HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Dnia 04.07.2014 o 18:42, Sandro napisał:

> książka jest świetna moim skromnym zdaniem
Również słyszałem, że książka jest świetna. Nawet pomimo ogromnych rozbieżności z filmem.


Te rozbieżności są akurat na plus dla książki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.07.2014 o 18:42, Sandro napisał:

Również słyszałem, że książka jest świetna. Nawet pomimo ogromnych rozbieżności z filmem.


Cóż ja też słyszałem, że jest świetna i się przejechałem - powieść jest króciutka, a i tak człowiek raczej się męczy przy czytaniu: to tak naprawdę prototypowa opowieść o zombie apokalipsie, tylko że zamiast zombie są inteligetne bądź trochę mniej wampiry. Ale wszystko jest jednak tak jakoś niezdarnie opisane, bez wprawy, autor ewidetnie próbuje jakieś nowe pomysły, ale dzisiejszego punktu widzenia wychodzi to pokracznie, jeśli teraz zewsząd jesteśmy zasypywani świetnymi apokaliptycznymi wizjami z zombie w grach, ksiązkach i filmach, to dzieło Mathesona wypada strasznie blado. Jeśli ktoś jest ciekaw jak się zaczęły pomysły na ten typ apokalipsy - niech przeczyta, ale reszcie szczerze odradzam. Nudy panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 20:21, Outlander-pro napisał:

Cóż ja też słyszałem, że jest świetna i się przejechałem - powieść jest króciutka,


224 strony

Dnia 04.07.2014 o 20:21, Outlander-pro napisał:

i tak człowiek raczej się męczy przy czytaniu: to tak naprawdę prototypowa opowieść o
zombie apokalipsie, tylko że zamiast zombie są inteligetne bądź trochę mniej wampiry.


http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=275802&n=75
Mam inne zdanie przede-wszystkim nie znalazłem innej powieści o zombie/wampirach, która zawiera tak duży ładunek emocjonalny może za wyjątkiem Gobelin z wampirem Suzy McKee Charnas oraz fragmentów
World War Z Maxa Brooks-a.
W linku podałem, co mnie w Jestem legendą zachwyciło.
Poza tym piorunujące zakończenie.
Odnoszę wrażenie, że to właśnie współczesne powieści, opowiadania, filmy są do bólu sztampowe zresztą wystarczy porównać trzy ekranizacje prozy Matheson-a.
- Ostatni człowiek na Ziemi (1964) z Vincentem Price
- Człowiek Ωmega (1971) z Charltonem Hestonem
- Jestem Legendą (2007) z Willem Smithem
Ostatnia jest po prostu okropna.

Dnia 04.07.2014 o 20:21, Outlander-pro napisał:

zewsząd jesteśmy zasypywani świetnymi apokaliptycznymi wizjami z zombie w grach, ksiązkach
i filmach, to dzieło Mathesona wypada strasznie blado.


Poproszę te intrygujące i ciekawe tytuły które jakoby "kładą na łopatki" Jestem legendą.

>Jeśli ktoś jest ciekaw jak się

Dnia 04.07.2014 o 20:21, Outlander-pro napisał:

zaczęły pomysły na ten typ apokalipsy - niech przeczyta, ale reszcie szczerze odradzam.
Nudy panie.


Książkę przeczytałem w 4 godziny.

Ps. Zagłosujesz ?
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=33424

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 18:42, Sandro napisał:

> książka jest świetna moim skromnym zdaniem
Również słyszałem, że książka jest świetna. Nawet pomimo ogromnych rozbieżności z filmem.


Polecam powieść ,a najnowszą "ekranizację" tę z 2007 r. należny omijać szeroki m łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do fanów bądź po prostu miłośników uniwersum metro 2033.
Czy jeśli pierwsza książka autorstwa Glukhovskiego (2034 nie czytałem) mi się nie podobała to któraś z książek napisanych przez innych autorów może mnie zaciekawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.07.2014 o 10:43, kerkas napisał:

224 strony

To malutko, jeden, dwa wieczory i z głowy.

Dnia 05.07.2014 o 10:43, kerkas napisał:

Mam inne zdanie przede-wszystkim nie znalazłem innej powieści o zombie/wampirach, która
zawiera tak duży ładunek emocjonalny może za wyjątkiem Gobelin z wampirem Suzy
McKee Charnas oraz fragmentów
World War Z Maxa Brooks-a.
W linku podałem, co mnie w Jestem legendą zachwyciło.
Poza tym piorunujące zakończenie.

Każdy ma rzecz jasna prawo do własnego zdania. Ale elementy "emocjonalne" wydały mi się mocno sztuczne i nieprzekonywujące.

Dnia 05.07.2014 o 10:43, kerkas napisał:

- Jestem Legendą (2007) z Willem Smithem
Ostatnia jest po prostu okropna.

Tak bardzo i wyraźnie hejtujesz film z Willem Smithem - ale ostatecznie biorąc pod uwagę fakt, że nawet jeśli nie jest prawie w ogóle wierne książce - opowiada historię lepszą niż książka praktycznie w każdym calu.

Dnia 05.07.2014 o 10:43, kerkas napisał:

Poproszę te intrygujące i ciekawe tytuły które jakoby "kładą na łopatki" Jestem legendą.

Tak naprawdę wszystko co jest związane z zombie - od starego "Świtu żywych trupów", poprzez Left 4 Dead z gier komputerowych, do książkowego World War Z.

Dnia 05.07.2014 o 10:43, kerkas napisał:

Rzucę okiem w wolnej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2014 o 21:23, kaczek93 napisał:

Pytanie do fanów bądź po prostu miłośników uniwersum metro 2033.
Czy jeśli pierwsza książka autorstwa Glukhovskiego (2034 nie czytałem) mi się nie podobała
to któraś z książek napisanych przez innych autorów może mnie zaciekawić?

Jeśli nie przekonało Cię Metro 2033, to raczej nie masz co szukać w powieściach z Uniwersum, bo zwykle są o kilka klas gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2014 o 00:56, Outlander-pro napisał:

> 224 strony
To malutko, jeden, dwa wieczory i z głowy.


O.k. de gustibus non est disputandum.

Dnia 11.07.2014 o 00:56, Outlander-pro napisał:

Każdy ma rzecz jasna prawo do własnego zdania. Ale elementy "emocjonalne" wydały mi się
mocno sztuczne i nieprzekonywujące.


Spoiler

Cóż, czytając książkę utożsamiłem się z bohaterem co w literaturze/filmie/grach dotyczących zombie nie zdarzyło mi się nigdy.
Poza tym główny bohater jest ostatnim bastionem ludzkości, desperacko próbując najpierw wyleczyć przemienionych a później utraciwszy nadzieję jedynie ich eksterminuje.
Nieustannie toczy walkę z samym sobą aby nie zwariować, nie popełnić samobójstwo i mimo wszytko przeżyć kolejny dzień.


Dnia 11.07.2014 o 00:56, Outlander-pro napisał:

> - Jestem Legendą (2007) z Willem Smithem
> Ostatnia jest po prostu okropna.
Tak bardzo i wyraźnie hejtujesz film z Willem Smithem - ale ostatecznie biorąc pod uwagę
fakt, że nawet jeśli nie jest prawie w ogóle wierne książce - opowiada historię lepszą
niż książka praktycznie w każdym calu.


Jak ja "kocham" te slogany, które weszły do języka codziennego jedno słowo hejt i już można zamknąć adwersarzowi usta :(

Po pierwsze ten amerykański zajob, że film musi

Spoiler

mieć happy end.


Poza tym kretynizm kretynizmem pogania l
Spoiler

wy w Nowym Jorku, jelenie, stwory, które rozniosłyby mieszkanie Neville''a na strzępy biorąc pod uwagę ich siłę, szybkość i refleks oraz jak słabo zostało zabezpieczone mieszkanie

itd. itp.
Film podobnie jak Ja, robot (2004) opiera się na statusie gwiazdy Willa Smitha.
Owszem można robić w ten sposób filmy, ale tylko do pewnego momentu, o czym Smith się przekonał przy 1000 lat po Ziemi (2013).
Nic nie zastąpi dobrego scenariusza o ile nie jest się drugim Michaelem Bayem ale nawet on zalicza spektakularne klapy.

Dnia 11.07.2014 o 00:56, Outlander-pro napisał:

> Poproszę te intrygujące i ciekawe tytuły które jakoby "kładą na łopatki" Jestem
legendą
.
Tak naprawdę wszystko co jest związane z zombie - od starego "Świtu żywych trupów",


Powtórzony schemat z Nocy żywych trupów nic odkrywczego.

>poprzez

Dnia 11.07.2014 o 00:56, Outlander-pro napisał:

Left 4 Dead z gier komputerowych,


Kolejna strzelanina sieciowa z zombi jakich jest na pęczki.

Dnia 11.07.2014 o 00:56, Outlander-pro napisał:

World War Z.


Tu się zgodzę autor pokusił się o

Spoiler

racjonalne wytłumaczenie efektu zombie oraz całkiem ciekawe relacje jak przetrwano atak zombie oraz kontratak i odbudowa świata.
Plus niezły portret psychologiczny niektórych postaci oraz relacje świadków.


Dnia 11.07.2014 o 00:56, Outlander-pro napisał:

> Ps. Zagłosujesz ?
> http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=33424
Rzucę okiem w wolnej chwili.


Stukrotne dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2014 o 00:56, Outlander-pro napisał:

Tak naprawdę wszystko co jest związane z zombie - od starego "Świtu żywych trupów", poprzez
Left 4 Dead z gier komputerowych, do książkowego World War Z.


Ta książka ma już 60 lat i pewnie inspirowała (chociaż pośrednio) większość wymienionych tytułów. ;]
Poza tym nie wiem czemu patrzysz na nią przez pryzmat filmów z zombie, stwory z książki bardziej przypominały wampiry. Właściwie poza zarazą nie przypominam sobie elementów specyficznych tylko dla filmów/książek z zombie. A jeśli po książce o wampirach oczekujesz schematów z utworów o zombie, to nie dziw się, że ci się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.07.2014 o 10:24, rob006 napisał:

Ta książka ma już 60 lat i pewnie inspirowała (chociaż pośrednio) większość wymienionych
tytułów. ;]

Co napisałem we wcześniejszym poście jeśli przegapiłeś ;]

Dnia 11.07.2014 o 10:24, rob006 napisał:

Poza tym nie wiem czemu patrzysz na nią przez pryzmat filmów z zombie, stwory z książki
bardziej przypominały wampiry. Właściwie poza zarazą nie przypominam sobie elementów
specyficznych tylko dla filmów/książek z zombie. A jeśli po książce o wampirach oczekujesz
schematów z utworów o zombie, to nie dziw się, że ci się nie podoba.

Co też wcześniej tłumaczyłem książka po prostu pęcznieje od tego typu elementów. Po prostu zamiast zombie mamy wampiry, no ale tak jak pisałem: to taka prototypowa historia o zombie apokalipsie tak naprawdę. Zaraza (

Spoiler

tylko tu mamy bakterię, a nie wirusa

), motyw ostatniego ocalałego, walki o przetrwanie, barykadowanie się, jakieś tam moralne dylematy, poszukiwanie leku. Zatem tak, mamy tych schematów mnóstwo, zatem nie mów, że oczekuję schematów o zombie, jak je odnalazłem dopiero w trakcie lektury ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.07.2014 o 10:02, kerkas napisał:

O.k. de gustibus non est disputandum.

Nie wiem co gusta mają tu do rzeczy.

Dnia 11.07.2014 o 10:02, kerkas napisał:

Spoiler


Poza tym główny bohater jest ostatnim bastionem ludzkości, desperacko ...


Tak jak mówiłem, jak dla mnie, zwłaszcza, podkreślam to, zwłaszcza z dzisiejszej perspektywy jest to bardzo miałkie, zrobione trochę po macoszemu. Mogłoby być jakimś zaskoczeniem 60 lat temu gdy wyszło, ale dziś po prostu razi sztucznością i nudzi. Np. taki Dracula Brama Stokera, którego ostatnio przeczytałem zdaje się, że w ogóle się nie zestarzał i nadal jest kawałem świetnej literatury. Ale "Jestem Legendą" się zestarzało bardzo.

Dnia 11.07.2014 o 10:02, kerkas napisał:


Dnia 11.07.2014 o 10:02, kerkas napisał:

Film podobnie jak Ja, robot (2004) opiera się na statusie gwiazdy Willa Smitha.

Może. Nie twierdzę, że film jest świetny, ale na pewno przyniósł mi więcej funu, niż książka.

Dnia 11.07.2014 o 10:02, kerkas napisał:

Nic nie zastąpi dobrego scenariusza o ile nie jest się drugim Michaelem Bayem ale nawet
on zalicza spektakularne klapy.

Akurat Michael Bay wszystko co umie robić w filmie, to by wszystko wybuchało, zatem nie wiem o co chodzi z przywołaniem tego, tfu, reżysera?

Dnia 11.07.2014 o 10:02, kerkas napisał:

Powtórzony schemat z Nocy żywych trupów nic odkrywczego.

Jest kilka filmów, które mają prawie ten sam tytuł, noc, świt, poranek, zmierzch, jeden pies, wiadomo o co chodzi.

Dnia 11.07.2014 o 10:02, kerkas napisał:

Kolejna strzelanina sieciowa z zombi jakich jest na pęczki.

Stanowczo nie. Historia zombie apokalipsy opowiedziania bardzo niebezpośrednio w trakcie gry (oraz wypuszczonego web comicu) ujawnia bardzo ciekawą i emocjonalną opowieść o przetrwaniu czwórki ocalałych. To oprócz świetnego coopowego gameplayu, kawał dobrej historii.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2014 o 11:14, Outlander-pro napisał:

Co też wcześniej tłumaczyłem książka po prostu pęcznieje od tego typu elementów. Po prostu
zamiast zombie mamy wampiry, no ale tak jak pisałem: to taka prototypowa historia o zombie
apokalipsie tak naprawdę. Zaraza (

Spoiler

tylko tu mamy bakterię, a nie wirusa

), motyw
ostatniego ocalałego, walki o przetrwanie, barykadowanie się, jakieś tam moralne dylematy,
poszukiwanie leku. Zatem tak, mamy tych schematów mnóstwo, zatem nie mów, że oczekuję
schematów o zombie, jak je odnalazłem dopiero w trakcie lektury ;]


Przecież to są schematy specyficzne nie dla filmów o zombie, ale ogólnie postapokaliptycznych. Przecież wystarczy zabrać z tego zabrać zombie i mamy normalny film o przetrwaniu po jakiejś katastrofie lub epidemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.07.2014 o 11:48, rob006 napisał:

Przecież to są schematy specyficzne nie dla filmów o zombie, ale ogólnie postapokaliptycznych.
Przecież wystarczy zabrać z tego zabrać zombie i mamy normalny film o przetrwaniu po
jakiejś katastrofie lub epidemii.


No ale ciężko zabrać z tego praktycznie główny motyw apokalipsy: przemienionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2014 o 11:53, Outlander-pro napisał:

No ale ciężko zabrać z tego praktycznie główny motyw apokalipsy: przemienionych.


Ale to jest zupełnie inne przemienienie. W tym momencie próbujesz przekonać, że Jestem legendą jest typową historią o zombie, która ma tylko jeden element charakterystyczny tylko dla filmów o zombie, czyli zombie. Z tą tylko różnicą, że zombie z Jestem legendą to nie zombie, tylko wampiry, a różnica jest naprawdę ogromna, jeśli przeczytałeś dokładniej książkę powinieneś to zauważyć.

Mam wrażenie że ciągle mówisz o filmie, gdzie wiele rzeczy spłycono lub pominięto, przez co właściwie zatarła się różnica pomiędzy stworami z filmu a zwykłymi zombie. Ale w książce jest inaczej i cechy odróżniające stwory od zombie są fundamentem całej opowieści i jej puenty. Jeśli tego nie widzisz, to mam wrażenie że książki nie przeczytałeś do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2014 o 21:23, kaczek93 napisał:

Czy jeśli pierwsza książka autorstwa Glukhovskiego (2034 nie czytałem) mi się nie podobała
to któraś z książek napisanych przez innych autorów może mnie zaciekawić?

Glukhovsky pisze bardziej ambitnie w porównaniu do autorów Uniwersum. Mniej lub bardziej głębokie rozmowy, trochę filozofii, jakieś podwójne dna i odniesienia. Wychodzi z tego całkiem poważna mieszanka pod interesującą przykrywką. U Diakowa natomiast jest już czysto rozrywkowo. "Do Światła" to pierwsza część jego trylogii, całkiem przyjemna w czytaniu i wciągająca, ale to po prosu kolejna, szablonowa do bólu opowieść o Drużynie Pierścienia. Druga część wyszła już o klasę lepiej, choć to nadal dosyć płytka historia w porównaniu z Glukhovskim. I nie jest to w żadnym wypadku minus! Tak naprawdę wszystko zależy od Twojego podejścia. Metro 2033 może wydawać się dosyć ciężkie, ale spróbuj sięgnąć po coś z Uniwersum. To takie tylne wejście do tego genialnego uniwersum :) Szczególnie, że pierwsza powieść osadzona w Polsce jest tuż za rogiem i grzechem byłoby jej nie przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2014 o 12:07, rob006 napisał:

Z tą tylko różnicą, że zombie z Jestem legendą
to nie zombie, tylko wampiry, a różnica jest naprawdę ogromna, jeśli przeczytałeś dokładniej
książkę powinieneś to zauważyć.

Pisząc takie rzeczy szczerze wątpię, byś przeczytał tą książkę uważnie. To o czym piszę, to dość oczywista oczywistość i zaprzeczając temu nic się nie wskóra. Mówiąc że różnica jest "ogromna" mogę się tylko uśmiechnąć :)

Dnia 11.07.2014 o 12:07, rob006 napisał:

Mam wrażenie że ciągle mówisz o filmie, gdzie wiele rzeczy spłycono lub pominięto, przez
co właściwie zatarła się różnica pomiędzy stworami z filmu a zwykłymi zombie. Ale w książce
jest inaczej i cechy odróżniające stwory od zombie są fundamentem całej opowieści i jej
puenty. Jeśli tego nie widzisz, to mam wrażenie że książki nie przeczytałeś do końca.

Film oglądałem wiele lat temu, a z książką jestem stosunkowo na świeżo, bo przeczytałem ją w zeszłym roku. I akurat to bzdura co mówisz o filmie, to tamte stwory to w niczym zombie nie przypominają, prędzej jakieś potworne mutanty z fallouta. I przypomnij sobie jak było w książce, gdzie większość

Spoiler

wapirów to były bezmózgie jednostki, poza niektórymi, które tworzą coś w rodzaju nowej rasy ludzkiej - ten akurat motyw uważam za po prostu głupi i tyle.

No ale może komuś taka idea się spodoba, mnie nie kupiła.
Fakty są takie: książka się zestarzała i dla kogoś, kto ma za sobą dziesiątki produkcji o zombie, nie będzie ona zaskoczeniem w żadnym stopniu. Będzie wręcz nudna, bo wszystko to o czym opowiada ta ksiażka, zrobiono gdzie indziej sporo lepiej. Dla czytelnika 60 lat temu, byłoby to ciekawe, dla dzisiejszego - szkoda czasu.
Nic więcej już w temacie nie mam do powiedzenia, myślę, że wyraziłem się jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2014 o 12:49, Outlander-pro napisał:

Pisząc takie rzeczy szczerze wątpię, byś przeczytał tą książkę uważnie. To o czym piszę,
to dość oczywista oczywistość i zaprzeczając temu nic się nie wskóra. Mówiąc że różnica
jest "ogromna" mogę się tylko uśmiechnąć :)

To ja też się uśmiechnę, bo w 3 zdaniach 3-krotnie zasugerowałeś że się mylę, ale nie pokusiłeś się o żaden fakt, który by to potwierdzał. ;]

Dnia 11.07.2014 o 12:49, Outlander-pro napisał:

I przypomnij sobie
jak było w książce, gdzie większość

Spoiler

wapirów to były bezmózgie jednostki, poza niektórymi,
które tworzą coś w rodzaju nowej rasy ludzkiej - ten akurat motyw uważam za po prostu
głupi i tyle.


A mnie akurat ten motyw kupił - to on odróżnia tą książkę od masy książek/filmów/gier o zombie i jak dla mnie jest sednem tej książki. Jeśli go ot tak sobie pominąłeś, bo ci się nie spodobał, to nic dziwnego że książka wydaje ci się podobna do innych w jakimś zombie-uniwersum, w końcu pominąłeś ważny motyw z fabuły mający kluczowe znaczenie dla zakończenia książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.07.2014 o 13:01, rob006 napisał:

To ja też się uśmiechnę, bo w 3 zdaniach 3-krotnie zasugerowałeś że się mylę, ale nie
pokusiłeś się o żaden fakt, który by to potwierdzał. ;]

Naprawdę nie chce mi się powtarzać, odsyłam do wcześniejszych postów ;]

Dnia 11.07.2014 o 13:01, rob006 napisał:

A mnie akurat ten motyw kupił - to on odróżnia tą książkę od masy książek/filmów/gier
o zombie i jak dla mnie jest sednem tej książki.

Ja ciebie jest, w porządku. Ale ten wątek jest po prostu idiotyczny. I zakończenie nie ma nic do rzeczy, to tylko zakończenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2014 o 13:07, Outlander-pro napisał:

Naprawdę nie chce mi się powtarzać, odsyłam do wcześniejszych postów ;]

Ja też ^_^ :D

Dnia 11.07.2014 o 13:07, Outlander-pro napisał:

Ja ciebie jest, w porządku. Ale ten wątek jest po prostu idiotyczny. I zakończenie nie
ma nic do rzeczy, to tylko zakończenie.

Kurcze, jeśli zakończenie książki nie jest ważne, to może pójdźmy o krok dalej - fabuła też nie jest ważna. To strasznie wszystko upraszcza. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się