Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gry a szkolne strzelaniny, samobójcy i kryzys męskości. Felieton Trafienie Krytyczne

22 postów w tym temacie

W dalszym ciągu ocena czyjegoś stanu pozostaje próbą ujęcia go w pewne ramy, które już same w sobie są owym "workiem".

Tak, człowiek odbiera codziennie miliony bodźców, jednak o bardzo dużej większości zapominas. 
Aha, no i nie trzeba być psychologiem, żeby dać swoją podstawową teorię, co może zadziałać na człowieka :)

Ale oceniający nie jest w stanie ani określić, o jakich zdarzeniach człowiek zapomniał, ani  wyłapać wszystkie, jakie wywarły na niego wpływ. Nie, nie trzeba być psychologiem, żeby sobie pogadać "od czapy" na czyjś temat. Oceniać i gdybać każdy idiota potrafi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli poziom frustracji ma związek z ryzykiem popełnienia samobójstwa, to zaczynam się mocno obawiać o życie redaktora Serafina. Jak tam z Pana poczuciem wartości i samczą pewnością siebie? Dobre wyniki w LOLu nie sprawiają, że czuje się Pan pewniej na ulicy? Lepiej usiąść przed monitorem w bezpiecznym otoczeniu własnego mieszkania. Na zewnątrz czyhają przecież straszni narodowcy tak często pojawiający się w pańskiej publicystyce gotowi pobić Pana za poglądy. Niestety muszę Pana zmartwić. Gdyby Polska dołączyła do grona krajów uważanych przez Pana za „cywilizowane i nowoczesne” pański strach przed życiem w realu nie zmniejszyłby się nawet odrobinę. Po prostu zamiast sebixa bałby się Pan jego śniadego lub czarnego odpowiednika. Na plus takiej sytuacji można zaliczyć, iż czułby się Pan wtedy jak prawdziwy biały Europejczyk z zachodu. Przy okazji spytam czy pisząc tyle o tolerancji nie zauważa Pan, że własny strach przed współobywatelami o innych poglądach jest lustrzanym odbiciem krytykowanego przez Pana strachu Polaków przed arabami? Zna Pan osobiście wielu „narodowców”, cokolwiek to słowo znaczy w pańskiej publicystyce? Kiedy ostatnio Pana pobili? Proszę zapytać siebie, czy pańska mieszanka strachu i pogardy wobec nich nie jest rezultatem papki informacyjnej serwowanej przez lewicowe media? Może Pan krytykować prawicową prasę i telewizję za straszenie Polaków imigrantami, ale czy przypadkiem sam nie jest Pan odbiorcą szczucia wobec części naszego społeczeństwa.

No a teraz ad rem. Gdyby teoria Pana redaktora była słuszna, to większość samobójstw przypadała by na grupę rozczarowanych życiem kiboli po siłkach. Zabawne, że w mediach dowiadujemy się raczej o samobójstwach dręczonych przez rówieśników zniewieściałych chłopaczkach wychowywanych przez mamy.  Za jedną z większych masakr w amerykańskich szkołach odpowiadają klasowe odrzutki, którzy strzelaninę zaczęli od wysportowanych chłopaków ze szkolnej drużyny sportowej. Bohater ostatniej masakry był za to sfrustrowanym lewakiem, a nie oszukanym wyznawcą kultu macho. Wychodzi na to, że znów projektuje Pan własne uprzedzenia i lęki podczas rzekomego opisywania rzeczywistości.

Opisywany przez Pana Nowy Lepszy Świat „nastawiony na współpracę, na równość, na pacyfizm, na współczucie, na wszystko to, co jest… no, niemęskie” nie jest naszą przyszłością. Na całe szczęście dla Polski skona on pod natłokiem własnych absurdów zanim zadomowi się w naszym kraju.

 Dziewczynki uczą się lepiej w szkołach, bo bardziej słuchają się rodziców, nauczycieli, rysują ładniej szlaczki itp. Czemu w takim razie kobiety wciąż mniej zarabiają od mężczyzn? Pan Serafin odpowie nam zapewne, że z powodu męskiego spisku. Jest to jednak bzdura, a przynajmniej ja do żadnego nie należę. Męska niepokorność, gotowość na ryzyko procentują później w życiu zawodowym. Grzeczne dziewczynki zostają potem urzędniczkami, sekretarkami, nauczycielkami i marzą o średniej krajowej. Obserwowane od lat zjawisko znalazło swoje potwierdzenie w badaniach prowadzonych na jednej z francuskich uczelni. Zastanawiano się czemu studentki, które dobrze się uczą, wypadają gorzej na egzaminach i w pracy zawodowej. Okazuje się, że kobiety gorzej reagują na stres. Ma to swoje uzasadnienie ewolucyjne. Mężczyźni jako ci mający bronić i polować pod wpływem stresu wyzwalają w sobie nowe pokłady zaradności. Kobiety natomiast, jako te cenniejsze, które poprzez rozród przedłużają istnienie gatunku w stresie uruchamiają mechanizm ucieczki. Biologii nie zmienicie ustawą i kodeksem karnym. 
 

Wiem, że to frustrujące, ale proszę sobie nic nie robić Panie redaktorze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować