HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

No co Ty, Iliady nie przeczytałeś? XD
Ja nie potrafiłem sie nigdy zmusić zeby skończyć choć jedną ksiazkę Gombrowicza. Dla mnie ten człowiek to był jakiś paranoik ze spaczonym poczuciem rzeczywistości. Na wymioty mi się zbierało ilekroć siadałem nad jego wypocinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 09:19, HumanGhost napisał:

No co Ty, Iliady nie przeczytałeś? XD


:P

Dnia 14.10.2008 o 09:19, HumanGhost napisał:

Ja nie potrafiłem sie nigdy zmusić zeby skończyć choć jedną ksiazkę Gombrowicza.


No cóż, taki był urok tej epoki, niemal każdy znany pisarz z tamtych czasów miał swój świat. Czy to Schulz, czy Kafka, czy Gombrowicz, czy Bułhakow, czy Dumas, czy Witkacy czy kto tam jeszcze ;]
Ale mi się to podobało, przynajmniej ich dzieła mają w sobie to coś :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.10.2008 o 10:38, Budo napisał:

No cóż, taki był urok tej epoki, niemal każdy znany pisarz z tamtych czasów miał swój
świat. Czy to Schulz, czy Kafka, czy Gombrowicz, czy Bułhakow, czy Dumas, czy Witkacy
czy kto tam jeszcze ;]

Dumas? Ten od Muszkieterów? Nie mogłem nawet 20 stron przeczytać...
Gombrowicz to... no dziwny człek, i widać to w jego "dziełach". Chyba wyjazd do Argentyny mu zaszkodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 10:46, Aragloin napisał:

Dumas? Ten od Muszkieterów? Nie mogłem nawet 20 stron przeczytać...


Nie do końca o tego mi chodziło :P
Było dwóch Aleksandrów Dumas- ojciec i syn. Ojciec to ten od Królowy Margot, Muszkieterów, Hrabiego Monte Christo, a syn to ten od np Dżumy, chodziło mi o syna bardziej. Ja obu lubię, chociaż książki syna ciężko znaleźć w bibliotekach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A!.. xD
A patrz, o tym nie wiedziałem, chociaż tego młodego coś widziałem- znaczy się tą Dżumę czy coś. Je tam, ja wolę współczesnych autorów, choć i starymi nie pogardzę. I nie chodzi o archaiczny język "starych", a po prostu jakiś taki... no nie wiem, jak to nazwać... Nie ma tego, "czegoś".
@Arti95- Krzyżacy to fajna lektura. Przeczytałem ją w niecały tydzień, i nie żałowałem tego czasu. Przygody Zbyszka i tych jego "dziewic" są zjadalne, ba nawet smakują. Jak dla mnie 8/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:27, arti95 napisał:

Ja tera musze Krzyżaków czytać...;/

Oj nie krzyw się tak. Ja jak miałem Krzyżaków czytać to naprawdę mi się podobali, hehe szczególnie kiedy Jurand dostał się do jednej z siedzib Krzyżackich i zaczął drani rąbać że aż jucha po ścianach sikała XD Krzyżacy to wcale ciekawa książka... niestety czytałem ją TAK DAWNO że już niewiele pamiętam... właściwie to oprócz sceny z Jurandem NIC nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:30, Hubi Koshi napisał:

> Ja tera musze Krzyżaków czytać...;/
Oj nie krzyw się tak. Ja jak miałem Krzyżaków czytać to naprawdę mi się podobali, hehe
szczególnie kiedy Jurand dostał się do jednej z siedzib Krzyżackich i zaczął drani rąbać
że aż jucha po ścianach sikała XD Krzyżacy to wcale ciekawa książka... niestety czytałem
ją TAK DAWNO że już niewiele pamiętam... właściwie to oprócz sceny z Jurandem NIC nie
pamiętam.



Ja teraz jestem w momecie (nudnym bo same opisy) gdy Zbyszko przyjechał z mistrzem krzyżackim do Malborga po jeńców.. No przyznam wtedy była ciekawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:34, Aragloin napisał:

Ja to pamiętam, jak Zbyszko potomków się doczekał. :P
A Juranda bodaj zabili, czy "tylko" oczy wypalili?

Pewien nie jestem, ale raczej tylko oczy wypalili, zresztą trzymali go chyba trochę na głodzie więc nasz kochany Jurand cokolwiek zmizerniał, potem chyba go wypuścili bo Zbyszko, czy ktoś tam inny z głównych bohaterów go spotkali w jakiejś wiosce, całego wymizerniałego i w ogóle... chociaż nie jestem pewien czy potem nie umarł.

------>arti95
Ech przypominają się młode lata XD Ale kurde, naprawdę prawie nic nie pamiętam z tej książki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:43, Hubi Koshi napisał:

> Ja to pamiętam, jak Zbyszko potomków się doczekał. :P
> A Juranda bodaj zabili, czy "tylko" oczy wypalili?
Pewien nie jestem, ale raczej tylko oczy wypalili, zresztą trzymali go chyba trochę na
głodzie więc nasz kochany Jurand cokolwiek zmizerniał, potem chyba go wypuścili bo Zbyszko,
czy ktoś tam inny z głównych bohaterów go spotkali w jakiejś wiosce, całego wymizerniałego
i w ogóle... chociaż nie jestem pewien czy potem nie umarł.

------>arti95
Ech przypominają się młode lata XD Ale kurde, naprawdę prawie nic nie pamiętam z tej
książki :-(



Jeszcze prawą dłon ucięli aby nie mógł władać już mieczem przeciw krzyżakom i język też ucięli aby nie mógł powiedzieć całej prawdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:34, Aragloin napisał:

Ja to pamiętam, jak Zbyszko potomków się doczekał. :P
A Juranda bodaj zabili, czy "tylko" oczy wypalili?


Z tego co pamiętam, to Jurandowi wypalili oczy, wyrwali język i pozbawili prawej dłoni. Zginął dopiero później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W "Mrocznych Wiekach" powinien dostać ikonkę "beatyfikacja". ;)
Mam nadzieję, że w końcu, dzisiaj skończę, "Amerykańskich...", chcę zacząć już "Nigdziebądź".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:51, kurak123 napisał:

> Ja to pamiętam, jak Zbyszko potomków się doczekał. :P
> A Juranda bodaj zabili, czy "tylko" oczy wypalili?

Z tego co pamiętam, to Jurandowi wypalili oczy, wyrwali język i pozbawili prawej dłoni.
Zginął dopiero później.



Zginał chyba po śmierci Danusi zaraz... Ale na stówe nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 11:54, arti95 napisał:

Zginał chyba po śmierci Danusi zaraz... Ale na stówe nie wiem


Zginął po śmierci Danusi, po tym jak uwolnił Zygfryda de Lowe.

Aragloin
Z innych pozycji Neila Gaimana poleciłbym także "Gwiezdny pył", bardzo ciekawa książka. Nakręcono na jej podstawie film, także wart obejrzenia - warto dodać, że znacząco różni się od pierwowzoru. Z fabuły wzięto jedynie kręgosłup, dodano wiele wątków, niektóre usunięto, wiele przedstawiono inaczej. Warto poświęcić czas dla "Gwiezdnego pyłu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 10:38, Budo napisał:

Ale mi się to podobało, przynajmniej ich dzieła mają w sobie to coś :))


Ale taki Kafka czy chociaż Bułhakow pisali jakos tak do rzeczy. A Gombrowicz to za przeproszeniem o dupie Maryni i ziemniakach na obiad. Nawet nie ma co porównywać. Dla mnie osobiście Gombrowicz wielkim pisarzem nie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Kafka i Bułhakow pisali do rzeczy? Lol. Do bilbioteki i nadrabiać straty. Weź po 2 książki każdego, przeczytaj i odezwij się potem :):)
Polecam np Zamek Kafki, czy Diaboliadę Bułhakowa :P
Prawda jest taka, że każdy z nich miał swoje odchyły, wiadomo, że styl pisania nie każdemu może się podobać, ale oni wszyscy mają w swoim dorobku pogięte książki o niczym :P

btw szukam "Miasta Ślepców" Saramago, ale kurde 30zł plus przesyłka, drogo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 12:19, Budo napisał:

/.../

Kafka i Bułhakow pisali do rzeczy? Lol. Do bilbioteki i nadrabiać straty. Weź po 2 książki
każdego, przeczytaj i odezwij się potem :):)
Polecam np Zamek Kafki, czy Diaboliadę Bułhakowa :P
Prawda jest taka, że każdy z nich miał swoje odchyły, wiadomo, że styl pisania nie każdemu
może się podobać, ale oni wszyscy mają w swoim dorobku pogięte książki o niczym :P

btw szukam "Miasta Ślepców" Saramago, ale kurde 30zł plus przesyłka, drogo :/

Książki Bułhakowa lub Kafki to nie jest typowa lektura gdyż te książki mają jakieś przesłanie.Chcą nam przekazać jakieś ukryte wartości i wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2008 o 12:19, Budo napisał:

Kafka i Bułhakow pisali do rzeczy? Lol. Do bilbioteki i nadrabiać straty. Weź po 2 książki każdego, przeczytaj i odezwij się potem :):)


No weź Ty mnie chociaż nie dobijaj takimi tekstami. ;]
Trzeba by się było wspiąć na wyżyny idiotyzmu, aby dorównać Gombrowiczowi. Dla mnie to zupełnie nie z tego swiata. Facet powinien mniej pić tego co pił. Albo chociaż jakies leki brać. Z jego "dziełami" to jest jak z obrazami abstrakcjonistów. Każdy zobaczy to co będzie chciał a i tak marny procent dojrzy to co chciał powiedzieć autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się