Fire Emblem Echoes: Shadows of Valentia - recenzja - Lekcja historii

[Gram.pl 3]

Jakub Zagalski

Jeden z nielicznych przykładów remake'ów, który nie żeruje na nostalgii (bo "nikt" nie grał w oryginał) i nie jest łatwym skokiem na kasę.

Przeczytaj cały tekst "Fire Emblem Echoes: Shadows of Valentia - recenzja - Lekcja historii" na gram.pl

[grzegrz 0]

Dzięki za recenzję! Mój egzemplarz już leży od kilku dni i czeka na swoją kolej. Mam nadzieję, żę się nie zawiodę - to mój powrót do Fire Emblem po dłuższym czasie.

[Colidor 10]

„...chociaż muszę przyznać, że kierowany rządzą walki...” - tak trudno zapamiętać, czym się „rządzenie” od „żądzy” różni??? Błędy ortograficzne w tekście dziennikarskim??? WSTYD!

„Gracz przejmuje bezpośrednią kontrolę nad bohaterem i podążą liniową ścieżką...” - literówka...

„...po wyzerowaniu paska HP nie jesto do końca tak..” - kolejna...

Po co czytać swój własny tekst przed publikacją, prawda???

Tak wiem... czepiam się :)