HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Dnia 24.08.2013 o 00:17, kaczek93 napisał:

> A coś więcej? Bo nie pamiętam żeby był z nią jakiś rozbudowany wątek, a sagę przeczytałem

> kilka razy więc mogę pomóć.

Spoiler

Geralt opuszczał świątynie Melitele. Krótka pogawędka z Nenneke. Iola ze służkami
przyniosła Geraltowi wyprawkę w skrzyni i nagle zachciała się z nim pożegnać. Gdy go
dotknęła nastąpił dziwny opis "Krew. Ból. Łamane kości. Rozdzierane ciało" itp. . Nagle
padła zakrwawiona na ziemię, Nenneke kazała ją odnieść a Geralt odjechał. Gdzieś wyczytałem,
że skoro była wieszczką to ujrzała przyszłość Geralta ale jeśli tak to dlaczego ją to
tak pokiereszowało?



Spoiler

A kto powiedział że ją? To było to co poczuła - wywróżyła Geraltowi ból i rany, co się mu przecież przydarza niejednokrotnie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak mnie ostatnio zaciekawił temat... czy istnieje jakaś książka o historii alternatywnej gdzie białym nie udało się podbić Ameryki, lub choroby nie wybiły większości Indian i to czerwonoskórzy są dominującą rasą w Amerykach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.08.2013 o 16:19, Hubi_Koshi napisał:

Tak mnie ostatnio zaciekawił temat... czy istnieje jakaś książka o historii alternatywnej
gdzie białym nie udało się podbić Ameryki, lub choroby nie wybiły większości Indian i
to czerwonoskórzy są dominującą rasą w Amerykach?


Alterland, Marcin Wolski
Bursztynowe królestwo, Konrad T. Lewandowski
Druga podobizna w alabastrze, Marek S. Huberath (minipowieść)
Krfotok, Edward Redliński
Królowa Joanna d''Arc, Konrad T. Lewandowski
Lód, Jacek Dukaj
Xavras Wyżryn, Jacek Dukaj
dylogia Krzyżacki poker, Dariusz Spychalski
cykl o Mordimerze Madderdinie, Jacek Piekara
Ragnarok 1940, Marcin Mortka
Pierwszy Krok, Adam Przechrzta
Apokalipsa według Pana Jana, Robert J. Szmidt
Quietus, Jacek Inglot
Inne okręty, Romuald Pawlak
Kroplófka, Adam Skorb
Stulecie chaosu. Alternatywne dzieje XX wieku, Witold Orłowski
Wallenrod, Marcin Wolski
Burza. Ucieczka z Warszawy ''40, Maciej Parowski
tetralogia www.1939.com.pl, www.1944.waw.pl, Major, www.ru2012.pl, Marcin Ciszewski
Kryptonim Posen, Piotr Bojarski
Pakt Ribbentrop-Beck, Piotr Zychowicz
Nauczyciel Sztuki, Wojciech Kłosowski.

reszta jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Człowiek z Wysokiego Zamku, Philip Kindred Dick
Vaterland, Robert Harris
Badacze czasu, Orson Scott Card
Opowieści o Alvinie Stwórcy, Orson Scott Card
Czerwony świt, Tom Clancy
Dwa przeznaczenia, Cyril M. Kornbluth (opowiadanie)
Koniec wieczności, Isaac Asimov
Czekając na Olimpijczyków, Frederik Pohl
cykl Temeraire, Naomi Novik
cykl Belizariusz
trylogia Oś czasu, John Birmingham
Maszyna różnicowa, Bruce Sterling i William Gibson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powoli, wręcz bardzo powoli zabieram się za książki Tolkiena. Hobbita mam już za sobą, a od pewnego czasu jestem też posiadaczem Niedokończonych Opowieści (10 zł w Żabce, trzeba było kupić). Tutaj rodzi się pytanie. Jest sens czytać tę książkę będąc zaznajomionym jedynie z Hobbitem czy lepiej zabrać się za nią dopiero po Władcy Pierścieni, ewentualnie jeszcze później?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, kiedyś na jakimś forum (bardzo prawdopodobne, że na tym) natknąłem się na opis książki, ale dziś za nic nie mogę sobie przypomnieć tytułu. Miało to być bardzo ciekawe studium ludzkiej psychiki, fabuła była chyba mniej więcej taka - na świecie panuje głód, kanibalizm zostaje zalegalizowany, niektórzy zaczynają zjadać ludzi, nie dlatego, że muszą to robić, by przeżyć, ale dlatego, że chcą.

Szukajki, ani tutejsza, ani googlowa nic mi nie chcą podpowiedzieć, więc może spytam, czy ktoś tutaj kojarzy ten tytuł?

P. S. Nie chodzi o "Głód" Masterona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.08.2013 o 16:19, Hubi_Koshi napisał:

książka o historii alternatywnej
gdzie białym nie udało się podbić Ameryki, lub choroby nie wybiły większości Indian i
to czerwonoskórzy są dominującą rasą w Amerykach?


Mówisz masz, poszukać też czy te książki ukazały się w języku polskim ?.

Aristopia by Castello Holford, the earliest settlers in Virginia discover a reef made of
solid gold and are able to build a Utopian society in North America.

Bring the Jubilee by Ward Moore, the South was not defeated in the American Civil War
because it won the Battle of Gettysburg.

The Gate of Time by Philip José Farmer, an Iroquois combat pilot finds himself in a world
where the New World is underwater and Native Americans settled in Eastern Europe.


Tunnel Through the Deeps by Harry Harrison, Moors won the battle of Navas de Tolosa on
July 16, 1212 on the Iberian peninsula, John Cabot discovered America, and George Washington was
shot as a traitor.


For Want of a Nail by Robert N. Sobel, the American Revolution failed and the British
colonies become the Confederation of North America (CNA), while the defeated rebels go into
exile in Spanish Tejas, eventually founding the United States of Mexico (USM).

Gloriana by Michael Moorcock, Queen Gloriana rules over "Albion", an alternative British
Empire that rules over America and Asia.

A Rebel in Time by Harry Harrison, a racist colonel wants to change history by helping the
CSA win the American Civil War.

A Different Flesh by Harry Turtledove, the ancestors of the Native Americans never crossed
into the New World, only Homo erectus.


Gray Victory by Robert Skimin, taking place in an alternate 1866 where the Confederacy won its
independence and has placed Jeb Stuart on trial for losing the Battle of Gettysburg.

The Guns of the South by Harry Turtledove, the Confederate Army is supplied with AK-47s by
early-21st century white supremacist South African time-travelers.

Aztec Century by Christopher Evans, Cortez changed sides at the onset of the Conquistador era in
the early 16th century, leading to the repulsion of Spanish invasion and occupation of Central
America.


The Two Georges by Harry Turtledove and Richard Dreyfuss, King George III of Great Britain and
George Washington reached a settlement where the 13 Colonies remained within the British Empire
with increased autonomy and virtually all of their grievances redressed.

Pastwatch: The Redemption of Christopher Columbus by Orson Scott Card, in which scientists from
the future travel back to the 15th century to prevent the European colonization of the Americas.


1862 by Robert Conroy, depicts what might have happened if England had entered the American
Civil War on the side of the Confederacy due to the RMS Trent incident.

After America by John Birmingham, sequel to Without Warning.

The Impeachment of Abraham Lincoln by Stephen L. Carter, Abraham Lincoln survives his
assassination and, two years later, faces an impeachment trial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2013 o 12:40, kerkas napisał:

Mówisz masz, poszukać też czy te książki ukazały się w języku polskim ?.

Wielkie dzięki, nie ma takiej potrzeby z angielskim radzę sobie dość dobrze ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje odczucia co do Conana są nieco inne niż mi się na początku zdawało. Po pierwszych trzech opowiadaniach byłem pozytywnie zaskoczony. Ciekawie napisane, nie jest to arcydzieło, ale proza Howarda jest bardzo żywa. Byłem naprawdę zadowolony. Jednak książkę odłożyłem na długo i zaczytywałem się w świetnego Hyperiona. Jednak wróciłem do Conana i już wiem co mnie męczyło. Te opowiadania są wszystkie takie same. Bohaterskie do granic możliwości, niemal infantylne i w każdym zmienia się tylko otoczenie (tropikalna wyspa, zamek, loch) i przeciwnik (zamiast jakiegoś goryla mamy czarnoksiężnika lub innego upiora), którego w ostateczności Conan pokonuje bez większych problemów. Mimo pozytywnego pierwszego pierwszego wrażenia Conan się strasznie zestarzał, ale w porównaniu choćby do Władcy Pierścieni, gdzie bogaty świat rekompensuje dość ciężki styl autora, tak Conan nie ma za bardzo czym zachwycić czytelnika bo każde kolejne opowiadanie jest po prostu takie samo.

Feniks na Mieczu i Wieża Słonia to najlepsze opowiadania jak dotąd. Zostały mi jeszcze dwa z książki Conan i Pradawni Bogowie, ale już nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2013 o 17:44, Fimbulvinter napisał:

w ostateczności Conan pokonuje bez większych problemów. Mimo pozytywnego pierwszego pierwszego
wrażenia Conan się strasznie zestarzał, ale w porównaniu choćby do Władcy Pierścieni,
gdzie bogaty świat rekompensuje dość ciężki styl autora, tak Conan nie ma za bardzo czym
zachwycić czytelnika bo każde kolejne opowiadanie jest po prostu takie samo.


Nie mogę się zgodzić. W Conanie jest chociażby bardzo fajna magia, tajemnicza, nieznana i groźna. Conan nie potrafi się nią posługiwać, nie rozumie jej i nigdy nie wiemy czy ktoś, kto podaje się za maga faktycznie zna jakieś potężne sztuki, czy może jest tylko szarlatanem korzystającym np. z trucizn, albo jakiegoś potwora i odpowiednich pułapek.
Właśnie, pułapki. Ciężko mi podać inną książkę fantasy, w której byłyby tak dobrze opisane i ciekawe. Znowu któryś z bohaterów zakrada się do nieznanego miejsca, często nie mamy pojęcia jakie czyhają na niego niebezpieczeństwa. A te domostwa potrafią bronić się same.
Jasne, Conan się zestarzał i nie wygląda już tak fajnie jak kiedyś, ale głównie dlatego że miał wielu naśladowców, którzy potrafili wziąć to co najlepsze z oryginału i usprawnić. Tolkien miał tę zaletę, że stworzył cały olbrzymi świat bardzo szczegółowo, włącznie z całymi językami różnych nacji. Niewielu współczesnych autorów stać na taki wysiłek. Niemniej i z Conana naśladowcy brali te elementy, które łatwo było przenieść. Te, które wymagały dużej wyobraźni i zaangażowania pozostają ciekawe i w starych opowiadaniach Howarda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2013 o 17:44, Fimbulvinter napisał:

Jednak wróciłem do Conana i już wiem
co mnie męczyło. Te opowiadania są wszystkie takie same. Bohaterskie do granic możliwości,
niemal infantylne


Conan bywa bohaterski i owszem ale bywa korsarzem, złodziejem, najemnikiem ponadto posiada własny kodeks moralny nie pragnie władzy samej w sobie, nigdy nie złamie danego słowa chyba że ten któremu to słowo dał wybije nóż w plecy Conana i wyda na pewną śmierć.
Apoteoza pierwiastka barbarzyńskiego (Conan) i jednocześnie rozczarowanie wyższą cywilizacją ma odniesienia do rzeczywistości.
Im wyższy poziom rozwoju cywilizacji osiągnęliśmy tym bardziej posunęliśmy się w sztuce zdrady, manipulacji, okrucieństwa Pol Pot skończył Sorbonę aby potem mordować ludzi.
Państwa i miasta opowiadaniach o Conanie mają swoje odpowiedniki w rzeczywistości Howard jasno daje to do zrozumienia na kartach swoich opowiadań.

Dnia 26.08.2013 o 17:44, Fimbulvinter napisał:

i w każdym zmienia się tylko otoczenie (tropikalna wyspa, zamek, loch)
i przeciwnik (zamiast jakiegoś goryla mamy czarnoksiężnika lub innego upiora), którego
w ostateczności Conan pokonuje bez większych problemów.


Nieprawda, jest kilka opowiadań gdzie Conan bez pomocy z zewnątrz nie dałby sobie rady.
Conan nie został barbarzyńcą z wyboru urodził się na polu bity w kraju w którym nieustana wojna jest na porządku dziennym.
Nauczył się wierzyć sobie i tylko na sobie polegać mimo tego że żłopie alkohol i je jak smok, oraz uwielbia bójki oraz bitwy sam ich nie prowokuje ot po prostu korzysta z okazji które niesie mu los.
Naprawdę warto poczytać nie tylko opowiadania ale i materiał dodatkowy jakie przygotowało wydawnictwo REBIS w pierwszym tomie Conan i pradawni bogowie:
przedmowę
zapiski na temat tworzenia historii o Conanie

Podsumowując im dalej w las z opowiadaniami i notatkami o Conanie i Robercie E. Howardzie w kolejnych tomach
(Conan i skrwawiona korona, Conan i miecz zdobywcy) zarówno Conan jak i jego autor nabierają rumieńców i głębi.

Dnia 26.08.2013 o 17:44, Fimbulvinter napisał:

tak Conan nie ma za bardzo czym
zachwycić czytelnika bo każde kolejne opowiadanie jest po prostu takie samo.


Ależ ma trzeba tylko zgłębić temat.

Dnia 26.08.2013 o 17:44, Fimbulvinter napisał:

Feniks na Mieczu i Wieża Słonia to najlepsze opowiadania jak dotąd. Zostały mi jeszcze
dwa z książki Conan i Pradawni Bogowie, ale już nie zmienię.


Może jeszcze zmienisz zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie neguję ''głębi'', przekazu czy wkładu w literaturę fantasy, ja po prostu mówię, że to jest nudne i powtarzalne. Nie moja bajka, nie potrafię się odnaleźć w tym, tak jak ktoś może się nie odnaleźć w twórczości Tolkiena, Pratchetta czy kogokolwiek innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2013 o 00:59, kitek0101 napisał:

Czytam właśnie po raz drugi "Krótką historię czasu" Stephena Hawkinga. Chętnie przeczytałbym
inną tego typu (popularno-naukową) pozycję. Ale chcę, żeby była równie przystępna, a
zarazem poszerzyła moją wiedzę. Poleci ktoś coś?


"Krótka historia prawie wszystkiego" Bill Bryson.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grupa osób z mojego miasta wyszła z inicjatywą na FB żeby wypisywac kto jaką ksiażkę posiada/jakiej szuka i wypożyczac między sobą. Chyba się przyjęło, bo tablica z dnia na dzień się zapełnia :) Chciałbym zacząć czytać Kinga (zawsze mnie ciągnęło, ale jak miałem kasę na książki to jakoś wpadały mi w oko inne "okazy"). Póki co mam możliwość pożyczenia:
1. Stukostrachy
2. Uciekinier
3. Cmętarz zwieżąt
4. Joyland
5. Łowca snów

Która z wymienionych pozycji jest Waszym zdaniem najbardziej godna uwagi? Nie chciałbym - już na początku - trafić na jedną z gorszych książek Kinga i się do niego zrazić :)
Próbowałem wyszukać Wasze opinie, ale coś mi szukajka znowu wariuje i przy każdej wpisanej frazie wywala na stronę główną forum :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się