. ;]


Dokładnie, ale i tak wiele rodziców niestety tak robi ;) Ja z biologii teraz walczę o 5, muszę sprawdzian zaliczyć i odpowiedzieć i będzie ` Bajer Monachjum". Swoją drogą ciekawe jak to możliwe, że w 2 klasie miałem inną nauczycielkę z biologii i miałem 2, a teraz nawet 5 mogę mieć ? Wgl. nauczycielka ma całkiem inne podejście do ucznie, a to jest bardzo ważne. Też mam zamiar iść do jakiegoś liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz z nauczycielami jest tak, jeden sprawi, że zakochasz się w przedmiocie a drugi, że go znienawidzisz. Odrobina samozaparcia i systematyczności = dobre oceny, z każdego przedmiotu. Kłopot z tym, że nie zawsze człowiek znajdzie w sobie motywację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 20:36, Largooo napisał:

Cześć, mam do was pytanie. Jak motywujecie się do nauki?

Perspektywa dobrej pracy, dużych zarobków i pewnej przyszłości jest bardzo kusząca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zazwyczaj się motywuję tak po prostu - w myślach. Tak sobie myślę... że np. trzeba się pouczyć, tak se myślę i myślę (tak mam najczęściej gdy jest trochę więcej wolnego) i myślę sobie tak dalej, a w końcu lipa z tego wychodzi bo się okazuję, że za długo o tym myślę, mam co raz mniej czasu i DUPA! Nie uczę się. Znaczy to nie tak. Sam to powiem. W zeszłym roku miałem pecha. Pierwsza klasa liceum i na półrocze bańka z polskiego. Tak! Z polskiego! Byłem zdziwiony, nawet bardzo, bo nigdy z polskiego problemów nie miałem. Do grudnia miałem już 3 razy ndst. Ale to jeszcze nie był koniec świata. Starałem się poprawić, uczyłem się - naprawdę :) ale nic nie wyszło. Skończyło się na pięciu bańkach i jednej dwójce (!) - łał. Myśl, że nie zdam była naprawdę straszna. Towarzyszyło mi to do marca kiedy to miałem pisać 3 testy, ale wykułem się i zaliczyłem :) Na koniec miałem jeszcze problem z chemii - bo to jest naprawdę jak dla mnie tragiczny przedmiot, ale jakoś uszło. W tym roku dla odmiany zero problemów. Łatwiej idzie, a co najgorsze mniej się uczę. Nawet tego polaka olewam. Mało odrabiam, mało się uczę, a mam lepsze oceny niż w zeszłym roku, a wtedy mój zeszyt to był bez żadnego braku. Póki co patrząc realnie ile czasu poświęcam na naukę i te sprawy to, że mam na półrocze średnią bodajże 3.21 to jest jakiś cud. Ale to mnie właśnie motywuję. Nic nie robię, a mam lepiej niż w pechowym zeszłym roku. To mnie właśnie motywuję do tego, że jak już mam takie ocenki, to dołożę jeszcze trochę do tego i na koniec może będę miał z 3.5. Może cel niewygórowany, ale dla mnie więcej nie potrzeba. Chociaż z drugiej strony patrząc to przydało by się jakieś 4.0 :/ Więc tak naprawdę to przyznam, że motywuję mnie to, że nic nie robię, a mam szczęście. A więc szczęście. Szczęście, które by się przydało w życiu codziennym, ale w szkole to zawsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 21:06, dreamer94 napisał:

Perspektywa dobrej pracy, dużych zarobków i pewnej przyszłości jest bardzo kusząca...

Ale jednak wykształcenie to nie wszystko. Trzeba mieć jeszcze to coś. Talent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 21:13, Largooo napisał:

Ale jednak wykształcenie to nie wszystko. Trzeba mieć jeszcze to coś. Talent?

Bo bez wykształcenia będziesz zarabiał 10 tys miesięcznie, jeździł mercedesem i miał dwumiesięczny urlop...

Spoiler

Sejm się nie liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta perspektywa, hmm... To wcale nie jest takie łatwe. Można i mieć w szkole średniej same piąteczki. Na studiach wszystko ładnie zaliczać, a w życiu i tak nie wyjdzie. Niestety tak już jest, że nie wszystko zależy od nas samych. Niby walczymy całe życie o naszą przyszłość, ale to tylko bym powiedział, że w połowie. Ta druga połowa to inni ludzie i cała reszta, której nie chce mi się wymieniać. Po za tym wystarczy jedno niespodziewane zdarzenie. Dobre czy złe - nieważne, a może ono wywrócić nasze życie do góry nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 21:16, Kwas17 napisał:

/ciach/

Ale mówimy tutaj o motywacji do nauki, a nie o zmienności i nieprzewidywalności naszego losu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 21:16, Kwas17 napisał:

Ta perspektywa, hmm... To wcale nie jest takie łatwe. Można i mieć w szkole średniej
same piąteczki. Na studiach wszystko ładnie zaliczać, a w życiu i tak nie wyjdzie. Niestety
tak już jest, że nie wszystko zależy od nas samych. Niby walczymy całe życie o naszą
przyszłość, ale to tylko bym powiedział, że w połowie. Ta druga połowa to inni ludzie
i cała reszta, której nie chce mi się wymieniać. Po za tym wystarczy jedno niespodziewane
zdarzenie. Dobre czy złe - nieważne, a może ono wywrócić nasze życie do góry nogami.

Pozwolę sobie wtrącić, że wśród ludzi żyjących na ulicy prędzej znajdziesz osobę bez wykształcenia niż magistra...
Oczywiście, zawsze może się tak zdarzyć, że pomimo sukcesów w edukacji w życiu ci nie wyjdzie, ale ucząc się zmniejszasz szansę na taki los ;)

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 20:36, Largooo napisał:

Cześć, mam do was pytanie. Jak motywujecie się do nauki?

Jak sobie pomyślę, jaką będę miał przyszłość gdy się nie będę uczyć to samo ciągnie do nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 21:29, Largooo napisał:

Ja sobie zawsze swoją przyszłość wyobrażam kolorowo. Może dlatego nie ciągnie mnie do
książek.

Bez nich na pewno taka nie będzie... Chyba, że znajdziesz bogatą żonę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować