Książki - temat ogólny

[Nagaroth 0]

Dnia 24.12.2009 o 12:43, Vaxinar napisał:

Czy dobrze sądzę, że to coś w stylu Sienkiewicza, jednak
z całym szacunkiem dla Komudy - niższy poziom?

Źle sądzisz, Komuda to całkowicie inny rodzaj literatury i nie ma tu co porównywać.

Dnia 24.12.2009 o 12:43, Vaxinar napisał:

I kolejna sprawa - w powieściach Komudy
nie ma fantastyki? Czy jest?

Jest.

[Vaksinar 0]

Hmm, trochę szkoda w sumie.
W każdym razie na czym to polega - połączenie historii i fantastyki, na jakiej zasadzie?
Realne postacie, bitwy, wydarzenia plus trochę magii?

[kerkas 4]

Dnia 24.12.2009 o 13:01, Vaxinar napisał:

Hmm, trochę szkoda w sumie.
W każdym razie na czym to polega - połączenie historii i fantastyki, na jakiej zasadzie?
Realne postacie, bitwy, wydarzenia plus trochę magii?

Najlepiej na twoje pytania opowie "Czas Fantastyki" NUMER 4 (21) 2009 jest artykuł o Jacku Komudzie 10 stron pół formatu A4.
Jeśli chodzi o Komudę:

Element fantastyki znajdziesz tylko w kilku jego powieściach , natomiast: "Diabeł Łańcucki" , "Wilcze gniazdo" , "Galeony wojny" tom I i II , "Samozwaniec" , "Warchoły i Pijanice"

A teraz kilka cytatów wymienionego wyżej artykułu.:

"Powieść historyczna , sienkiewiczowska , walterskotowska , do której naturalnie nawiązuje Komuda..."

"Komuda odwołuje się do Sienkiewicza stale, ..."

"Niewątpliwie odchodzi też Komuda od fantastyki, ..."

Komuda piewcą i kontynuatorem tradycji Rzeczypospolitej Szlacheckiej jest a pisze zdecydowanie lepiej od Sienkiewicza.
Nie kryje że nasze korzenie to właśnie Polska Szlachecka i z niej powinniśmy czerpać wzorce.

A zresztą przeczytaj Samozwańca i Galeony Wojny.

Ps. Komuda następcą Sienkiewicza jest i basta!!!!! , Hejże na Dzikie Pola a żwawo.

[A-cis 0]

Dnia 25.12.2009 o 17:31, kerkas napisał:

Komuda piewcą i kontynuatorem tradycji Rzeczypospolitej Szlacheckiej jest a pisze zdecydowanie lepiej od Sienkiewicza.

Czy to jest Twoja opinia, czy tylko cytat z wspomnianego artykułu?
I czy w takim razie Komuda też otrzyma Nobla?

[darth_16 0]

Nie sądzę, by pisarz fantasy otrzymał nobla, ale prawda jest taka, że Sienkiewiczowska proza jest mocno ugrzeczniona i lekko odbiegająca od prawdy. A Nobla, jak sam pewnie wiesz, nie dostał tylko za trylogię, tylko za całokształt twórczości. Zresztą czasy się zmieniły - on pisał sto lat temu więc nie jest to coś co młodzi ludzie pragnęliby czytać. :) Ja przeczytałem trylogię i Quo Vadis. Być może jest to klasyka, ale dosyć nudnawa.

[kerkas 4]

Dnia 26.12.2009 o 10:49, A-cis napisał:

> Komuda piewcą i kontynuatorem tradycji Rzeczypospolitej Szlacheckiej jest a pisze
zdecydowanie lepiej od Sienkiewicza.

Dnia 26.12.2009 o 10:49, A-cis napisał:

Czy to jest Twoja opinia, czy tylko cytat z wspomnianego artykułu?
I czy w takim razie Komuda też otrzyma Nobla?

Moja opinia:

Sienkiewicz pisał ku pokrzepieniu serc , jego postaci to pomniki a nie ludzie z krwi i kości (dotyczy głównie postaci kobiecych wyjątek Hajduczek) , historii militariów z Sienkiewicza uczyć się nie można a i niektóre wydarzenia historyczne są w Trylogii przemilczane , uładzone itd.

Komuda tworzy postacie z krwi i kości kobiece również , nie upiększa , wali prosto z mostu jak było , jego postacie żyją , mają swoje motywacje , wady , zalety słowem są ludźmi a nie charakterystykami.
Komuda przykłada wielką wagę do detali (notabene jest z wykształcenia historykiem) ponadto na końcu książki można znaleźć wyjaśnienia zwrotów łacińskich , opisy broni , zbroi , pancerzy , moderunku itd. , omówione zostają też konkretne wydarzenia historyczne które występują w książce.
Dużo łatwiej jest mi się utożsamić z Jackiem Dydynskim niż np. z Skrzetuskim.
Po prostu postać tego pierwszego szlachcica jest lepiej opisana , rys psychologiczny postaci jest dużo głębszy.
Komuda opisuje jak naprawdę wyglądała Rzeczypospolita Szlachecka , był to świat w którym okrucieństwo było na porządku dziennym , gdzie prawem była często szabla itd. itp.
Informacje które można znaleźć na kartach jego książek , próżno szukać np. w Trylogii.

Po drugie zachęcam do przeczytania chociaż "Diabła Łańcuckiego" i w.w. artykułu o Komudzie.

To że Komuda pisze lepiej od Sienkiewicza nie oznacza że musi zaraz dostać Nobla , nie rozumiem skąd taka analogia.

[NecroVisioneR 0]

Witam-szukam jakiegoś Horroru naprawde strasznego,jednak tym razem chce żęby był to ktos inny niż King:)On jest mistrzem horroró ale chce przeczytać innych autorów

Ponadto szukam jakiejś dobrej ksiażki w klimatach IIWŚ-mozę jakaś szpiegowska albo cosw tym stylu?Z góry dzięki

[Nagaroth 0]

Dnia 26.12.2009 o 14:01, NecroVisioneR napisał:

Witam-szukam jakiegoś Horroru naprawde strasznego,jednak tym razem chce żęby był to ktos
inny niż King:)On jest mistrzem horroró ale chce przeczytać innych autorów

Weź prawdziwego mistrza, Howarda Phillipsa Lovecrafta. Zwłaszcza "W Górach Szaleństwa", "Zew Cthulhu", "Przypadek Charlsa Dextera Warda", "Szepczący w ciemności", "Widmo nad Innsmouth", "Kolor z przestworzy", "Duch Ciemności" i "Sny w Domu Wiedźmy".

[Zimek1990 0]

Dnia 26.12.2009 o 14:10, Nagaroth napisał:

> Witam-szukam jakiegoś Horroru naprawde strasznego,jednak tym razem chce żęby był
to ktos
> inny niż King:)On jest mistrzem horroró ale chce przeczytać innych autorów

Weź prawdziwego mistrza, Howarda Phillipsa Lovecrafta. Zwłaszcza "W Górach Szaleństwa",
"Zew Cthulhu", "Przypadek Charlsa Dextera Warda", "Szepczący w ciemności", "Widmo nad
Innsmouth", "Kolor z przestworzy", "Duch Ciemności" i "Sny w Domu Wiedźmy".

"Zew Cthulhu" - popieram w 100%.
Możesz też spróbować z opowiadaniami Edgara Alana Poego, co prawda nie wszystkie to horrory, ale są naprawdę dobre. Na nim wzorowali się chociażby Lovecraft i King, więc uważam że trzeba znać takie rzeczy :)

[kerkas 4]

Dnia 26.12.2009 o 14:01, NecroVisioneR napisał:

Witam-szukam jakiegoś Horroru naprawde strasznego,jednak tym razem chce żęby był to ktos
inny niż King:)On jest mistrzem horroró ale chce przeczytać innych autorów

A.E.Poe "Opowieści niesamowite" koniecznie w przekładzie Bolesława Leśmiana
H.P.Lovecraft (Wszystko)
"Wieżowiec" J.G.Ballard
"Makabreski" Daphne Du Maurier
"Nie mam ust a muszę krzyczeć" Harlan Ellison
"Wężoskóra" John Farris
"Władca much" Wiliam Golding
"Mgła" James Herbert
"Dziecko Rosemary" , "Żony ze Stepford" Ira Levin
"Upiorna opowieść" , "Kraina cieni" , "Julia" Peter Straub

[kuba9876543210 2]

Dnia 26.12.2009 o 14:35, kerkas napisał:

"Władca much" Wiliam Golding

Czytales ta ksiazke??? Czy moze tlumaczenie polskie az tak sie rozni od angielskiego. Przeciez to ksiazka przygodowa :D a nie zaden horror, choc miejscami jest troche psychodelicznie ;)
Oczywiscie tez polecam H.P. Lovecrafta i Edgara Allana Poe :)

[kerkas 4]

Dnia 26.12.2009 o 14:39, kuba9876543210 napisał:

> "Władca much" Wiliam Golding

Czytales ta ksiazke??? Czy moze tlumaczenie polskie az tak sie rozni od angielskiego.
Przeciez to ksiazka przygodowa :D a nie zaden horror, choc miejscami jest troche psychodelicznie
;)
Oczywiscie tez polecam H.P. Lovecrafta i Edgara Allana Poe :)

Czytałem , tak w polskim przekładzie , oryginalny tytuł to "Lord of the Flies"
Lord może być przetłumaczone zarówno jako Bóg jak i władca , poza tym tytuł "Bóg much" brzmi nieco idiotycznie ale o należałoby spytać @Fumiko.

Spoiler

Istotą książki jest to iż największym potworem jest właśnie człowiek i jak niewiele potrzeba aby znów górę wzięły pierwotne instynkty i tu kryje się cały horror tej opowieści , pod wpływem okoliczności chłopcy "przemieniają" się w bestie.

[kerkas 4]

Pytanie z Twojej dziedziny , czy jest jakieś inne tłumaczenie (w domyśle lepsze) tytułu "Lord of Flies" na język polski niż "Władca much" ?.

Z góry dzięki za odpowiedź.

[meryphillia 3]

Ja bym się nieco kłócił z twierdzeniem jakoby Lovecraft czy Poe to były prawdziwie wstrząsające do szpiku kości horrory.
Oczywiście jest to dobra literatura, w końcu klasyka, ale jednak specyficzna klasyka i dosyć trudno pisać o niej, jako o prawdziwie wstrząsających opowieściach.

Dla szukającego dobrych opowieści grozy polecił bym już bardziej książki Clive Barkera, jak "Potępieńcza Gra", "Kobierzec", "Wielkie Sekretne Widowisko", "Cabal" czy serię opowiadań "Księgi Krwi".
Barker, to tez specyficzny autor, ale już prędzej wpisuje się w grozę z rodzaju tej autorstwa S. Kinga, niz klasycy pokroju Lovecrafta czy Poe.

[Fumiko 0]

Dnia 26.12.2009 o 17:51, kerkas napisał:

Pytanie z Twojej dziedziny , czy jest jakieś inne tłumaczenie (w domyśle lepsze) tytułu
"Lord of Flies" na język polski niż "Władca much" ?.

Chyba "Władca much" najlepiej oddaje sens. Dosłownie to jest "Pan much", ale słowo "pan" jest bardziej niejednoznaczne niż "władca".

[kuba9876543210 2]

Tak, zgodze sie tutaj, ze Clive Barker jest najbardziej podobny do Kinga jesli chodzi o opowiscie grozy, co nie znaczy, ze komus lubujacemu sie w takiej literaturze nie spodoba sie tworczosc Lovecrafta czy Edgara Allana Poe ;)

@kerkas

Aa, no tak, zalezy co zaliczamy do "horroru".

[Raj 0]

Jakie książki Wiktora Suworowa oprócz "Akwarium" polecacie?

[Izrafel92 0]

Z ksiazek komudy czytalem bodajze "Wilcze Gniazdo" i fantastyki sie tam nie doszukalem. Choc mialem na to nadzieje, kiedy siegalem po ksiazke stojaca przeciez na polce w dziale "fantastyka".

[A-cis 0]

Dnia 26.12.2009 o 13:53, kerkas napisał:

Po drugie zachęcam do przeczytania chociaż "Diabła Łańcuckiego" i w.w. artykułu o Komudzie.

Mam szczery zamiar to zrobić. Nawet wybrałem się dziś na poszukiwanie jakiegoś czynnego kiosku, w którym mogłoby być to pismo.
"Diabła Łańcuckiego" też obiecuję przeczytać :-)

Dnia 26.12.2009 o 13:53, kerkas napisał:

To że Komuda pisze lepiej od Sienkiewicza nie oznacza że musi zaraz dostać Nobla , nie rozumiem skąd taka analogia

Po prostu wydaje mi się, że Nobel z literatury (na ogół) określa już wartość twórczości jakiegoś pisarza.
I nie chodzi tu o to, że pisarz tworzy pod gusta np. młodzieży.

[kerkas 4]

Dnia 26.12.2009 o 19:17, Heralf napisał:

Jakie książki Wiktora Suworowa oprócz "Akwarium" polecacie?

Wszystkie jak leci , na pierwszym miejscu po "Akwarium" przeczytałbym "Specnaz".