Czy ktoś jeszcze słucha Linkin Park?

[shinoda 0]

Dnia 24.11.2008 o 18:48, mati285 napisał:

> co antyfanów, którzy oskarżają LP o komercje i wogóle za jakieś badziewie..
No bo są zespołem komercyjnym. Ich piosenki można usłyszeć w telewizji (i nie mówie tu
tylko o jakichś stacjach rockowych,ale takim np. MTV) i radiu,a ze sprzedaży płyt czy
zysków z koncertów mają nie małą kasę. Tyle,że pewnie dla tych antyfanów słowo komercja
to jakaś ogromna obelga...

No to każdy zespół przecież dostaje za swoją płyte procent ze sprzedaży, ale anty-fanom, chodzi o min. płyte Live in Texas czy Collusion Course, które nic nie wnosiły(CC miało 6 piosenek:P) kosztowały na polskie warunki po 80 zł.

[mati285 0]

Dnia 24.11.2008 o 19:07, marcinshinoda napisał:

No to każdy zespół przecież dostaje za swoją płyte procent ze sprzedaży,

Ja o tym wiem, dlatego większość zespołów na rynku można nazwać komercyjnymi. Tyle,że dla niektorych słowo "komercja" znaczy to samo co "tandeta" i jak czegoś nie trawią to mówią,że to komercha :D
>ale anty-fanom, chodzi o min. płyte Live in Texas czy Collusion Course, które nic nie wnosiły(CC miało 6 >piosenek:P) kosztowały na polskie warunki po 80 zł.
Ale przecież przymusu,żeby kupować nie ma :) "Live In Texas" było po prostu świetną płytą koncertową (choć mam nadzieję,że "Road To Revolution" ją pobije),a "Collision Course" całkiem ciekawymi remiksami piosenek Jay''a
i LP (Jigga What/Faint rządzi ;)),więc nie wiem czy zupełnie nic nie wnosiły... (choć CC mogło mieć więcej piosenek)

[shinoda 0]

>> Ja o tym wiem, dlatego większość zespołów na rynku można nazwać komercyjnymi. Tyle,że

Dnia 24.11.2008 o 19:20, mati285 napisał:

dla niektorych słowo "komercja" znaczy to samo co "tandeta" i jak czegoś nie trawią to
mówią,że to komercha :D

W niektórych przypadkach to sie sprawdza. Przykład typowych sezonowych boys band''ów typu US5 czy N''sync. Wygrają jakiś program typu fabryka gwiazd czy Idol. Napiszą jeden hit, podniecą wszystkie nastolatki na świecie i po roku o nich słuch zaginie:P

Dnia 24.11.2008 o 19:20, mati285 napisał:

Ale przecież przymusu,żeby kupować nie ma :) "Live In Texas" było po prostu świetną płytą
koncertową (choć mam nadzieję,że "Road To Revolution" ją pobije),a "Collision Course"
całkiem ciekawymi remiksami piosenek Jay''a
i LP (Jigga What/Faint rządzi ;)),więc nie wiem czy zupełnie nic nie wnosiły... (choć
CC mogło mieć więcej piosenek)

Z Collusion Course też jest ciekawa historia. Najpierw powstało Numb/Encore chyba na zlecenie MTV, zobaczyli że fajnie im wyszło i napisali dodatkowe piosenki aż 5 i wydali "płyte". Na płycie 6 piosenek, 18 minut sluchania plus jakieś dodatki na DVD. Pamiętam, że po premierze już byłem w Geant(tak tak sieci real jeszcze ne było xD) z kasiorką przygotowaną, patrze, a tu cena 79 zł. Aha dziękuje.... Szczerze? Nie żałuje, że jej nie kupiłem. Oczywiście znam wszystkie ich piosenki, ale CC to bardziej fanów Jay-Z. Mnie jego rap, po prostu "wytrąca z rytmu". Taki przykład Jigga What/Faint początek całkowicie do bani:P Ten jego rap zdecydowanie nie pasuje do gitarowego Faint. Nie będe wypominał już Big Pimpin''/Papercut... Może powodem, że nie podoba mi sie CC jest to, że ogólnie nie trawie Hip-hopu, szczególnie polskiego.

Co do Road To Revolution to raczej jej nie kupie:/ Chyba że na YT nie będzie(w co wątpie), albo będą jakieś fajne bonusy. Zawsze mi sie marzył plakat LP, ale jestem przecież chłopakiem i nie będe kupował BRAVO co tydzień, żeby wreszcie trafić na ich plakat;d

[shinoda 0]

hehe o wilku mowa. Koncert w Live Milton Keynes czyli album Road To Revolution już jest na youtube!! Dziękujemy ci lpzion.org. Zabieram sie do oglądania xD

[Carnage13 0]

Dnia 24.11.2008 o 21:12, marcinshinoda napisał:

hehe o wilku mowa. Koncert w Live Milton Keynes czyli album Road To Revolution już jest
na youtube!! Dziękujemy ci lpzion.org. Zabieram sie do oglądania xD

Hehe też wypadałoby sobie pooglądać ale i tak czekam aż wynajdę sobie jakąś wersję na DVD wiadomo zawsze lepiej ogląda się lepszej jakości i na telewizorze :). A co do plakatów z Bravo to wybieram nie potrzebne od koleżanek :D. Ale i tak leżą gdzieś w szafce bezsensu

[Ecko09 0]

Dnia 24.11.2008 o 21:12, marcinshinoda napisał:

hehe o wilku mowa. Koncert w Live Milton Keynes czyli album Road To Revolution już jest
na youtube!! Dziękujemy ci lpzion.org. Zabieram sie do oglądania xD

Wymień jeszcze w jakiej kolejności wystąpiły piosenki, żebym wiedział jak oglądać.

[shinoda 0]

Dnia 24.11.2008 o 21:25, Carnage13 napisał:

> hehe o wilku mowa. Koncert w Live Milton Keynes czyli album Road To Revolution już
jest
> na youtube!! Dziękujemy ci lpzion.org. Zabieram sie do oglądania xD
Hehe też wypadałoby sobie pooglądać ale i tak czekam aż wynajdę sobie jakąś wersję na
DVD wiadomo zawsze lepiej ogląda się lepszej jakości i na telewizorze :). A co do plakatów
z Bravo to wybieram nie potrzebne od koleżanek :D. Ale i tak leżą gdzieś w szafce bezsensu

youtube na tyle już sie rozwinął, że pozwala oglądać w bardzo dobrej jakości^^ płyta kosztuje 70 zł w Media, prawie 80(79 zł) w Empik. Drogo jak na zapis koncertowy:/ Tyle nowy album kosztować.

wejdz na lpzion.org tam jest news. Albo napisz na xfire.

[Carnage13 0]

Dnia 24.11.2008 o 21:30, marcinshinoda napisał:

youtube na tyle już sie rozwinął, że pozwala oglądać w bardzo dobrej jakości^^ płyta
kosztuje 70 zł w Media, prawie 80(79 zł) w Empik. Drogo jak na zapis koncertowy:/ Tyle
nowy album kosztować.

wejdz na lpzion.org tam jest news. Albo napisz na xfire.

Wiesz może i się rozwinął ale jakoś nie widzi mi się oglądanie tego koncertu na takiej małej rozdzielczości ( ja to mam wymogi no nie ;D?). A co do kupna tego to się jeszcze zastanowię jak pooglądasz powiedz czy warto :). Na YT widziałem już skrawek z koncertu na oficjalnym profilu LP. Był to skrawek gdzie śpiewali Leave all out the rest no po prostu wypas ;D

[shinoda 0]

>> Wiesz może i się rozwinął ale jakoś nie widzi mi się oglądanie tego koncertu na takiej

Dnia 24.11.2008 o 21:35, Carnage13 napisał:

małej rozdzielczości ( ja to mam wymogi no nie ;D?). A co do kupna tego to się jeszcze
zastanowię jak pooglądasz powiedz czy warto :). Na YT widziałem już skrawek z koncertu
na oficjalnym profilu LP. Był to skrawek gdzie śpiewali Leave all out the rest no po
prostu wypas ;D

Leave all out the rest o tak świetnia piosenka^^ Taka klimatyczna;]

[shinoda 0]

!!!!SPOILER!!!!

Obejrzałem cały koncert jaka moja opinia. Koncert co najwyżej dobry. Gorszy od Rock am Ring 2004 czy Live in Texas, ale lepszy niż nie dawny występ na Rock am Ring 2007. Cały koncert chyba na jakimś polu:P Nie na stadionie, nie na torze F1, tylko w szczerym polu(?). Na plus napewno świetny montaż, oraz gra świateł. LP wreszcie troche zmieniło repertuar dodano świetną wersje Wake 2.0, dłuższe i ciekawsze no more sorrow czy Hands Held High śpiewane TYLKO przez Mike, bez gitar bez perkusji, czyste solo. Co mnie zaskoczyło? Przede wszystkim świetna z 1,5 minutowa solówka Rob''a na perkusji!!(Rob to po Mike mój ulubiony członek zespołu) No po prostu arcydzieło! Szkoda, że zrezygnowali One step closer wersja Reanimation, zastąpione normalną wersją. Troche drętwe były dialogi z publicznością(chester cały czas tylko F*ck F*ck). W całym koncercie zabrakło troche szaleństwa jakie było np w Rock am Ring, kiedy stracili panowanie na tłumem który sam śpiewał, wogóle publika mało brało udziału w koncercie, chyba tylko Bleed it out zaśpiewała.Chester skupił sie głownie na śpiewaniu nie skakał, bo głośnikach, nie wpiedzielał sie w tłum, tylko Mike tradycyjnie podczas In the end poszedł do publiki. Jakoś tak Mike''owi troche sie głos pogorszył, s taki chrypko waty jakoś tak jakby pare w głosie stracił. Nawet In the End wypadło blado.
Jak na wielki koncert który był tak zapowiadany troche słabo. Koncert w Lizbonie bardziej mi sie podobał, albo nawet w naszym polskim Chorzowie. Czy poleciłbym ten koncert? Jeśli tak bardzo go chciacie mieć to żeby usłyszeć poprawione wersji piosenek to warto. Ale lepszy jest koncert Live in Texas, więc jego bym kupił w pierwszej kolejności. Szkoda, że zabrakło QWERTY czy pushing me away w wersji z HT. Koncert na 3+, najwyżej 4=.

Koniec Spoilera

[mati285 0]

Dnia 24.11.2008 o 20:52, marcinshinoda napisał:

Z Collusion Course też jest ciekawa historia...

Mi generalnie jeżeli chodzi o tą płytę szczególnie podobają się dwa utwory. Tak jak już mówilem Jigga What/ Faint oraz właśnie Numb/Encore, reszta raczej średnia. Samą płytę dorwałem dość tanio,bo za 35 zł w jakiejś promocji w Leclercu i wydaje mi się takim ciekawym eksperymentem zwłaszcza,że rap Jay''a też nawet lubię,ale wolę jednak tradycyjny LP gdzie jedynym raperem jest Mike

Dnia 24.11.2008 o 20:52, marcinshinoda napisał:

Może powodem, że nie podoba mi sie CC jest to, że ogólnie nie trawie Hip-hopu, szczególnie
polskiego.

Ale chyba rap Shinody trawisz? :D Polskiego rapu też nie lubię słuchać,ale kilku amerykańskich wykonawców jak najbardziej. Oczywiście najbardziej pasuje mi takie połączenie rapu z rockiem jaki prezentują LP. Tego najbardziej brakuje mi na MTM. Piosenek w których jest i rap Mike''a i wokal Chestera,bo poza "Bleed It Out" to wszystkie piosenki to albo Mike albo Chester, nigdy razem. Mam nadzieję,że przy okazji kolejnej płyty będzie więcej utworów w których występują obaj.

Jeżeli chodzi o Road To Revolution to mam nadzieję,że płyta znajdzie się u mnie pod choinką,więc na razie z oglądaniem na YT się wstrzymam. Na razie widziałem trzy piosenki: "Leave Out All The Rest", "Breaking The Habit" i "Bleed It Out" (ponad ośmiominutową wersję ze świetną solówką Roba o której wspomniałeś) i rzuciło mi się w oczy,że angielska publika faktycznie jest trochę drętwa,ale rekompensują to świetne ujecia i genialna akustyka (świetnie wszystko słychać),więc jeżeli płytę otrzymam to nie będę narzekał :)

[shinoda 0]

>> Ale chyba rap Shinody trawisz? :D Polskiego rapu też nie lubię słuchać,ale kilku amerykańskich

Dnia 25.11.2008 o 15:43, mati285 napisał:

wykonawców jak najbardziej. Oczywiście najbardziej pasuje mi takie połączenie rapu z
rockiem jaki prezentują LP. Tego najbardziej brakuje mi na MTM. Piosenek w których jest
i rap Mike''a i wokal Chestera,bo poza "Bleed It Out" to wszystkie piosenki to albo Mike
albo Chester, nigdy razem. Mam nadzieję,że przy okazji kolejnej płyty będzie więcej utworów
w których występują obaj.

Lubie, ale to nie jest taki normalny amerykański czarny rap(większość raperów jest czarna, no eminem biały xD) Nie znam sie na tym gatunku, czy są tak jakieś podgatunki to nie wiem, ale jego rap brzmi inaczej niż np:Jay-z. Świetnie wychodzi efekt jak śpiewa razem z Chesterem(np: jak w Papercut)

[Ecko09 0]

Dnia 25.11.2008 o 15:43, mati285 napisał:

> Mam nadzieję,że przy okazji kolejnej płyty będzie więcej utworów
w których występują obaj.

Nie liczyłbym na to. LP mówił, że następna płyta będzie w stylu Minutes to Midnight :/ A szkoda, bo też wolałem stary styl.

[Hekt-X 0]

Dnia 25.11.2008 o 15:59, marcinshinoda napisał:

czy są tak jakieś podgatunki to nie wiem...

Są i to sporo :P

A to, że brzmią inaczej (Mike i Jay) to chyba oczywiste, każdy z nich ma swój styl w końcu, a co więcej są to jedni z najlepszych raperów w mainstreamie, mało kto na (nazwijmy to po imieniu :P) komecyjnej scenie, ba nawet w undergroundzie potrafił by dognić skillsami Mike''a czy Jay''a.

mati > Jak lubisz rapcore to looknij tutaj (o ile jeszcze nie widziałes tego posta :P) http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=456&pid=10334
Kiedyś będe musiał zrobić tego update, ale tak na początek może znajdziesz coś co by cie zainteresowało :D

[Natchan 0]

Mike od conajmniej roku dowala "There They Go" i "Petrified" do Points of Authority ;P
Zobaczyłem dopiero na żywo więc było to zajebiste uczucie i zaskoczenie jak wyszedł i zaczął rapować, ale później przejżałem tę piosenkę z innych koncertów i była taka sama ^^

Aha i nie lubię takiego gadania że coś się skończyło. Linkin Park nadal jest i nadal grają zajebiście.
Zmienili trochę klimat bo zmieniły się czasy, gdyby dopiero dzisiaj mieli nagrywać Hybrid Theory to pewnie dostalibyśmy łagodny rock a nie nu-metal i kto wie jak by brzmiało Pushing Me Away? xD

To samo tyczy się wszystkiego innego. Np. w sporcie, ile ludzi nagle stało się "wielkimi" fanami Manchesteru?
A Ronaldo powoli się kończy, choć i tak Ci najwierniejsi kibice od ManU nie "odejdą" ;P

[mati285 0]

Dnia 26.11.2008 o 13:15, Dante Dy`nei napisał:

mati > Jak lubisz rapcore to looknij tutaj (o ile jeszcze nie widziałes tego
posta :P) http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=456&pid=10334
Kiedyś będe musiał zrobić tego update, ale tak na początek może znajdziesz coś co by
cie zainteresowało :D

Wielkie dzięki :) Pokaźna lista,więc zajmie mi pewnie trochę czasu z zapoznaniem się ze wszystkimi wykonawcami,których tu wymieniłeś ( choć oczywiście sporo z nich znałem i słuchałem już wcześniej),ale od czego jest YouTube? :D

[shinoda 0]

Dnia 26.11.2008 o 14:16, Natchan napisał:

Mike od conajmniej roku dowala "There They Go" i "Petrified" do Points of Authority ;P
Zobaczyłem dopiero na żywo więc było to zajebiste uczucie i zaskoczenie jak wyszedł i
zaczął rapować, ale później przejżałem tę piosenkę z innych koncertów i była taka sama
^^

I dobrze, bo od 2004 repertuar koncertowy praktycznie sie nie zmienia. W 2007 doszły piosenki z MTM, ale tak to nawet na niektórzych koncertach była ta sama kolejność piosenek. Czasem coś dodadzą ale najczęsciej leci ten sam zestaw. Ja osobiście chciałbym usłyszeć High Voltage, No Roads Left czy QWERTY na koncercie, albo By_myself z reanimation. Albo jakąś inną piosenke, która nie była publikowana, a są takie na pewno. Dobrze, że probują zmieniać starsze piosenki np z HT, na przykład In the End nadal ma sporą pare, tłum szaleje(wykonanie na Road Revolution wyjątkowo słabe). Osobiście bardziej podoba mi sie Pushing me away z wersji HT, niż piano.

Dnia 26.11.2008 o 14:16, Natchan napisał:

Aha i nie lubię takiego gadania że coś się skończyło. Linkin Park nadal jest i nadal
grają zajebiście.
Zmienili trochę klimat bo zmieniły się czasy, gdyby dopiero dzisiaj mieli nagrywać Hybrid
Theory to pewnie dostalibyśmy łagodny rock a nie nu-metal i kto wie jak by brzmiało Pushing
Me Away? xD

Gatunek Nu-metalu podobno już umarł.

[Hekt-X 0]

Dnia 26.11.2008 o 14:30, marcinshinoda napisał:

Gatunek Nu-metalu podobno już umarł.

Nu metal to zbyt szerokie pojęcie, żeby mówić o jego śmierci... Raczej można by powiedzieć, że wtopił sie w inne gatunki (chociaż sam jest zlepkiem różnych gatunków i styli), niż całkiem zniknął...

[Ecko09 0]

Czyżby LP byłaż tak popularny w Polsce? Na naszej- klasie nzalazłem 28 profili Chestera i 30 profili Mike''a xD

[Carnage13 0]

Dnia 27.11.2008 o 08:53, Ecko09 napisał:

Czyżby LP byłaż tak popularny w Polsce? Na naszej- klasie nzalazłem 28 profili Chestera
i 30 profili Mike''a xD

A czemu nie , ale pewno większość takich profilów to po prostu konta stworzone przez jakby to nazwać zakochane fanki ;D