Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Horrory są drogie w produkcji i ciężko je sprzedać - projektant Dead Space''a

7 postów w tym temacie

Jasne DS był momentami straszny, a fabuła i klimat trzymały w napięciu, ale hola hola do totalnej paniki czy też samego paraliżu wobec zagrania to jeszcze dużo mu brakowało. To nie była Pebumbra, czy też świetna Amnesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MisioKGB napisał:

Jasne DS był momentami straszny, a fabuła i klimat trzymały w napięciu, ale hola hola do totalnej paniki czy też samego paraliżu wobec zagrania to jeszcze dużo mu brakowało. To nie była Pebumbra, czy też świetna Amnesia.

Dokładnie. Na początku DS był straszny. Po 3 - 4 rodziale robił się z niego dobry shooter. Im dalej w gr, tym strachu mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat

Ludzie dawali nam znać, że bardzo podoba im się Dead Space, ale nie mogą go kupić, bo jest dla nich zbyt straszny.

Hahaha! I bądź teraz mądry i rób dla takich ludzi grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Yada, yada, yada. A tymczasem Frictional Games sprzedało w rok 500 tys. kopii SOMY i to wystarczyło, by zwróćić koszty 5-letniej pracy nad tym tytułem i jeszcze sporo zarobić. Więc... retoryczne pytanie-zagadka: kto tu robi coś nie tak? Od razu dodam, że FG są ze Szwecji, w której ludziom płaci się za pracę całkiem normalne pieniądze, więc z pewnością nie chodzi tu o żadną "tanią siłę roboczą z Europy Wschodniej" - argument, który często pojawia się w przypadku podobnych rozmów o CD Projekt RED.

Może zamiast rozdmuchiwać w przysłowiowy kosmos budżety na cele marketingowe i próbować na siłę wykreować dla gier-horrorów nową grupę odbiorców, kastrując przy tym same produkcje z kluczowych elementów, lepiej zacząć sprzedawać te tytuły ludziom, którzy rzeczywiście chcą w nie grać?

Wiem, prawdziwie rewolucyjna myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na to iloma horrorami jesteśmy zasypywani co rok, można odnieść inne wrażenie. Szkoda tylko, że większość jest robiona na jedną modłę czyli przed "potworem" trzeba uciekać i się chować, bo zranić go oczywiście nie można, do tego latarka czy inne źródło światła, które się wyczerpuje, by sztucznie kreować napięcie, no i rzecz jasna wszystko z perspektywy pierwszej osoby. Marzy mi się powrót takich horrorów jak właśnie Dead Space, wczesne Resident Evil czy przede wszystkim Silent Hill, ale może robienie takich gier faktycznie jest drogie i nieopłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, mati285 napisał:

Patrząc na to iloma horrorami jesteśmy zasypywani co rok, można odnieść inne wrażenie.

Ale to co nas zasypuje to nie są horrory tylko "horrory".  Różnica polega głównie na tym, że w horrorach strach, grozę itp. u gracza ma wywołać przede wszystkim odpowiednio przygotowany klimat a w "horrorach" przestraszyć mają zazwyczaj tylko makabryczne widoki (bo w większości tego typu gier klimatu w ogóle nie ma). Niestety, stworzenie odpowiedniego klimatu w grze wymaga od jej twórców trochę czasu i odpowiednich umiejętności. Dlatego dobrych horrorów jest jak na lekarstwo w przeciwieństwie do "horrorów", których powstaje całkiem sporo. W końcu zrobienie gry na podstawie wymienionego przez Ciebie schematu nie wymaga wysiłku intelektualnego, tak samo zresztą jak wstawienie do takiej gry elementu "straszącego" w postaci np. jakiejś zdeformowanej istoty, która notabene nie straszy tylko wzbudza obrzydzenie. A to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować