Czy gry się nie starzeją za szybko? Felieton Trafienie Krytyczne

[Gram.pl 3]

Sławek Serafin

Czy gry nie ewoluują za szybko? Czy nie za szybko się starzeją?

Przeczytaj cały tekst "Czy gry się nie starzeją za szybko? Felieton Trafienie Krytyczne" na gram.pl

[Lamenre 0]

Styl wizualny wynikający z dawnych technologii żyje już swoim własnym życiem i nie jest już przestarzały, tylko ze względu na to, że mamy generację grafiki zmierzającą do fotorealizmu. Gry takie jak Undertale nie są przestarzałe, one po prostu są takie jakie być miały, to zostało zaplanowane. Nowa generacja gier jest wizualnie zaawansowana, ale co z tego, skoro już dalej się nie rozwinie w tym kierunku, by zaoferować coś świeżego i zaskakującego. Co najwyżej zaoferuje więcej szczegółów i bardziej naturalne efekty i będzie to uczta dla oczu i nic więcej. Wtedy wyłącznie gry "przestarzałe" będą jedyne w swoim rodzaju.

[iselor86 0]

Nie za bardzo interesuje mnie zdanie osób które krytykują "Amber" Zelaznego. Ale ok. Gry się starzeją, to fakt. Nie wynika to jednak z tego że kiedyś były gorsze (bo nie były) a z ich masowości i ilości. Horda indie gówienek na steamie za dolara, humble-bundle, kolejne sequele i rimejki starych hitów i nie ma czasu na ogranie nowości a co dopiero staroci. Tak więc wspóczesny gracz ogrywa rzeczy nowe, na stare zaległości nie ma już czasu. Chyba że jak ja czy paru innych fanatyków świadomie koncentruje się głownie na tym co było a w co nie grał niż na nowościach. No ale ok, idźmy dalej. Spójrzmy najpierw na przygodówki. Może i kiedyś ten gatunek był bardziej "lajtowy", bajkowy, więcej było tytułów humorystycznych, dziś jest więcej tytułów poważnych, powiedzmy: dla dorosłych. Jakościowo jednak nie widzę (pomijając może grafikę) różnicy między tym co było a co jest. W przypadku gier sportowych, wyścigowych czy nawet bijatyk duże znaczenie ma grafika, naturalność, realizm więc wiadomo że sentyment sentymentem ale współczesne tytuły tutaj jednak są lepsze (dobra, Tekken 3 i Colin 2 wciąż grywalne ale to wyjątki od reguły). Podobnie gry action/adventure, wspóczesne komputery pozwalają z nich więcej wycisnąć tak audiowizualnie jak i fabularnie jest lepiej niż było (Assasins Creedy, Uncharted itd.). Strategie i symulatory w zasadzie zdechły gdyż nie ma nie popytu co też jest związane z poziomem ich skomplikowania. FPSy? Rimejski i sequele, zero oryginalności, dominuje temat II WŚ. Szkoda że nikt dziś nie potrafi zrobić czegoś na miarę Heretica, Hexena czy Blooda. cRPG? Gatunek, który przez polityke Bioware zjadł własny ogon produkując niezłą, ale z roku na rok coraz gorszą casualową masówke spod znaku Mass Effecta, Dragon Age'a, klonów Gothica i polskiego Wiedźmina (ok, tutaj niby poziom w górę, ale mam do tej serii parę zarzutów, a teksty o "najlepszym cRPG w historii" uważam za objaw polskiego cebulactwa, które będzie broniło "swojego" tytułu, tak jak Niemcy bronią Gothica i starego cyklu Arkanii). Na szczęście odżywa, bo o ile szkoła "Mass Effecta i Dragon Age'a" (ja bardzo lubie serie ME i pierwszego DA, żeby nie było) upada, o tyle do łask wraca zarówno "szkoła Baldura" (Tyranny, Pillars of Eternity, Serpent in Staglands) jak i "szkoła Wizardry, Ultimy i Might and Magic" (Legend of Grimorck, Lords of Xulima) wracają do łask i mają się coraz lepiej co na jakiś czas pozwoli odżyć gatunkowi. Tyle ode mnie.

[zadymek 7]

Spogląda na pudełko niedawno ponownie ogranego z Half-Life, potem na zakurzony box z Call of Duty 4, i znowu na Half-Life. Taaa.

[Colidor 10]

Sprawdza gry zainstalowane na kompie: Baldur's Gate, Diablo II, StarCraft, WarCraft III, Torment, Bard's Tale, Heroes III, CoD 4, patrzy na listę konsolową: FF VII, FFVIII, FF IX, Suikoden, Spyro 1-3, Resident Evil I-III... Stara się nie sprawdzać zestawu pudełek pod biurkiem... Taaaa....

[naczelnyk 1]

"poszerzyłem kompetencje kulturowe"

 

Niech zgadnę. Masz na myśli gender i pochwałę LGBT

----------------

"cykl fantasy Amber Zelaznego. Kiedyś to też był kult, dzieło, które działało na wyobraźnię, które ustanawiało standardy, które było powszechnie poważane i które do tej pory znajduje się we wszystkich zestawieniach kanonów literatury fantastycznej. I to na wysokich pozycjach. A przecież to jest grafomania. Słaba literatura. Książki źle napisane, które czyta się dziś z bólem zębów."

Amber to grafomania? Ktoś taki jak Sławek Serafin nazywa Amber 'grafomanią'. Absurd tej sytuacji szokuje. Sławku, proponuję kolejną sesję 'Moonlight' dla dalszego poszerzenia kompetencji kulturowych!

[fenr1r 2]

Czym ta ewolucja się objawia? Bo ja mam wrażenie, że jest stagnacja, a nawet regres. Inwestorzy nie chcą podejmować zbędnego ryzyka, więc klepie się w kółko to samo zgodnie z aktualnym trendem. Cykl życia produktu jest określony od początku i jest wyrażony w planie wydawniczym DLC. Żywotność CoD wynosi rok. Battlefield ok. 2-3 lata.

W FPSach już dawno nic ciekawego się nie wydarzyło, zarówno w tych sieciowych jak i singlowych. W kółko recykling tych samych pomysłów.

Mainstreamowe RPG stają się coraz bardziej debilne, czego sztandarowym przykładem jest Fallout 4. Chociaż Bioware nie jest daleko z tyłu. To co ja obserwuje to próba powrotu do tego co było - głównie za sprawą projektów fundowanych przez społeczność.

Tak naprawdę "motorem postępu" stały się gry indie i w tego typu grach dzieje się najwięcej ciekawych rzeczy i może nawet niektóre mają już teraz status kultowych, ale w obrębie swojej niszy, czyli w dosyć małym zasięgu (poza nielicznymi wyjątkami, a właściwie to jednym konkretnym).

Tak sobie myślę, jakie współczesne gry mogą stać się kultowe? Coś na miarę Half-Life, Heroes 3? Tylko Dark Souls przychodzi mi na myśl.

[Fang 1]

Ja ostatnio obejrzałem sobie Blade Runner-a film który oceniałem 10 na 10 i niestety jak dla mnie nie przetrwał próby czasu co to było za rozczarowanie

Co do gier to zależy są klasyki w które do dziś gra się super (The Settlers II, Master of Orion 2 czy trochę młodszy Half-Life) ale rzeczywiście sporo z nich zestarzała się w straszny sposób. Natomiast jak dla mnie gry po 2006 roku praktycznie przestały się starzeć nie wiem czy to wynikia z faktu że spowolnił ich rozwój ale praktycznie w 10 letnią grę mogę grać bez najmniejszych problemów bo zazwyczaj prócz trochę gorzej grafiki ma cały czas "obowiązującą" mechanikę.