Wrogie przejęcie Ubisoftu przez Vivendi dokona się w tym roku?

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Wraca temat utraty niezależności Ubisoftu . Vivendi rzekomo chce się w tym roku mocno rozbudować, a jednym z głównych celów ma być francuski wydawca.

Przeczytaj cały tekst "Wrogie przejęcie Ubisoftu przez Vivendi dokona się w tym roku?" na gram.pl

[Gohan1989 0]

Niech kupi i zamknie ten Ubisoft raz na zawsze! koniec asasinow, far cryow i innych crapow

[Skelldon 5]

18 minut temu, Gohan1989 napisał:

Niech kupi i zamknie ten Ubisoft raz na zawsze! koniec asasinow, far cryow i innych crapow

Ale zdajesz sobie sprawę, że jak Vivendi ich kupi to będzie jeszcze gorzej? Nie zabiją kury znoszącej złote jaja. Oni będą te jaja wyciskali z niej siłą.

[AddriaN 0]

Gohan1989 napisał:

Niech kupi i zamknie ten Ubisoft raz na zawsze! koniec asasinow, far cryow i innych crapow

za**b sie

[Gregario 5]

7 godzin temu, Skelldon napisał:

Ale zdajesz sobie sprawę, że jak Vivendi ich kupi to będzie jeszcze gorzej? Nie zabiją kury znoszącej złote jaja. Oni będą te jaja wyciskali z niej siłą.

A to może być jeszcze gorzej? ;]

[TTTr96 1]

Za każdym razem jak powraca kwestia Vivendi i UbiSoftu widzę jak niedoinformowani są ludzie... Zacznijmy jednak od samego UbiSoftu. Która ich gra, nawet od powstania firmy, była tak zła, że nikt nie chciał mieć z nią cokolwiek do czynienia? Że ją olali, że nie odnalazła swojej niszy? Szczerze wydaje mi się że żadna. I jasne, bieganie za EA odbiło się UbiSoftowi naprawdę straszną zgagą, ale po dołku jaki zaliczyli przy okazji Assassin's Creed Unity i Watch_Dogs widać naprawdę spory postęp. No ale, dla niektórych UbiSoft zawsze będzie zły, bo to firma zatrudniająca tysiące pracowników, a ilość studiów i podstudiów pozwala np. na wypuszczanie Asasynów co roku (i szczerze mówiąc - żaden z nich nie jest crapem, ta seria miewa gorsze części, ale żadna nie ssie po całości). Dlaczego więc problem z Vivendi jest tak często poruszany w mediach? Bo Vivendi swego czasu miało większość w Activision i był to najgorszy okres dla tej firmy. Dopiero jak udało im się połączyć Blizzardem to się wykupili od tego molocha i tak jakby kolejne CoD-y znowu stały się lepsze. Co się stanie jak Ubi zostanie przejęte przez Vivendi? No cóż, zacznie się trzepanie kasy na każdej marce. Pewnie wielu graczy chciałoby powrotu Prince of Persia, ja bardzo bym chciał i nie wątpię, że po uzyskaniu większości decyzyjnej w Ubi przez Vivendi taka marka by powróciła, tylko naprawdę wątpię, czy to by była gra, która mogła być dorównać choćby przecietnym Zapomnianym Piaskom, nie mówiąc już o oryginalnej Trylogii Piasków czy części z 2008 roku. Tak samo, każda marka, która kiedyś wywoływała jakiekolwiek emocje i do której Ubi ma prawa nagle by powróciła. Czy to w ramach gównianych mobilek czy gównianych gier na PC i konsole w cenie nowych dużych gier. To właśnie wtedy UbiSoft osiągnąłby taki poziom do jakiego aktualnie wielu hejterów tej firmy go przyrównuje. Do tego warto wspomnieć, że Vivendi nie trzymałoby 'nadmiaru pracowników', nie nie nie, w Ubi zacząłby panować pełny wyzysk, minimum osób potrzebnych do ukończenia projektu w danym terminie, testów jeszcze mniej niż obecnie itd. Naprawdę potencjał na katastrofę jest niemały, ale wiem, to Ubi i to straszne, ze ich bronię. Whatever, to co się dzieje wokół Ubi i Vivendi zasługuje na naszą uwagę, a my jako gracze powinniśmy to śledzić i kibicować UbiSoftowi. Naprawdę, jeśli myślicie, że teraz Ubi robi złe gry i prowadzi koszmarną politykę, to nawet się nie spodziewacie jakie gó**o będzie jak Vivendi będzie miało większość decyzyjną.

[Numenpl 9]

11 godzin temu, TTTr96 napisał:

Naprawdę, jeśli myślicie, że teraz Ubi robi złe gry i prowadzi koszmarną politykę, to nawet się nie spodziewacie jakie gó**o będzie jak Vivendi będzie miało większość decyzyjną.

Problemem dla UBISOFT'u są lata 2010-2015 gdzie w tym przedziale czasowym zrujnowali swój wizerunek wśród graczy na wszystkich platformach.

[fenr1r 2]

13 godzin temu, TTTr96 napisał:

ściana tekstu

To jedziemy.

Ubi wycisnęło AC i FC jak cytrynę. Sprzedaż poleciała w dół do tego stopnia, że dali sobie na wstrzymanie z kolejnymi częściami.

Każda ich gra zalicza graficzny downgrade. Bugi, bugi, bugi.

Największym ich grzechem jest to jak potraktowali legendarną serię HoMM. Nival sobie jakoś poradził (pod dwóch dodatkach), ale VI i VII są jak dwie piąchy prosto w twarz. Zbugowane, nieprzemyślane, niedorobione gnioty. Gołym okiem widać, że były robione na małym budżecie, jednak Ubi bezczelnie sprzedawało je w cenie AAA.

Blizz

Starcraft i Diablo umiera.

Wydali Heartstone - uproszczona karcianka, HotS - uproszczona i płytkie MOBA (chyba już umiera), Overwatch - uproszczona i nudna hybyrda MOBA/FPS. Blizz leci na marce i rzeszy psychofanów nakręcających hype.

Acti

Ostatnie CoDy są w najlepszym przypadku przeciętne, z wyjątkiem Infinite Warfare, który został uznany za najgorsze Call of Duty w ogóle. Sprzedaż spada z roku na rok.

 

Ja Ci powiem o co tutaj chodzi. Prezes i dyrektorzy nie chcą stracić stołków, bo ja Vivendi przyjdzie, to wywali ich na zbity pysk w pierwszej kolejności. Pewnie niewiele się zmieni jeżeli chodzi o jakość gier.

Edytowano Kwiecień 27, 2017 przez fenr1r

[TigerXP 35]

13 minut temu, fenr1r napisał:

Wydali Heartstone - uproszczona karcianka, HotS - uproszczona i płytkie MOBA (chyba już umiera), Overwatch - uproszczona i nudna hybyrda MOBA/FPS. Blizz leci na marce i rzeszy psychofanów nakręcających hype.

 

Pewnie zabrzmie jak fanboy, ale chcialbym wiedziec na podstawie czego wysnuwasz takie wnioski? HotS dostal poteznego patcha, masa contentu, zmian itp itd. Ale wg Ciebie umiera? Spoko.

Kilka milionow ludzi gra w overwatcha tylko i dlatego ze to marka blizza? Spoko.

Z wypowiedzi wnioskuje ze w takiego HotS-a nawet nie grasz, baa nawet nie sledzisz co sie z nim dzieje, ale wnioskujesz ze umiera   Zaiste ciekawie prawisz mosci panie.

[fenr1r 2]

21 minut temu, TigerXP napisał:

Pewnie zabrzmie jak fanboy, ale chcialbym wiedziec na podstawie czego wysnuwasz takie wnioski? HotS dostal poteznego patcha, masa contentu, zmian itp itd. Ale wg Ciebie umiera? Spoko.

Kilka milionow ludzi gra w overwatcha tylko i dlatego ze to marka blizza? Spoko.

Z wypowiedzi wnioskuje ze w takiego HotS-a nawet nie grasz, baa nawet nie sledzisz co sie z nim dzieje, ale wnioskujesz ze umiera   Zaiste ciekawie prawisz mosci panie.

Dlatego napisałem chyba. Nie gram w HotS bo to doświadczenie w połowie frustrujące a w drugiej połowie nużące.

[Numenpl 9]

Dnia 27.04.2017 o 18:20, fenr1r napisał:

To jedziemy.

Ubi wycisnęło AC i FC jak cytrynę. Sprzedaż poleciała w dół do tego stopnia, że dali sobie na wstrzymanie z kolejnymi częściami.

Każda ich gra zalicza graficzny downgrade. Bugi, bugi, bugi.

Największym ich grzechem jest to jak potraktowali legendarną serię HoMM. Nival sobie jakoś poradził (pod dwóch dodatkach), ale VI i VII są jak dwie piąchy prosto w twarz. Zbugowane, nieprzemyślane, niedorobione gnioty. Gołym okiem widać, że były robione na małym budżecie, jednak Ubi bezczelnie sprzedawało je w cenie AAA.

To mało powiedziane jak wyciskali i jak zabili te serie oraz inne,

Far Cry - Szczerze pierwsza część zaliczała kilka wersje na konsole, ale jeszcze o dojeniu mowy być nie mogło. Dwójka wyszła i zarobiła na siebie po czym się zmyła. Natomiast prawdziwe dojenie zaczęło się niestety po wydaniu Far Cry 3 oraz Blood dragon i tym samym fani dali sygnał że UBI może ich doić wydając Far Cry 4 która była reskinem Far Cry 3. No i Far Cry Primal dobił serię totalnie.

Assassins Creed - Już po AC2 było widać jak będą doić serię, ale dopiero przy okazji AC3 dopiero pokazali jak naprawdę wycisną z serii co się da wydając AC liberation na wszystko co się da.

Heroes of Might and Magic - problem jest to, że Nival co prawda dokonał cudu z V i 2 dodatkami, ale to nie wystarczyło UBI. Heroes VI to tak naprawdę budżetówka sprzedawana jako pełnowartościowy produkt AAA ze wszystkimi tego konsekwencjami. Prawdziwy tupet to dopiero pokazali przy wydawaniu Heroes VII który tak naprawdę jest płatnym patchem, bo w praktyce nic nie zmienili. No i jeszcze sprawa Heroes 3 HD który niewiele wnosi poza brakiem obydwu najważniejszych dodatków Armageddons Blade oraz Shadow of Death.

Rainbow Six - Klasyka gier taktycznych fps UBI przerobiło na beznadziejnego Lockdown, tylko potem by wydać uproszczone do granic możliwości Vegas 1 &2 i na koniec kolejny klon CS'a o nazwie Rainbow Six Siege.  

The Settlers - o ile Uplay zabił nawet świetne Settlers 7 to i tak najgorsze miało nadejść. Najpierw pod nazwą Settlers online po czym wyłoniła się poczwarka o nazwie The Settlers: Kingdoms of Anteria i chyba jedyny raz od paru lat pokazało, że ma jakiś ludzi co myślą. A mianowicie zmienili nazwę gry na Champions of Anteria dzięki czemu nie szkodzi już serii Settlers. Ale i tak to grze nie pomogło i okazała się crapem.

Anno - Dobra Anno 1404 i dodatek nie zwiastowały nic złego i przy zapowiedzi następnej częsci nic nie wskazywało że będzie coś nie tak. No i Uplay wystrzelił, ale w dniu premiery (pomijając jaja z kartami graficznymi) nic nie wskazywało na dojenie graczy. No i wystarczył rok 2012 by już mieć zapowiedź tego co ma nadejść czyli mini DLC i większe rozszerzenie Deep Ocean, ale i tak źle nie było. Dopiero rok 2015 pokazał jak UBI dobiło markę wydając Anno 2205 i jak bardzo chciało wydoić graczy wycinając bardzo kluczowe DLC Frontiers z Season Passa który kosztował prawie tyle samo co sama gra. Pomijam fakt że gra w dniu premiery pod względem rozgrywki i zawartości była tytanicznym krokiem wstecz w stosunku do Anno 2070.

Splinter Cell - A tutaj buta UBISOFT to chyba sięgnęła zenitu. Przy okazji produkcji Splinter Cell Conviction postanowili uprościć grę do maksimum pod kątem tego by trafiła do jak największej grupy odbiorców, co gorsza nie kryli się z tym. W efekcie czego dobili serię totalnie, nie wspominając o tym jak pod kątem sprzedaży conviction było najsłabsze w historii serii(każda gra poprzedzająca conviction lepiej się sprzedała). Potem wydali Blacklist w 2013 który był krokiem w stronę starszych gier ale nadal powielał błędy poprzednika przez co o serii słuch zaginął.

[lis_23 2]

Dnia 27.04.2017 o 16:56, Numenpl napisał:

Problemem dla UBISOFT'u są lata 2010-2015 gdzie w tym przedziale czasowym zrujnowali swój wizerunek wśród graczy na wszystkich platformach.

Bardzo przepraszam, ale seria AC to bardzo dobra seria. Każda gra wnosi do serii coś nowego i w każdą grało mi się równie dobrze. Ludzie bardzo idealizują dwójkę, gdy tymczasem najwięcej świeżości i nowości oferowała trójka, którą niesłusznie zjechano, bo przecież nikt nie lubi historii USA. Podobnie było z Unity, które jest świetną grą z fajną fabułą i świetnym setitngiem, ale błędy techniczne przeważyły na zaletami w opinii publicznej większości graczy. Nawet Syndicate jest bardzo fajną grą, wprowadzającą trochę zmian i uporządkowującą mechaniki i aktywności poboczne.

 

W kwestii przejęcia; co tam Ubi, ponoć Aple chce kupić Disneya za ... 200 miliardów dolarów ...

[Numenpl 9]

14 minut temu, lis_23 napisał:

Bardzo przepraszam, ale seria AC to bardzo dobra seria. Każda gra wnosi do serii coś nowego i w każdą grało mi się równie dobrze. Ludzie bardzo idealizują dwójkę, gdy tymczasem najwięcej świeżości i nowości oferowała trójka, którą niesłusznie zjechano, bo przecież nikt nie lubi historii USA. Podobnie było z Unity, które jest świetną grą z fajną fabułą i świetnym setitngiem, ale błędy techniczne przeważyły na zaletami w opinii publicznej większości graczy. Nawet Syndicate jest bardzo fajną grą, wprowadzającą trochę zmian i uporządkowującą mechaniki i aktywności poboczne.

Rozwój serii praktycznie skończył się na Black Flag potem to tylko odcinanie kuponów i dojenie totalne. Walka praktycznie się nie zmieniła od czasów jedynki i dwójkki, poza tym 3 część zjechano za to samo co część 5 czyli za fuszerkę techniczną, a nie za historię USA i głównego bohatera. 

[lis_23 2]

Przed chwilą, Numenpl napisał:

Rozwój serii praktycznie skończył się na Black Flag potem to tylko odcinanie kuponów i dojenie totalne. Walka praktycznie się nie zmieniła od czasów jedynki i dwójkki, poza tym 3 część zjechano za to samo co część 5 czyli za fuszerkę techniczną, a nie za historię USA i głównego bohatera. 

Ja tam nie pamiętam fuszerki technicznej przy trójce.  Grałem wtedy na I5-2500K , GTX 570 i 8GB RAMu i było ok. Przyznam też, że nie doświadczyłem żadnych gliczy ani problemów przy Unity a sama gra najlepiej działała mi przed wszelkimi patchami, które raczej ją psuły, niż naprawiały, pogarszając oprawę graficzną.

[Numenpl 9]

18 minut temu, lis_23 napisał:

Ja tam nie pamiętam fuszerki technicznej przy trójce.  Grałem wtedy na I5-2500K , GTX 570 i 8GB RAMu i było ok. Przyznam też, że nie doświadczyłem żadnych gliczy ani problemów przy Unity a sama gra najlepiej działała mi przed wszelkimi patchami, które raczej ją psuły, niż naprawiały, pogarszając oprawę graficzną.

Klasyka gatunku "Ja nie mam problemów więc, ludzie kłamią" weź się lepiej nie odzywaj.

[lis_23 2]

7 minut temu, Numenpl napisał:

Klasyka gatunku "Ja nie mam problemów więc, ludzie kłamią" weź się lepiej nie odzywaj.

Ja nie twierdzę, że owe problemy nie występowały, tylko że ja ich nie doświadczyłem. W Unity miałem tylko takie dziwne, przerywane linie u góry obiektów, najczęściej we wnętrzach.

[Kamil_i_Maciek 1]

no proszę. niefajnie :(