Zaloguj się, aby obserwować  
geraldriv

Spellforce - forumowa gra rpg

27 postów w tym temacie

Ostatni mag kręgu nie żyje. Sługa run wypełnił swą misję. Od tamtego czasu nikt go nie widział. Powiadają że wiedzie spokojne zycie, a pancerz i miecz są już tylko ściennymi ozdobami. Na świecie, podzielonym na wyspy dryfujące w nicości połączone siecią portali dzieją się jednak dziwne rzeczy. Wszędzie pojawiły sie tajemnicze wieże bez dzwi czy okien, z których jedynie nocą dochodzą dziwne szepty. Sługi run już nie ma. Zjednoczone rasy ludzi, elfów, krasnoludów, orków i mrocznych elfów za namową elfiej starszyzny utworzyły 7 osobwą drużynę aby rozwiązała zagadkę tajemniczych budowli.


[ 1 osobą jestem ja, czekam na pozostałe 6. Można reprezentowac jedna z wymienionych wyzej raz. Do rozdysponowania mamy 100 punktów cech i 10 umiejetnosci. mamy sile, wytrzymalosc, zrecznosc, zwinnosc, inteligencje i madrasc. Kazda na postac wplywa tak jak w grze. umiejetnosci mozemy wybrac rownierz sposrod tych z gry. nalezy podac z jakiej rasy jestesmy, cechy i umiejetnosci oraz zyciorys i krotki opis wygladu zewnetrznego. Swoja postac juz wkrótce umieszcze]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[widzę, że kolejny forumowy rpg ;) i dobrze, gry tego typu są ciekawe ;] a pozatym lepsze to niż jakiś symulator rozwolnienia... nie jestem jakimś fanatykim Spellforca, ale jestem pewny znajdą się chętni do gry :) Powodzenia]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja postac:
Gerald,mroczny elf
siła- 30
wytrzymalosc- 25
zwinnosc-15
zrecznosc- 15
inteligencja-8
madrosc-7

ciezka bron-3
ciezka bron sieczna-3
ciezki pancerz-2
biala magia- 1
zycie- 1

wyglad: wysoki, szeorki w barkach, białe jak śnieg długie włosy, oczy pobawione żrenic
zyciorys: gerald wychowal sie w poludniowej Godmarchi. Podczas samotnych polowan w lesie, został obezwładniony i porwany przez hadlarzy niewolnikow. Wiele miesiecy spedzil w niewoli. Zadza zemsty w nim kiełkowala. Pewnego dnia nadarzy la sie okazja do uieczki. Gerald wykorzystal ja zabijac przy okazji swoich oprawcow. Od tamtej pory jest najemnikiem. Az do dzisiaj kiedy jego ziomkowie slyszac opowiesci o jego czynach przypomnieli sobie o Bialym Wilku i wylali na majaca pojednac wszystki rasy misje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubię spellforce''a więc dojdę.

Soyer, krasnolud
siła-35
wytrzymałość- 40
zwinność- 10
zręczność- 10
inteligencja-12
mądrość- 6

ciężka broń- 10
ciężka broń sieczna- 8
ciężki pancerz- 5
biała magia-2
życie- 3

wygląd: Niski, umięśniony,długa, kruczoczarna broda, na głowie prawie zero włosów, duże, piwne oczy, bardzo wytrzymały na magię a mniej na zwykłe bronie. Używa do walki maczugi, sztyletu i łańcucha.

Życiorys: Urodził się w bogatej szlacheckiej rodzinie. Niedługo potem wybuchła wojna i razem z innymi członkami rodziny poszedł walczyć. Na froncie zgubił rodzine. Po powrocie do domu nie zastał nikogo oprócz starej służki.
Cały majątek rodzinny zabrali bandyci. 5 lat podróżował po górach i lasach żeby znaleźć rodzine i pieniądze.
Po wyprawach stracił nadzieje. Sprzedał dom i przyłączył się do drużyny poszukującej rozwiązania zagadki tajemniczych wież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

UWAGA!
Ja i Dominikańczyk postanowiliśmy odnowić tą grę. Poniżej prezentuję moją kartę postaci, natomiast później rasy i umiejętności. Rozpoczynamy pobór!



Imię: Giacomo;
Płeć: Mężczyzna;
Rasa: Człowiek;
Ranga: Rekrut (każdy ma zaczynać z tą rangą);
Umiejętności: Lekkie uzbrojenie - Lekka broń sieczna;
Doświadczenie: 0/5000 (druga liczba, to punkty, których potrzebujemy do następnej rangi);
Ubranie/wygląd: brązowe włosy, skórzana kamizelka, brunatne spodnie, kaptur, buty;
Broń: 2x miecz jednoręczny;
Wyposażenie plecaka: prowiant.


Rasy:
Ludzie, Elfy, Krasnolud, Mroczne Elfy, Orkowie, Trolle.

Umiejętności (każdy ma wybrać jedną z poniższych umiejętności, np. Lekkie uzbrojenie - Lekka broń drzewcowa):
*Lekkie uzbrojenie
Lekka broń drzewcowa

Lekka broń obuchowa
Lekki pancerz
*Ciężkie uzbrojenie
Ciężka broń sieczna
Ciężka broń obuchowa
Ciężki pancerz
Tarcze
*Broń strzelecka
Łuki
Kusze
*Biała magia
Zdrowie
Natura
Wzmocnienia
*Magia żywiołów
Ogień
Lód
Ziemia
*Magia umysłu
Uroki
Ofensywna
Defensywna
*Czarna magia
Śmierć
Klątwy
Nekromancja

ZASADY:
1. Działamy w drużynie, każdy zaczyna w tym samym miejscu.
2. NIE obrażać.
3. Słuchać MG (MG jest dwóch, czyli ja i Dominikańczyk)
4. Storytelling obowiązuje.
5. Nie na temat gry piszemy w nawiasach kwadratowych oraz na GG.

Życzymy wspaniałej zabawy!

PS. Zrezygnowaliśmy z cech, jak było w grze. Za dużo by było tego ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imię:Vilran
Płeć:Mężczyzna
Rasa: Mroczny Elf
Ranga:Rekrut
Umiejętności:Czarna magia- Śmierć
Doświadczenie: 0/5000
Ubranie/wygląd:Nosi długą czarną szatę pod którą kryje się kolczuga. Ma krótkie czarne włosy. Od szyi aż po biodro ma długą bliznę- pamiątkę po spotkaniu z goblinem. mam duże skośne oczy, długie, spiczaste uszy i cerę przypominającą delikatny fiolet.
Broń: Długi kostur i nóż.
Wyposażenie: Prowiant, 500 szt. pl. (platyny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imię: Rion
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Ranga: Rekrut
Umiejętności: Ciężkie uzbrojenie- Ciężka broń sieczna
Doświatczenie:0/5000
Ubranie/wygląd: wysoki, dobrze zbudowany, koszulka kolcza, skórzane spodnie, buty skórzane
Broń: ciężki miecz dwuręczny
Wyposażenie plecaka: prowiant, bandarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fabuła:
Słudzy Run wypełnili swoje zadanie. Zaczęli podrózówać po wyspach, jednakże moc portali słabnie. Słudzy run zostali ponownie wezwani do Szarogórza. Mają rozwiązać zagadkę portali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2008 o 10:42, swietlik94 napisał:

Fabuła:
Słudzy Run wypełnili swoje zadanie. Zaczęli podrózówać po wyspach, jednakże moc portali
słabnie. Słudzy run zostali ponownie wezwani do Szarogórza. Mają rozwiązać zagadkę portali...




Nie za szybko?? Miał byc nas 6 a jest narazie 3. Wypadało by jeszcze poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imię:DreaN
Płeć:Mężczyzna
Ranga: Rekrut
Umiejętności: Śmierć , magia
Doświadczenie: 0/5000
Ubranie/wygląd: Czrarna szata, długa , cięzka. Głowa zasłonięta Kapturem, białe włosy do ramion, 180 cm wzrotsu, waga - nic bo elfy chyba nie ważą nao nie?
Cechy; Strzelanie z łuku
Wyposażenie: Prowiant, 500 szt. pl. (platyny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imię: Shain
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Mroczny Elf
Ranga: Rekrut
Umiejętności: Lekkie uzbrojenie -> Lekka broń sieczna
Doświadczenie: 0/5000
Ubranie/wygląd: Wysoki, szczupły, typowa dla Mrocznych elfów blada cera, czarne włosy. Nosi lekką, czarną zbroję skrytobójcy, spodnie typowe dla skrytobójcy, pozostałe części również. Lekko skośne oczy, niezbyt przyjazny wygląd, spiczaste uszy.
Broń: Podwójne Ostrze Skrytobójcy (zatrute jadem pełzacza)
Wyposażenie: prowiant, narzędzia złodziejskie, mapa


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2008 o 18:33, DreaN napisał:

nic bo elfy chyba nie ważą nao nie?



No normalnie mnie ubawiłeś tym tekstem. Elfy ważą swoje tak jak każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[Teraz, każdy z nas, towarzysze, musi napisać jak dotarł do Szarogórza.]
[PS. Dwóch graczy ma po 500 szt. platyny. Nie zwracajcie na to uwagi - to pomyłka.]

Ujrzałem światło, a po chwili człowieka. Miał na sobie zamszowe spodnie, skórzany hełm i bordowy pancerz, a w ręku trzymał halabardę. Ten pancerz coś mi przypominał, tylko nie wiem co.
- Kim jesteś? Gdzie jesteśmy? - spytałem
- Jestem jednym z rycerzy Zakonu Świtu, Wojowniku Run. Jesteśmy niedaleko Przełęczy Cienia. - powiedział schylając ku mi głowę.
- Tak! Pamiętam. Za Przełęczą Cienia jest Szarogórze, a w nim siedziba Zak... - nie dokończyłem.
- Była. Kiedy Ciebie nie było, Wojowniku Run, kilku magów obaliło rządy, przejęli wszystkie wyspy, a potem usunięto nasz Zakon, a członków skazano na banicję.
- Mam Wam pomóc? - spytałem.
- Tak, ale to nie jest najważniejszy problem. Dostaliśmy wiadomość z Doliny Sharrow, że górna część tamtejszego portalu została zniszczona. I po tym wydarzeniu moc wszystkich portali zaczęła słabnąć. Masz rozwiązać zagadkę portali. W naszym obozie podamy Ci szczegóły.
- Gdzie jest ten obóz? - spytałem.
- Niedaleko, w tych lasach. - skręcił głowę w stronę północnego wschodu.
- Tak! Kolejne zadanie! Ruszajmy więc! - powiedziałem z radością.
Wyruszyliśmy czym prędzej do lasów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zobaczyłem światło...
... otworzyłem oczy i zobaczyłem grupkę rycerzy i dwie elfki. Podniosłem się z ziemi i przetarłem oczy:
-Co... co się dzieje?
Podszedł do mnie rycerz:
-Po przywołaniu cię coś ci się stało. Wezwaliśmy więc elfią uzdrowicielkę...
-... poco dwie
-Jedną. Druga dla ochrony.
-Aha.
Wstałem z ziemi i rozejrzałem się:
-Czego ode mnie chcieliście?!
-Spokojnie... Musisz nam pomóc...
-... niech was śmierć pożre z tymi pomocami! Co ja jestem jak...
-...Jesteś Sługą Run. Musisz iść do obozu w lesie.
-Gdzie on jest dokładnie? Nie chce się błąkać.
-Poczekaj.- Rycerz odwrócił się i coś powiedział do elfek.
-One cię zaprowadzą.
-Dobrze ale... nie możecie sobie poradzić sami?
-Idź już!
-Ok.- Poszedłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[Przed dotarciem do Szarogórza]
- Największy Archoncie, jesteśmy gotowi do teleportacji. Gdzie wylądujemy?
- Tego nikt nie wie. Może to być tuż przed ratuszem, albo na samym szczycie góry.
- Raz kozie śmierć, wyślij nas.
- Jak każesz, panie.

[Obszary Szarogórza]
- Ough... Gdzie jesteśmy?
- Wylądowaliśmy w środku bazy goblinów. Bez problemu ich zabiliśmy, lecz jeden z ich magów ziemi ogłuszył Cię magią.
- Argh, niech to szlag, boli mnie strasznie głowa.
- Nie możemy tu zostać! To wykluczone! W każdej chwili mogą napaść nas orkowie lub gobliny.
- Dobrze, więc... Którędy do Szarogórza?
- Według mapy powinniśmy iść na wschód.
- Więc, chodźmy.

[Szarogórze]
- Więc, jesteśmy.
- Zatrzymać się! Kim jesteście?
- Okaż szacunek, rycerzu Zakonu! Jesteśmy elitą zabójców Mrocznych Elfów, przybywamy aby rozwiązać tajemnicę portali!
- Przepraszam, jednak musimy zachowywać wszelkie środki ostrożności. Szpiedzy są wszędzie!
- Dobrze, przepuść nas.
- Oczywiście, sir!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Leżałem na ziemi. Bolała mnie głowa. Ostatnie, co pamiętałem to jak wchodzę do portalu prowadzącego na obrzeża Szarogórza po otrzymaniu wezwania od Zakonu Świtu. Otaczało mnie 5 żołnierzy w zbrojach oznaczających ich przynależność do Zakonu Świtu.
-Co się stało?? - zapytałem.
Odezwał się jeden z nich wyglądający na przywódcę - Przeszedłeś przez portal. Widzę, że jest z nimi nie najlepiej tak jak mówił mag.
-Ale gdzie jesteśmy?? I gdzie jest wasz dowódca??- podniosłem się z ziemi i chwiejnie stanąłem na ziemi przed żołnierzami.
-Znajdujesz się w lesie niedaleko naszego obozu. Chodź za nami. Czekają na ciebie. Trzech z was już dotarło.- poinformował mnie dowódca.
-To jest nas więcej?? No dobrze.-powiedziałem i po chwili dodałem- prowadźcie mnie do waszego obozu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akt I

Gdy dotarłem do osady spotkałem tam trzech innych wojowników run. Podszedł do mnie jakiś rycerz. Gdy zdjął hełm zobaczyłem że jest człowiekiem, starym człowiekiem.
-Witaj wielki Vilranie! Jestem Tarolt
-Daruj sobie- powiedziałem- przejdźmy do rzeczy.
-Nie możemy.
-A to czemu?
-Oczekujemy jeszcze jednego sługi.
-Przywołujecie mnie tutaj po to żebym oczekiwał jakiegoś... kim on właściwie jest?
-To DreaN
-A ten... coś słyszałem. Ale nie dorównuje mi sile i doświadczeniu.
-A to niby czemu?
-Czemu?-powtórzyłem z ironią- patrz- powiedziałem odsłaniając szyję- widzisz tą bliznę? Pozostało mi to po samotnym ataku na wioskę goblinów. Ich dowódca zabiłby mnie mieczem ale w porę odskoczyłem. Potem wszystkich zabiłem a głowa tego goblina wisi nad moją szafą.
-Tak. Imponujące. Ale musisz zmienić swoje zachowanie. Daliśmy ci złoto i popularność prawie w całej krainie ale nawet to nie zmieni twojego charakteru. Mimo to uszanujemy twoją decyzję.
W tym momencie do rycerza podszedł jakiś młodszy i wręczył mu jakiś zwój a potem odszedł.
-Problemy... yhym... dobrze- mrukną pod nosem Tarolt- Dobrze-powiedział zwracając się do wszystkich sług-. DreaN nie przybędzie tak szybko. Wystąpiły jakieś problemy. Dostaliście małe chatki dla każdego osobna. Dostaniecie co chcecie... w miarę możliwości oczywiście... Dobrze by było gdybyście się ze sobą zapoznali. Możecie też odwiedzić naszych kupców. Mamy tu też gospodę ''''pod zdechłym szczurem". W razie jakichś problemów spytajcie jakiegoś rycerza. Mój syn zaprowadzi was do domów. Teraz proszę się rozejść.

Poszedłem za chłopcem tak jak reszta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować