Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Star Wars: Battlefront II to dopiero początek batalii z wydawcami

4 posty w tym temacie

Jest podstawowa różnica między skrzynkami i innym shopem który zawiera elementy ozdobne, nie trzeba ich mieć - nie wpływają na rozgrywkę w żaden sposób ja przykładowo nie mam w ogóle na to parcia i jak wpadają z darmowych skrzynek ok ale nie muszę wydawać hajsu i nie traci na tym moja postać/gra etc bo to jest zbędny dodatek a jak ktoś chce proszę bardzo niech wydaje, kasa się przyda na rozwój gry jestem za takim rozwiązaniem, gry sieciowe muszą się rozwijać by nie zniknąć a nie oszukujmy się na to trzeba kasy. Ale gra b2p która ma zablokowane postacie?! a itemy za kasę dają przewagę to już inna bajka i temu mówię stanowcze nie. Jest wiele przykładów gier które mają skrzynki/shop które nie wnoszą nic po za upiększeniem i ewentualnymi udogodnieniami które nie dają żadnej przewagi w grze są to wspomniany Overwatch, Patch of Exile czy nowy PUBG, ale to co EA zrobiło w dosyć drogiej grze to już przeszli sami siebie, zresztą wystarczy zobaczyć jak się rozwinęły Simsy do których by mieć wszystkie dodatki trzeba wydać około 2000 zł a w podstawowej wersji Simy są bezpłodne (info od żony :D ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoko artykuł, w sumie wszystko zostalo powiedziane. Z checia bym przeczytal co miales na mysli piszac o CDPR.

Ciekawi mnie tylko ten dopisek:

Felieton wyraża osobiste poglądy autora. Nie jest on stanowiskiem redakcji Gram.pl.

Jakies nowe wytyczne? Serafin tego nie dodaje, to jak mniemam wypowiada sie w imieniu redakcji, czy moze w nastepnych swoich wypocinach tez bedzie widniało takie cos u niego na koncu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W większości się zgadzam, ale jednak teksty o cenach dodatków do dwóch gier, nie bardzo mi korelują z podjętym tematem. W przypadku EA wygląda to tak, że w grze, którą kupuje się za niemałe pieniądze, jest umieszczona "zablokowana" zawartość, którą można odblokować grając 24/7 lub sięgając jeszcze głębiej do portfela, aby mieć to już. Jak jeszcze z pierwszym systemem się zgadzam w całej rozciągłości (choć pierwszy termin, czyli pół roku ciągłego grania, aby odblokować wszystko), bo zapewnia on w miarę równe szanse dla wszystkich, tak drugi woła o pomstę do nieba. Co innego kupić dodatek, a co innego płacić za coś co jest w grze, ale jest dostępne dopiero po spełnieniu pewnych warunków - nie stawiaj dodatków czy DLC, na równi z mikropłatnościami, bo to trochę dwie różne sprawy, czyż nie? Tym bardziej jeśli jest tak jak napisałeś, czyli wersje recenzenckie były bardziej przystępne jeśli idzie o odblokowanie tejże zawartości - wtedy mamy do czynienia z oszustwem, mającym na celu osiągnięcie korzyści majątkowych kosztem nieświadomych klientów, a to - jeśli się nie mylę - w każdym miejscu naszego globu jest uważane za przestępstwo, na dodatek karane i ścigane z urzędu. Dlaczego więc ten tekst jest mimo wszystko tak bardzo zachowawczy? Powiedzmy sobie szczerze: EA chce oszukać graczy, aby wyłudzić od nich kasę. Tymczasowe zniesienie mikrotransakcji to tylko lep na frajerów wszelkiej maści - najpóźniej po premierze nowego filmu SW wszystko wróci do "normy". Moim zdaniem tylko i wyłącznie bojkot prowadzony na łamach portali o grach oraz przez youtuber'ów ma szansę na zmienienie czegokolwiek. Niestety: do tego trzeba mieć jaja - a tych jak widać brakuje większości...

@TigerXP - taki dopisek to SS powinien umieszczać w każdym felietonie, ale wiesz: on jest najmądrzejszy, wszystko wie lepiej, więc wypowiada się w imieniu redakcji za każdym razem, gdy cokolwiek pisze. Smutne to, że Redakcja pobłaża takiej osobie, co rzutuje na całokształt portalu. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować