Jaką grę radzilibyście kupić - poradnia forumowiczów dla innych forumowiczów :)

[Accid 0]

Dnia 24.07.2010 o 19:27, laki13 napisał:

Dycha to i tak za dużo za tego crapa. Co najwyżej piątaka, ale to i tak dużo.

k**** myślałem, że się opyla... Chciał 2 dychy ale po znajomości dyche.

[bobobo 0]

Dnia 24.07.2010 o 19:27, laki13 napisał:

Dycha to i tak za dużo za tego crapa. Co najwyżej piątaka, ale to i tak dużo.

Nie no bez przesady. Jeżeli jesteś fanem Gothica (tak jak i ja) to będziesz się dobrze bawił.Chociaż nie idealnie. Za dychę to się opłaca kupić grę która starczy ci na dość długo (ja ukończyłem grę w 15 - 20 godz).

EDIT: Sry pierwsze zdanie do ciebie a reszta do kolegi ;)

[lukas_k 0]

Ja jestem fanem i uważam, że gra to kaszanka. Pełno bugów (znikający Czarny Mag), przez którego całą grę musiałem zaczynać od nowa, jeszcze gorsza optymalizacja niż w G3, beznadziejna fabuła, widać, że gra robiona na siłę. Dobrze, że tylko ją za 2 dychy kupiłem, bo jakbym wydał więcej, to bym się porządnie wkurzył.

[Accid 0]

Grałem 5 minut i znalazłem 5 błędów krytycznych.
1. Chram Beliara w mieście którym rządzą ludzie od kilku lat
2. Ciała ludzi na palach w mieście...(j.w.)
3. Znikające kwestie dialogowe
4. W porównaniu do oryginału G3 to strasznie sztywne kwestie dialogowe i powtarzające się słowa.
5. To jest intro?!

[bobobo 0]

Dnia 24.07.2010 o 19:42, Bithda napisał:

Grałem 5 minut i znalazłem 5 błędów krytycznych.
1. Chram Beliara w mieście którym rządzą ludzie od kilku lat
2. Ciała ludzi na palach w mieście...(j.w.)
3. Znikające kwestie dialogowe
4. W porównaniu do oryginału G3 to strasznie sztywne kwestie dialogowe i powtarzające
się słowa.
5. To jest intro?!

No cóż ja przebolałem te wszystkie błędy które ty wymieniłeś (i wiele innych) ponieważ ogółem seria gothic miała dużo bugów i jakby już się na nie uodporniłem.

[Accid 0]

Dnia 24.07.2010 o 19:48, bobobo napisał:

> Grałem 5 minut i znalazłem 5 błędów krytycznych.
> 1. Chram Beliara w mieście którym rządzą ludzie od kilku lat
> 2. Ciała ludzi na palach w mieście...(j.w.)
> 3. Znikające kwestie dialogowe
> 4. W porównaniu do oryginału G3 to strasznie sztywne kwestie dialogowe i powtarzające

> się słowa.
> 5. To jest intro?!

No cóż ja przebolałem te wszystkie błędy które ty wymieniłeś (i wiele innych) ponieważ
ogółem seria gothic miała dużo bugów i jakby już się na nie uodporniłem.

No ale panie nie porównuj błędów G2 NK a tej gry... Przebił mnie ten chram..

[Tyler_D 0]

Jakiś fps sieciowy jak najbardziej zbliżony do Call of Duty 4: Modern Warfare [ za wyjątkiem Modern Warfare II oraz Bad Company - pierwszego nie chcę a drugi mi raczej nie pójdzie ]. Jakieś sugestie?

[Kardithron 0]

Zmierzch Bugów, nie? :P
A w zasadzie Świt Bugów.

Osobiście bardzo chętnie kupiłbym grę Silent Hill 2, aczkolwiek nie wiem, czy jeszcze ją znajdę w sprzedaży.
Interesująca wydaje się również Penumbra. Grałem dotąd jedynie w demko technologiczne.

[Rogalenko 0]

Poprzednie części CoD-a to chyba jedyne gry podobne do czwartej części ( + World at War). Tryby te same, brak tylko rang, leveli obecnych w cod4. Z mojej strony najbardziej polecam Call of Duty 2, imo najlepsza część serii. Gra dość wiekowa, jednak nadal bardzo popularna (jak wskazują statystyki xfire) a i na słabszym sprzęcie będzie pięknie chodzić.

[SongoX 0]

Oj ciężko będzie :P Na upartego z FPS sieciowych w tych klimatach mógłbym polecić Ci America''s Army 3, którego możesz za darmo pobrać ze Steama. Więcej pomysłów nie mam.

[B1SH0P 0]

Czy opłaca się wziąć Star Wars Empire at War? (Głównie do pogrania z kolegami) Cena nie jest kosmiczna, więc.. myślę, że bym sobie kupił, tylko nigdy nie miałem styczności z taką grą z uniwersum SW.

[mskarpeta 0]

Dobry Wam dzień :) Zastanawiam się nad zamówieniem Mass Effect 2 na gram.pl. Gra z wysyłką będzie mnie kosztować 60zł, a jeśli policzę, że musiałbym się fatygować po nią do najbliższego Empiku(który jest oddalony o 30km), to wychodzi na to samo. Moje pytanie dotyczy tego czy się opłaca. W sensie czy po przejściu jedynki, nie będę się czuł zawiedziony kontynuacją. Czy klimat, fabuła i akcja stoi nadal na wysokim poziomie? I chyba rzecz oczywista: czy wymagania w stosunku do części pierwszej jakoś wzrosły?

[Nufiko 0]

Dnia 25.07.2010 o 10:14, mskarpeta napisał:

Dobry Wam dzień :) Zastanawiam się nad zamówieniem Mass Effect 2 na gram.pl. Gra z wysyłką
będzie mnie kosztować 60zł, a jeśli policzę, że musiałbym się fatygować po nią do najbliższego
Empiku(który jest oddalony o 30km), to wychodzi na to samo. Moje pytanie dotyczy tego
czy się opłaca. W sensie czy po przejściu jedynki, nie będę się czuł zawiedziony kontynuacją.
Czy klimat, fabuła i akcja stoi nadal na wysokim poziomie? I chyba rzecz oczywista: czy
wymagania w stosunku do części pierwszej jakoś wzrosły?

Ciebie też witam.
Jeśli chodzi o Mass Effecta 2 to moim zdaniem zepsuli go w stosunku do jedynki: ograniczyli mocno obszary gry (niby masz więcej miejsc do odwiedzenia gdzie wykonujesz misje, ale czuć brak swobody poruszania się po świecie gry - z cytadeli zostawili jedno pomieszczenie), brak ekwipunku - w zasadzie to jest ale składa się raptem z 5 czy 6 broni, umiejętności - ciężko mówić o nich gdy każda z postaci ma ich 4 i tylko je się rozwija, no i zrobili z tego strzelankę - ja czekałem na pseudo rpg z dobrą fabułą a dostałem strzelanke z niezłymi historyjkami połączonymi jakąś większą zagadką - inaczej mówiąc gra mnie nie wciągnęła, jak dla mnie było za dużo akcji za mało fabuły, ale ja jestem dziwny i wolę przegadane gry. Brakuje też charakterystycznych postaci, w jedynce był świetny Wrex, była Tali, Garus, a w dwójce poza kilkoma postaciami które pojawią się z jedynki to interesujący był tylko doktorek i zabójca, cała reszta jest mocno nijaka.
Na plus mogę zaliczyć moim zdaniem ładniejszą oprawę graficzną, pojawienie się kilku postaci z części pierwszej, niektóre się nawet przyłączą, no i jeśli zachowałeś save z ukończenia jedynki możesz go zaimportować do dwójki co sprawi że pojawi się troszeczkę nawiązań do części poprzedniej.
Podsumowując jeśli liczysz na kontynuację Mass Effecta pierwszego jako rpga to się zawiedziesz bo wycięli niemal wszystko co było rpgowe, natomiast jeśli chcesz znów pobiegać po tym uniwersum ze spluwą w ręku, spotkać kilku starych znajomych i poznać dalsze losy Komandora to gra może Ci się spodobać.

[mskarpeta 0]

Gra już zamówiona, przyjdzie za tydzień. Pozostało mi tylko przejść ponownie jedynkę. Głównie, chodzi mi o same uniwersum i historię. Mam nadzieję, że jednak się nie zawiodę. Dzięki za pomoc :)

[lukas_k 0]

Odnoszę wrażenie, że graliśmy w inne gry. Mass Effect 2 jest 1000 razy lepszy od poprzednika. W jedynce były beznadziejne wycieczki po nieznanych planetach Mako, które zawsze tak samo wyglądały. Misje poboczne - co z tego, że dużo ich jest, jak są bardzo nudne (może oprócz kilku). Brak charakterystycznych postaci - a o Jack zapomniałeś? W 1 nie było takiej postaci. poza tym, lepsza Normandia, lepsze dialogi, walka etc. Jak dla mnie jest to najlepszy kosmiczny RPG jaki wyszedł (od razu mówię, że w KOTORY jeszcze nie grałem, jak zagram, to może zmienię zdanie ;). Zasłużona dziesiątka, jaką dało CD-Action.

[rhyz 0]

Dnia 25.07.2010 o 08:11, B1SH0P napisał:

Czy opłaca się wziąć Star Wars Empire at War? (Głównie do pogrania z kolegami) Cena nie
jest kosmiczna, więc.. myślę, że bym sobie kupił, tylko nigdy nie miałem styczności z
taką grą z uniwersum SW.

Raczej nie polecam, ale wiem że wielu osobom gra się podoba. Najlepiej napisz jakie strategie lubisz i w jakie grałeś/grasz obecnie, to łatwiej bedzie pomóc.
Jak EaW bardzo Cie kreci, to zamiast od razu kupować sciagnij sobie demo. Dodatek od EaW ma też swoje demo, więc mozesz sciagnac sobie oba od razu.

[Nufiko 0]

Dnia 25.07.2010 o 15:56, laki13 napisał:

Odnoszę wrażenie, że graliśmy w inne gry. Mass Effect 2 jest 1000 razy lepszy od poprzednika.
W jedynce były beznadziejne wycieczki po nieznanych planetach Mako, które zawsze tak
samo wyglądały. Misje poboczne - co z tego, że dużo ich jest, jak są bardzo nudne (może
oprócz kilku). Brak charakterystycznych postaci - a o Jack zapomniałeś? W 1 nie było
takiej postaci. poza tym, lepsza Normandia, lepsze dialogi, walka etc. Jak dla mnie jest
to najlepszy kosmiczny RPG jaki wyszedł (od razu mówię, że w KOTORY jeszcze nie grałem,
jak zagram, to może zmienię zdanie ;). Zasłużona dziesiątka, jaką dało CD-Action.

Fakt że jeżdżenie Mako nie było rewelacyjne, ale np zwiedzanie cytadeli sprawiało mi wielką przyjemność, a w 2 tylko stacja Omega była zbliżona. Owszem zapomniałem o Jack - postać nawet fajna, na pewno wyróżnia się na tle innych, ale jej zachowanie było jakieś takie dziwne czasem zupełnie nie pasowało do więźnia, a bardziej do małej zagubionej dziewczynki, która nie wie czego chce. Wrexa nie przebije - genialne były te przekleństwa rzucane przez niego na lewo i prawo, od razu dało się wyczuć że to jest wojownik a nie myśliciel.
Dialogi IMO nie były rewelacyjne i moim zdaniem troche słabsze niż w jedynce - z dwójki nie zapamiętałem ani słowa podczas gdy z jedynki pamiętam kilka wypowiedzi.
Normandia nie wiem co w niej lepszego ot nowa i tyla.
Walka jak dla mnie to zepsuli ją jest bardziej dynamiczna i lepiej zachowują się towarzysze, ale ja wole mniej zręcznościowy model, np taki jak prezentował Dragon Age.
I ME2 nie jest RPGiem, to kosmiczna strzelanka, z RPGa zostały w nim szczątkowy rozwój postaci i wybór ekwipunku, zresztą w tym drugim przypadku to nawet niektóre rasowe strzelanki są lepsze.
ME2 może się pochwalić co najwyżej kontynuacją ciekawego przedstawienia świata wykreowanego przez poprzednika, poza tym w ogóle nie czułem tych misji ze zbieraniem drużyny, pójść zaciągnąć postać do ekipy czasem na drodze zadania, a potem wykonać dodatkowe zadanie coby zdobyć zaufanie - jak dla mnie strasznie to naiwne.

Jak dla mnie jest to solidna produkcja, która może dać wiele radości jeśli nie oczekiwać od niej za dużo. Ja bym ja ocenił na jakieś 7/10, bo do takiego Tormenta, który u mnie jest na razie jedyną grą 10/10, to ME2 brakuje sporo poczynając od fabuły, przez dialogi, klimat, postaci kończąc na przyjemności gry.

[B1SH0P 0]

Dobra.. dałem sobie spokój, skoro i tak za dwa dni wychodzi SC2, to po co na 2 dni kupować grę, skoro się wie, że będzie się nołlajfić w sc2 ^_^

[Ezio 0]

Wiesz, Mass Effect 2 jest lepszy, lecz mam dwa ale. Po pierwsze, troszkę uprościli misje dla załogi, bo przedtem musieliśmy się troszku postarać, by dali nam misje, teraz sami je nam dają. Drugi zarzut to wybory, odniosłem wrażenie, że tych "ważniejszych" jest mniej. Ale to i tak naprawdę małe minusy, ja sam przez pięć dni z domu nie wychodziłem, co chyba pierwszy raz mi się przytrafiło, odkąd gram. To świetna kontynuacja, i do tego megawciągająca. Bierz, i to w ciemno.

A co do normandii v.2.0. - dodali nam terminal z wiadomościami, sekretarkę(Można nawet z nią wejść w romans, supcio;d), własną kajutę, (Można chodować rybki i chomika;) kilka drobiazgów i możliwość wprowadzania ulepszeń, które bardzo przydają się w finałowym starciu (Ulepszona Normadnia o wiele lepiej radzi sobie z wrogami).

[Anonim_bd3af7a5de82ff95e7265e106d24f3a29217fe6704dec5a3bddb339ee9e51a41 0]

Szukam czegoś fajnego , żeby pozamulać w wakacje. Lubię rpg i fpsy , w rts też się czasami pogra ;]