Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Scorpio nie uratuje Xboksa One

7 postów w tym temacie

Konsolowcem jestem od wielu lat - równolegle do grania na PC-cie. I Xbox 360 ze swoją dość sporawą biblioteką tytułów, zajmuje miejsce u mnie pod monitorem na równi z PS3 i PS4. Na 360-tce wyszło nieco fajnych tytułow, które do dziś ogrywam i powtarzam, ale o ile PS4 przyciągnęło mnie swoją bazą tytułów o tyle najnowsze dzieło Microsoftu nie wzbudza we mnie żadnych uczuć. Nie widzę tam nic, w co "musiałbym zagrać". Serię Gears of War z poprzedniej generacji mam, uwielbiam, Halo nieco mniej, ale już tylko po to, by zagrać w kolejne części na XO, nie zamierzam kupować dodatkowej konsoli. Za mało, zdecydowanie za mało odpowiadających mi tytułów, podczas gdy na PS4 co rusz dokupuję nowe tytuły. I nie ma dla mnie znaczenia, która z konsol ma mocniejsze bebechy. Liczy się radość z zabawy. A tej - przy najszczerszych chęciach - nie potrafię znaleźć na Xbox One...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że w dniu premiery sytuaja PS4 nie wyglądała najlepiej. Gier było niewiele i nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Potem jednak wszystko się zmieniło i osobiście uważam, że od przynajmniej dwóch lat Sony zdecydowanie dowodzi, że zasługuje na swoją wiodącą pozycję na rynku. Cóż z tego, że na koniec zeszłego roku ukazał się tylko The Last Guardian (skądinąd świetny), skoro wcześniej mieliśmy też premierę Uncharted 4 oraz Street Fightera V (mam świadomość, że można go oceniać różnie, ale podobnie jest i z Killer Instinct). Z kolei w tym roku mamy w ogóle kompletny knockout, zarówno pod względem ilości, jak i jakości gier ekskluzywnych. Nie ma wielkiego znaczenia, że na jesień/zimę zostało tylko Grand Turismo Sport (oraz HZD: The Frozen Wilds), skoro wcześniej pojawiły się już Nioh, Nier: Automata, Gravity Rush 2, Horizon Zero Dawn, Persona 5, Yakuza Zero, Hellblade czy Uncharted: Zaginione Dziedzictwo. Na PS4 po prostu jest w co grać, a przyszły rok zapowiada się równie dobrze, jeśli nie lepiej.

Z drugiej strony mamy Microsoft. Szcerze mówiąc nie podzielam opinii na temat rzeoko mocnego portfolio tej firmy. Jasne, gier czasem było więcej niż u konkurencji, ale, jak sam potem zauważasz, to często odgrzewane kotlety z Forzy oraz kontynuacje innych marek znanych z poprzedniej generacji. To o wiele, wiele za mało. Co gorsza, ich najgłośniejsze gry są kierowane niemal wyłącznie do fanów dwóch gatunków: wyścigówek i strzelanek. Jeśli ktoś akurat nie pała do nich szczególną miłością, właściwie nie ma co z maszynką M$ robić - przynajmniej w kontekście exów, bo wiadomo, że w tytuły multiplatformowe można grać i tu i tu. Gdzie jest odpowiedź Microsoftu na Bloodborne? Co na Xboksie nawiązuje jakąkolwiek rywalizację z Horizon Zero Dawn? Jaka jest reakcja na produkcje Davida Cage'a (niektórzy lubią, inni nie - ale grunt w tym, że właściciele PS4 ten wybór mają i jest oferowany konsekwentnie, bo mamy też np. Until Dawn)? God of War? Nowego Spider-Mana? Na co mogą liczyć fani przygodówek czy gier action adventure? Niestety, chyba tylko na promocję i zakup taniej PS4-ki.

Dlatego też zgadzam się: Xboks One X nie uratuje Microsoftu. Uważam jednak, że rozchodzi się o znacznie więcej niż brak umiejętności sprzedawania gier. Błędy popełniane są wcześniej, na etapie planowania i kształtowania marek. Za mało w tym wszystkim świeżości, za mało zróżnicowania i niemal brak rzeczy, które naprawdę potrafiłyby pozamiatać i pozostawić widownię w zachwcie. A już kompletnie niezrozumiale jest to, że nielicznym, rzeczywiście rozpalającym wyobraźnię graczy tytułom pozwala się umrzeć nim zobaczą światło dzienne - vide Scalebound. To powinna była być gra, na którą Microsoft huha i dmucha, powoli kształtując w system seller, bo właśnie takich produkcji Xboksowi brakuje. To powinna była być odpowiedź właśnie choćby na Horizon. Jak wiadomo, nigdy nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardziej stronniczego tekstu dawno nie widziałem. Start konsoli jeżeli chodzi o gry tu i tu był bardzo zły. Ale później to co innego. PS4 ma mnóstwo świetnych exów które autor raczył pominąć. A Ryse i Killer Instinct miały tak złe oceny że hej. Ki potrzebował lat żeby stać się akceptowalną bijatyką.

Autor też zapomniał że MS przede wszystkim zrobił konsolę dla siebie a nie dla graczy co sami przyznali. DRM co godzinę sprawdzający gry z internetem albo masz zmienioną konsolę w cegłę? Promowanie TV zamiast GIER w konsoli do GIER? Lista 10 punktów które musisz spełnić żeby pożyczyć kupioną grę? Co skutkowało zabawną reklamą Sony zresztą. I cena 100 dolarów większa bo wbudowali nie działający i martwy na rynku kinect.

Efekt? Z konferencji Sony szły tylko lepsze wieści i dodatkowo wykorzystali sytuację akcją 4theplayers. Mówiąc że PS jest do gier i dla graczy.

Dodatkowo autor się myli. Przez lata porażek nie zrobili jednej prawdziwie dobrej gry. Sony ma ich na koncie mnóstwo. PS3 kupiłem z uwagi na Heavy Rain i kilka innych tytułów. PS4 ma mnóstwo exów w które grałem. Wiem co mówię bo wydałem 2000zł żeby w dniu premiery dostać nową Zeldę i Switch. A na Switch gram głównie w Zeldę i 2 gry z Mario.

Dlaczego więc nie kupiłem też XBOXA? Bo przez ostatnie lata Microsoft nie wydał jednej gry która krzyczała by tak mocno żebym zechciał kupić XBOXA.

I swoją drogą powiem że grałem w Sea of Thieves. To jest tytuł dla którego bym kupił Xboxa żeby pograć że znajomymi albo z nowymi znajomymi poznanymi w sieci tej konsoli. Ale wydają grę na PC więc na tę platformę ją kupię. Jeżeli chodzi o zabawę w grupie, Sea of Thieves bije wszystkie gry jakie znam na głowę. Brakuje zawartości ale to w końcu alpha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie ta generacja to dno. Tamta dała nam masę marek które wspominamy do dziś (Gears of War, Uncharted, Assassin's Creed, Mass Effect) a w tej istnieje jakaś nowa marka AAA która była na tyle mocna że ludzie nie mogą się doczekać dwójki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fang napisał:

Ogólnie ta generacja to dno. Tamta dała nam masę marek które wspominamy do dziś (Gears of War, Uncharted, Assassin's Creed, Mass Effect) a w tej istnieje jakaś nowa marka AAA która była na tyle mocna że ludzie nie mogą się doczekać dwójki?

XOne: Quantum Break, Sunset Overdrive jeszcze by trzy wpisał, ale wyszły też na Pc to się raczej nie liczy jako ex.

Na Ps4 to będziesz miał : The Order, DriveClub, The Last Guardian, Until Dawn, Bloodborne, Horizon Zero Dawn i to chyba wsio z gier wysoko budżetowych.

Reszta to jak sam wspomniałeś kolejne części znanych już marek z Ps3 i x360.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla autora tego materiału ale State Of Decay to najlepszy survival w jaki grałem w życiu a sporo już wygrałem (25 lat) Ta gra wyjęła mi z już z życia 2000 godzin a i dalej czasem z przyjemnością do niej wracam. I nie jestem jedyny bo mnówstwo  ludzi przy niej wykręciło podobne wyniki jak nie znacznie wyższe od mojego. W Polsce może nie wypaliło ale na zachodzie odbiór tej gierki to zupełnie inna sprawa, wystarczy zaglądnąć na stronkę UL. Najważniejsza premiera wśród graczy na XB i najbardziej  "uproszona" przez nich, dlatego MS poczuł hajs, sfinalizował prace UL i wyda SOD2 jako swój wyłącznościowy tytuł (jak się cieszę z wersji PC)

Nie zapominajmy że ten filmik to jedynie mieszanka dema AV z elementami gameplay, a materiał we wczesnej fazie zrobiony na szybko. Największy must have dla mnie w przyszłym roku, mam nadzieję że znów spędzę w Thumbull Valley setki godzin i kilkadziesiąt miesięcy czy to sam czy w paczce z kumplami z XBL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować