HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Dnia 03.01.2010 o 13:18, dulak napisał:

Właśnie skończyłem całą serię o jakubie wędrowyczu i 2 części trylogii czarnego maga
Trudi canavan. polećcie mi coś ciekawego. Najlepiej jakąś sagę. :)


"Malowany Człowiek" Peter V. Brett
"Mroczna Wieża" Stephen King - nie czytałem jeszcze, ale nie mogłem nie polecić książki mojego Mistrza :D
"Siewca Wiatru" Maja Lidia Kossakowska - w lutym będzie kontynuacja, więc w sumie to już jest jakaś saga xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2010 o 13:18, dulak napisał:

Właśnie skończyłem całą serię o jakubie wędrowyczu i 2 części trylogii czarnego maga
Trudi canavan. polećcie mi coś ciekawego. Najlepiej jakąś sagę. :)


Conan
Solomon Kane
oba Roberta E. Howarda chociaż Solomona Kane w wersji pl. diablo trudno dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam wreszcie zabrać się za przeczytanie o przygodach Geralta z Rivii ale nie wiem od czego powinno się zacząć. Czy od zbiorów opowiadań czy może już od początku sagi? A jeśli od sagi to czy pierwszą częścią jest "Krew Elfów"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2010 o 18:15, Jedimax napisał:

Zamierzam wreszcie zabrać się za przeczytanie o przygodach Geralta z Rivii ale nie wiem
od czego powinno się zacząć. Czy od zbiorów opowiadań czy może już od początku sagi?
A jeśli od sagi to czy pierwszą częścią jest "Krew Elfów"?


Ja bym radził zacząć od opowiadań, bo są jakby wprowadzeniem do sagi i lepiej zrozumiesz potem to i owo. No i wszystkie oczywiście rozgrywają się przed wydarzeniami z pięcioksiągu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2010 o 15:44, Nagaroth napisał:

Conan
Solomon Kane
oba Roberta E. Howarda chociaż Solomona Kane w wersji pl. diablo trudno dostać.


Sorry , ale nie zmieściłem się w poprzednim poście jeszcze trochę książek o Solomonie Kane



i jeszcze cośik
http://www.biblionetka.pl/author.aspx?id=111&order=cycle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2010 o 23:59, Ecko09 napisał:

Jakie książki Lema polecacie? Potrzebne mi są 3 do przeczytania ;]


"Niezwyciężony"

"Dzienniki gwiazdowe"

"Opowieści o pilocie Pirxie"


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po skończeniu Insygni Śmierci planuję zająć się Sapkowskim i jego Wiedźminem. Teraz pytanie: które książki proponujecie przeczytać i w jakiej kolejności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takiej jak się powinno, czyli:
najpierw opowiadania "Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia";
saga "Krew elfów", "Czas pogardy", "Chrzest ognia", "Wieża jaskółki", oraz "Pani jeziora".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2010 o 21:49, raven91 napisał:

Są jakieś godne polecenia i powszechnie dostępne opracowania prozy Andrzeja Sapkowskiego?


"Geralt, czarownice i wampir" Katarzyny Kaczor.
zgaduję, że potrzebujesz tego do prezentacji maturalnej - będzie jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2010 o 20:24, NecroVisioneR napisał:

Czy ktos z was wie czy będzie można kupic w polsce książke o Mass Effect?Wiem że do niedawan
byłą za free...?


Nie książkę o Mass Effect a w świecie ME, to po pierwsze. Po drugie sprecyzuj o którą ci chodzi bo wydano dwie - Ascension i Revelation, po trzecie nie była żadna z nich za darmo.

Empik sprzedaje obie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeczytałem kilka ciekawych książek i, jeśli ktokolwiek zainteresowany, chciałbym przedstawić krótkie spostrzeżenia na ich temat
1.Jacek Dukaj-Wroniec- kolejna pozycja wirtuoza pióra, tym razem dość specyficzna, bowiem napisana w dziecięcym stylu, prostymi zdaniami, z charakterystyczną dla młodego wieku składnią. Historia opowiada pamiętny dzień bez Teleranka z punktu widzenia młodego chłopca, zatem wszystko jest wyolbrzymione, maszyny przyrównanedo potworów i tego typu akcje. Samego czytania tu niewiele, esensją jest próbowanie wyłuskania z, dość psychodelicznej muszę powiedzieć, opowieści odniesien do prawdziwych wydarzeń z tamtego dnia. No i oczywiście kapitalne obrazki, których jest cała masa i są one integralną częścią całości. Także traktować książkę nie jako kandydatkę na fascynującą fabułę, ale raczej jako ciekawostkę, ważną z historyczno-kulturowego punktu widzenia.

2.John Grisham-Komora tutaj to już "normalna" książka, thriller prawniczy, opowiada (jak łatwo się domyśleć), który próbuje wybronić od kary śmierci swego dziadka, który podłożył w latach 60-tych bombę w biurze pewnie Murzyna, co doprowadziło (nieświadomie, bo bomba miała wybuchnąć wcześniej) do śmierci dwójki jego dzieci. I niemal cała powieść to setki apelacji, słanych dokumentów. Wbrew pozorom (a może i nie, w końcu Grisham jest mega popularny) całość czyta się świetnie, prawnicze zawiłości nie nużą, można się wciągnąć. Tak sobie myślę, że to jest książka z gatunku tych, przy których spoilerowanie zakończenia byłoby najbardziej zabójcze dla frajdy płynącej z czytania :) Bo to jest główna moc tej książki:martwimy się- wybroni go czy nie, a termin egzekucji zbliża się coraz bardziej.
3.Jarosław Grzędowicz-Pan Lodowego Ogrodu tom2- nie rozumiem, czemu niektórzy twierdzą, że ten tom jest wyraźnie słabszy od poprzednika- mi czytało się go równie dobrze, sporo ciekawej akcji, oba wątki równie wciągające. Autor wprowadził dużo nowych postaci i, mimo ciężkiego początku, nie ma problemu z przypomnieniem sobie głównej osi fabuły. A dzieje się tutaj sporo :) Teraz czytam tom 3, który póki co wydaje mi się najlepszy z całej póki-co-trylogii.
4.Katherine Neville-Ósemka-kolejna zmiana stylu i gatunku. Tutaj całość rozbija się o szachy z Montglane, których właściciel może posiąść nieziemską moc i ple ple ple, a problem polega na tym, że przezorna przeorysza (jak ja nienawidzę tego słowa) klasztoru w Montglane rozsiała je po całym świecie tak by nikt nie mógł ich posiąść. I znów mamy do czynienia z dwutorowym prowadzeniem fabuły, tylko że tym razem mają one miejsce w różnych okresach. Jedna część dzieję się względnie współcześnie (1973 rok) i główna bohaterka, młoda ekspert od komputerów przemierza pół świata w poszukiwaniu owych szachów. Towarzyszą jej gruba znajoma, przystojny szachista z Rosji-słowem, powieść awanturniczo-przygodowa. Moim zdaniem znacznie ciekawej jest w drugim wątku, którym ma miejsce pod koniec XVIII wieku we Francji, a jej bohaterkami są 2 młode zakonnice z owego Montglane, Valentine i Mireille (jednak ta pierwsza dość szybko znika). Bardzo fajnie jest ukazany terror w ówczesnej Francji, gdzie co chwilę zmieniały się ustroje, sądów był krótkie i treściwe- podejrzenie winy równa się skazanie na śmierć i tak dalej. Dodatkowo Mireille poznaje pewnego młodego generała z dużymi ambicjami :) Słowem taka nieco starsza wersja Kodu Da Vinci (Ósemka powstała pod koniec lat 80-tych), równie wciągająca, ale bez większych ambicji. Ot, tak sobie poczytać.


Teraz natomiast zabrałem się za Peanatemę Neala Stephensona i zdecydowanie jest to rzecz dla twardzieli. Jestem na 47 stronie, a już za mną rozważania, czy jeśli mielibyśmy 2 odosobnione światy, w żaden sposób nie oddziałujące na siebie, to czy czas w nich płynąłby tak samo. A co by było, gdyby między nimi podróżował tylko jeden foton- czy byłby wstanie wyregulować czas w obu ośrodkach. I tak to wygląda. Co chwila, czytając książkę, można tylko pomyśleć "o ja pier**lę", "ku**a, genialne" i oż ty w życiu". Także zdecydowanie rzecz nie dla wszystkich śmiertelników, ale polecam tym bardziej doświadczonym czytelnikom zmierzenie się z powieścią, bo naprawdę aż kipi od wspaniałych pomysłów. Także teraz moi trzej ulubieni pisarze to King,Simmons i właśnie Stephenson :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dostałem pod choinkę książkę "Diuna". Jestem gdzieś w połowie i się zakochałem! Szukałem czegoś takiego już długo. Ten świat, ta zaskakująca coraz bardziej akcja. Najlepsze jest jednak to, że jest aż 6 tomów i do tego dochodzą jeszcze opowiadania B. Herberta i K. J. Andersona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2010 o 21:11, e-s-z-e-t napisał:

Dostałem pod choinkę książkę "Diuna". Jestem gdzieś w połowie i się zakochałem! Szukałem
czegoś takiego już długo. Ten świat, ta zaskakująca coraz bardziej akcja. Najlepsze jest
jednak to, że jest aż 6 tomów i do tego dochodzą jeszcze opowiadania B. Herberta i K.
J. Andersona :D

Też uważam, że to kapitalna książka, ale czytałem, że dalsze części są już bardziej filozoficzne a mniej w nich akcji. Z kolei książki tandemu Herbert-Anderson to niemal sama akcja, więc jest w czym wybierać :)
A jeśli szukasz czegoś w tym stylu, to wspomniany przeze mnie post wyżej Simmons i jego tetralogia "Hyperion"- kosmiczne książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się