Książki - temat ogólny

[NecroVisioneR 0]

To tyle

Dnia 23.05.2009 o 22:47, Erton napisał:

w skrócie, jak już pisałem, o Kingu mogę godzinami. Jak zdecydujesz się na jakąś konkretną
książkę, to daj znać- mam i przeczytałem 33 książki Kinga i 9 komiksów, więc można stwierdzić,
że się znam :)

He dzięki za rade,zamówiłem dwie książki Kinga Miasteczko Salem i Lśnienie,mam nadzieje że się nie zawiodę :)

[Tokkarian 0]

Dnia 24.05.2009 o 18:07, Levland napisał:

Jeśli chodzi o Tolkiena to czytałem jego "Hobbit czyli tam i z powrotem"

"Silmarillion" bardzo różni się od "Hobbita". "Hobbit" to bardziej podchodzi pod książkę dla dzieci, co nie zmienia faktu, że jest bardzo fajna.

Dnia 24.05.2009 o 18:07, Levland napisał:

Może czytałeś trylogie Warcrafta Wojny Starożytnych??

Puki co nie ruszam książek opartych na grach, więc tego nie czytałem.

[kerkas 4]

Dnia 24.05.2009 o 17:32, Erton napisał:

Byłem dziś na owych Międzynarodowych Targach Książki i wypstrykałem się z kasy przy jednym

Ostrzegałem

Dnia 24.05.2009 o 17:32, Erton napisał:

stoisku. No ale w końcu było -40% nawet na nowości, no to jakże można nie wziąć :) Wziąłem:
-Łowcy Dusz- Jacek Piekara- ile ja się tego naszukałem, to moje, ale na szczęście teraz
jest nowe wydanie i mogłem sobie sprawić.
-Płomień i Krzyż tom 1- dalsza część, a pierwsza chronologicznie opowieść o Inkwizytorze
Madderdinie.
-Kodeks Deepgate 2- Żelazny Anioł- Alan Campbell- ciekawe fantastyka, jak ktoś nie zna,
to mogę go zachęcić wizją miasta zawieszonego na łańcuchach nad przepaścią, w której
mieszka Ten Zły :)
-Król Bezmiarów - Feliks Kres- pewnie większość gościa kojarzy, ja póki co nie miałem
przyjemności a że sporo dobrego się o nim nasłuchałem, więc wziąłem

W sumie zapłaciłem za wszystko 83 zł. No nie mówcie, że nie warto

Wziąłem jeszcze 2 książki dla rodzicielki z okazji jej pojutrzejszego święta, za to dałem
z kolei 36 zł i jestem happy. "Pod Słońcem Toskanii" i jakaś książka Jane Austen.

Ogólnie było warto, oszczędziłem sporo grosza, dostałem ulotkę "Sekspedycje" czy coś
takiego, goniłem przez połowę korytarza za toczącą się dwuzłotówką, parę razy zarobiłem
w szyję od niewiast z dużymi kapeluszami i widziałem tak piękną Węgierkę (to znaczy przynajmniej

A dziewczynę reklamującą wydawnictwo Czarna Owca widziałeś ? , a dziewczynę w masce z pawich piór ?
Cóż branża książek też postanowiła postawić na piękne dziewczyny reklamujące książki i wydawnictwa
czyli kryzys dotknął także i ich.
Pilipiuk podpisywał książki , Bronisław Cieślak podpisywał książkę o najnowszych przygodach porucznika Borewicza
można ją było dostać 25% taniej , ale tłum był tak duży że się nie dopchałem.

Dnia 24.05.2009 o 17:32, Erton napisał:

dziewczynę siedzącą przy stoisku Węgier), że na bank się opłacało. Widzimy się za rok
:)

[Erton 0]

Dnia 24.05.2009 o 18:10, NecroVisioneR napisał:

He dzięki za rade,zamówiłem dwie książki Kinga Miasteczko Salem i Lśnienie,mam nadzieje
że się nie zawiodę :)

Tak, na początek bez wątpienia są warte kupna. "Miasteczko Salem" jest kapitalne- nie wiem, jakie zamówiłeś wydanie, ale jeśli takie nowe, duże, to są tam też 2 dodane bardzo fajne opowiadanie "w klimacie". Ze "Lśnieniem" mam problem, bo najpierw obejrzałem film (nie ten Kubricka, telewizyjny) i sama książka nie robiła już takiego wrażenia. Ale wiele osób twierdzi, że to jego najlepszy utwór, więc sprzeczać się nie będę :) Ale jeśli Ci się spodoba, to tak czy siak polecam "Cmętarz Zwieżąt".

kerkas
Pilipiuka ani "Borewicza" nie widziałem, byłem już pod sam koniec, tak gdzieś po 15. Widziałem tylko Tadeusza Drozda. Oczywiście było wiele osób podpisujących swoje książki, ale niestety nie miałem przyjemności ich znać wcześniej. Szkoda, że nie wiedziałem, że będzie Jeffrey Deaver- jego autograf to byłoby coś. Myślałem jeszcze o kupnie autobiografii Rogera Moore''a, George''a Besta i Maradony, ale niestety brakowało mi kasy. A ile widziałem Stephenów Kingów (w sensie książek oczywiście)- dobrze, że większość pozycji mam, bo bym się bardzo zdenerwował, że nie mogę sobie na nie pozwolić za -30%

[Tokkarian 0]

Czytał ktoś "Maga" Johna Fowlesa? Wypożyczając tą książkę miałem nadzieję na dobre fantasy (a właściwie moją uwagę skupił napis z tyłu książki mniej więcej coś takiego "młody mężczyzna wplątany w psychologiczno erotyczną grę" :P), ale mam jakiego thrillera, czy coś. Nie przeczytałem jeszcze, książka jest długa, ale na razie się podoba. Jeżeli ją czytaliście, to jakie są wasze odczucia?

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 24.05.2009 o 17:51, Duddits napisał:

No to będzie pierwsza przygoda. Nie wiem czy przeczytam wszystkie pod rząd ale ponad
4000 stron jednej historii nieźle brzmi. W czerwcu wznowienia Danse Macabre, Serca Atlantydów
i Historia Lisey więc będzie ciasno.

Jest typowo kingowsko, zasuwasz jak postaci z ksiąki, na początku powoli a potem na złamanie karku :)

[Levland 0]

Warcraft: WOjny Starożytnych (trylogia) myślę, że to jest jedna z najlepszych książek na podstawie gier. Książka ta przedstawia czasy przed Warrcraftem 3 (PC). Wiele ciekawych wątków no i świetnie wprowadza do kolejnych częśći gier.

[Davw 0]

Możecie polecić coś z pośród tych 16 tytułów:
http://www.kompania.cenega.pl/nagrody.php?catId=2

[kaczoor 0]

czy ktos by mi przypomnial co sie stalo pozniej z Oliverem Twistem, gdy ten zostal postrzelony, gdy włamywał sie do domu? poza tym nigdzie nie moge znalesc dobrego strzeszczenia ;/

[Ziggy 0]

A ja zabrałem się za kryminały. Dzisiaj skończyłem czytać swój pierwszy kryminał autorstwa Colina Dextera "Ktokolwiek widział...". Książka fajna, pełna zwrotów akcji ale też jednak zamotana troszkę jest no i zakończenie takie sobie rzekł bym. Ale książkę polecam. Jutro biorę się za drugą książkę C. Dextera pt "Tajemnica pokoju nr. 3".
No i może polecicie jakieś dobre kryminałki?

[hobgoblin90 0]

czy w "10.000 mil podwodnej zeglugi" J. Verna jest jakas podwodna cywilizacja?

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 27.05.2009 o 14:51, Davw napisał:

Możecie polecić coś z pośród tych 16 tytułów:
http://www.kompania.cenega.pl/nagrody.php?catId=2

Trzeba się zarejestrować
Musisz ręcznie napisać :)

[MaccCry 0]

Od siebie mogę polecic dzieła Agathy Christie, zwłaszcza Morderstwo w Orient Expressie. Jest bardzo nieprzywidywalna. Jedyny większy minus Agathy, to to, że dotychczasowe przeczytane przeze mnie jej książki były bardzo krótkie. Na szczęście dużo ich jest ;]

[Davw 0]

Dnia 30.05.2009 o 14:17, Ichibanboshi-kun napisał:

Trzeba się zarejestrować

A to sry, nie wiedziałem, że nie widać.

Dnia 30.05.2009 o 14:17, Ichibanboshi-kun napisał:

Musisz ręcznie napisać :)

A już poczytałem te opisy i sobie darowałem. Nic ciekawego.

[Agathe156 0]

Czytał ktoś cmentarz zwieżąt Kinga?? Da się to czytać?:)
Ps. Jestem bardzo krytyczna jeśli chodzi o książki S. Kinga

[Erton 0]

Dnia 30.05.2009 o 21:44, Agathe156 napisał:

Czytał ktoś cmentarz zwieżąt Kinga?? Da się to czytać?:)
Ps. Jestem bardzo krytyczna jeśli chodzi o książki S. Kinga

Eh, kobiety :)
Stronę wcześniej się naprodukowałem dosyć sporo o książkach Kinga. Uważam, że "Cmętarz Zwieżąt" to najlepsze jego dzieło, zakończenie jest porażające i w ogóle w ogóle. Może napisz, które książki Kinga lubisz, a które nie, to będzie mi łatwiej stwierdzić, czy akurat ta Ci przypasuje

[Agathe156 0]

Dnia 30.05.2009 o 21:58, Erton napisał:

> Czytał ktoś cmentarz zwieżąt Kinga?? Da się to czytać?:)
> Ps. Jestem bardzo krytyczna jeśli chodzi o książki S. Kinga
Eh, kobiety :)
Stronę wcześniej się naprodukowałem dosyć sporo o książkach Kinga. Uważam, że "Cmętarz
Zwieżąt" to najlepsze jego dzieło, zakończenie jest porażające i w ogóle w ogóle. Może
napisz, które książki Kinga lubisz, a które nie, to będzie mi łatwiej stwierdzić, czy
akurat ta Ci przypasuje

"Zielona mila" jakoś uszła, "lśnienie"nie za bardzo, "Carrie "nawet fajne,"Dolores Claiborne" więcej niż fajne,
"Komórka" -zniechęciła mnie do reszty jego książek .
No a teraz znowu mam jakąś delikatną faze na Kinga i trochę jego książek leży w domu w tym "Cmętarz zwieżąt".

[hobgoblin90 0]

Dnia 30.05.2009 o 14:12, hobgoblin90 napisał:

czy w "10.000 mil podwodnej zeglugi" J. Verna jest jakas podwodna cywilizacja?

odpowie kto?

[Agathe156 0]

Dnia 30.05.2009 o 22:11, hobgoblin90 napisał:

> czy w "10.000 mil podwodnej zeglugi" J. Verna jest jakas podwodna cywilizacja?
odpowie kto?

Jak znajdzie się ktoś taki kto przez to przebrnął to na pewno Ci odpowie:)

[hobgoblin90 0]

Dnia 30.05.2009 o 22:13, Agathe156 napisał:

> > czy w "10.000 mil podwodnej zeglugi" J. Verna jest jakas podwodna cywilizacja?

> odpowie kto?
Jak znajdzie się ktoś taki kto przez to przebrnął to na pewno Ci odpowie:)

bo widzialem na obrazie, wlasciwie rycinie jak sa jakies potworki, a w innej powiesci Verna "podroz do wnetrza ziemi" juz na pewno jest cywilizacja chyba