Jaką grę radzilibyście kupić - poradnia forumowiczów dla innych forumowiczów :)

[sylwasss 0]

Warto pchać się w Deus EX: HR? Jak dobra jest to gra? Czy lepiej poczekać na Dishonored?

[Harrolfo 0]

REWELACYJNA gra!
Klimat wciąga, rozgrywka jest długo i interesująca (jakieś 35 godzin), możesz grać zarówno skradając się, jak i strzelając. Polecam.

[Saref 0]

Dnia 26.07.2012 o 16:03, sylwasss napisał:

Warto pchać się w Deus EX: HR? Jak dobra jest to gra? Czy lepiej poczekać na Dishonored?

Gra jest moim zdaniem świetna i warto w nią zainwestować, jest to w sumie prequel serii więc nie wymaga znajomości poprzednich części (które Ci w sumie też polecam, szczególnie pierwszego Deus Exa, choć IW też nie było złe). Fabuła jest dosyć ciekawa i czuć ten cyberpunkowy klimat. Gra potrafi dać sporo frajdy, szczególnie jak będziesz chciał przechodzić ją "po cichu", ale jeśli zamierzasz ją przejść jako czystą strzelankę też się nie zawiedziesz, choć moim zdaniem o wiele lepiej ją przechodzić skradając się. Gra ma trochę wad, takie jak konieczność walki z bossami, mało zadań pobocznych jak na rpg i zdarzające się drobne standardowe błędy techniczne (świrujący ragdoll, czasami zachowanie AI nie jest najlepsze i tylko "poprawna" oprawa graficzna, ale dzięki temu na starszych komputerach gra chodzi bez zarzutu). Ogółem mówiąc warto, gra nie jest droga a zapewnia ok. 20 h naprawdę dobrej zabawy.

[Kraju 0]

Dishonored zapowiada się rewelacyjnie i na pewno będzie to świetna gra, ale do premiery jeszcze dużo czasu, a Deus Ex: Human Revolution jest niezaprzeczalnie jedną z najlepszych gier zeszłego roku. Szkoda że nie zdecydowałeś się nabyć gry podczas wakacyjnej promocji na Steamie. Grę polecam, zarówno osobom które lubią gry składankowe jak i strzelanki. Fabularne DLC możesz sobie odpuścić. Nie jest aż tak dobre, chociaż wyróżnia się na tle innych DLC.

[haderQ 0]

Witam. Zainteresowany jestem zakupem jakiegoś płatnego mmorpg. WoW odpada dla mnie póki co. Myślałem o takich tytułach jak:

1. Star Wars: The Old Republic
2. Tera
3. Rift

Co według was byłoby najlepszym wyborem? Jeśli macie też inne propozycje płatnych mmo to jestem otwarty na sugestie :)

Pozdrawiam :)

[Ventil 0]

Czemu konkretnie płatne? Darmowe nie może być?

Mogę polecić Runes of Magic, to jedyne w jakie grałem. Praktycznie identyczne jak WoW, w pełni darmowe. Co prawda są mikropłatności, można kupić pudełkową wersję z jakimiś dodatkami, ale samo granie jest bezpłatne. Gra jest również rozbudowywana na bieżąco.

Odnośnie SW: ToR - słyszałem, że szybko się nudzi, mało osób gra i poza tym jest jakieś takie "nijakie".

[Nufiko 0]

SW:TOR można przetestować za darmo (ograniczenie to 15 lvl bez limitu czasowego): https://account.swtor.com/trial

[haderQ 0]

Sęk w tym, że już trzy podejścia miałem do RoM-a i zawsze kończyło się dość szybko - chyba za stary się robie :P

Sam nie wiem też czy nie poczekać na GW2, akurat po powrocie z podróży poślubnej będzie :P

I jeszcze pytanko co z The Secret World?

@Nufiko - właśnie też to wyhaczyłem, pogram i przekonam się na własnej skórze co gra oferuje.

[barsum 0]

Nie grałem we wszystko w pełnych wersjach, ale triale/bety pozaliczałem. :)
Z tych 3 najciekawszą grą pod względem fabuły i świata jest oczywiście gra numer jeden czyli SW. Niestety z tego co mi wiadomo teraz powoli podupada, ale były merge serwerów, więc nie jest źle. Jak grałem to bardzo podobał mi się klimat, questy mimo że typowo MMOwe to zawsze kryła się za nimi jakaś w miarę ciekawa historia,, ale niestety widać że gra bardzo opierała się na WoWie - gameplay za bardzo się nie różni, praktycznie wszystkie klasy są w mniejszym lub większym stopniu odpowiednikami tych z WoWa.
Opcję drugą czyli Terę stanowczo odradzam. Typowe nudne questy, nieciekawy świat, straszna powtarzalność przeciwników, gameplay na początku ciekawy ale szybko się nudzi i straszny grind. A postacie kobiet są dla niewyżytych seksualnie nastolatków. :3
W opcję nr 3 grałem najwięcej. Rift można nazwać bez problemu kopią WoWa. Gameplay praktycznie identyczny, pomysł na system PvP i PvE również, questy typowe dla tego gatunku MMO. To co wyróżnia tą grę to najciekawszy z powyższych system klas i buildów, ponieważ daje wiele możliwości a niektóre pomysły na archetypy są bardzo ciekawe. :) Nie ma czegoś takiego że wszyscy grają tym samym buildem jak w WoWie. :P Wybierasz jedną z 4 klas, a później masz do niej 10(nie wiem czy tu sie cos nie zmienilo ostatnimi czasy) archetypów, z których tworzysz własny build. Są tu typowe klasy dla MMO, ale również ciekawe pomysły jak Chloromancer - healer, który leczy zadając damage potworkom. :) Oprócz tego Rifty, od których wzięła się nazwa gry, czyli eventy które robi się razem z innymi graczami. Dzięki nim nie czujemy się samotni w świecie, a do tego dają fajne nagrody i często są dużym epickim wyzwaniem. :)

Ogólnie z tych trzech brałbym Rift, bo jest najbardziej wspierany, kolejny duży update już nadchodzi, chyba że lubisz lore SW i gry z fabułą to brałbym opcję pierwszą. :)
Ale tak szczerze i od serca... Jeśli przeżyjesz miesiąc to kup GW2. :) Ta gra pokazuje że może istnieć coś takiego jak MMO bez abonamentu i bić na głowę wszystkie z subskrypcją. A mikrotransakcje w ogóle nie utrudniają gry biedniejszym. :) Ta gra swoją drogą mówiąc robi małą rewolucję w gatunku MMO.
Jest też Age of Conan - teraz darmowy, ale w end-gamie abonament, normalnie opcjonalny, jest wskazany, nie mówiąc już o tym, że bez płacenia masz dostęp tylko do kilku klas. Jednak możesz w tym wypadku wypróbować grę bez najmniejszych problemów, jest najbardziej hardkorowa ze wszystkich powyższych. :)
No, trochę się rozpisałem, mam nadzieję że nie za długo. :D Jakbyś chciał to mogę Ci podrzucić triala Rifta, to sobie go sprawdzisz.

EDIT: The Secret World odradzam z prostego powodu. Gra wydaję się ciekawa, ale jest spod skrzydeł Funcomu - lepiej poczekaj bo okaże się że połowa graczy odejdzie po miesiącu, bo end-game był nieciekawy. :D

[Ventil 0]

Ja bym na Twoim miejscu poczekał na GW2. Gra prezentuje się całkiem nieźle, droga też nie będzie.

O reszcie MMO się nie wypowiadam, bo po prostu się nie znam ;)

[haderQ 0]

Dzięki za wszystkie informacje, czekam więc na GW2. Co do Secret World to też ta nuta niepewności przez nazwę Funcom u mnie była cały czas ale fakt - trzeba poczekać na rozwój wydarzeń. Tymczasem zasysam SW triala i śmigam na nockę do pracy.

@wojcio102 dzięki również za informację, miłego wieczoru.

Pozdrawiam :)

[Saref 0]

Grałem w dwie pozycje więc postaram się wypowiedzieć.

Dnia 26.07.2012 o 21:24, haderQ napisał:

1. Star Wars: The Old Republic

Odnośnie SWTORa żywiłem spore nadzieje, naprawdę chciałem sobie zostać na dłużej w tym MMO. Przeniosłem się z WoWa(który imo upadł wraz z wyjściem Firelandsów) na niego z grupą ok. 6 osób, które tak jak ja są fanami uniwersum Star Wars i powiem Ci, że na początku fajnie było, bardzo ciekawie się zaczęło trochę wciągnęło, ale im dalej w las tym gorzej. Tak ok. 35-40 lvlowanie zaczęło mnie nużyć i 50 lvl wbijalem już praktycznie na siłe. No i potem był endgame, na którym za bardzo nie ma co robić. Gra ma kilka fajnych rozwiązań i ciekawych mechanik. Całkiem spoko pvp, ale też ono dupy nie urywa. Kilka pomysłów było fajnych, ale skopanych. Przykładem są tu misje lotnicznie, które można było lepiej rozwiązać. Jak chcesz to sam sprawdź, bo do 15 lvl jest darmowe i prawdopodobnie przejdzie na f2p wkrótce.

Dnia 26.07.2012 o 21:24, haderQ napisał:

3. Rift

Też bardzo fajne mmo. Ciekawym rozwiązaniem jest trochę zmodyfikowana, że tak to ujmę meta mmo rpg czyli 3x dpsow, healer i tank. Bo zamiast tego jest tank,healer, 2 dpsow i support, którego zadaniem jest buffować party i debuffować przeciwnika. Fajne motywy zamykania Riftów, które jednak po jakimś czasie się nudzą. Ciekawe są też world eventy, które od czasu do czasu pojawiają się w lokacjach. Gra jest podobna troche do WoWa, ale w sumie ciężko w tych czasach o innowacyjność jeśli chodzi o mmo(no może gw2 coś zmieni). Grafika jest bardzo ładna a świat olbrzymi. Niektóre questy mogą przynudzać, ale podsumowując Rifta wspominam bardzo dobrze, mimo, że nie zostałem z nim na dłużej to myślę, że warto spróbować. Gra do 20 lvl jest za darmo, a samo kupno podstawki to wydatek ok 20-30 zł jak się dobrze poszuka. Po kupieniu podstawki dostajesz miesiąc gry za darmo.


Z moich propozycji polecałbym Ciu Eve,ale do tego trzeba podchodzić będąc uzbrojonym w anielską cierpliwość i najlepiej jakbyś do tego podchodził z b.dobrą znajomością angielskiego i znajomym, który w Eve gra by Cię mógł wprowadzać, bo gra jest cholernie rozbudowana. Rozgrywka jak się opanuje mniej więcej podstawy potrafi dać bardzo dużo satysfakcji a sam świat (układy polityczne, spiski, dominacja w galaktyce) tworzą gracze, kiedyś grałem, ale sobie odpuściłem, bo gra trochę czasu zjadała, ale jak najbardziej polecam. Pamiętam kiedyś taką sytuacje w Eve, że pewien gracz na rok przeszedł z jednej wielkiej korporacji do drugiej jako szpieg, zdobył tam wysoką pozycję a potem wystawił całą tą korporacje na ogień swojej starej dla której szpiegował:). Takie rzeczy tylko w Eve.

Zawsze możesz poczekać na GW2, ale do gw jestem sceptyczny, ale mam nadzieje, że się uda, bo jest to jakiś powiew świeżości jeśli chodzi o mmo. Tak samo możesz poczekać trochę dłużej i zobaczyć czy Mists of Pandaria ożywi WoWa, ale w to raczej wątpie, ale kto wie;].

Ewentualnie możesz spróbować pograć w darmowe LotRO, doszły mnie słuchy, że sporo się zmieniło i można spróbować. Mi się jednakże szybko znudziło, ale ostatnio słyszałem coraz to bardziej pochlebne opinnie.

Ja sam czekam na DnD Neverwinter, bo mam sentyment do NWN przez sieć przy którym spędziłem dłuuugie godziny.

[Opal_P 0]

Dnia 25.07.2012 o 13:43, Gromo napisał:

> Borderlands jest zabezpieczone Steamem. Platformą, z której "nie ma odwrotu". Podpinasz

> grę - ona tam zostaje. Tyle :)
Nawet jak kupię edycję GOTY to muszę ją pod steam podpiąć?

Skoro pamiętam że pisałem o tym to: na Steam jest promocja -75% do poniedziałku do 19 a do pon. rano (chyba do 10) jest Free Weekend czyli ściągasz full ver. i grasz (testujesz) za darmo. A jeśli się zdecydujesz kupić to tu szukali chętnego do 4-paka. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=2035&tpage=493

[vegost 0]

Co lepiej kupić: Dark Souls - Prepare To Die czy podstawkę + koszulkę ;p Albo Sleeping dogs ? xD Wiem wiem, że jeszcze trochę ponad 20 dni brakuje do premiery, ale są teraz dodatki i trzeba się zastanawiać :P

[Renzov 0]

Dnia 27.07.2012 o 15:07, vegost napisał:

Co lepiej kupić: Dark Souls - Prepare To Die czy podstawkę + koszulkę ;p Albo Sleeping
dogs ? xD Wiem wiem, że jeszcze trochę ponad 20 dni brakuje do premiery, ale są teraz
dodatki i trzeba się zastanawiać :P

Ja bym brał (i takoż właśnie czynię) Sleeping Dogs :-).

Co prawda grałem jedynie w Demon''s Souls, ale wrażenia pewno podobne, ergo dalej twierdzę, iż ta gra "premierowych pieniędzy" nie jest niestety warta. Tak naprawdę to świetna gra jak masz dużo czasu i lubisz posiedzieć nad tymi samymi lokacjami x razy. Niemniej, reszta elementów (system walki - wcale nie jakiś wybitny, fabuła, której nie ma itd) stoi na mocno przeciętnym poziomie. Poziom trudności, jaki wyróżniał tę grę na konsolach, na PC podejrzewam nie zrobi jakiegoś niesamowitego wrażenia - dla jednych będzie to tylko frustracja, a inni przejdą tę grę z palcem w uchu.
Poza tym to chyba pierwsza produkcja From Software na pc, więc obawiam się problemów technicznych; może niesłusznie. Nie zrozum(cie) mnie źle - sam, mimo sprzedaży konsolowej wersji, chciałbym zaopatrzyć się w komputerową, ale na jakiejś porządnej obniżce; kto wie czy nie na zimowej steama.

A Sleeping Dogs - o czym pisałem w adekwatnym wątku - zapowiada się według mnie bardzo dobrze; taki trochę miks GTA i Batmana AC w azjatyckim klimacie. System walki, mimo, że polegający na tym samym, co w wiadomo-jakiej-grze, sprawia wrażenie niesamowicie widowiskowego, nawet pomimo kilku moich zastrzeżeń (na wersji preview nie było to całkiem płynne i odnoszę wrażenie, że czasem główny bohater teleportował się odrobinę do przeciwników, zamiast stawiać kroki). Fabuła wygląda na w miarę ciekawą i dojrzałą, a poza tym mamy otwarty świat = wiele możliwości. Jak dla mnie na równi z Dishonored jest to najbardziej wyczekiwana gra drugiego półrocza.

Pozdrawiam.

[vegost 0]

Trochę mnie znudziło GTA 4 pamiętam. Na początku fajny był sandbox, ale potem mnie to nudziło. Dużo tych samych misji z innymi postaciami. W Sleeping Dogs pewnie będzie identyczna sytuacja. Także, mam dystans na tego typu gry. Oczywiście to nie oznacza, że gra nie jest interesująca. Dark Souls to jest to czego szukałem, jeśli chodzi o długie RPG :) Problemem może być też poziom trudności, ale cóż :) Musi być jakaś zabawa :P A cena premierowa to 89 zł to aż tak dużo nie jest za nową grę. I do tego koszuleczka :D

[Renzov 0]

Ja GTA IV nigdy nie ukończyłem, ze względu na nudę, powtarzające się typy misji i sztucznie podniesiony poziom trudności. Bardziej mi chodziło o typ rozgrywki (choć gameplay w Sleeping Dogs wygląda imo sto razy lepiej), oferowane możliwości itd. Sandboxy trzeba po prostu lubić, wtedy raczej nie ma szans, że jakoś sromotnie się zawiedziesz. Edit: Dodam także, że GTA IV jest chyba najgorszym sandboxem z jakim miałem do czynienia w ostatnich latach, więc na Twoim miejscu nie skreślałbym całego gatunku na podstawie jednej gry.

A na Dark Souls bardzo łatwo się "przejechać", bo tę grę trzeba dogłębnie poznać i razem ze wszystkimi wadami - zaakceptować. Decyzja jest oczywiście Twoja. Te gry są tak drastycznie różne, iż nie powinieneś mieć problemu z decyzją. A jednak się pytasz...

Cóż, ja w każdym razie w połowie lipca mam zamiar udać się do Hong Kongu :-).

[vegost 0]

Nie no lubię sobie czasem pojeździć po mieście :) Ale widziałem model zniszczeń np w Sleeping Dogs i niestety daleko od GTA IV w tym aspekcie. Fizyka raczej nie zachwyca. Mam problem bo może się zdarzyć, że zakupie obie te gry. To niewykluczone. Stąd też pytanie czy się opłaca kupować ;p Dlatego chętnie wysłuchałem twojej opinii na temat tej gry :) Oczywiście nie wiemy jak będzie wyglądać Dark Souls na blaszakach. Obstawiam, że sterownie jak i optymalizacja będzie lepsza niż na konsolach. Te niesławne już 30 klatek na sekundę to dramat wersji konsolowej i mega lagi. Na kompach mam nadzieje, że będzie lepiej. RPG to jest coś co mnie kręci zawsze, mało tego typu gier wychodzi i na każdą nowość muszę spojrzeć łaskawym oczkiem :) Zwłaszcza, że w Dark Souls chciałem zagrać na konsoli. Dobrze, że się wstrzymałem wtedy z zakupem.

[Renzov 0]

Tyle, że Dark Souls nie ma nic wspólnego z rpg. To najzwyklejsza gra akcji z rozbudowanymi statystykami. To po pierwsze. Po drugie wcale nie spodziewałbym się rewelacyjnej optymalizacji - twórcy już dawno mówili, że ciężko im się pracuje nad wersją pctową. A po trzecie, z tego co się orientuję, zwolnienia fpsów na konsolach miały miejsce jedynie w ściśle określonych miejscach, nie było to cechą całej gry.

Nie ma to jak dobry research :-).

[vegost 0]

No, ale jest jakiś tam element RPG tak ? :) Staty, itemy :) To walka jest największym atutem tej gry. Bosswie wielcy jak wieżowce :) Powiedzmy sobie szczerze, po każdej grze spodziewam się złej optymalizacji, fabuły. Czasami można się naprawdę przejechać a czasami nawet zaskoczyć. Liczę na to drugie :) Kupienie każdej gry to ryzyko w tym kraju bo są za drogie. Ale jak widziałem gameplay na konsolach to raczej nie mam się czego obawiać. No chyba, że już wymienionych wcześniej lagów. Nie chodziło mi tutaj o FPSy na konsolach a o Dark Souls. Gdzie w paru miejscach w grze są ewidentne spadki klatek. Chociaż nic tam nie ma to i tak lagi występują.