Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dlaczego należy zmiażdżyć Mass Effect: Andromeda? Felieton Trafienie Krytyczne

56 postów w tym temacie

Problemem jest chyba nie to, że Andromeda Ci się nie podoba. Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją. Tyle że ocena nie jest w ogóle adekwatna do tekstu. Czytam i myślę - będzie 4/10, jak nic. A tu siódemka, czyli gra bardzo przyzwoita jak się patrzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem w recenzji Andromedy sprowadził się tylko do oceny końcowej, nie do tekstu, przynajmniej dla mnie. Tutaj również - treść jasno wskazuje na to, że nowy ME to gra średnia, wszystko ma poukładane ale nie zachwyca, dlatego tym bardziej dziwi ocena 7. Merytorycznie wyłożyłeś argumenty, odpowiedziałeś wszystkim komentującym recenzje - oby tylko teraz potrafili dostrzec wyciągniętą rękę z Twojej strony, ponieważ to niejako zrobiłeś dzisiejszym tekstem. Ja czuje się usatysfakcjonowany, ponieważ zdanie o marketingu w grach mam podobne do Twojego. 
Przyzwyczailiśmy się do miernoty i miernotę dostajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panie Sławku, wydaje mi się, że omija pan sedno sprawy. To co pan tutaj napisał, to jest 100 % prawdy. To całe zamieszanie z recenzją wynikało z tego, że ocena jest nieadekwatna do tekstu. Mówi pan, że Andromeda nie spełnia nowych standardów, że rozczarowuje i na dzisiejsze czasy wychodzi po prostu przeciętnie. To jest prawda i ja nie mam co do tego wątlipości. Wątliwości budzi ocena 7/10. Jeżeli krytykuje pan gre tak mocno i tak bardzo pana rozczarowuje to dajmy tej grze niższą ocene. Wygląda to tak jakby to właśnie pan uległ temu całemu marketingowi i zawyżył pan ocene grze słabej jak na dzisiejsze standardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grą można się jarać, to marketingiem nie wolno albo przynajmniej trzeba z tym uważać. JA sam na Andromedę czekałem bardzo ale to data premiery była pierwszym sygnałem że może być "nie fajnie". Jak na taki tytuł, przy dzisiejszych standardach gra ta miała bardzo cichą kampanie reklamowa, za dużo nie pokazywali. Jak się okazało mieli ku temu powody. Teraz czekam dalej, na obniżki bo wołanie sobie za ta grę na PC 200 zl to dla mnie słaby interes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja już tego, Panie Sławku, czytać nie mogę. Ile można jechać po jednym tytule? Mam wrażenie nawet, że gram robi to celowo żeby podnieść liczbę wyświetleń, bo komentarz pod artykułem innym niż o Mass Effect to święto. 

Nie zgodzę się z choćby jednym słowem. Krytykuje Pan entuzjazm ludzi. Mamy do wszystkiego podchodzić z prezentowanym przez Pana hejtem? To źle że ludzie się z czegoś cieszą i czymś ekscytuja nawet jeśli Pan tego nie rozumie? Ja też nie rozumiem ekscytacji serią Assasins Creeds, Warcraftem i wieloma innymi ale to nie znaczy jeszcze, że zacznę przeciw nim krucjatę równajac z ziemią i tytuły i ich fanów tylko dlatego, że moje jest najmojsze. Nie lubisz = nie graj. A jeśli piszesz recenzję, napisz ja neutralnie i profesjonalnie, bez wylewania na czytelników całych wiader żółci. 

Gra odbiega od dzisiejszych standardów. O rety, no to legendarne, izometryczne RPG z tonami tekstu  należy spuścić w klopie bo zdecydowanie odbiegają od dzisiejszego poziomu gier. Zluzuj, Panie Slawku i wybieraj do recenzji gry, które przynajmniej tolerujesz bo inaczej Pana praca nie ma sensu. Gram w tą "straszliwą" Andromedę i wcale nie jest tak potworna jak to ją Pan namalował. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halldis napisał:

A jeśli piszesz recenzję, napisz ja neutralnie i profesjonalnie, bez wylewania na czytelników całych wiader żółci. 

Gra odbiega od dzisiejszych standardów. O rety, no to legendarne, izometryczne RPG z tonami tekstu  należy spuścić w klopie bo zdecydowanie odbiegają od dzisiejszego poziomu gier.

Recenzja jest napisana neutralnie i profesjonalnie. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to proszę udowodnij :)

I izometryczne RPGi faktycznie odbiegają od poziomu, bo go zawyżają. Age of Decadence robi fantastyczne rzeczy z wielowątkową narracją. Tyranny świetnie odwraca role i zmusza do zastanowienia nad moralnością. Torment zachwyca przebogatym, oryginalnym tłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro ocenia pan ten tytuł tak krytyczne, a do tego z takim entuzjazmem wytyka pan wady tej gry, to pozostaje tylko zadać pytanie dlaczego dał jej pan 7 na 10 a nie na przykład 5 na 10?

Prosiłbym o ustosunkowanie się do tego prostego pytania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KeyserSoze napisał:
Halldis napisał:

A jeśli piszesz recenzję, napisz ja neutralnie i profesjonalnie, bez wylewania na czytelników całych wiader żółci. 

Gra odbiega od dzisiejszych standardów. O rety, no to legendarne, izometryczne RPG z tonami tekstu  należy spuścić w klopie bo zdecydowanie odbiegają od dzisiejszego poziomu gier.

Recenzja jest napisana neutralnie i profesjonalnie. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to proszę udowodnij :)

I izometryczne RPGi faktycznie odbiegają od poziomu, bo go zawyżają. Age of Decadence robi fantastyczne rzeczy z wielowątkową narracją. Tyranny świetnie odwraca role i zmusza do zastanowienia nad moralnością. Torment zachwyca przebogatym, oryginalnym tłem.

Opinii się nie udowadnia, a jedynie popiera argumentami i przykładami. Jak widać ma Pan inną opinię na temat własnych tekstów, niż czytelnicy. Wybór należy do Pana - czy weźmie pod uwagę inne opinie czy też odrzuci je bo druga strona się nie zna albo nie może udowodnić swoich racji.

Ostatecznie i tak wszystko się sprowadza do tego, czy potencjalny czytelnik uzna, że Pańska recenzja i opinia ma dla niego jakiekolwiek znaczenie. Oczywiście zawsze można pisać do szuflady.

Nie zaczynajmy znowu tej kłótni - dotarła ona do punktu gdzie żadna ze stron, okopanych na swoich pozycjach, nie da się do niczego przekonać i pozostaje jedynie obrzucanie się wyzwiskami.

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panie Serafin, skończ pan i oszczędź sobie wstydu, a nam tego typu żałosnych przestawień. Co pan chcesz teraz udowodnić? Że racja leży po jednej i, zupełnie "przypadkowo", pańskiej stronie? Że mylą się ci, co im się Andromeda podoba, bo najwyraźniej ktoś obcy wie lepiej, jaki powinni mieć gust? Powtarzam pytanie: co chcesz pan udowodnić? I komu, bo to równie ważna kwestia? A może chodzi tu jedynie o zaspokojenie własnego ego urażonego krytyką ze strony czytelników? "Mędrzec pośród głupców" - taki był plan? Jeżeli tak, to, mam wrażenie, odniósł dokładnie odwrotny skutek.

Swoją drogą, powstanie tego tekstu jest dla pana strzałem w stopę również z zupełnie innego powodu: uwypukla to jak kiepska była sama recenzja, jak niewiele z niej wynikało i jak bardzo brakowało tam argumentów mogących podeprzeć wszelkie inwektywy pod adresem omawianego tytułu oraz jego autorów. Potrzebowałeś pan, panie Serafin, osobnego artykułu, by wesprzeć choć śladową ilością merytoryki ten zbiór luźnych haseł i pokracznych metafor - jak to o panu świadczy, jako o autorze, a przede wszystkim dziennikarzu? Będąc na pańskim miejscu odczuwałbym głębokie zażenowanie, ale, z drugiej strony, ja nie posiadam takiego ego, jak i nie jest mi obca samokrytyka. Zostawiam więc pana z tym stęchłym piwem, którego pan sobie sam naważył - miłej zabawy w odbijanie krytyki zwyczajowymi zarzutami o "fanbojstwo". Na więcej pana nie stać, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rany, Sławek, LITOŚCI - kończ waść, wstydu oszczędź. Popełniłeś już - bo inaczej się tego nie da nazwać - recenzję, która była onanizowaniem się do własnej umiejętności ironizowania, rozpisaną na cztery strony maszynopisu, a teraz serwujesz na weekend typowy clickbait. Słabe to. A szkoda, bo piszesz naprawdę fajne rzeczy o grach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I dlatego recenzent, elitarna jednostka dalekiego zwiadu dla armii graczy, dał jasny, stanowczy sygnał, wściekle bronił interesów graczy przed marketingowcami, którzy uważają, że można nami manipulować, że jesteśmy tylko szarą masą przeżuwaczy, nie skażoną przebłyskiem krytycznej refleksji.

I ocenił grę (jako tytuł AAA, którego budżet reklamowy jest większy niż na samą grę) na 7 w 10-stopniowej skali. Zaorał marketingowców, stanął na czele ruchu oporu i oni pewnie teraz siedzą w ciemnym pokoju, boją się zapalić światło i zastanawiają się co ich zdradziło? Jakim cudem znalazł się ktoś, kto mimo ich wysiłków "siódemką" zmasakrował ich wysiłki, zdemaskował marketingowe sztuczki. Zbeształ.

Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To przypomina ten stary i suchy kawał, jak gość w samochodzie słyszy info, że jakiś debil jedzie od prąd, po czym po pełnej namysłu chwili radośnie stwierdza, że on tu widzi samych debili.

No dobrze, pośmialiśmy się, ale nie będe tak głupi, żeby komentować autoerotyczne zapędy Autora i podbjiać dalej tą komedię.

...Oh, wait.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem jak najbardziej za z autorem tego felietonu, mnie też strasznie wnerwia jaranie się najbardziej nahajpowanymi tytułami przez miliony graczy z całego świata i jeszcze kolejnych milionów fanboy'i np. Call of Duty czy tytułów Blizzarda albo toksycznych graczy którzy nie widzą że te duże firmy po prostu ostatnimi czasy robią średniaki już nawet DICE dobrych Battlefieldów nie potrafi zrobić pierwszy Battlefield jaki zagrałem to była 4 i żaden wcześniejszy mnie nie zajarał ani nowszy też nie jak 4 to samo tyczy się Counter-Strike, jarałem się nim gdy jeszcze Valve nie przejęło nad nim pałeczki ale gdy zobaczyłem wersje właśnie Valve 1.6 to powiedziałem WTF? co to jest?!, modele rękawiczek, kosy pogorszone, efekty dźwiękowe też i nie stety w czasach świetności 1.6 gdy była jeszcze w e-sporcie ja wolałem w Condition-Zero pograć ponieważ 1.6 nie oddawała mi takiego fanu jak 1.5 czy nawet 1.0, potem pograłem jeszcze trochę w Source i znów odpuściłem sobie najnowszego CS'a Global Offensive bo kolejny raz Valve nie oddał ducha CS'a, znów zacofał się graficznie, z Diablo 3 to samo zamiast po tych kilku latach zrobić poważną grafikę mroczną to Blizzard dał starą grafikę cukierkowatą gdzie zupełnie ona nie oddawała klimatu tego mrocznego tytułu i poszli po najniższej lini oporu wydając Diablo 3 wyglądające jak przeciętny MMO-Hack'n'slash F2P coś na poziomie Drakensang.

Na prawdę rynek gier idzie w bardzo złą stronę... twórcy jak i wydawcy nie dość że oszukują graczy na trailerach grafiką (Aliens: Colonial Marines, Mass Effect: Andromeda, Watch Dogs) to jeszcze wydają pełne błędów gry i to w co raz wyższych cenach! już prawie cenowo w dniu premiery zaczynamy dościgać konsolowe ceny gier! to jeszcze wydają nie pełnej zawartości gry by dać drugą połowę zawartości w DLC za cenę gry w dniu premiery... to już jest szczyt bezczelności od wydawcy... a mimo to gracze jak lemingi kupują pre-ordery i gry w dniu premiery i dzięki temu mamy taki pogarszający się rynek gier :/. Nie chcę powiedzieć że wszystkie gry w dniu premiery są beznadziejne ale większość jest...

Jak to ja widzę działanie marketing vs gracze? tak jak na tym filmie

https://www.youtube.com/watch?v=e-LE0ycgkBQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaddon napisał:

 Powtarzam pytanie: co chcesz pan udowodnić? I komu, bo to równie ważna kwestia?

Wydawało mi się, że odpowiedzi na te pytania są w tekście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam problem jest w gruncie rzeczy bardzo prosty i nie ma co się nad nim rozpisywać. Wydawcy wydają produkt niedopracowany, bo mogą sobie na to pozwolić ---> Mogą sobie na to pozwolić, bo większość konsumentów jest głupia ----> Wiekszośc konsumentów jest głupia, ponieważ nie ponosi za tę głupotę specjalnych konsekwencji, w końcu nawet na naszym rynku gra to nie fortuna. Skoro nikt nie ponosi realnych, cięzkich konsekwencji, to nie ma powodu by coś się zmieniło. Ot, cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować