Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Strażnicy Galaktyki vol 2 - kolejny średni sequel od Marvela. Nasza recenzja filmu

25 postów w tym temacie

Jak dla mnie, tylko dwa żarty i sytuacje mogliby sobie darować: min. ten o kupie. Nie powiedziałbym też, że film jest gorszy od jedynki i że poszli w ilość, gdyż środek filmu jest dosyć kameralny.

Taka ciekawostka; na Disney xD leci serial animowany, który jest chyba kontynuacją pierwszej części i tam Star Lord jest Spartaninem, więc filmowa tożsamość tatusia jest niezgodna z serialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lis_23 napisał:

Taka ciekawostka; na Disney leci serial animowany, który jest chyba kontynuacją pierwszej części i tam Star Lord jest Spartaninem, więc filmowa tożsamość tatusia jest niezgodna z serialem.

A to dlatego, że serial wykorzystuje tylko pierwszy film i jego "wygląd" jako podstawę. Poza tym nie jest kanoniczny z MCU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Film moim zdaniem słabszy od jedynki, ale wciąż całkiem przyzwoity. Sequel zrobiono według zasady "więcej, mocniej, głośniej", co mnie osobiście nieco przeszkadzało - postacie zdają się jeszcze bardziej przerysowane, szczególnie, kiedy dochodzi do akcji. Pierwsza część znajdowała w tym względzie lepszą równowage. Niektóre żarty w dwójce zdawały się też nieco wymuszone (trochę jak w - niezłym, swoją drogą - Deadpoolu). Z drugiej strony jest też i sporo dobrego humoru (przy pac manie zaliczyłem wręcz małą głupawkę).

Bawią mnie natomiast zarzuty względem fabuły czy zwrotów akcji. Film jest prosty jak drut i przewidywalny, owszem, ale tacy sami byli i oryginalni "Strażnicy", czy idąc dalej, w zasadzie niemal wszystkie filmy Marvela... a także Warnera/DC, Fox-a, Spider-Many od Sony i co tam jeszcze. Taki po prostu jest ten gatunek i chodząc na takie rzeczy do kina trzeba się z tym pogodzić. Autentyczne zwroty akcji, czy filmy choćby przyzwoite (jeśli już nie dobre) fabularnie można policzyć na palcach jednej dłoni pracownika tartaku. Strażnicy vol 2 nie odbiegają w tym względzie od normy (wychwalany pod niebiosa Logan, nomen omen, również nie - jasne, opowiada nieco inną historię, ale też w zasadzie możnaby ją nakreślić od początku do końca po pierwszych 10 minutach filmu).

Jak dla mnie Strażnicy 2 są warci tych 34 złotych wydanych na bilet IMAX. Seansu nie żałuję, bawiłem się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie śmieszą zarzuty o to, że postaci są przerysowane, wręcz komiksowe ... przecież to jest ruchomy komiks!

W filmie mamy gadające drzewo (co prawda jedno zdanie ale zawsze ;)) oraz gadającego szopa pracza, więc tych postaci NIE DA SIĘ traktować poważnie i robienie filmu na serio byłoby wielką tragedią z której wyszedłby taki BvS.

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, lis_23 napisał:

robienie filmu na serio byłoby wielką tragedią z której wyszedłby taki BvS.

Którego ultimate cut edition pokazuje jakie wielkim gównem jest BvS, bo poszerzona edycja ma jeszcze mniej sensu niż wersja kinowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować