Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

A jeśli YouTube zabije nam gry? Felieton Trafienie Krytyczne

3 posty w tym temacie

Ciekawy artykuł - próbuje 'ogarnąć' zmiany dookoła w ogólne ramy.

Nie panikując, utworzy się w praktyce dodatkowa podgrupa gier. Do oglądania raczej, a nie do grania - a mi się to będzie bardzo podoba, bo 1) uwielbiam grać/oglądać takie gry (gry od telltale, itp.),  2) uwielbiam serie jak mass effect, dragon age, bo są genialne nie przez nie wiadomo jaką mechanikę, ale przez świetnie 'wyreżyserowane' (cudzysłów, bo słowo dość luźno użyte) cutsceny, questy, misje,...

Jedyną prawdziwą zmianą będzie to, że twórcy gier będą pobierali jakiś rodzaj gratyfikacji od 'let's playerów' - oczywiście po długiej burzy o definicje i sposoby uzyskiwania pieniędzy (abonamenty, opłaty, dodatkowe usługi, itp...).

Dlatego życzę graczom nie tracić nerwów z powodu tej burzy "Brace yourselves... shitstorm is coming..."

Edytowano przez dredziarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Gram.pl napisał:

Prawie połowa osób oglądających materiały wideo z gier na YouTube więcej czasu spędza na patrzeniu, jak gra ktoś inny, niż na graniu samemu. Niby taka niewinna statystyka

1. Ja poproszę źródło tej statystyki.
2. To raczej oczywiste, że kto ogląda, to ... no ogląda. A kto gra, nie ma czasu na oglądanie. Czy w związku z tym autor chciałby, by więcej widzów grało, czy więcej grających oglądało?

 

21 godzin temu, Gram.pl napisał:

Już raz tak mieliśmy, że nam niby wolny rynek zaczął dyktować to, jakie są gry, jak się je tworzy, jak się je produkuje, żeby dopasować do gustów odbiorców. Trochę ponad dekadę temu. W czasach, gdy dominowały konsole Nintendo, Microsoftu i Sony a granie na PC, jeśli nie liczyć World of Warcraft było niszą i marginesem.

Chyba przespałem ten okres. Jakieś przykłady tej płycizny, co to jej teraz nie ma?

21 godzin temu, Gram.pl napisał:

Ja tu sobie kasandrycznie wieszczę, ale przecież na razie nic się nie dzieje, prawda? No nie, jeszcze nie, nie na jakąś dużą skalę.

No. I tym pozytywnym akcentem... aaa, jest coś jeszcze ;)

21 godzin temu, Gram.pl napisał:

Przyszłość, w której coraz więcej gier produkuje się w taki sposób, żeby się je dobrze oglądało, a nie tylko dobrze w nie grało. A potem taką, w której ta widowiskowość stanie się trochę ważniejsza od grywalności. A potem jeszcze inną, gdzie już to, jak gra się prezentuje przy biernym odbiorze będzie najważniejsze.

I w tym punkcie branża zeżre własny ogon, i kto ma głowę na karku powróci do macierzy, bo sława bez sprzedaży rodziny nie wyżywi.

21 godzin temu, Gram.pl napisał:

To nastawienie, to podejście, to pożądanie, ta bezwarunkowa miłość do grania… zanika. I boję się, że zaniknie całkiem. To by było strasznie smutne, nie?

Dla kogo? Dawno przegniłych zwłok tych, którzy granie kochali? Tych żywych, którym granie powiewa? Tych, co jeszcze dychają nostalgią za "dawnymi czasami"? Things come and go...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować