Książki - temat ogólny

[A-cis 0]

Dnia 21.08.2006 o 20:50, AgayKhan napisał:

Ano problem mam taki, iż książkę to czytałem gdzieś tak 10 lat temu, byłem chyba na 2 roku studiów. Specjalnie
jej nie pamietam. Za dużo książek czytałem ;-D Multum ksiązek zapomniałem,

Znam ten ból :-) Jest cała masa książek (szczególnie sensacyjnych), co których wiem że je czytałem, ale nie pamiętam o czym one były :-)
Ale to jeszcze pół biedy. Bo jest cała grupa książek, które po przeczytaniu kompletnie nie obciążają mi pamięci i nawet nie pamiętam ani tytułu i autora. Są to wszystkie te taśmowce, które czyta się np. w pociągu do podróży i mówi się o tym "coś lekkiego".
Zresztą to samo dotyczy kryminałów. Wszystkie na jedno kopyto. Zabili go i uciekł (albo jakoś tak).
Ostatnio więc zacząłem rejstrować je w Biblionetce. Jak nadam im ocenę, to przynajmniej wiem, że czytałem :-)

Dnia 21.08.2006 o 20:50, AgayKhan napisał:

tak jak nie pamiętam Kraszewskiego, którego musiałem przeczytać na studiach.

Z Kraszewskim mam ten sam problem. Pamiętam jedynie, że na pewno przeczytałem "Starą baśń" (zresztą 2x), bo jest w pewien sposób odmienna. Ale wiem też na pewno, że przeczytałem jeszcze kilka, lub może nawet kilkanaście innych.
Tyle że nie pamiętam których :-D

[Budo 0]

/.../

Średnio mam ochotę czytać Dostojewskiego. Jak mam czytać psychopatów, to lepiej jak za dużo o nich nie wiem, inaczej to źle wpływa na percepcję ksiazki ;]

[H1ghlander 0]

Dnia 21.08.2006 o 22:42, Budo napisał:

Średnio mam ochotę czytać Dostojewskiego. Jak mam czytać psychopatów...

Oj juz nie przesadzajmy z tymi psychopatami. To chyba w takim razie Lovecrafta powinni od razu zamknac w zakladzie a z tego co wiem to Lovecraft nie byl szalencem ;)

a zreszta geniusze zawsze są chociaz troszke szaleni :P

[AgayKhan 0]

Dnia 21.08.2006 o 22:42, Budo napisał:

/.../

Średnio mam ochotę czytać Dostojewskiego. Jak mam czytać psychopatów, to lepiej jak za dużo
o nich nie wiem, inaczej to źle wpływa na percepcję ksiazki ;]

No leżę i kwiczę. To połowa literatury odpada. Ten wariat, tamten ćpun, ten faszysta, tamten komunista, inny zas żonę zdradzał, kolejny sekciarz. Nie ma kogo czytać.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 21.08.2006 o 22:51, AgayKhan napisał:

> /.../ Nie ma kogo czytać.

Zawsze zostanie Ci książka lelrfoniczna. Praca zbiorowa, bohaterów mnóstwo, tylko akcja jakaś niemrawa...

[Budo 0]

Dnia 21.08.2006 o 22:51, AgayKhan napisał:

No leżę i kwiczę. To połowa literatury odpada. Ten wariat, tamten ćpun, ten faszysta, tamten
komunista, inny zas żonę zdradzał, kolejny sekciarz. Nie ma kogo czytać.

Nie doczytałeś. Nie czytam tylko psychopatów o których wiem za dużo. Jak za dużo nie wiem, to czytam bez bagażu opinii o postaci :)
Tym sposobem większośc przechodzi :)

[H1ghlander 0]

Dnia 21.08.2006 o 22:56, Budo napisał:

Nie doczytałeś. Nie czytam tylko psychopatów o których wiem za dużo. Jak za dużo nie wiem,
to czytam bez bagażu opinii o postaci :)
Tym sposobem większośc przechodzi :)

A czymze on wielce zawinil? Bo ja nawet nie wiem? hah a ja mam upodobanie do Nietzsche''go (ponoć ćpał i skonczyl w wariatkowie), nie zgadzam sie z nim we wszystkim ale przynaje mu hmm nawet sporo racji. Dlatego uwazam, ze w sumie nalezy czytac wszystko ale miec wlasne zdanie. Nie sztuka biernie czytac, trzeba analizowac co autor chce przekazac ;)
btw.
"Protestuję! - gorąco zawołał Behemot. - Dostojewski jest nieśmiertelny!" :)

[Budo 0]

/.../

Nie wiesz czym zawinił? Niezły świr był z niego, poczytaj to sie dowiesz ;]

[H1ghlander 0]

Dnia 21.08.2006 o 23:21, Budo napisał:

Nie wiesz czym zawinił? Niezły świr był z niego, poczytaj to sie dowiesz ;]

a moze łaskawie powiesz? Psychika moze tak ale o zadnych czynach nie slyszalem. A zrodla o nim znalezc jaki to z niego psychopata jakos znalezc nie moge.

[Elwro 0]

O "Cichym Donie" znam pewną historyjkę. Otoz ponoć Szołochow przez całe życie nie napisał nic choćby porównywalnego jakościowo z ową książką. Zaczeto podejrzewac, iz to nie on jest autorem tej powieści. Podobno albo on sam, albo jakiś jego znajomy (tu pamięć mnie zawodzi) był straznikiem w obozie pracy hen hen, daleko. I niby to jakis uwieziony pisarz stworzyl cala powiesc, a Szolochow wydal ja pod swoim nazwiskiem.
Słyszałem to jakieś 10 lat temu wiec blagam, nie kazcie sie powolywac :-) Zreszta z zadnego powaznego zrodla niczego podobnego nie slyszalem.

Jesli chodzi o rosyjskie cegly to polecam "Wojnę i Pokój". Moją ulubioną powiescia Dostojewskiego jest "Idiota", ale "Biesy", "Braci K." i "Zbrodnie i Karę" tez trzeba przeczytac. Odradzam za to debiut Dostojewskiego, pt. "Biedni ludzie". Odradzam tez Turgieniewa.

[Budo 0]

Dnia 21.08.2006 o 23:35, Araondoion napisał:

> Nie wiesz czym zawinił? Niezły świr był z niego, poczytaj to sie dowiesz ;]
a moze łaskawie powiesz? Psychika moze tak ale o zadnych czynach nie slyszalem. A zrodla o
nim znalezc jaki to z niego psychopata jakos znalezc nie moge.

Głównie wszystko sie kręci wokół jego domu. Dorastał w trudnych warunkach, dzisiaj powiedzielibyśmy patologicznych. Napady szału i agresji, w których często robił krzywdę sobie lub innym. Bicie, molestowanie. Pogrzeb to znajdziesz.

[A-cis 0]

Dnia 21.08.2006 o 23:42, Elwro napisał:

I niby to jakis uwieziony pisarz stworzyl cala powiesc, a Szolochow wydal ja pod swoim nazwiskiem.

Też słyszałem o tym. Tamten podobno nawet miał jakieś fragmenty rękopisu ale niestety już poszło w świat, że autorem tego ''wiekopomnego'' dzieła jest Szołochow.
A że władza radziecka w tamtym czasie nie miała zwyczaju przyznawać się do błędów, więc nieważne kto był autorem faktycznym - dla potomności autorem pozostał Michaił Szołochow.

[Elwro 0]

Dnia 22.08.2006 o 01:04, A-cis napisał:

Też słyszałem o tym. Tamten podobno nawet miał jakieś fragmenty rękopisu ale niestety już poszło
w świat, że autorem tego ''wiekopomnego'' dzieła jest Szołochow.
A że władza radziecka w tamtym czasie nie miała zwyczaju przyznawać się do błędów, więc nieważne
kto był autorem faktycznym - dla potomności autorem pozostał Michaił Szołochow.

Heh... takie zakonczenie nawet lepiej pasuje do calej historii :-)

[Ryan-Kam 0]

Mi odpowiadaj ą najbardziej książki zokresu II wojny światowej .Ostatnio czytałem od Gestapo i o porcesie w Norymberdze Polcam miłośnikom historii

[Zakapturzony 0]

ja lubie stare rocznikowo fantasty np : Księżniczka Marsa ( autir ma długie nazwisko i go nie pamietam ) no i lubię czytywać czasami Indiane Jonesa .

[tread71 0]

Ja lubię fantasy ,kryminał , i wszystko inne co obdarzone choćby cieniem cynicznego humoru

Ostatnio przeczytałem "Z głowy " Janusza Głowackiego - pouczające ;]

[Rendi 0]

Ja aktualnie czytam Hobbita - Tolkiena. Naprawdę świetna książka!

[Virganius 0]

Ja najbardziej przepadam za literaturą fantasy lub przygodową... Świetna jest seria "Wojan Pajęczej Królowej"... (wyd. ISA, Zapomniane Krainy)

[HumanGhost 0]

Czytał koś książkę "Przenajświętsza Rzeczpospolita" Jacka Piekary? Kurcze, właśnie zacząłem czytać i.. naprawdę mocna rzecz. Nie na darmo jest ostrzeżenie "Tylko dla dorosłych".
Książka opisuje alternatywną wpsłczesna historię Polski. Nie bęę opowiadać, bo zdradzę za bardzo. Ale nie spodziewałem się, że ta książka będzie aż tak mocna. Powiedziałbym, że wręcz ostentacyjnie obrazoburcza. Juz sama przedmowa daje przedsmak tego co dzieje się we właściwej treści. Choc czytając wstęp nie sposób się z autorem nie zgodzić odnośnie paru kwestii po 1989 roku.
Jak skończe czytać to powiem cos więcej. :-)

[Shadowmage 0]

Dnia 28.08.2006 o 14:16, HumanGhost napisał:

Czytał koś książkę "Przenajświętsza Rzeczpospolita" Jacka Piekary?

Nie czytałem, ale z opisu powalił mnie tekst o odkryciu ropy na Suwalszczyźnie. To dopiero fantastyka. Zwijałem się ze śmiechu - ale cóż, zboczenie zawodowe, studiuję geografię i jakoś kłóci mi się to z budową geologiczną Polski :D Ale abstrahując od tego, to nawet niedługo mam zamiar to przeczytać.