HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Słońce skompi swoich łask, ale twoja głowa nie ukniknęła nadmiernego nagrzania.
Zrobiłeś źle. Zrobiłeś rzecz, która zniszczyła Ci psychikę i wyobraźnię. Straciłeś szansę na własne indywidualne i najprawdziwsze wybrażenie o świecie opisanym w książkach Georga R.R. Martina.
Serial, kóry niestety oglądałeś odcisną na tobie piętno. Przekleństwo, którym będziesz naznaczony przez wszystkie tomy sagi Pieśli lodu i Ognia.
Nigdy nie zobaczysz jak wygląda karzeł, bo zawsze przed oczami będzie Ci stawała ta pokraka z serialu. Czytając o dzieciach namiestnika pólnocy będziesz widziałem wypielęgnowanych gnojów, którzy własnie wyszli od fryzjera. Fuuuuuu.

Książkę przeczytać musisz.
Nie rozumiem jak mogła powstać w twojej głowie myśl, że serial zastąpi Ci genialną lektórę? Nie ma porównania pomiędzy jednym, a drugim. Nie ma.

Dnia 21.07.2011 o 16:45, Mohair napisał:

to nie chce mi się jeszcze raz przechodzić przez tą historię, a...

Historia w serialu jest przede wszystkim okrojona, plytka i zmanipulowana. Np. fakt znalezienia wilcząt w pierwszym odciku pokrywa się z faktem w książce, ale miejsce zdarzenia, gra poszczególych postaci etc. jest inna.

Nie ma co strzępić jezyka bo Ty dobrze wiesz, że masz przeczytać książkę. Jeżeli jestes jednak leniem to nie trać czasu na tom drugi tylko go oddaj i wydaj kase na coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem dwa pierwsze odcinki i skończyłem, bo stwierdziłem, że najpierw chcę przeczytać. I stwierdzam, że nie widziałem jeszcze tak dobrej ekranizacji książki. Wszyscy aktorzy są świetnie dobrani, poza faktem, że są postarzeni, ale to dla mnie nie problem. Świetna gra, karzeł jest niesamowity (tu się z Tobą nie zgadzam, Ameryka też nie, stąd nominacja do Emmy), ja wręcz słyszę, jak postacie mówią głosami aktorów z serialu. Ja osobiście jestem zachwycony.

Swoją drogą, to jak jest po polsku Littlefinger, bo czytam w oryginale, a mnie to ciekawi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2011 o 20:33, Robertcik1 napisał:

Obejrzałem dwa pierwsze odcinki i skończyłem, bo stwierdziłem, że najpierw chcę przeczytać.
I stwierdzam, że nie widziałem jeszcze tak dobrej ekranizacji książki. Wszyscy aktorzy
są świetnie dobrani, poza faktem, że są postarzeni, ale to dla mnie nie problem. Świetna
gra, karzeł jest niesamowity (tu się z Tobą nie zgadzam, Ameryka też nie, stąd nominacja
do Emmy), ja wręcz słyszę, jak postacie mówią głosami aktorów z serialu. Ja osobiście
jestem zachwycony.


Aktorzy to jedyne co ratuje ten serial jako taki.

Dnia 21.07.2011 o 20:33, Robertcik1 napisał:

Swoją drogą, to jak jest po polsku Littlefinger, bo czytam w oryginale, a mnie to ciekawi.


Pieśń tłumaczył ktoś na tyle bystry by to zostawić w oryginale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2011 o 20:35, Evertsen_Dante napisał:

Aktorzy to jedyne co ratuje ten serial jako taki.

A co jest w nim takiego złego? Bo słyszałem jedynie entuzjastyczne opinie i teraz się zastanawiam, czy w ogóle warto wracać po przeczytaniu książki.

Dnia 21.07.2011 o 20:35, Evertsen_Dante napisał:

Pieśń tłumaczył ktoś na tyle bystry by to zostawić w oryginale.

Bogu dzięki, choć to raczej nie zasługa tłumacza, a wydawnictwa. Wszystkie nazwy zostały w oryginale, czy mamy swoisty językowy miszmasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2011 o 21:58, Robertcik1 napisał:

> Aktorzy to jedyne co ratuje ten serial jako taki.
A co jest w nim takiego złego? Bo słyszałem jedynie entuzjastyczne opinie i teraz się
zastanawiam, czy w ogóle warto wracać po przeczytaniu książki.


Jeśli chodzi o zbroje i stroje to jedna wielka tandeta. Turniej Namiestnika, całe królestwo się zjechało, impreza jakich mało, a na ekranie mamy jakieś trybuny podobne jak mam u siebie na wsi i trochę ludzi. Już w House czołówka z jarmarkiem renesansowym była lepsza, a stroje są takie jak w filmie fantasy klasy B. Broni się Północ i Straż, ale to przez futra. Więc jeśli chodzi o budżet to większość musiała pójść na aktorów.

Dnia 21.07.2011 o 21:58, Robertcik1 napisał:

> Pieśń tłumaczył ktoś na tyle bystry by to zostawić w oryginale.
Bogu dzięki, choć to raczej nie zasługa tłumacza, a wydawnictwa. Wszystkie nazwy zostały
w oryginale, czy mamy swoisty językowy miszmasz?


Miszmasz. Z jednej strony Orle Gniazdo i Królewska Przystań z drugiej Winterfell czy Littlefinger. IMO bardzo dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2011 o 20:04, Dark_elves napisał:

> Spróbuj prequela całej sagi - Ojczyzny, Wygnania i Nowego Domu. Może to cię na powrót

> przekona.
Z chęcią, nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest. Jaki tytuł?


Podałem ci tytuły trzech książek z tej trylogii ;) Ojczyzna, Wygnanie, Nowy Dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do budżetu - rozmawiasz z człowiekiem, którego ulubionym serialem evah (a wiele ich obejrzałem) jest Xena: The Warrior Princess i mówię tu serio, więc mała kasa to akurat nie problem, dopóki fabuła i relacje między postaciami stoją na bardzo wysokim poziomie.

Dnia 21.07.2011 o 22:47, Evertsen_Dante napisał:

Miszmasz. Z jednej strony Orle Gniazdo i Królewska Przystań z drugiej Winterfell czy
Littlefinger. IMO bardzo dobre rozwiązanie.

Najgorsze z możliwych. Nie lubię takiego bałaganu. Wszystko powinno być w jednym języku, taki brak spójności pokazuje mi jedynie, że tłumacz nie miał pomysłu na dobre tłumaczenie dla pominiętych nazw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2011 o 23:05, Robertcik1 napisał:

Co do budżetu - rozmawiasz z człowiekiem, którego ulubionym serialem evah (a wiele ich
obejrzałem) jest Xena: The Warrior Princess i mówię tu serio, więc mała kasa to akurat
nie problem, dopóki fabuła i relacje między postaciami stoją na bardzo wysokim poziomie.


Też to oglądałem :) Zatem nie powinieneś narzekać oglądając serial.

Dnia 21.07.2011 o 23:05, Robertcik1 napisał:

Najgorsze z możliwych. Nie lubię takiego bałaganu. Wszystko powinno być w jednym języku,
taki brak spójności pokazuje mi jedynie, że tłumacz nie miał pomysłu na dobre tłumaczenie
dla pominiętych nazw.


Są gusta i guściki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Xena rządzi, ale i tak uważam, że dzieci tego serialu nie rozumieją, więc jeśli oglądałeś dziecięciem będąc (a patrząc na wiek - pewnie tak), to nawet nie wiesz, ile straciłeś. ;)
Ale dobrze, przekonałeś mnie, jak tylko skończę książkę, wracam do serialu.
Swoją drogą G.R.R. Martin jest naprawdę okrutny. Momentami aż bezlitosny, aż boję się do któregokolwiek z bohaterów przywiązaywać. Nie moge też przestać rozpływać się w zachwytach nad Cersei, po prostu niesamowity charakter i mam nadzieję na jakieś rozdziały z jej POV w kolejnych częściach, a chyba takie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2011 o 22:48, Reinmar napisał:

Podałem ci tytuły trzech książek z tej trylogii ;) Ojczyzna, Wygnanie, Nowy Dom.

To czytałem:) Myślałem, że te książki mają swojego prequela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 07:00, Dark_elves napisał:

> Podałem ci tytuły trzech książek z tej trylogii ;) Ojczyzna, Wygnanie, Nowy Dom.

To czytałem:) Myślałem, że te książki mają swojego prequela.


A nowa część? Obietnica Króla-Czarnoksiężnika. Jeszcze nie czytałem, ale udało mi się ściągnąć. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fanem militariów i oddziałów specjalnych, ale czytałem kiedyś Specnaz Suworowa i całkiem mi się spodobała. Teraz za kilka dni ma premierę coś podobnego - Snajper. Opowieść Komandosa Seal Team Six. Opisy akcji mnie nie interesują, ale samo szkolenie owszem :)

http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,3090,Snajper.%20Opowie%C5%9B%C4%87%20komandosa%20SEAL%20Team%20Six

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 12:48, Daronn_Darker napisał:

Chciałbym zacząć swoją przygodę z Sherlock`iem. Czy ten spis powieści i opowiadania o
Holmesie z Wikipedii jest kompletny? I chronologiczny?


Olej Wiki i inne źródła, po prostu kup Księgę wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa wydawnictwa Rea. Kosztuje 60 zł ale za to masz tu w jednym absolutnie wszystkie historie o Holmesia w kolejności chronologicznej na dobrym papierze i w twardej oprawie. Sam mam to wydanie i jestem z niego bardzo zadowolony :)

http://www.petlaczasu.pl/wszystkich-sherlocka-holmesa/b05095178

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Dzięki, już zamówiłem. Tak na marginesie. Liczyłem na trochę więcej niż marne 1000 stron. I to są wszystkie napisane przez Doyle`a? Czy znajdę jeszcze w jego rodzimym języku jakieś książki nieprzetłumaczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 13:40, Nagaroth napisał:

> Chciałbym zacząć swoją przygodę z Sherlock`iem. Czy ten spis powieści i opowiadania
o
> Holmesie z Wikipedii jest kompletny? I chronologiczny?

Olej Wiki i inne źródła, po prostu kup Księgę wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa wydawnictwa
Rea. Kosztuje 60 zł ale za to masz tu w jednym absolutnie wszystkie historie o Holmesia
w kolejności chronologicznej na dobrym papierze i w twardej oprawie. Sam mam to wydanie
i jestem z niego bardzo zadowolony :)

http://www.petlaczasu.pl/wszystkich-sherlocka-holmesa/b05095178

W Empik.com dyszkę taniej i darmowa dostawa do salonu :)
http://www.empik.com/ksiega-wszystkich-dokonan-sherlocka-holmesa-doyle-arthur-conan,prod58944245,ksiazka-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 11:32, Reinmar napisał:

A nowa część? Obietnica Króla-Czarnoksiężnika. Jeszcze nie czytałem, ale udało mi się
ściągnąć. ;)

To chyba z kolei któraś, bodajże trzecia część sagi Najemnicy. Nie czytałem,żadnej z cyklu.
Pewnie kiedyś przyjdzie mi jeszcze ochota na książki rozgrywające się w Zapomnianych Krainach, ale
jakoś na razie mnie nie ciągnie w te stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 13:46, Daronn_Darker napisał:

Dzięki, już zamówiłem. Tak na marginesie. Liczyłem na trochę więcej niż marne 1000 stron.
I to są wszystkie napisane przez Doyle`a? Czy znajdę jeszcze w jego rodzimym języku jakieś
książki nieprzetłumaczone?


To jest absolutnie wszystko co napisał Arthur Conan Doyle o Wielkim Detektywie. Jeśli by cię sam Holmes interesował ale innych autorów to powinieneś znaleźć książkę "Autoryzowana biografia Sherlocka Holmesa" czy coś takiego, ale tu nie powiem nic o jakości bo nie czytałem oraz starą ksiażeczkę z dwoma opowiadaniami Maurie Leblanca "Sherlock Holmes kontra Arsene Lupin". Tylko że tą drugą może być ciężko dostać, jeśli gdziekolwiek to w antykwariatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2011 o 08:36, HumanGhost napisał:

"Kuzynki"

Przeczytać, przeczytałem - było kilka fajnych momentów, ale ogólnie mnie jakoś nie porwało.

Dnia 16.07.2011 o 08:36, HumanGhost napisał:

"Operacja Dzień Wskrzeszenia"

Tutaj początkowo nieco przeraziła mnie objętość, ale jak już wpadłem, to przeczytałem w kilka dni. Dla mnie świetna pozycja, choć postacie mogłyby być nieco lepiej zarysowane.

Książki z Jakubem Wędrowyczem w roli głównej są fajne, ale dość szybko następuje przesyt. O ile pierwsze dwie książki połknąłem niemal na raz, to już trzeciej jakoś przełknąć nie mogłem.

"2586 kroków" nie czytałem, ale kiedyś nadrobię zaległości.

Obecnie przyniosłem z biblioteki "Dziecię boże" McCarthy''ego. "Droga" była znakomita, więc się skusiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się