SiniS

Rower - temat dla maniaków rowerowych

3156 postów w tym temacie

Dnia 07.08.2007 o 15:10, Feno napisał:

> Mezczyzni wlasnie nie powinni uzywac zbyt malych siodelek gdyz jest to prosta droga do
bezplodnosci
> i ogolnych problemow.

Bzdura. Podaj argumenty poparte badaniami. Odsetek rowerzystów chorych na ''te'' sprawy jest
praktycznie taki sam jak u tych, którzy nie jeżdżą wcale.


może w przypadku hardkorowców, permanentne niedokrwienie może spowodować kłopoty ale
1. Nie znam wyników badań, możliwe że trzeba by prawie non stop siedzieć w siodełku
2. Nie słyszałem o takich przypadkach
3. Podejrzewam, że jakość siodełka, użycie odpowiedniego ubrania ma znaczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2007 o 15:10, Feno napisał:

Bzdura. Podaj argumenty poparte badaniami. Odsetek rowerzystów chorych na ''te'' sprawy jest
praktycznie taki sam jak u tych, którzy nie jeżdżą wcale.


Niestety argumentow nie popre badaniami, gdyz czytalem to juz bardzo dawno temu i nawet nie pamietam gdzie. Chcialbym tez zaznaczyc, iz chodzilo mi o sodelka ktore maja tyle wspolnego z rozsadnymi co rowery z hipermarketu za 300 PLN. Problem w tym, iz takie niefajne siodelka uciskaja krocze mezczyzny tuz za moszna co bardzo zle wplywa na cyrkulacje krwi. Jak zostalo tez wspomniane, niebagatelny wplyw na sprawy zdrowotne ma odpowiedni dobor spodenek, poniewaz zbyt wysoka temperatura pomiedzy nogami moze doprowadzic do problemow z prostata i to nie jest problem ktory wystepuje tylko na rowerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kupiłem sobie rower firmy kelly''s w zeszłym roku i jestem z niego bardzo zadowolony w zeszłym tygodniu kupiłem fajny licznik sigma sport bezprzewodowy w sumie troche sie bałem że przesyłanie danych będzie bardzo wolne ponieważ odbywa sie cyfrowo ale wszystko jest ok! Polecam liczniki bezprzewodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2007 o 15:40, Mroczny Elf99 napisał:

kupiłem sobie rower firmy kelly''s w zeszłym roku i jestem z niego bardzo zadowolony w zeszłym
tygodniu kupiłem fajny licznik sigma sport bezprzewodowy w sumie troche sie bałem że przesyłanie
danych będzie bardzo wolne ponieważ odbywa sie cyfrowo ale wszystko jest ok! Polecam liczniki
bezprzewodowe



Mroczny, a jaki konkretnie ? Bo opinie na forach specjalistycznych odnośnie bezprzewodowych są na ogół raczej chłodne... przewodowy jest o wiele bardziej PEWNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2007 o 15:40, Mroczny Elf99 napisał:

kupiłem sobie rower firmy kelly''s w zeszłym roku i jestem z niego bardzo zadowolony w zeszłym
tygodniu kupiłem fajny licznik sigma sport bezprzewodowy w sumie troche sie bałem że przesyłanie
danych będzie bardzo wolne ponieważ odbywa sie cyfrowo ale wszystko jest ok! Polecam liczniki
bezprzewodowe

Gratuluję dobrego wyboru! rower z Kelly''s są nadspodzieqnie dobre! Co do licnika... nie korzystam, gdyż lubię trialowo-downhillową jazdę, więc licznik to dodatkowe kabelki i ciężar i nie korzystam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.08.2007 o 15:42, Aken H Bosch napisał:

Mroczny, a jaki konkretnie ? Bo opinie na forach specjalistycznych odnośnie bezprzewodowych
są na ogół raczej chłodne... przewodowy jest o wiele bardziej PEWNY.


no więc juz patrzę... Sigma Sport Bc 1106L DTS jak narazie naprawdę jestem zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2007 o 15:43, W.S.A.D napisał:

Co do licnika... nie korzystam, gdyż lubię trialowo-downhillową jazdę, więc licznik to dodatkowe kabelki i ciężar i
nie korzystam:)


A mi sie wydawalo, ze downhillowcy nie przykladaja az tak szczegolnej uwagi do wagi roweru. Kilka mialem szczescie obejrzec i... ciezkie to dziadostwo jak jasny gwint ale w koncu pelna amortyzacja musi sporo wazyc a i sama dyscyplina polega na zjechaniu z gorki. Wspomniales tez trial, nie wiem z kolei jak laczysz to z downhillem, gdyz rower do trialu rozni sie wlasciwie wszystkim, lacznie z profilem ramy w koncu skakanie po przeszkodach wymaga czefos calkowicie innego niz zjezdzanie z gorki na czas.

W razie nieporozumien polecam artykuly:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trial_rowerowy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Downhill

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2007 o 10:47, MorTimer napisał:

> Co do licnika... nie korzystam, gdyż lubię trialowo-downhillową jazdę, więc licznik to
dodatkowe kabelki i ciężar i
> nie korzystam:)

A mi sie wydawalo, ze downhillowcy nie przykladaja az tak szczegolnej uwagi do wagi roweru.
Kilka mialem szczescie obejrzec i... ciezkie to dziadostwo jak jasny gwint ale w koncu pelna
amortyzacja musi sporo wazyc a i sama dyscyplina polega na zjechaniu z gorki. Wspomniales tez
trial, nie wiem z kolei jak laczysz to z downhillem, gdyz rower do trialu rozni sie wlasciwie
wszystkim, lacznie z profilem ramy w koncu skakanie po przeszkodach wymaga czefos calkowicie
innego niz zjezdzanie z gorki na czas.

W razie nieporozumien polecam artykuly:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trial_rowerowy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Downhill

ooo ja juz nie pamietam kiedy ostatnio jechalem na rowerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2007 o 10:48, Bam-Margera napisał:

ooo ja juz nie pamietam kiedy ostatnio jechalem na rowerze

Ja pamietam, a moja pupa pamieta jeszcze lepiej niz ja. Zaraz zreszta wsiadam na rowerek i wyruszam na mala przejazdzke. Pogoda bardzo ladna, sloneczko swieci wiec trzeba skorzystac z tego i dotlenic komoreczki szare. Poza tym troszke ostatnio przytylo sie mi po zmianie pracy i trzeba to na rowerku wyjezdzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.08.2007 o 15:43, W.S.A.D napisał:

Gratuluję dobrego wyboru! rower z Kelly''s są nadspodzieqnie dobre!


Tu bym się spierał, gdyż lubią pękać przy główce.

Dnia 07.08.2007 o 15:43, W.S.A.D napisał:

Co do licnika... nie korzystam,
gdyż lubię trialowo-downhillową jazdę, więc licznik to dodatkowe kabelki i ciężar i nie korzystam:)


To chyba masz dwie maszyny, co? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. Do downhillu mam specjalny, ale do triala już mnie nie było stać więc kupiłem zwykłego górala i jeżdże z maksymalnie opuszczonym siodełkiem. Ale szczerze mówiąc wole downhill chociaż mieszkam w Częstochowie i nie ma gdzie downhillować:) jeżdżę do Olsztyna(koło Cz-Wy) lub gdzie indziej(obecnie jestem na dwa tygodnie w Murzasichlu(to w Polsce góry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2007 o 13:11, kpt Nemo napisał:

Czy jest to dobry, trwały rower? I czy tarczowe hamulce są dobre?


Ten rower nie jest wart tych pieniędzy. Jest ciężki i co tu dużo gadać... kiepski. Tarczowe hamulce są dobre ale NIE w tym rowerze. Zapewne pprzez jakis czas pohamują, a potem to będą robić za spowalniacze ;- )
Radzę poszukać dobrych firmowych rowerów (oczywiście nie trzeba za taki rower dawać bajońskich pieniędzy ale jest gwarancja, że się nie rozleci podczas jazdy) takich jak Merida, Giant, Author i inne. W rower z hipermarketu nie ma co inwestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do tych co mieszkają w Krakowie bądź w jego okolicach: Czy znacie adresy komisów rowerowych.
Jak na złość wszystkie się wyniesły z centrum i nie wiem dokąd(a można było czasem kupić bardzo dobrej klasy alfir z niemiec przywożony za 1/3 ceny) Z resztą w centrum w ogóle coś biednie z punktami sprzedarzy rowerów - niedobrze ;//.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2007 o 17:41, kpt Nemo napisał:

Mógłbyś mi w takim razie podać dobre rowery do ceny 1000zł, no może 1200zł?


Nie wiem czy linki nie pogryzą się z regulaminem forum. Żeby nie było, że reklamę robię...
Ale...

...Wystarczy dobrze się rozejrzeć. Popatrz sobie na oficjalne strony firm, które podałem w poprzednim poście. I nie szukaj na siłę roweru z pełnym zawieszeniem i tarczowymi hamulcami (a przynajmniej nie za 1000 zł). Szukaj roweru, na którym ci sie będzie dobrze jeździć, będzie lekki i wygodny. Bajery zostaw sobie na później ;- ) Bo mimo, że efektownie wyglądają, to w rowerach za 500 zł, ich rola sprowadza się tylko do wyglądu... niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się